lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
poszukiwania
miłosne
Poszukujesz postaci do rozegrania romantycznego wątku? Małżonek, partner, pierwsza miłość, obecny obiekt westchnień (tych odwzajemnionych lub wręcz przeciwnie, nieodwzajemnionych) - znajdziesz ich w tym temacie. Zgłoś się do zamieszczonych poszukiwań lub napisz swoje własne!

Prosimy o aktualizowanie statusu swoich poszukiwań. Poszukiwania, które nie zostaną zaktualizowanie przez 14 dni, zostaną usunięte, a ich treść przesłana wam na PW.

CODE: Zaznacz cały

[poszukiwania]
[center][img]URL ZDJĘCIA[/img][img]URL ZDJĘCIA[/img][/center]
[psz-t] You don't realize how much I need you [/psz-t]
[psz-pt] I could never really live without you [/psz-pt]
[psz-r] 
[regflag]lorem ipsum[/regflag]
× lorem ipsum
× lorem ipsum 
[regflag]lorem ipsum[/regflag]
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Nunc euismod gravida orci sit amet congue. Quisque aliquam ipsum non dui iaculis finibus. Maecenas nulla urna, volutpat at maximus ut, ultrices eget nisl. Nulla vel eleifend tellus. Cras faucibus pretium nulla, nec imperdiet augue egestas id. Proin non mauris ac neque suscipit bibendum nec vitae ante. Quisque dapibus tortor ac justo vulputate, in gravida nisi ornare. Donec et ex ac nisl blandit luctus quis consectetur arcu. Vivamus elementum posuere justo ac bibendum.
 [/psz-r]
[psz-s] aktualne dd/mm [/psz-s]
[/poszukiwania]
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
weterynarz — LORNE BAY ANIMAL SHELTER
28 yo — 168 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
ObrazekObrazek
I wanna have a family and grow old together
I wanna share every sunrise and sunset with you
~*~
Gordon pojawił się w życiu Eloise, kiedy nie spodziewała się spotkać kiedykolwiek znów porządnego faceta na swojej drodze. Uważała, że nie istnieją, a jedyny wyjątek spławiła przed laty i teraz jedynie beznadziejne egzemplarze są jej pisane. Przebojowy, szczery do bólu i zdecydowany - taki był, kiedy się poznali z Howell. Rok, tyle zajęło mężczyźnie podjęcie decyzji o tym, by się oświadczyć. Sekunda, tyle potrzebowała Eloise, by odpowiedzieć tak. Cztery miesiące później wymienili się obrączkami, zaczynając oficjalnie wspólne życie. Przenieśli się do Lorne Bay, razem z Filemonem kocurem Is, i... Miało być tylko lepiej. Tyle że nie jest, bo choć bardzo się starają, to nie mogą doczekać się upragnionych dwóch kresek na teście ciążowym... Ile jeszcze prób mogą znieść?
~*~
Szukam pana męża, którego Eloise poznała w Cairns. Przenieśli się do Lorne, bo on miał okazję zaistnieć tu zawodowo, ale nie podałam jaką branżę wybrał. Nie podawałam też konkretów, jak długo są po ślubie, ale od roku bezskutecznie starają się o potomka. Zależy mi, żeby mieli stabilną sytuację finansową, co pozwala im na leczenie, diagnozy i próby. Chciałabym zagrać ich rozterki związane z trudnościami, spróbować się wczuć w to, co przeżywają oraz zmierzyć się z tym, jak to wpływa na ich związek, kiedy nie mogą zrealizować swojego wielkiego marzenia, by zostać rodzicami, być pełną rodziną.
W KP może wydawać się, że mąż jest ideałem, ale... Nie konkretyzuję nic, to może też być projekcja Eloise, która nie miała wielkich wymagań po swoich poprzednich "związkach". Tak więc charakter jest dowolny, a druga twarz ukazująca się w obliczu trudności jest mile widziana. W końcu ona tez może się zmienić.
Generalnie dużo kwestii jest do ustalenia, więc zapraszam na PW lub discord, :)
aktualne 5/05
powitalny kokos
no_name4451
uczeń — lorne bay state school
17 yo — 180 cm
Awatar użytkownika
about
A smile with no face.
A bouquet of razors.
Don't get too close.
ObrazekObrazek
I'm a lot to handle
But you swore that you were different
ktoś, kto był prawie wyjątkowy
× poszukuję byłego chłopaka lub dziewczyny Zeke'a. Jeżeli chodzi o wiek, to albo rówieśnik albo ktoś starszy (ale bez przesady);
× wizerunek i zajęcie postaci są mi w sumie obojętne. Głównie chodzi o to, aby Zeke i twoja postać byli w związku jakiś czas, góra rok;
× Odkąd Zeke dowiedział się, że jest chory na serce i prawdopodobnie umrze, dosyć drastycznie się zmienił i to na gorsze. Nigdy co prawda nie był przesadnie miły i wrażliwy, ale obecnie potrafi być naprawdę paskudnym człowiekiem i twoja postać po prostu nie mogła tego dłużej znieść, więc z nim zerwała;
× jak ich relacja wygląda teraz? Trochę za sobą tęsknią, coś tam czują, ale ogólnie nienawidzą się i jawnie sobie to okazują, może unikają siebie albo próbują dosyć pokracznie pozostać w pozytywnych czy tam neutralnych stosunkach? Myślę, że na spokojnie ustalimy to sobie wspólnie <3
× podobnie z kwestią tego, w jakim kierunku będzie szła dalej ta relacja, myślę że ogarniemy sobie pomysły na gry i zobaczymy co się wydarzy, nie chcę nic konkretnego zakładać z góry, ale obiecują że będę o ten wątek dbała. Głównie chciałabym się skupić na lawirowaniu wokół tego całego zerwania i trudnościach, które są po nim.
sad reality
I'm fake. I wanna tell you how I think. I'm too scared I need a break.
Let me tell you that I'm fine...
I'm lying. I'm not fucking fine. I'm living in a bad dream.


