lorne bay — lorne bay
21 yo — 169 cm
Awatar użytkownika
about
Lokalna. Pływam i jeżdżę na desce. Pilnuję dźwięku w radio. Mieszkam przy Sapphire River. Seksualnie wyzwolona
Obrazek



[today I'm wearing]


To nie tak, że Tallulah była Grinchem. Cały świąteczny kontekst po prostu średnio jej leżał. Po pierwsze, nie była religijna. Uduchowiona? Tak. Przywiązana do konkretnego wyznania? Zdecydowanie nie. Po drugie, osobiście wolała być serdeczna, pomocna i obdarowywać bliskich prezentami przez cały rok, nie w wybrane dni. Wreszcie, po trzecie, klimat. Jakby nie patrzeć piasek był kiepskim zamiennikiem dla śniegu. Przy obecnych temperaturach ciężko było też cieszyć się gorącą czekoladą, wełnianymi swetrami, nawet o choinkę było trudno. Może właśnie dlatego Lula do świąt nie była przekonana, aczkolwiek ciekawiło ją australijskie podejście do sprawy. Skoro inne standardy nie sprawdzały się na kontynencie, Wyspiarze musieli je przedefiniować na własne. Świąteczne Zawody Surfowania miały być jednym z takich rozwiązań, a przy okazji czymś, czego Bidwell nie mogła przepuścić. W imię samego święta zgłoszenia oraz punktowanie wykonywane było dla par, na szczęście blondynce udało się znaleźć odpowiedniego kandydata - nie kogo innego jak Rydera, bo nie tylko konie szło z nim kraść.
Świąteczne bluzy to był jej pomysł. Trafiła na nie przypadkiem przy okazji zamawiania ulubionych amerykańskich przekąsek ze strony Walmarta. Całe szczęście, że obu udało się dotrzeć na czas. Dokładnie tak, dla Fitzgeralda też miała specjalną wersję. Zapakowała ją nawet niczym prezent, z gotowym sprzętem czekając na chłopaka na parkingu, przy swoim Datsunie.



Ryder Fitzgerald
Obrazek
I just wanna know your name
and maybe some time
We can hook up, hang out, just chill
sumienny żółwik
Stasz
barman/współwłaściciel — Moonlight Bar
24 yo — 187 cm
Awatar użytkownika
about
zawodowo skręca blanty, jeszcze lepiej jeździ na desce, a surfuje tak, że się za nim kurzy, do tego polewa piwa w rodzinnym barze, a Lyra go pocałowała
32.

Święta w tym roku... Cóż, jakby mógł przewinąć czas do stycznia, albo chociażby sylwestra i odliczania do Nowego Roku, z pewnością by to zrobił. W ciągu ostatnich kilku miesięcy wszystko zdążyło się zawodowo posypać - nie miał już szajki współlokatorów, nie wiedział co zrobić z pustym domem, w którym pozostał tylko on, a do tego nie miał kogo poprosić o poradę, bo jego najlepszy przyjaciel był jedną z osób, które stracił. I szczerze? Ryder zrobiłby wszystko, żeby po prostu zapomnieć. W międzyczasie nastąpił incydent z Lyrą, który sprowadzał się do ich pocałunku, po którym oboje po prostu nie wiedzieli jak się zachować, a im mniej kontaktu ze sobą utrzymywali, tym jakoś tak mniej im ta sprawa przeszkadzała, prawda? Bo jak się udawało, że nic się nie stało, to wszystko było w jak najlepszym porządku!
Podwieziony przez jednego z kumpli, który miał kontuzję, więc w tym roku nie mógł startować w zawodach, stawił się na plaży i szukał swojej partnerki do dzisiejszej rywalizacji. Doskonale znał samochód Luli, tak samo jak wszystkie skrytki z jedzeniem, które mogła w nim mieć, nie było więc problemu, żeby go odnaleźć. - To dla mnie? Nie trzeba było! - zauważył prezent, ale szczerość, a raczej jej brak, była dość dobrze wyczuwalna w głosie chłopaka, kiedy już odstawiał swoją deskę, żeby spojrzeć do było w środku. - Naaah - mruknął, przyglądając się dokładnie nadrukowi na bluzie, który był dość... cóż, dość osobliwy. - Czy to jest? Czy to są? Jesteśmy najbrzydszą parą pod słońcem! - zaśmiał się, zauważając dopiero co sama Bidwell miała na sobie i trochę oczom nie mógł uwierzyć na tę całą przedstawioną brzydotę.

Lula Bidwell
ryder fitzgerald
nata#9784
lorne bay — lorne bay
21 yo — 169 cm
Awatar użytkownika
about
Lokalna. Pływam i jeżdżę na desce. Pilnuję dźwięku w radio. Mieszkam przy Sapphire River. Seksualnie wyzwolona
Zawsze ciężko było stwierdzić, kiedy w życiu Fitzgeralda działo się coś niefajnego. Dlaczego? Cóż, tak jak Lula posiadał zdolność uśmiechania się mimo wszystko. Sama zainteresowana i Ryder nigdy nie byli jakoś przesadnie blisko, więc pewnie nie przyszedłby do niej z problemami, nawet jeśli członków jego paczki widywała coraz rzadziej. Może właśnie to przekonało ją do zagadania do chłopaka w sprawie konkursu? Szczególnie, że była to jedna z tych konkurencji, w której od rywalizacji bardziej liczyła się dobra zabawa. Świąteczne sweterki powinny tylko to wrażenie spotęgować.
- Hej, nie zapomnij o czapeczce - przypomniała blondynka, gdy już udało im się odnaleźć na parkingu i rozpakować prezent. Dwa czerwone rożki z pomponami wyciągnęła zza pleców, aby dopełnić komicznego efektu. Miały nawet gumkę w razie gdyby morska fala usiłowała porwać je zawodnikom z głów. Lula wręczyła koledze jedną z zestawu, przypominając sobie o czymś jeszcze - Ah tak, odebrałam też nasze numery startowe. Są w aucie - podbródkiem wskazała na przednie siedzenie, gdzie na szczycie szarf czekało nabite bongo. Okrągłe i w całości zrobione ze szkła właściwie trochę przypominało choinkowe bombki, z tą różnicą, że zielone upychało się do środka - Merry Christmas - Bidwell puściła chłopakowi oczko, kiedy już powrócił spojrzeniem do niej. Lepiej żeby się pospieszyli, bo w bluzie zaczynało jej się robić absurdalnie gorąco - Swoją drogą, myślisz, że Jezus kopcił zioło? Może to kadzidło od Trzech Króli to metafora taka?


Ryder Fitzgerald
Obrazek
I just wanna know your name
and maybe some time
We can hook up, hang out, just chill
sumienny żółwik
Stasz
barman/współwłaściciel — Moonlight Bar
24 yo — 187 cm
Awatar użytkownika
about
zawodowo skręca blanty, jeszcze lepiej jeździ na desce, a surfuje tak, że się za nim kurzy, do tego polewa piwa w rodzinnym barze, a Lyra go pocałowała
- Skąd ty w ogóle wytrzasnęłaś takie rzeczy? - pokręcił z uśmiechem głową, bo nie były to raczej typowe dla świątecznego okresu gadżety, cóż, nie dla większości ludzi, którzy swoje domy woleli udekorować ładnie, ale to wszystko pewnie wina Jeffa Bezosa i jego dostawy za darmo w jeden dzień roboczy, któż by się nie skusił na kupowanie przez internet, kiedy można było dostać produkty już na następny dzień? - O to gitówa - Ryder nie lubił ogarniać rzeczy, załatwiać rzeczy, więc odetchnął trochę z ulgą, że to zrobiła Lula. Oczywiście dosłownie w tym samym momencie uświadomił sobie, że w ogóle istnieją numery startowe, które trzeba odebrać, całe szczęście blondynka była jakoś bardziej wkręcona w świąteczne zawody i odpowiednio przygotowana na wszystko. - Ooo, merry crisis and a happy new fear! - oczy mu się aż zaświeciły na widok tego, co trzymała w środku samochodu, bo był prostym człowiekiem - nawet jeśli miał zielska pod dostatkiem w swoim domu, zawsze się jednak cieszył, kiedy ktoś postanawiał się z nim podzielić, tak niespodziankowo. - Nie wiem, ziomek miał w ogóle jakąś mirrę, więc musiał być nieźle odjechany, pewnie jakieś piksy też brał - chodził ubrany jak hipis, miał długie włosy i brodę, jak chciał się napić, to nie szedł do sklepu, tylko robił sobie sam wino, opowiadał tak niestworzone historie, że wszyscy słuchali i jeszcze jak byli głodni, to dawał im jeść. No i zaliczył zgona, ale ożył - niezaprzeczalnie był mistrzem melanżu, więc niby Fitzgerald nigdy jakoś specjalnie o tym nie myślał, bo też nic z niego nie było wierzącego, ale jakby na to spojrzeć w ten sposób to tak, Jezus musiał jarać zielsko jak pojebany. - To widzisz, to też trzeba, skoro to odpowiedź na what would Jesus do? - kto wie, może Ryder zostanie nawet jakimś prorokiem? Całkiem mu się spodobało to świeże spojrzenie na religię.

Lula Bidwell
ryder fitzgerald
nata#9784
studiuje — i sprzedaje dragi
22 yo — 166 cm
Awatar użytkownika
about
Było warto oszaleć dla tych uszytych z pozłacanej waty sekund.
Ryder coś tam jej wspomniał parę dni temu, że będzie brał udział w zawodach na jarmarku świątecznym, więc jako solidarna przyszła współlokatorka, nie mogła się nie pojawić. A skoro Ryder startował ze swoją kumpelką Lulą, którą swoją drogą na bank lubiła, to razem z jego imieniem umieściła jej imię na fladze, którą ze sobą przyniosła. Znalazła ją pod łóżkiem, kiedy się pakowała. Nawet nie wiedziała, że tam była przez cały ten czas kiedy pomieszkiwała w dziwnym, śmierdzącym kapustą mieszkanku. Sama w Brazylii nie była nigdy wcześniej, więc nie miała jej skąd przywieźć, dlatego wywnioskowała, że to poprzednich lokatorów. Być może nie mieli zielonej karty i pakowali się w pośpiechu żeby odnaleźć szczęście w kolejnej takiej dziurze jak Lorne. Nie miała zbyt wiele czasu na zastanawianie się, bo marker jej przestał pisać zaraz po RY, a RY nie chciała kibicować. Jeszcze może gdyby udało się to Y przerobić na L miałoby to jakiś sens, o ile nie spotkałaby po drodze jakiś fanów Ralpha Laurena.
Kiedy wreszcie udało jej się nagryzmolić odpowiedni napis we współpracy z trzema innymi pisakami, była już spóźniona. Miała tylko nadzieję, że nie zjawi się na sam koniec, bo gorzej chyba jest tak przegapić wszystko i się pojawić niż nie pojawić się wcale. Na szczęście zdążyła! Po drodze nawet kupiła czapeczkę Świętego Mikołaja żeby nie tylko oni wyglądali w niej głupio, ale na jej nieszczęście ta, którą kupiła miała na końcu dzwonek. Dzwoniła więc dumnie, przepychając się przez tłum, a na samym końcu nawet udało jej się namówić dwóch dryblasów (na bank Brazylijczyków!) żeby podnieśli ją na ramionach, co by mogła wyeksponować swoją flagę i krzyczeć:
- Daleeeeeeej Rydeeeeer! Daaaaalej Luuuulaaaa! - głośno, tak że sobie prawie gardło zdarła. Pomachała im nawet, ale nie była pewna czy Ryder patrzy w jej stronę, czy o prostu ma tak zjarane oczka, że wszystkim się wydaje, że się na nich gapi. Niemniej czekała sobie na tych brazylijskich ramionach (które przekupiła suszem pierwszej klasy), a potem pewnie pogratuluje i się zmyje, bo zapomniała zamknąć drzwi na klucz.

Obrazek
grzybiara
bowie
lorne bay — lorne bay
21 yo — 169 cm
Awatar użytkownika
about
Lokalna. Pływam i jeżdżę na desce. Pilnuję dźwięku w radio. Mieszkam przy Sapphire River. Seksualnie wyzwolona
To co 'ładne', nigdy nie było dla niej. Poza tym czy nie o to chodziło w świątecznych sweterkach aby były jak najbardziej szkaradne? Tą jedną, bożonarodzeniową tradycję Bidwell gotowa była podtrzymywać i była pewna, że Ryder jej w tym pomoże - Walmart - odparła więc, bez zająknięcia. To nie był żaden sekret, wystarczyło żeby sprawdził metkę. Jak się pospieszy, może nawet zdąży zamówić więcej takich bluz przed świętami i zapakować dla wszystkich członków rodziny. Bidwell miała tylko nadzieję, że wysłałby jej chociaż jakieś zdjęcie grupowe na kartce z życzeniami.
Znali się na to z Fitzgeraldem chyba wystarczająco długo. Na tyle długo by Lula wiedziała, że na jego pomoc nie ma za bardzo co liczyć. Właściwie to sam fakt, że pojawił się w odpowiednim miejscu i to przed czasem robił na blondynce wrażenie. Musiało mu zależeć na tym starcie. Zielsko? Po nim się po prostu lepiej pływało. Powie to każdy doświadczony surfer. Człowiek osiągał po tym jedność z falami.
Wywodu blondyna na temat Jezusa słuchała jednocześnie sięgając na przednie siedzenie po szklany instrument i butelkę mineralnej. Jako gospodyni, czuła się w obowiązku by swojego gościa ugościć w jedyny słuszny sposób. Ludzie dookoła? Na pewno nic nie widzieli zza zabytkowego auta Bidwell. Na przykład jak właścicielka wciska słusznych rozmiarów topek do szklanego cybucha, a potem podpala przykładając usta do szklanego ujścia. Parę sekund później wypuszczała już gęsty obłok nad siebie, sprzęd przekazując w ręce swojego partnera w nadchodzących zawodach.
Swoją drogą na plaży powoli zaczynali zbierać się ludzie. Lula miała nawet wrażenie, że ktoś woła ich stamtąd po imieniu, ale może się jej tylko wydawało? Nie, wsłuchawszy się dokładniej zdania nie zmieniła - Też to słyszysz?


bowie hillbury
Ryder Fitzgerald
Obrazek
I just wanna know your name
and maybe some time
We can hook up, hang out, just chill
sumienny żółwik
Stasz
barman/współwłaściciel — Moonlight Bar
24 yo — 187 cm
Awatar użytkownika
about
zawodowo skręca blanty, jeszcze lepiej jeździ na desce, a surfuje tak, że się za nim kurzy, do tego polewa piwa w rodzinnym barze, a Lyra go pocałowała
Jego refleksja o imprezowym Jezusie trochę dłużej została mu w głowie niż mógłby się tego spodziewać, może przez to, że gdzieś w okolicy stał ziomek z włosami do ramion, który to kropka w kropkę wyglądał jak Jezus z takich tanich obrazków. To znaczy, ten, który miał błysk w miodowo-brązowych oczach, brodę jak prosto od barbera i pełne usta, o których marzyła pewnie niejedna dziewczyna, wstrzykująca sobie coś w wargi dla poprawy własnej oceny, taki wymuskany, że współlokatorki Rydera pomimo nakładania maseczek w życiu nie mogłyby podobnie wyglądać. No i taki właśnie stał w okolicy, pozując na najbardziej wyluzowanego ziomka na świecie, takiego, co to niby do wyglądu nie przykłada żadnej uwagi, chociaż każdy wiedział, że dużo czasu nad nim spędza.
- Ty, no jakby ktoś do mnie krzyczał - egoistycznie w ogóle nie usłyszał imienia Luli, może po prostu miał słuch wybiórczy i usłyszeć nie chciał? Rozejrzał się dokoła, ale bongo jednak bardziej do niego trafiało, niż parada rozebranych ludzi z jakąś laską na barana, bo w ogóle nie rozpoznał nawet Bowie i nie wiedział, czemu niby ta miałaby się tak drzeć, założył więc po prostu, że to ktoś inny, sam za to przejął sprzęt od Bidwell, rozpływając się pod relaksującym uczuciem, powoli trafiającym do poszczególnych komórek jego organizmu. Wolał blanty, ale dobrą trawką nikt nie pogardzi. - To chyba już - mruknął, słysząc sygnał i niezrozumiały głos z megafonu w oddali, który najprawdopodobniej miał zwiastować początek zawodów, w których pewnie mieli z Lulą duże szanse na wygraną, bo większośc zawodników surfowała tylko od święta i nie miała bladego pojecia o prawdziwym łapaniu fal.

Lula Bidwell
ryder fitzgerald
nata#9784
lorne bay — lorne bay
21 yo — 169 cm
Awatar użytkownika
about
Lokalna. Pływam i jeżdżę na desce. Pilnuję dźwięku w radio. Mieszkam przy Sapphire River. Seksualnie wyzwolona
Gorzej, jeśli Jezus faktycznie wszedł Ryderowi do głowy, bo stamtąd droga do serca była dość krótka. Lula na własne oczy widziała co religia potrafi z ludźmi robić. Miały nawet z Lolą w podstawówce taką koleżankę, która zawsze zapraszała je do szkółki niedzielnej. Szkoła w niedzielę? Bidwell nie wierzyła, żeby Bóg miał przyłożyć do tego rękę. Poza tym wspomniana koleżanka twierdziła też, że Tallulah pójdzie do piekła za to, że lubi i chłopców i dziewczynki, co też się blondynce nie spodobało. Właśnie dlatego od wymuskanego Jezusa z ostrzykanymi wargami wolała łysego Buddę z uroczym brzuszkiem. Ten przynajmniej piekłem nikomu nie groził, więc jak już Ryder miał wpuszczać do serduszka jakiegokolwiek faceta, lepiej postawić na uroczego grubaska.
A wołania ostatecznie słyszeli oboje. Bardzo dziwna sprawa. Lula była pewna, że Lola jest aktualnie w pracy, podobnie jak jej rodzice. Z ich osiedlowo-surferskiej ekipy na zawody też nikt poza Fitzgeraldem się nie wybierał, więc nie liczyli na zbyt wielki doping. Może faktycznie szukali ich sami organizatorzy? Bidwell wyglądała ich spod przymrużonych powiek w czasie gdy jej nowy partner oddawał się ziołowej inhalacji. Woda zabulbotała wesoło, a w niebo uniósł się kolejny obłok dymu. Niestety Lula nie dała Ryderowi zbyt wiele czasu by się tym rozkoszować.
- Kurwa faktycznie. Wskakuj w ten sweter, a ja zabiorę Twoją deskę - zarządziła organizacją, spalone resztki oraz nadmiar płynu wylewając na najbliższy trawnik, a potem odkładając bongo na miejsce. Tak. To był specjalny sprzęt dedykowany do użytku samochodowego. Jeden z wielu w kolekcji blondynki. Rydera pospieszyła jeszcze kilka razy, chwytając pod pachy obie deski żeby zaraz znaleźć się na plaży. Czekało tam na nich sporo Mikołajów i innych przebierańców, ale żaden z nich nie mógł się pochwalić ohydną bluzą z Walmartu - Myślisz, że któryś z nich może być prawdziwy? - mruknęła blondynka, naprędce przypinając numerek startowy do pleców bruneta.


Ryder Fitzgerald
Obrazek
I just wanna know your name
and maybe some time
We can hook up, hang out, just chill
sumienny żółwik
Stasz
barman/współwłaściciel — Moonlight Bar
24 yo — 187 cm
Awatar użytkownika
about
zawodowo skręca blanty, jeszcze lepiej jeździ na desce, a surfuje tak, że się za nim kurzy, do tego polewa piwa w rodzinnym barze, a Lyra go pocałowała
- Co faktycznie? - spojrzał na nią znad bongo, bo już zdążył zapomnieć o hałasie, kiedy kolumna ludzi, niosąca na swoich ramionach pokrzykującą Bowie, zniknęła gdzieś w oddali. Co prawda nie wiedział, że to jego kumpela właśnie, nie spodziewał się bowiem jej dopingu, ale może jeszcze po tych całych zawodach uda im się zlapać i pogadać? O ile oczywiście będzie o wszystkim pamiętał! - Ale co tak szybko? - no nawet nie zauważył kiedy, a Lula już pędziła przed siebie, kiedy on usiłował odnaleźć dziurę na rękaw, ale szło mu to wchuj topornie, bo chyba zamówiła eskę, albo on się po prostu rozrósł. Ledwo wyściubił głowę ponad dziurę, tę na głowę, nie na rękę, a stali w jakimś tłumie przebierańców, a dziewczyna poklepała go po plecach, może myślała, że potrzebuje otuchy?
- Dojebało ludzi w tym roku - skomentował, puszczając mimo uszu jej pytanie, bo nie wiedział, czy przypadkiem nie wahała się, czy ci ludzie wokół byli prawdziwi, ale wtedy to by była niezła faza i może wolał o niej nie widzieć. - Ty, patrz, nawet jemioły mają! - wskazał paluchem na jakąś świąteczną dekorację na słupie, tuż nad ich głowami. - Dobra, dawaj, bo jak nie, to przegramy - złapał Lulę za ramię i sprzedał jej buziaka prosto w usta, jednak miał on w sobie tyle pociągającego seksapilu, co ten historyczny całus Breżniewa i Honeckera. Odsunął się za to zadowolony, ktoś w tle nawet zagwizdał, jakby oczekiwał kontynuacji (fu, ludzie liżacy się w miejscach publicznych byli obrzydliwi). - No, to teraz mamy świąteczną magię po naszej stronie - ocenił zgrabnie i z szerokim uśmiechem zaczął się przez ten tłum przebijać bardziej, bo na razie nic nie widział.

