Studentka Farmacji — James Cook University
26 yo — 167 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
#22

Nina była dość zaskoczona gdy odczytała wiadomość od Claire. Nie spodziewała się jej, bo choć w przeszłości miały ze sobą sporo kontaktu, tak ostatnio jakoś nie za wiele. Właściwie to blondynka nie była jakoś wielce przekonana co było tego powodem, choć musiała stwierdzić, że faktycznie, sama nie pisała do nieco młodszej koleżanki. Widząc właśnie smsa od niej, uświadomiła sobie, że raczej była kiepską koleżanką, skoro tyle czasu minęło od ostatniego spotkania, czy rozmowy.
Dlatego też bez najmniejszego zawahania zgodziła się na to, aby umówić się gdzieś, aby móc spokojnie porozmawiać. Dla Peterson każdy powód do wyrwania się z domu był dobry, nie trzeba było jej dwa razy namawiać. Było to dość dziwne w jej wydaniu, bo zawsze była totalną introwertyczką i domatorką. Nie było łatwo ją wyciągać gdziekolwiek, lubiąc najbardziej lubiąc spędzając czas w domu i zapraszając wszystkich do siebie - niezależnie, czy mieszkała jeszcze z rodzicami, czy już na swoim. Teraz jednak, przyzwyczajona już do pewnej samodzielności połączonej z samotnością, przebywanie w domu, gdzie zawsze ktoś jest, było dla niej męczące i wyrywała się z niego, gdy tylko mogła.
Zaproponowała więc wieczorne wyjście do restauracji. Jedzenie to było coś, co zawsze sprawiało Ninie przyjemność, uwielbiając gotować i eksperymentować ze smakami. Na całe szczęście, śladów po przebytym wypadku miała coraz mniej, więc znów mogła stawać przy garach bez najmniejszego problemu.
Trochę się stresowała tym spotkaniem. Nie wiedziała, czy Claire może ma do niej jakąś sprawę, czy coś się stało... Niby się cieszyła, że będzie mogła odnowić nieco zapomnianą znajomość, a jednak gdzieś w środku miała obawy, czy to spotkanie na pewno będzie przyjemne i czy nie będzie miało jakiegoś drugiego dna. Trudno, nie przekona się, dopóki się faktycznie z młodszą siostrą swojego dawnego przyjaciela nie spotka. A jakby nagle zrezygnowała z niego, to byłoby to niegrzeczne i wcale by nie pomogło jej chorej ciekawości, bo dalej by o tym główkowała.
Być może to była kwestia tego właśnie lekkiego stresu, że pojawiła się w nadbrzeżnej restauracji sporo przed czasem. Być może jednak było to spowodowane tym, że Nina przyszła tu na piechotę i nie była w stu procentach określić ile minut zajmie jej dojście na miejsce. Odkąd jej samochód niemal został skasowany w drodze do Cairns, blondynka nawet nie myślała o tym, by znów wsiąść za kierownicę. Wybrała stolik z pięknym widokiem na ocean, nieco z boku i zajęła przy nim takie miejsce, aby móc obserwować to, kto wchodzi do środka. Gdy zauważyła tam Claire, odłożyła szklankę z wodą z cytryną i zamachała do koleżanki. Bez problemu ją rozpoznała, w końcu znały się nie od dziś.-Hej, Claire, jak się masz-przywitała się z uśmiechem na ustach, wskazując na miejsce naprzeciwko siebie.

Claire Buxton