Świat jest obrzydliwym miejsce, a ja najpaskudniejszą kreaturą. Wiesz jak jest, widzisz to. Może i było fajnie, kiedyś, ale chyba o tym zapomniałem. Ty niczego nie zapominasz. Heh, więc udaję. Dobrze mi to, kurwa, wychodzi, nie? Nie mów, że się nie nabierasz... czasami. Może udawałem, że byłem normalny, ale teraz już wiesz. Wiem. W i e s z. Po chuj więc dalej ze mną rozmawiasz?
Zostaw mnie, dalej. Tak jak wszyscy kiedyś zostawią. Zabiją mnie, OH WAIT, sam całkiem nieźle sobie z tym radzę! Fucking self-sabotage.
Na co się tak patrzysz? Żal ci mnie? Gówno prawda.
aktualne 04.05
chirurg urazowy/kardiochirurg — cairns hospital
36 yo — 192 cm
Awatar użytkownika
about
chirurg urazowy, który świetnie radzi sobie w sytuacjach kryzysowych... ale najwyraźniej nieco mniej w życiowych. Rozwodnik, który nie ma czasu na związki przecież.
ObrazekObrazek
You don't realize how much I need you
I could never really live without you
chcesz dramę? zawsze się znajdzie!
A jak inne jego sprawy? Chwile po trzydziestych urodzinach udało mu się ustatkować. Zakochał się, oświadczył po roku, po kolejnym pół roku wzięli ślub na plaży. A potem przyszło życie, rutyna, codzienność. Jego praca też zdecydowanie nie ułatwiała zacieśniania więzi małżeńskich, skłaniała do nieustannego odkładania decyzji o dzieciach. Aż Boyd trochę przestał ją zauważać. Zniknął gdzieś żar i pasja, więc... więc kiedy przypadkiem odkrył, że żar może istnieć przy innej kobiecie, dał się mu ponieść. Nie planował tego, nie chciał skrzywdzić swojej żony, nie chciał jej oszukiwać. Ale nie potrafił też przestać. I jak w każdym romansie, żona zawsze w końcu się dowiaduje. Więc ponad rok temu się rozwiódł i znów wrócił do życia wolnego ducha, aktualnie bardzo zajętego swoją pracą.
Ot co. Szukam byłej żony, detale z karty jak wyżej, reszta do ustalenia na spokojnie :medit:
była żona
x na pewno jest to relacja względnie świeża, wciąż bolesna, możliwe że nawet nie rozmawiali ze sobą od rozwodu
x nie nakładam żadnej presji na to gdzie ta relacja ma iść, pogramy, zobaczymy!
x w pakiecie koleżeństwo z Caitrioną, z którą się owa żona znała, zanim ta przespała się z jej mężem, a także cały klan Zimmermanów w komplecie. Same plusy! Poza bycia zdradzoną żoną po rozwodzie, oczywiście....
aktualne 20/04
powitalny kokos
-
cami, nico, rowan, wolfie
uczennica — szkoła
17 yo — 160 cm
Awatar użytkownika
about
Malarka, która wciąż jest w szkole średniej. Marnotrawna córka Jeremy'ego Paxtona.
ObrazekObrazek
You don't realize how much I need you
I could never really live without you
w pigułce
× pana w wieku 23-27;
× raczej nie jakąś miękką kluchę, aczkolwiek zależy jak zostanie przedstawiony pomysł;
× wygląd i historia to pełna dowolność! to nawet nie musi być nowa postać, może być przecież ktoś istniejący już na forum;
× niech tylko NIE będzie jej nauczycielem, bo jednak nie chciałabym iść w relacje uczennica-nauczyciel;
× kwiestia poznania się do dogadania! w zależności od tego kim będzie owy Pan;
lorem ipsum
Mona jest jeszcze uczennicą, maluje z pasji i zamierza iść na studia właśnie związane ze swoimi zainteresowaniami. Niedawno wyniosła się od matki, pomieszkiwała przez jakiś czas w cudzych samochodach, do których się włamywała, aż w końcu zawitała w progu ojca. A właściwie do jego auta.

Nie chcę tutaj zbyt wiele narzucać, ale szukam dla Mony kogoś od niej starszego - studenta, doktoranta, policjanta, kogoś, kto jest zamieszany w ciemne interesy? Jak najbardziej każda z tych opcji bądź inna. Zależy mi też, żeby ta relacja rozwijała się w swoim tempie. Zwłaszcza, że jednak Mona jest jeszcze młodziutka, co daje też swobodę na prowadzenie jakiś pobocznych wątków, jeśli tylko chcemy. Ewidentnie jednak czuć między ową dwójką iskry. Mona na pewno będzie dość dojrzała jak na swój wiek, nawet jeśli zdarzy jej się popełnić błędy czy odwalić coś głupiego, to jednak do relacji będzie podchodzić poważnie. A jednocześnie coś ją będzie mocno ciągnęło w kierunku owego Pana i może popełnić jakieś głupotki. Nawet pomimo tego, iż oczywiście każdy w jej otoczeniu będzie jej odradzał tej znajomości.

Nic konkretnego tutaj nie opisuję, bo liczę, że też dogadamy się na pw i ogarniemy jakiś bliższy zarys tej relacji. Docelowo chyba endgejm, w zależności od tego jak się będzie nam grało. Na forum jest od początku i nie obrażam się, jeśli komuś przestanie odpowiadać wątek, kwestia dogadania naprawdę! Poza tym jestem elastyczna w pomysłach i lubię dramić. Z odpisywaniem różnie bywa, ale nie znikam bez słowa.
aktualne 27/04
lorne bay — lorne bay
21 yo — 155 cm
Awatar użytkownika
about
Nowa w Lorne, przyjechała z misją odnalezienia ojca w tajemnicy przed matką. Młoda, głodna przygód i nieco naiwna
ObrazekObrazek
Goin top down in that old Mercedes
Music loud, go ahead and hate me
Got all my anger bottled up
Przyjechałeś do Australii na wymianę studencką. Na rok, czy tam pół roku... Szukałeś bardziej przygody, jak to z reguły ma miejsce na takich wyjazdach, nauka schodziła na drugi plan.
Kręciliśmy się w tym samym towarzystwie - kiedyś usłyszałam, że w tym kraju, z którego przyjechałeś, miałeś dziewczynę, lecz zerwałeś z nią, bo nie chciałeś mieć żadnych zobowiązań. Po kilku głębszych, czy gorszym dniu, powiedziałam Ci prosto w twarz, co o tym sądzę. Że to szczeniackie zachowanie, a jak się z kimś spotykasz dłuższy czas, to pół roku związku na odległość nikogo by nie zabiło. Mówiłam tak, bo wciąż pamiętałam, że mój chłopak, z którym byliśmy high school sweethearts zostawił mnie z dnia na dzień tylko dlatego, że wyjeżdżał na studia.
Miałeś mnie za wariatkę, że tak się emocjonuje cudzym życiem, że przeżywam to bardziej niż rzeczona ex-dziewczyna. Nabijałeś się ze mnie, bo z jakiegoś powodu wciąż się spotykaliśmy na studiach.
Poszukuję
- młodego chłopaka (w wieku studenckim, 20-24 lata), pochodzącego z innego kraju, który przyjechał na wymianę studencką. Na rok, czy na semestr, to raczej nie będzie mieć znaczenia.
- kraj pochodzenia, konkretny wiek czy wygląd nie ma dla mnie jakiegoś wielkiego znaczenia
- Widzę tutaj relację, która nie musi być end gejmem (w końcu chłopak miałby wrócić do swojego kraju za jakiś czas), ale na pewno dłuższa. Tak, widzę że choć początkowo nie pałali do siebie sympatią, to jednak w którymś momencie zaczną się lubić na tyle, aby zaczęli się ze sobą spotykać z groźbą jego wyjazdu wiszącą nad nami.
- Szczegóły możemy dogadać wspólnie, czy też wyjedzie, czy zostanie i dlaczego.
-Nie oczekuje postów codziennie, ale dość regularnie - ja się nigdzie nie wybieram
-jakby co to zapraszam na DC/PW
aktualne 21/04
weteran / właściciel sklepu — petbarn cairns
42 yo — 190 cm
Awatar użytkownika
about
You go down just like Holy Mary
Mary on a, Mary on a cross
Not just another Bloody Mary
Mary on a, Mary on a cross
Obrazek
You're my spicy margarita, babe
Burn my tongue, make me shake
Monroe - jeden z wielu
Adam jest jednym z braci Monroe - znanej w Lorne patologii (albo nieznanej). Jest weteranem wojennym, byłym najemnikiem i aktualnie prowadzi sklep zoologiczny, w którym spędza większość tygodnia. Co niedzielę chodzi do kościoła, a w pierwszy piątek miesiąca można spotkać go pod konfesjonałem. Adam wszem i wobec uchodzi za konserwatywnego katolika, jednak siedzenie w szafie zaczyna być dla niego męczące, a rosnąca każdego dnia frustracja powoduje, że zaczyna popełniać błędy.

Mam nadzieję, że będziesz jego kolejnym błędem <3
Poszukiwany PAN
Osoba z przeszłości?
Przypadkowo spotkany mieszkaniec?
Opcji mamy wiele, niezależnie czy twoja postać jest nowa, czy istniejąca. Oddam Adama w dobre ręce gotowe na miłość usłaną niedopowiedzeniami, strachem i tajemnicą. Rozpalmy razem romans, którego nie powstydziłby się Szekspir (choć preferuję happy end). Znajdźmy wspólny język, a później po nitce do kłębka sprawmy, aby ten zagorzały katolik zgrzeszył jeden, drugi...i dziesiąty raz w ramionach osoby, która będzie jego zakazanym owocem. Adam jest po dwóch małżeństwach heteroseksualnych oraz posiada spore rodzeństwo, co czyni go ekspertem w ukrywaniu orientacji seksualnej. Naprawdę zależy mi, aby jego zgorzkniałe, gnijące serce zaznało ciepła po tych czterdziestu latach mordęgi z samym sobą.
Ważnym aspektem jest jego przeszłość na froncie, ponieważ wciąż cierpi na objawy zespołu stresu pourazowego, z którymi nie potrafi sobie poradzić. Potrzebuję dla niego kogoś cierpliwego, kto nie wyśmieje jego lęku przed ciemnością i zrozumie, że nie jest zwykłym "bucem", a zamkniętym i potrzebującym pomocy, beznadziejnym przypadkiem. Zależy mi na tym, aby relacja pogłębiała się stopniowo, przypominając oswajanie dzikiego zwierzęcia.