Lula Bidwell
ryder fitzgerald
nata#9784
lorne bay — lorne bay
21 yo — 169 cm
Awatar użytkownika
about
Lokalna. Pływam i jeżdżę na desce. Pilnuję dźwięku w radio. Mieszkam przy Sapphire River. Seksualnie wyzwolona
To, że zamówiła rozmiar S było całkiem możliwe. Szczególnie, że dopiero po dostarczeniu paczki z USA Lula uznała, że owłosiony brzuchol pasuje jej bardziej niż dekoracyjna para cycków. Z resztą, mieli w Australii równouprawnienie, wolność słowa i w ogóle, a do tego Fitzgerald na pewno kiedyś marzył o własnej parze piersi. Jedyna różnica była taka, że te były nadrukowane, ale zawsze to jeden krok dalej niż oglądanie cycków wyłącznie na ekranie komputera.
Co do spóźnienia, w przypadku tej dwójki było nieuniknione. Jak widać nawet jeśli docierali na miejsce przed czasem, i tak mieli problem z dopilnowaniem zegarka. Pewnie byłoby łatwiej, gdyby któreś z nich nosiło to ustrojstwo na nadgarstku, ale Bidwell na pewno nie zamierzała dać się tak zniewolić. Była wolnym duchem, którego nie obowiązywały terminy. No przynajmniej w weekendy. A na plażę dotarli z blondasem na jeden z ostatnich gwizdków. Większość zawodników już zdążyła ustawić się przy linii brzegowej.
- Jemiołę? - Fitzgerald trochę wyrwał koleżankę ze skupienia, bo Lula nadal lustrowała po kolei każdą czerwoną czapeczkę w poszukiwaniu bladego, siwego Gwiazdora. Takiego z brodą i może deską w renifery? Jemiołę pewnie też miałby przy sobie. Zanim blondynka zorientowała się co chce zrobić Ryder, było już po wszystkim - Zjarałeś się - skwitowała całe zajście blondynka. Na szczęście ze swoim wąskim tyłkiem i ciągniętym za sobą Ryderem zdołała przepchać się na sam początek startu. Chyba oboje z Fitzgeraldem woleli uniknąć walki amatorów z małymi falami przy brzegu. Wraz z resztą profesjonalistów celowali raczej w te dalsze, bardziej zaawansowane podjazdy.
- Wjadę w nie jak w masło - stwierdziła z przekonaniem Bidwell, już ostrząc sobie zęby - Tylko się od razu nie wympopuj, zostaw coś na drugi przejazd - doradziła jeszcze koledze, zanim za plecami usłyszeli wyraźnie syrenę startową i dziewczyna rzuciła się do wody.


Ryder Fitzgerald
Obrazek
I just wanna know your name
and maybe some time
We can hook up, hang out, just chill
sumienny żółwik
Stasz
barman/współwłaściciel — Moonlight Bar
24 yo — 187 cm
Awatar użytkownika
about
zawodowo skręca blanty, jeszcze lepiej jeździ na desce, a surfuje tak, że się za nim kurzy, do tego polewa piwa w rodzinnym barze, a Lyra go pocałowała
- No te takie krzaki! - zdążył jeszcze powiedzieć, zanim uraczył Lulę swoim świątecznym buziakiem. I jakby nie była Lulą, tylko jakimś Benjim, albo Warrenem, też by się nie wahał, bo to nie miał być pocałunek prawdziwej miłości, który budzi księżniczkę ze snu, albo zmienia Fionę z ogra w piękną kobietę, tylko mała dawka szczęścia, a przed zawodami nie można było przecież odrzucać żadnej okazji. - No pewnie trochę tak - przyznał jej rację z szerokim uśmiechem, bo wcale nie miał zamiaru się spierać - był zjarany przez większość swojego przytomnego egzystowania, może ktoś go kiedyś okrzyknie australijskim Petem Davidsonem? Musiałby jednak najpierw zrobić trochę dziar i pójść na randkę z każdą wolną celebrytką, a to było trochę za dużo zachodu jak na jego standardy. On zdecydowanie wolał zaciszne życie w Lorne Bay, gdzie żaden celebryta nawet nie chciałby zajrzeć, a przynajmniej o żadnym Fitzgerald nie miał pojęcia, bo może jednak komuś coś się rzuciło na mózg i postanowił przyjechać do ich miasteczka, w końcu było tu całkiem ładnie i mieli turystów! O, ta paskudna przyjaciółka Lyry przecież podobno była sławna, albo miała być sławna w jakimś Los Angeles.
- Nie bój żaby, przecież nie przegramy - był całkiem przekonany, że wraz z Lulą zawojują te zawody, bo po drodze dało się słyszeć, że większość przeciwników traktuje to jako amatorską zabawę i nie mają zbyt wielkiego doświadczenia. Dobrze więc może, że wokół było dużo ratowników, którzy mogli w razie czego uratować sytuację. - Patrz tam! - krzyknął jeszcze do Bidwell, obserwując zbliżającą się większą falę i zaczął płynąć w jej kierunku, bo na spokojnym morzu to nie zabawa.

