rezydent onkologii — cairns hospital
28 yo — 185 cm
Awatar użytkownika
about
Znajdź mnie, uwolnij mnie od tego zżerającego zwątpienia, daremnej rozpaczy, horroru snu.

Pochodzę ze środowiska, które raczej nie jest powodem do chwalenia się - nie ma czym, serio. Ojciec alkoholik i przemocowiec, matka która wiecznie ignoruje jego zachowanie, masa rodzeństwa i niewiele jedzenia i pieniędzy. To wszystko brzmi jak dobry scenariusz na serial dramatyczny lub przynajmniej kilka części filmów, które dobrze by się oglądały na Netflixie. Ale nie, to nie serial, to tylko moje nieciekawe życie.

Zawsze pakowałem się w relacje, które były dla mnie dobre i tylko i wyłącznie w takie. Musiałem czerpać z tego jakieś korzyści; korzyści, których nie miałem w domu. Nie nazywaj mnie dziwką, bo nie przepadam za tym słowem w ustach innych, niż moje własne, ale tak, spłycając można to do tego sprowadzić. Mimo wszystko uważam to za swoją przeszłość, ani chlubną ani niechlubną, po prostu coś, co już jest zakończonym etapem. Od jakiegoś czasu pieniądze zarabiam legalnie, pracując w szpitalu i choć rezydentom nie płacą najlepiej, to jakoś sobie radzę. Raz lepiej, raz gorzej, ale jakoś.

Studia, medycyna w dodatku - nie pasuje to do Monroe'ów, nie? Oj, ile razy już to słyszałem. Gdyby mi płacili za każdym razem, gdy usłyszę podobny komentarz... to byłbym bogaty, słowo. Nie dałem się jednak stłamsić, ani rodzicom, ani "kolegom" ze studiów. Zawziąłem się i jestem pewien, że skończę studia - aktualnie robię specjalizację z onkologii i jestem na rezydenturze. To naprawdę coś, co lubię robić - pomaganie ludziom. Nie jestem też takim idiotą, za jakiego mogę uchodzić ze względu na nazwisko; bo i tacy się znajdą, którzy oceniają wyłącznie z tego powodu. Ja nie oceniam ludzi na podstawie jakichś własnych wyobrażeń, zawsze byłem od tego daleki.

Z rodzeństwem jestem dość blisko. Wiadomo, nie z każdym mam idealny kontakt, bo - zwłaszcza w tak dużej rodzinie - nie jest to takie łatwe, ale ogólnie staram się z żadnym z Monroe'ów nie mieć jakiejś większej spiny. Najbliżej zawsze byłem z Saulem; on o mnie dbał i naprawdę się dla niego liczyłem, a nie byłem tylko jednym z pysków, które trzeba było wykarmić. Nie wiem czy zdaje sobie sprawę z tego, jak było to dla mnie ważne i czy ja jestem dla niego równie ważny, ale nawet jeśli nie... cóż. Każdy z naszej rodziny ma swoje życie, swoje problemy. Każdy zajmuje się sobą. Umiemy być zjednoczeni, ale tylko w momencie prawdziwego dramatu. I to... nie zawsze.

- jest blondynem, ale co jakiś czas farbuje włosy na czarno. Jasny blond i czerń to dwa jego ulubione kolory, choć czasem eksperymentuje i walnie sobie na głowie coś kolorowego, jak choćby czerwień czy fiolet.
- sprzedawał swoje ciało i towarzystwo w okresie liceum i studiów, konkretnie na początkowym ich etapie. Potem udało mu się znaleźć dość stabilną pracę w barze, za co był w stanie utrzymać się w wynajętym mieszkanku i opłacić najpotrzebniejsze rzeczy.
- Saul zapłacił za jego studia. Ollie jest pewien, że nigdy nie będzie w stanie mu się za to odwdzięczyć.
- często przesadza z alkoholem, sporo pali i kiedyś zażywał też inne substancje, ale stara się od tego odciąć.

Oliver Anthony Monroe
01.01.1995 r.
Lorne Bay
rezydent onkologii
CAIRNS HOSPITAL
Fluorite view
kawaler, panseksualny
Środek transportu
Ma jakiś stary motor.

Związek ze społecznością Aborygenów
Brak.

Najczęściej spotkasz mnie w:
W szpitalu, w barach, klubach, ale ogólnie chodzi wszędzie, zależy od humoru i potrzeb.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Saul Monroe, Samuel Monroe, Amalia E. Monroe

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, ale wolałabym za konsultacją.
Oliver Anthony Monroe
Evan Peters
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany