Nurek ratunkowy — MARINE RESCUE QUEENSLAND
26 yo — 170 cm
Awatar użytkownika
about
Dla Ciebie byłam jedną z wielu pań
A ja już ślub planowałam

Znowu sama zostałam
#4 + Seth Reyner

Szczerze powiedziawszy? Czegoś takiego kompletnie bym się nie spodziewała. Jakiś gościu, z naszej jednej, jedynej rozmowy wywnioskowałam, że właściciel siłowni, do której udałam się po jego komentarzu na insta, zaprasza mnie na... Randkę?! Chyba właśnie tak powinnam to odebrać, choć szczerze powiedziawszy sama nie wiedziałam, czy robię to właściwie. Nie wiem w ogóle po co podałam mu swój numer, ale ej! Dobrze nam się rozmawiało. Pokazał mi co mam ćwiczyć, żeby jeszcze bardziej uwydatnić swoje kobiece wdzięki, no i w ogóle spoko gościu, fajnie nam się spędzało wspólnie czas. I w sumie, niedawno były walentynki. Co prawda, święta tego nienawidzę, ale jakoś wzbudziło ono we mnie miłosny czar i te sprawy, także poczułam taką chęć poznania bliżej jakiegoś mężczyzny. Dlatego też zgodziłam się, kiedy Seth zaprosił mnie na to spotkanie, jakkolwiek inaczej nazwać można by to było. Wygrał jakieś bilety na pokaz filmów kina niezależnego, a że lubiłam oglądać coś nowego, stwierdziłam, że czemu bym miała odmówić?
No i tak wyszło, że w miarę możliwości, wystroiłam się, jak stróż w Boże ciało, bo do takich już osób należałam, że jak się na coś szykują, to na maksa, a że spotkanie miało miejsce na plaży, to zbytniego pola popisu nie miałam, ale zrobiłam co tylko się dało, by wyglądać zjawiskowo. I udałam się na umówione miejsce o umówionej godzinie. Widząc mojego partnera, który przybył najwyraźniej nieco wcześniej, uśmiechnęłam się blado, nie mając pojęcia czego mogę się spodziewać. I po miejscu i po mężczyźnie.
- No cześć. - Mruknęłam pod nosem, jednak szybko się rozpogodziłam i poprawiłam małą torebkę, która zsunęła mi się z ramienia.
Wspólnie już udaliśmy się na plażę, gdzie, ku naszemu zdziwieniu, czekało na nas ustronne miejsce, kocyk, szampan i nawet kosz pełen słodkości i innych przysmaków, które do kina można zabrać. Odchrząknęłam cichutko, jak gdyby do siebie, przenosząc wzrok na mężczyznę. Moja mina wyrażała teraz chyba więcej, niż tysiąc słów, a może bardziej emocji, które mną targały. Śmiejąc się po cichu, zajęłam miejsce na kocu. Poprawiłam swoją spódnicę, która była wyjątkowo kusa, no ale ej! Pod nią miałam majtki od stroju kąpielowego, więc chyba nie przesadziłam z jej długością! Rozejrzałam się jeszcze po wszystkim co znajdowało się wokół nas i pokręciłam głową z niedowierzaniem.
- Zapraszając mnie tutaj spodziewałeś się czegoś takiego? - Spytałam pół żartem, pół serio, bo może on znał organizatorów tej całej farsy i o wszystkim wiedział.
Choć w sumie, nawet gdyby tak było i tak by się pewnie nie przyznał.
samolocik
Rośka
nope
bogacz/właściciel — LORNE BAY GYM
32 yo — 189 cm
Awatar użytkownika
about
i've been looking love in you, but only thing i found was your angry and pain