Lula Bidwell
ryder fitzgerald
nata#9784
lorne bay — lorne bay
21 yo — 169 cm
Awatar użytkownika
about
Lokalna. Pływam i jeżdżę na desce. Pilnuję dźwięku w radio. Mieszkam przy Sapphire River. Seksualnie wyzwolona
Spokojnie. 'Pocałunku' Fitzgeralda nie zamierzała brać na poważnie. Znali się już jakiś czas i nigdy nic pomiędzy nimi przesadnie nie iskrzyło, więc Lula założyła, że to kolejny z jego głupawych żartów. Bardziej powinien się martwić o ludzi dookoła, którzy teraz z pewnością wzięli ich za parę. Dopasowane sweterki i buziaki na szczęście? Musieli stanowić całkiem uroczy obrazek. Na plażę poszli jednak w konkretnym celu, bo pomimo przyjaznego usposobienia, oboje z Ryderem lubili rywalizację. Taką świąteczną, albo czysto sportową. Poza tym na plakacie blondynka doczytała, że po wszystkim odbyć się miał jakiś regeneracyjny poczęstunek. Więcej powodów by zapisać się na te zawody nie potrzebowała, a i partner w postaci Fitzgeralda się z czasem znalazł.
Jakby trochę przymknąć oko, to chłopak mógł uchodzić za lokalnego celebrytę. Każdy kojarzył jego wiecznie czerwone oczy i kędziory rozjaśnione australijskim słońcem. Może i do Kim Kardashian było mu daleko, ale inwestycja w dobrego chirurga plastycznego powinna pomóc. Z drugiej strony, taniej faktycznie wyszłoby zrobić sobie tatuaże. Skomplikowana sprawa.
- Od razu widać, że nigdy nie czytałeś 'Sztuki Wojny'. Sun Tzu mówi wyraźnie, żeby nigdy wroga nie lekceważyć - wymądrzyła się Bidwell. Wyglądała dość zabawnie, bo ponad tłum wystawała praktycznie tylko jej deska. Nawet w świątecznym kapeluszu sięgała kumplowi najwyżej do ramienia, co jednak potrafiła zamienić w swój atut, gdy wskoczyła na swój sprzęt, razem z Ryderem wysuwając się na czołówkę.
- Dawaj, jest Twoja! - rzuciła do blondyna, ustawiając się w poprzek fal by nieco zatamować dalszy ruch. Wątpiła by ktoś chciał mu falę podkraść, ale ubezpieczając jego plecy przynajmniej mogła popatrzeć co przygotował. Oczywiście nie zwlekała zbyt długo, już po pierwszej akrobacji samej przystępując do zabawy. Złapała kilka mniejszych fal, żeby nabrać zarówno punktów, jak i prędkości. Parę razy udało jej się nawet wskoczyć na sam szczyt, rozganiając wzburzoną pianę czubkiem swojej zwrotnej deski. Sama nie wiedziała kiedy kolejna syrena obwieściła połowę danego im czasu. Dopiero wtedy Tallulah zaczęła z powrotem rozglądać się za partnerem.


Ryder Fitzgerald
Obrazek
I just wanna know your name
and maybe some time
We can hook up, hang out, just chill
sumienny żółwik
Stasz
ODPOWIEDZ