aktualne 24/04
ambitny krab
Lumberjack
brak multikont
Lekarz oddziału ratowniczego — Cairns Hospital
33 yo — 180 cm
Awatar użytkownika
about
Lekarz oddziału ratunkowego, który przez lata jeździł na misje z ONZ.
ObrazekObrazek
You don't realize how much I need you
I could never really live without you
była dziewczyna
Juz trochę czasu minęło odkąd się rozstali. Spotykali się ze sobą jako podrostki. Oczywiście wtedy oboje wierzyli w to, że to jest ta wielka miłość aż po grób. Kto wie, być może i tak by było, gdyby nie fakt, że Eric nie był do końca szczery sam ze sobą w swoich nastoletnich latach. Już w liceum zauważył, że nie tylko za kobietami wodził wzrokiem. Podobali mu się mężczyźni, chociaż absolutnie tego nie pokazywał. Starał się to ukryć przekonany, że jego ojciec, który jest pastorem, w życiu nie zaakceptowałby syna umawiającego się z facetami. Poza tym był przecież szczęśliwie zakochany w pięknej kobiecie. To na bank była tylko faza! Na studiach jednak, gdy był już dalej od rodziny to ta "faza" nabrała na sile i chociaż starał się panować nad sobą, bo nie był typem, który zdradzałby kogokolwiek, to jednak ciekawość była silniejsza, a podczas jednej z imprez, jego dziewczyna nakryła go na całowaniu się z jakimś typem. No i tak zakończył się ich związek. Nie była w stanie mu wybaczyć, zresztą wcale się jej nie dziwił. Zostawiła go trzaskając tylko za sobą drzwiami. Przez tą sytuację czuł się naprawdę beznadziejnie i teraz będzie miał okazję znów się tak poczuć, gdy po tych wszystkich latach wpadną na siebie w Lorne Bay. Resztę pozostawiam do dogadania.
szukam pani
× wiekowo najlepiej gdyby była zbliżona do Erica, 30-34 lata, byłoby okej
× historia, zawód, charakter są mi obojętne, ważne żeby była z Lorne Bay albo z Cairns i tam przebywała te 11 lat temu
× wygląd jest mi obojętny
aktualne 26/4
sumienny żółwik
catlady#7921
Luna - Joshua - Zoey - Cece - Bruno - Cait - Mira - Mei - Olgierd - Hannah - Owen - Benedict
biolog morski — stacja antarktyczna palmer
30 yo — 183 cm
Awatar użytkownika
about
Przez większość życia pracował na stacji badawczej na biegunie południowym, przez co jego małżeństwo podupadło. Zgodził się na szaloną wymianę i razem z udawaną żoną wylądował w rodzinnym miasteczku, gdzie remontuje dom odziedziczony po dziadkach.
ObrazekObrazek
You don't realize how much I need you
I could never really live without you
lorem ipsum
Mieliśmy po dwadzieścia kilka lat, kiedy zdecydowaliśmy się pobrać. Wydawało nam się, że nasza miłość jest w stanie przezwyciężyć wszystko, a skoro kochamy się tak bardzo, nie ma sensu zwlekać. Wiedziałaś, że moja praca wiąże się z długimi wyjazdami, ale obiecywałaś zawsze wytrwale na mnie czekać. Z początku nie było to takie trudne - sama kończyłaś przecież studia, rozwijałaś się w pracy i pod moją nieobecność czas miałaś wypełniony po brzegi. Kiedy wracałem, było tak, jakbyśmy poznawali się na nowo. Znów nie wypuszczałem cię ze swoich objęć. Kiedy więc to się zepsuło?

Czy to samotność w końcu zaczęła ci doskwierać? Czy nasze uczucia nie były dostatecznie silne? Wiedziałaś, że praca jest dla mnie niezwykle ważna, dlatego nie namawiałaś mnie do rezygnacji. Milczałaś, dzielnie znosząc kolejne rozłąki, a jednak to było za mało. My mieliśmy za mało. A przecież kiedyś wydawało nam się, że mamy wszystko.

Dwa ostatnie pobyty w domu były bezustanną kłótnią. Ilekroć któreś z nas otwierało usta, od razu wiedzieliśmy, że to nie skończy się dobrze. Ty też to wiedziałaś, a jednak nie chciałaś się poddać. Szukałaś czegoś, co pomogłoby nam wyjść na prostą. I w końcu znalazłaś - tylko czy to rzeczywiście mogło się udać?