No faktycznie zaproszenie na pseudo randkę nieznajomą prawie dziewczynę było czymś dziwnym ale Seth potrzebował takiego resetu. Będąc na siłowni zawsze był zaczepiany przez ładne panie, ale do tej pory nie zwracał na to uwagi a i pewnie obrączka na palcu niektóre odstraszała przed flirtem. Aktualnie jednak był prawnie wolny, a że ostatnimi czasy miał trochę gorsze momenty z Cece przez jej siostrę bliźniaczkę, postanowił zadziałać w taki a nie inny sposób. Zaproszenie całkiem losowo wybranej dziewczyny ale jednak urokliwej na randkę na plaży, którą wygrał w loterii - brzmiało to bynajmniej dziwnie ale raz kozi śmierć chyba.
Reyner nie od wczoraj był typem, który lubił niespodzianki i czasami spontaniczne sytuacje, to chyba było wpisane w niego. Adrenalina i inne takie, do tego całkiem nieznane mu otoczenie i to co się wydarzy, taka krótka definicja jego. W teorii był bogaty i nie musiał brać udziału w takich zabawach czy konkursach, ale skoro się trafiło a on miał ciche dni z byłą, co też jest komiczne tak przy okazji, to wziął zaproszenie, załatwił towarzystwo i poszedł w to.
Umówili się na miejscu w port Douglas, gdzie kilka par szczęśliwców miała uczestniczyć w tym evencie. Klimat i dodatki wskazywały by raczej prędzej na jakiś seans z filmami romantycznymi bo skoro tematyka była powiązana z Walentynkami. Tego się sam Seth spodziewał gdy chwytał to zaproszenie, które trafiło do jego skrzynki zaraz po informacji i smsie o wygranej w loterii. Nie miał zielonego pojęcia w co się pakuje bo organizatorzy za dużo nie zdradzali, niespodzianka to niespodzianka w końcu. Nie drążył też i nie przejmował się tym za bardzo, bo miało to być proste samo w sobie spotkanie z dziewczyną, randka na których to przecież bywał kiedyś dużo razy. No właśnie to kiedyś, jest tu kluczem.
- Hej. - przywitał się tak po prostu z dziewczyną, co trochę dodawało dodatkowo cringu całej tej sytuacji. Ale nie oszukujmy się, nieco się postarał aby dobrze wypaść czy to przez ubiór czy samą punktualność. Rozejrzał się po okolicy, widząc jak kilka grupek też już się pojawiło i zajmował oznaczone cyframi czy kolorami miejsca. Oni swoje także mieli, wyposażone w dobry trunek i przekąski, co napawało optymizmem, że ktoś się tu napracował.
Nie przeszło mu po głowie, że to coś dziwnego, że seans może mieć dziwny wydźwięk i podtekst - w końcu nie było jakiegoś przejawu tego do momentu włączenia się ekranu, który był rozstawiony i pewnie projektora.
- Emm. To chyba tylko reklamy jakieś, myślisz ze to będą jakieś komedie romantyczne? - rzucił, bez zbędnego rozmyślania o czymś innym. No dla niego nie było tematu, chociaż treści i krótkie przedstawienie na początku, to nie było coś normalnego. Rozejrzał się ponownie po innych grupach, nie którzy wyglądali na zniesmaczonych inni zaś na rozbawionych. No bo tak, na ekranie sceny wyraźnie się zaostrzały i to w kierunku jednego - porno produkcje.
- Otworzę tam ten szampan. - zgarnął tą butelkę szybciej niż chyba spojrzał się na nią i na ekran przed nimi. To dopiero miał być początek, co? No aż się o mało nie popluł gdy odpalono również efekty dźwiękowe po jakiejś chwili. Ewidentnie ten seans nie przeżyją na trzeźwo..

