[Caden Reyes]

Mari Chambers o, no i pięknie! Jeśli Jona nie będzie miał nic przeciwko, to Caden jak najbardziej może się z nim kumplować i tak mógł poznać Mari! A że Reyes nie ma żadnego rodzeństwa, to całą taką miłość może teraz przelewać na pannę Chambers

[Marianne Chambers]

No to superka Maxine Hammond
Mari dopiero co ze szpitala wyszła, też jakiś czas jeździła po nim na wózku, więc tam też mogli się na wózkach spotkać, więc jak teraz by wiedziała, że z nim tak źle, a sama jest w czasie rekonwalescencji, więc na pewno chciałaby go jakoś wesprzeć ma doświadczenie z marudami
No, to jak Max robi drugą specjalizację, to na pewno w końcu tam Mari z Gacusiem zajdzie, w teorii to nie jej pies, ale się nim zajmuje, więc na siebie trafią ;3


Caden Reyes Jona na pewno się zgodzi, więc można uznać za ustalone Także superka, bo Mari na pewno się taka odskocznia przyda

[jonathan wainwright]

Caden Reyes i Mari Chambers tylko żadnych fastfoodów, chipsów, piwa i zalegania na kanapie do drugiej nad ranem, a może nie będzie miał Jona nic przeciwko
A tak ogólnie to spoczko, pasuje mi , ale czy Wainwrightowi to już inna para kaloszy, bo koleś jest marudny i gburowaty, sami wiecie...

[Maxine Hammond]

No to superka Maxine Hammond
Mari dopiero co ze szpitala wyszła, też jakiś czas jeździła po nim na wózku, więc tam też mogli się na wózkach spotkać, więc jak teraz by wiedziała, że z nim tak źle, a sama jest w czasie rekonwalescencji, więc na pewno chciałaby go jakoś wesprzeć ma doświadczenie z marudami
No, to jak Max robi drugą specjalizację, to na pewno w końcu tam Mari z Gacusiem zajdzie, w teorii to nie jej pies, ale się nim zajmuje, więc na siebie trafią ;3


Caden Reyes Jona na pewno się zgodzi, więc można uznać za ustalone Także superka, bo Mari na pewno się taka odskocznia przyda

Oooo, klub inwalidy pewnie mają! Może nawet spotykali się na jakichś grupach wsparcia i rekonwalescencji po operacjach? I właśnie tak udało im się poznać i zacieśnić relację?

[Marianne Chambers]

No to superka Maxine Hammond
Mari dopiero co ze szpitala wyszła, też jakiś czas jeździła po nim na wózku, więc tam też mogli się na wózkach spotkać, więc jak teraz by wiedziała, że z nim tak źle, a sama jest w czasie rekonwalescencji, więc na pewno chciałaby go jakoś wesprzeć ma doświadczenie z marudami
No, to jak Max robi drugą specjalizację, to na pewno w końcu tam Mari z Gacusiem zajdzie, w teorii to nie jej pies, ale się nim zajmuje, więc na siebie trafią ;3


Caden Reyes Jona na pewno się zgodzi, więc można uznać za ustalone Także superka, bo Mari na pewno się taka odskocznia przyda

Oooo, klub inwalidy pewnie mają! Może nawet spotykali się na jakichś grupach wsparcia i rekonwalescencji po operacjach? I właśnie tak udało im się poznać i zacieśnić relację?

W zasadzie to Mari mogli zaprowadzić na coś takiego, bo ona nie rozumie, że jest chora i mogli właśnie tam się poznać Więc jak najbardziej mi pasuje tak :3

[Michaela Marshall]

Marianne Chambers



Zostań moją "partner in crime"

[Marianne Chambers]

Marianne Chambers



Zostań moją "partner in crime"

Mogę zostać, aczkolwiek Mari to tak... chora jest, więc pić jej nie wolno, w dodatku w ciąży teraz, więc takie podejrzewam mało wystrzałowe towarzystwo z niej, nawet jeśli bardzo się stara nadganiać charakterem! Ale jak najbardziej mogą się przyjaźnić, jak już mamy taką dobrą grafikę! Nie wiem z jakiego ciucholandu wzięła tę kiecke, ale na pewno była z siebie dumna

[Michaela Marshall]

Marianne Chambers

O chorobie serduszka dowiedziała się już w Cairns? Poznać mogły się wcześniej i wtedy szaleć! Jeść razem niezdrowe żarcie i robić wszystko, co tylko zakazane Później Mari dowiedziała się o chorobie, co trochę Mic mogło dobić, ale oczywiście nie dała tego po sobie poznać i jak najbardziej Marysię wspiera, pomaga w leczeniu i robi wszystko to, co tylko trzeba, żeby utrzymać Marianne jak najdłużej przy życiu, najlepiej na zawsze, co by swojej bestie nie stracić zbyt szybko przypadkiem, o!