Nie mam pojęcia gdzie się poznałyście. Czy była to dłuższa przyjaźń, czy może wpadłyście na siebie przed miesiącem? Wiedziałaś, że w jej małżeństwie również się nie układa, więc decyzja o tej dziwnej zamianie przyszła wam spontanicznie, ale i naturalnie. Obie zdecydowałyście się dać temu szansę - cholera, ja też dałem, choć wiedziałem, że będzie to oznaczać, iż przez kolejne pół roku wracać będziesz w ramiona innego mężczyzny. Ja też miałem chować się w innych, a to cholernie mnie przerażało.

Cały ten eksperyment zabrałem w rodzinne strony. Przecież nikt nie zdążył cię tu poznać, więc postać mojej żony nie posiadała twarzy. Teraz natomiast przybrała inną - należącą do innej kobiety. Kobiety, która jest mi przecież zupełnie obca, a jednocześnie cholernie bliska, cały czas bez słowa odgadując to, czego potrzebuję. Czy to możliwe, że coś, co miało nam pomóc, wywoła jeszcze więcej kłopotów? I czy coś, co miało być tylko na chwilę, może stać się czymś na stałe?

Bo, cholera, Sally, ja naprawdę coraz mniej o tobie myślę.
A o niej nie umiem zapomnieć.
lorem ipsum
× Otis jest polarnikiem, który dość młodo wziął ślub myśląc, że to największa miłość jego życia. Pół roku spędzał na biegunie, pół w domu, który mieścił się w jakimś odległym miasteczku, ale obecnie, żeby tam nie przykuwać zbyt wielu ciekawskich spojrzeń, wrócił w rodzinne strony.
× szukam w sumie pani od swingingu, koleżanki jego żony, która w ramach tego dziwacznego eksperymentu zdecydowała się wyjechać z nim tutaj i sprawdzić jak wychodzić będzie im to udawane małżeństwo; dobrze by było, gdyby za sobą pozostawiła męża.
× musi być w zbliżonym wieku, a większość historii jest mi raczej obojętna; są też wizerunki, które niekoniecznie lubię, więc chętnie tutaj z czymś pomogę!
× nie nastawiam się na endgejm, ale fajnie byłoby, gdyby rozwinęło nam się to jakoś zgrabnie!
× post na dziesięć dni to dla mnie zdecydowanie z a m a ł o. nie marzę o kilku dziennie, ale rozwijajmy tę relację prężnie.
× jestem na forum od początku, więc polecam się i zapraszam na pw <3
aktualne 26/04
Fotograf — lorne bay
24 yo — 164 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
ObrazekObrazek
Better than words, more than a feeling
but still less than love
Friends with benefits, but...
Bianca jest osobą, którą niewiele osób zna tak naprawdę. Część osób zna ją jako grzeczną, nudną córeczką państwa z wyższych, bogatych sfer Lorne Bay. Głównie z powodu matki, Chinki z pochodzenia, które spędziła w Australii całe swoje dorosłe życie, ale wciąż jest pod wpływem swojej bogatej rodziny, która ma pewne oczekiwania względem każdego, kto jest ich rodziną, a już na pewno nosi to samo nazwisko.
Inni kojarzą ją jako szaloną dziewczynę, która lubi się zabawić, która z jednej strony robi to co chce, a z drugiej strony trochę jednak obawia się tego, co ludzie powiedzą - żeby nie mogli donieść pani matce, co jej jedyna córeczka wyprawia.
Poszukuję
przyjaciela, lub przyjaciółkę z benefitami. Kogoś, kto będzie znał Biancę z tej drugiej strony, choć zdawał sobie sprawę z jej relacji rodzinnych z matką. Może tego nie akceptować, może chcieć wpłynąć na dziewczynę na to, by wyszła z szafy i niczym się nie przejmowała. Może to być trochę bardziej na kanwie romansu, może to być bardziej właśnie przyjaźń, tutaj wszystko jest do dogadania.
- wiekowo to tak do max 30 lat bym powiedziała, choć przy dobrym pomyśle i ktoś starszy byłby akceptowalny!
- historia, czy wygląd nie jest dla mnie do końca ważny
- chciałabym aby był to dość ważny wątek w życiu Bianci, więc zależy mi na więcej niż jednej grze, w miare sprawnych postach
- w razie pytań zapraszam na pw/dc (#Bayca)
aktualne 27/04
właściciel i manager — lorne bay
35 yo — 163 cm
Awatar użytkownika
about
Do miasteczka ściągnął ją mąż, z którym nieszczególnie jej się układa, dlatego całkowicie poświęca się pracy, gdzie intensywnie stara się przywrócić do życia klub, który udało im się wykupić, chociaż ostatnio jej myśli zaprząta upierdliwy księgowy.
ObrazekObrazek
You don't realize how much I need you
I could never really live without you
backstory
Miałam zaledwie dwadzieścia jeden lat, kiedy powiedzieliśmy sobie sakramentalne tak, a ty miałeś być moim rozsądnym wyjściem. Przepustką do lepszego życia, pozbawionego niepewności i uporczywych starań o przetrwanie. W którymś momencie nauczyła się go kochać, choć ta miłość nigdy nie przypominała takiej z bajek. Bywały chwile, kiedy naprawdę im się układało, jednak obecnie dobrnęli do miejsca, w którym żadne z nich nie ufa temu drugiemu - żadne jednak nie może się z tego wyplątać.
On podjął decyzję o rozpoczęciu kariery politycznej, a ona zarządza klubem, który stoi na jej nazwisko, jednak on posiada w nim sporą część udziałów. Choć na papierze funkcjonują jako małżeństwo, oboje rozpoczęli osobne życia za swoimi plecami. Pomimo ustaleń, że w końcu się postarają, w ich sercach zagościł ktoś inny, a mimo to żadne z nich nie zdecydowało się na rozwód. A kiedy test ciążowy pokazał dwie kreski, stało się to jeszcze mniej prawdopodobne.