Michaela Marshall
sumienny żółwik
nick
brak multikont
Nurek ratunkowy — MARINE RESCUE QUEENSLAND
26 yo — 170 cm
Awatar użytkownika
about
Dla Ciebie byłam jedną z wielu pań
A ja już ślub planowałam

Znowu sama zostałam
+ Seth Reyner

Wyjątkowo nie lubiłam kiedy ktoś nie odpowiadał na moje pytania, puszczał je mimo uszu. Mężczyzna nie był też, aż tak zdziwiony, jak ja, całą tą sytuacją. To sprawiło, że zaczęłam czuć się bardziej niezręcznie, niż przed chwilą. Albo rzeczywiście miał znajomego w organizacji całego tego przedsięwzięcia, albo rąbek tajemnicy został zdradzony na zaproszeniu, którego ja przecież nie widziałam na oczy. Kiedy wchodziliśmy na plażę, mężczyzna podał je tylko kobiecie, która karteczki sprawdzała i bez dłuższego zastanowienia podała nam numer koca, przy którym mamy usiąść. Dlatego też może wiedział coś więcej i nie dziwiło go to wszystko tak jak mnie. Choć z drugiej strony. To w końcu wygrana w jakimś konkursie walentynkowym, więc czego innego można było się spodziewać? Chyba ta myśl mnie trochę uspokoiła, bo za bardzo zaczęłam panikować. Przecież to logiczne, że trzeba coś takiego porządnie przygotować, a nie zrobić jakieś kino na leżakach na odwal się. Pewnie dlatego Seth zareagował tak, a nie inaczej i puścił moje pytanie mimo uszu.
Wszystko fajnie, pięknie, zapowiadał się miły wieczór na plaży dopóki... No właśnie. Kiedy tylko ekran rozbłysnął i pojawiły się na nim postacie, nie wyglądało to jak początek jakiejś komedii romantycznej, jak to zagadnął Seth. Wbiłam zdziwione spojrzenie w ekran, po czym powoli przeniosłam je na mężczyznę. Zaraz rozbrzmiała również muzyka, która wydawała się pochodzić z, jak to mówią, taniego, ruskiego porno. Prychnęłam pod nosem, zakrywając dłonią usta.
- No zdecydowanie komedia romantyczna, to, to nie jest. - Nie zagłębiałam się nawet w fabułę, której i tak by pewnie nie było, bo zaraz po ekranie zaczęły "tańczyć" nagie Wacki i waginy, co sprawiło, że wybuchłam gromkim śmiechem.
- Nie no, ktoś sobie chyba z nas jakieś jaja robi. - Stwierdziłam bardziej do siebie, niż do niego i rozejrzałam się po pozostałych widzach.
Niektórzy już zaczęli się zbierać, a młodsza część oglądających po prostu cisnęła ze wszystkiego bekę. Najwyraźniej wypili już coś wcześniej, bo trochę przesadzali z tym naśmiewaniem się, jak gdyby w życiu porno nie widzieli.
- Okej, zapowiada się ciekawie. - Dodałam. - Masz rację, otwórz, na trzeźwo chyba tego nie zniosę. - Mimo tych słów znów się zaśmiałam.
Nie zrobiłam tego jednak tak ostentacyjnie, jak grupka młodszej widowni, ale mimo wszystko. Przeniosłam wzrok na butelkę, za której otwieranie wziął się Seth i kiedy przyjrzałam się jej dokładniej zauważyłam, że nie był to jakiś specjalnie drogi szampan. Zapewne wino musujące, co sprawiło że w wykwintność całej tej scenerii zaczęłam szczerze powątpiewać. Pokręciłam głową z niedowierzaniem i sięgnęłam po kieliszki, które skierowałam w stronę gwintu, z którego przed chwilą wystrzelił korek.
samolocik
Rośka
nope
bogacz/właściciel — LORNE BAY GYM
32 yo — 189 cm
Awatar użytkownika
about
i've been looking love in you, but only thing i found was your angry and pain
Naprawdę się nie spodziewał czegoś takiego, nawet jeśli nie odpowiedział na jej pytanie to zmieszanie malujące się na jego twarzy i potem cały też szok spowodowany tym co miało się pojawić na ekranie. Seth bądź co bądź wygrał ten wieczór w loterii i za cholerę nie miał pojęcia co to będzie, bo pisało niespodzianka więc no? Może i był wpływowy, ale nie aż tak aby wiedzieć co to będzie na tej plaży za "występ artystyczny". Zresztą gdyby tylko wiedział to nigdy by się nie pisał na coś takiego, to nie było w jego stylu ani w gustach. Chociaż wiadomo jak każdy facet w momencie kryzysu korzystał z dzieła jakim były pornosy, ale bez przesady. To już byłoby za grubo i tak. Więc gdy tylko pojawiły się na ekranie kształty a potem dziwne odgłosy, skulił głowę w dół zakrywając twarz dłonią, bo to było żenujące i obrzydliwe w jednym.
- Uwierz mi, nie spodziewałem się co to będzie. Nawet nie napisali. - rzucił w jej stronę bo jednak mogła mieć do niego pretensję, że ją zabrał na takie wyszukane "dzieło". Naprawdę czuł jak dziwne ciepło zażenowania zajeżdża pod samą kopułę mózgu, z tego wszystkiego. Po jej reakcji też mógł wyczytać, że ani nie jest rozbawiona ani wkurzona, ani coś - po prostu zażenowało ją to? Tyle z dobrego, że nie płacił za to praktycznie nic, oprócz paru groszy za smsa, który wysłał.
- Nie wiem kto wpadł na taki ambitny pomysł na walentynki. - dodał ze śmiechem, kiedy znowu na moment podniósł wzrok i widział to co widział. Okropne to było, więc zajął się zaglądaniem do kosza i innych tam rzeczy przygotowanych. Brakowało, żeby znalazł jeszcze prezerwatywy do tego wszystkiego, a może tam były? Zabrał się za otwieranie butelki byle tylko nie ciągnąć ani tematu ani nie oglądać tego wszystkiego na ekranie. Ludzie mogli mieć dookoła odmienne zdanie na tą produkcję, nie którzy zwinęli co lepsze fanty i oddalili się stąd, więc może oni też powinni.
- Nie wiem czy chce na to dalej patrzeć. Może wypijemy i się zwijamy stąd? Nawet spotkanie w budce z frytkami i hot dogami byłoby lepsze od tego tu.. - machnął ręką i odkręcił korek w taki dosyć bezpieczny sposób aby czasem nie oberwała i już w ogóle nie spalił się całkiem ten wieczór. Nalał szybko jej potem sobie, oboje mogli być na tyle spragnieni, że wypili pierwszą kolejkę w dosyć ekspresowym tempie. A może to aktualna sytuacja bardziej na to wpłynęła, chyba tak. Chwilę pogrzebał w tym co dostali ale chyba serio znalazł tam same jakiejś dwuznaczne "prezenty", więc w rękę chwycił tylko szampan i kieliszek - to chyba był niemy znak dla niej aby się stamtąd ewakuować na trzy, dwa, jeden...

Michaela Marshall
sumienny żółwik
nick
brak multikont
Nurek ratunkowy — MARINE RESCUE QUEENSLAND
26 yo — 170 cm
Awatar użytkownika
about
Dla Ciebie byłam jedną z wielu pań
A ja już ślub planowałam

Znowu sama zostałam
+ Seth Reyner

Pomysł niewątpliwie był "ambitny". Chyba chodziło o to, żeby podwyższyć dzietność Australii? Na to mi wyglądało, choć szczerze powiedziawszy? Według mnie, to bardzo słaby sposób. No chyba, że ktoś miał wyrozumiałą, drugą połówkę, która lubiła oglądać porno, do którego wtórując uprawiała dziki seks. Nie no. Jakoś mi to nie leżało. Może dlatego, że siedziałam tu z praktycznie obcym mężczyzną, ale w sumie. Jakby się dłużej nad tym zastanowić, to nawet, z dobrze mi znanym przyjacielem nie czułabym się komfortowo. Cieszyłam się więc, że Seth nie zaprosił mnie tutaj specjalnie, by w jakiś tam sposób mnie upokorzyć. Osobiście, już dawno wyrosłam z tego typu akcji, ale kto wie, co zdarzyć może się w takim miasteczku, jak Lorne Bay? Szczerze powiedziawszy, nie przestaje mnie ono zadziwiać. Chociażby ze względu na tego typu akcje, jak ta, która działa się właśnie tu i teraz.
- Ty wiesz, że ta budka z hot-dogami wcale nie jest złym pomysłem? - Stwierdziłam, uśmiechając się głupkowato. - Chociaż, czekaj! - Zatrzymałam go, po wypiciu taniego szampana, wsadzając rękę do kosza z... No właśnie. Jak się okazało nie tylko z rzeczami do zjedzenia. - O matko... - Wyszeptałam, wyciągając z kosza wielki wibrator, którego kompletnie się tam nie spodziewałam. - Nie lada gradka dla fanów BDSM. - Stwierdziłam, oglądając dokładnie urządzenie.
Szybko odłożyłam je z powrotem, a dłońmi zasłoniłam twarz oddychając trzy razy głęboko. Kiedy otworzyłam oczy, spojrzałam na mężczyznę znacząco. Wzięłam od niego butelkę i wlałam sobie szampana po sam brzeg kieliszka. Wypiłam wszystko za jednym zamachem i znów pokręciłam głową z niedowierzaniem.
- Co jak co, ale trzeba im przyznać, że pomysł na randkę mieli oryginalny. Niektórym nawet przypadł on do gustu. - Wskazałam znaczącym spojrzeniem pary, które najwyraźniej bawiły się w najlepsze.
Niektórzy mężczyźni nawet mieli ręce wsadzone w swoje, bądź swojej partnerki majtki, co sprawiło, że zniesmaczyłam się jeszcze bardziej.
- Uciekamy?- Spytałam, ale chyba nie miałam zamiaru czekać na jego odpowiedź, ponieważ nogi same podniosły mnie do pozycji pionowej.
Nie zauważyłam nawet kiedy przejęłam od niego całkiem butelkę szampana i kiedy już stałam, waliłam trunek z gwinta, podśmiechując pod nosem.
samolocik
Rośka
nope
bogacz/właściciel — LORNE BAY GYM
32 yo — 189 cm
Awatar użytkownika
about
i've been looking love in you, but only thing i found was your angry and pain
/ sorry za obsuweeee