Chciałabym, żeby jego zdrada wyszła na jaw. Ona nie chce jednak stracić klubu, a on idealnej rodziny, która ma mu pomóc w prowadzeniu kampanii. Ich małżeństwo staje się prawdziwym układem, w który wchodzą wyłącznie dla własnych korzyści i może też ze względu na dziecko, które bądź co bądź ma ich uczynić rodziną? Na to, jak rozwinąć tę relację dalej, mam już trochę pomysłów, jednak to chciałabym omówić na pw z osobą zainteresowaną.
more
× byłoby super, gdyby był od niej starszy tak chociaż o te pięć lat, choć dekada to już w ogóle byłaby idealna różnica wieku
× powinien być stąd i powinien maczać palce w jakichś szemranych interesach, przez które naście lat temu wyjechał do Kanady, a przed około rokiem wrócił w rodzinne strony, by tutaj kontynuować swoją działalność
× raczej nie przewiduje tu szczęśliwego zakończenia, więc jeśli o inne wątki chodzi, hulaj dusza - ja na pewno nie będę cię blokować
× wolałabym uniknąć wstawiania postów raz na dziesięć dni, aczkolwiek w ciągu tygodnia sama nie jestem demonem prędkości, ale mimo to staram się nie zalegać dłużej niż 5 dni, więc wolniejsze tempo średnio mnie interesuje
× jestem na forum od otwarcia i nigdzie się nie wybieram, więc polecam i zapraszam na pw <3
aktualne 28/04
adwokat, współwłaścicielka kancelarii — fitzgerald & hargrove
35 yo — 169 cm
Awatar użytkownika
about
Nie złamały jej dorastanie w wielodzietnej rodzinie, ciężka choroba, własna niepełnosprawność oraz śmierć obojga rodziców. Pękła, gdy zaginął młodszy z dwójki jej synów. Od czterech lat żyje nadzieją, bo wierzy, że kiedyś go odnajdzie.
ObrazekObrazek
poszukiwany mąż
do rodzinnego dramatu

Cztery lata temu rozpadł się nasz świat.
Cztery lata temu zaginał nasz młodszy syn.
Był wtedy pod twoją opieką. Nie dopilnowałeś go, nie uważałeś, coś zajęło twoją uwagę, a mały Mike tak po prostu zniknął podczas waszego wypadu do wesołego miasteczka. Wiem, że go szukałeś, wiem, że na czas wezwałeś odpowiednie służby, bo nie potrafiłbyś zachować się inaczej. Wiem też, że zarówno policja, jak i my, zrobiliśmy dosłownie wszystko, co tylko było w ludzkiej mocy, by go odnaleźć, by natrafić na choć niewielką wskazówkę, która mogłaby naprowadzić nas na jego ślad.
Próbowaliśmy wszystkiego. Najpierw razem, potem osobno, zaliczyliśmy również ten etap, kiedy oboje nie mogliśmy już na siebie patrzeć i powoli zaczęliśmy przerzucać się oskarżeniami.
Kiedy wykrzyczałam, że cię nienawidzę i że to przez ciebie zaginęło nasze dziecko... Nie to miałam na myśli. Nie to chciałam wtedy powiedzieć. To nie nienawiść. To żal, który tego dnia musiał w końcu znaleźć jakieś ujście i na pewno byłeś tego świadomy. Byłeś, prawda? Tamtego wieczoru oboje zadaliśmy sobie ból, raniliśmy się słowem dotkliwiej, niźli nożem. Nie protestowałam, gdy uznałeś, że powinieneś wyprowadzać się na jakiś czas. Myślałam wtedy, że sobie poradzę, że chwila przerwy dobrze nam zrobi.
Ten stan trwa już jakiś czas. Wciąż cię kocham, a jednocześnie, gdy na ciebie patrzę czuję w piersi rozrywający ból, bo nie ma z nami Mike'a. Chciałabym wyciągnąć do ciebie dłoń, ale nie wiem, czy będę umiała być na tyle silna, by poradzić sobie z naszą rodzinną tragedią, moją niepełnosprawnością (o tym w kp Gwen) oraz twoimi słabościami.
Musisz mi w tym pomóc.
Musimy odnaleźć naszego syna.
Razem.
krótkie info:
Minął kolejny rok.
Szukam męża. Mąż i Gwen są już ze sobą jakiś czas, pięć lat temu zaginął ich młodszy syn i teraz para nie do końca potrafi sobie z tym poradzić. Wciąż nie potrafią poskładać na nowo swojego świata, swojego związku oraz swojej rodziny, a gdzieś w tym wszystkim tkwi również ich starsze dziecko, kompletnie pogubiony piętnastolatek, który nie do końca potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zaczyna się coraz mocniej buntować.

- wiek: zbliżony do Gwen, znają się ze studenckich czasów;
- imię i nazwisko: Gwen zachowała panieńskie nazwisko, ale pan powinien nazywać się Strand. Wcześniej było grane, że mąż należał do jednej z naszych forumowych rodzin, a ja i Beverly Strand (siostra pana męża) chciałybyśmy zostawić sobie nasze rodzinne powiązania, w razie czego Beverly chętnie podeśle jakieś rodzinne szczegóły do biografii;
- wygląd: mam swój typ, np. takie wydanie Michaela Fassbendera, ale nie będę kręcić nosem na inne wizerunki w podobnym klimacie;

- byłoby fajnie (hehe), gdyby poczucie winy pchnęło pana w kierunku butelki, hazardu, szybkiej jazdy samochodem, tu zostawiam pole manewru, ale jakaś słabość mile widziana. W razie czego Gwen zawsze wyciągnie go z aresztu, bo hej, wciąż są rodziną i wciąż jest między nimi uczucie;
- podziękuję za osoby, dla których miałby być to wątek poboczny lub tło dla nagłego pojawienie się miłości z młodych lat. Zależy mi na budowaniu relacji dwójki ludzi, których dotknęła tragedia. Nie mam pojęcia, jak to się zakończy, to wyjdzie nam w praniu, ale próbujmy powoli wszystko posklejać i właśnie tym chcę grać - tragedią małżeństwa, któremu wciąż na sobie zależy, ale zaginięcie dziecka wciąż staje im gdzieś na drodze do stabilizacji;
- kiedyś na pewno będę chciała rozwiązać sprawę zaginięcia młodego, ale finał (szczęśliwy lub nie) zaplanujemy sobie sami. Zaznaczę tylko, że w ostatnim czasie pojawiło się kilka potencjalnych rozwiązań (oraz oczywiście wątków do gry) związanych z historią rodziny Paxton (może to oni podsuną jakiś trop?) oraz z nowym gliniarzem, który przejął sprawę zaginięcia Mike'a - Valentine Sandoval
- w pakiecie z Gwen będzie dużo relacji z jej licznym rodzeństwem, znajomymi i współpracownikami
- kontakt: PW lub dc: jolanta

aktualne 07/05
ODPOWIEDZ