Cholernie głupio się czuł z każdą kolejną minutą, w końcu to on był powodem tego spotkania, to on ją tutaj zaprosił i to w mniemaniu jej - on chciał się spotkać i myślał o randce. A tutaj wyszło coś co chyba nie można nazwać w żaden sposób. Seth miał w sobie nerwy dosyć mocne a które starał się ukoić szampanem, chociaż tyle z tego, że lekko schłodzonym. Nie wiedział do kogo ma się zgłosić z zażaleniami ale jedno było raczej więcej niż pewne - on nie wyjdzie na tym tak dobrze, jak postacie na ekranie. Nie żeby w ogóle o tym myślał chociaż trudno aby nie, kiedy miał przed sobą ekran z porno i dodatki, sugerujące jedno.
- Z jednej strony dobry pomysł, a z drugiej nie wiem czy się potem nie porzygam z tego wszystkiego, na samo wspomnienie.. - cóż już miał chwilami nie mały odruch wymiotny. Brakowało jeszcze sesji porno na żywo gdzieś obok nich, wśród ludzi którzy zostali i korzystali z tej atrakcji. Być może mieli w planach wykorzystać podarunki z kosza a te były wręcz "niesamowite".
- O JA Pie... W sensie kurwa. Co to ma być? - jęknął tak żałośnie, że cóż zaraz może się okazać, że jeden szampan to za mało dla niego, dla niej. Tutaj na trzeźwo się tego przeżyć nie dało a on sam najchętniej już by się stąd zebrał. Tym bardziej kiedy wspomniała o tym jak inni sobie poczynają i że nic nie robią sobie z tego, że ktoś patrzy. Sytuacja w której się znaleźli była więcej niż patologiczne w jego mniemaniu i może sam wstał szybciej od niej, wytrzepując się z piasku. Zabrać nic oprócz alkoholu nie planował z tego miejsca, chociaż o to też był ciężko bo widok który zobaczył i to wspomnienie już mu zostanie w głowie, tego nie wykasuje.
- Wynosimy się stąd. Już! Szybko! - upomniał ją aby albo piła szybciej albo na moment przestała aby mogli ruszyć w stronę wyjścia z plaży na ulice czy ścieżkę do niej prowadzącą. Byle najdalej z tego dziwnego miejsca, nazwanego randką niespodzianką. Miał już takowych na dziś po dziurki w nosie i chętniej zje coś mało zdrowego niżeli zostanie i będzie patrzeć się jak sroka w gnat, na ekran cały w porno. Przy okazji chętnie wyciągnął w jej stronę rękę aby przejąć butelkę z szampanem i również napić się parę łyków tak po prostu z gwinta. Bo to już na pewno bardziej ciekawe i przyjemniejsze niż cała ta historia z tym seansem, z towarzystwem obok.
- Nie odzywaj się nic. Widzę Twój wzrok. Będzie o mnie głośno na mieście? - zapytał ze śmiechem, mając na myśli to jaką notę mu sprzeda albo wystawi opinie. Już to widział oczami wyobraźni, jak rozpowiada kumpelom z siłowni czy ogólnie skądś o takim facecie jak Seth i jego pomyśle na randkę, która wyglądała na tragizm. Nie żeby coś ale Reyner bał się o to czy nie będzie spalony w całym Lorne Bay...

Michaela Marshall
sumienny żółwik
nick
brak multikont
Nurek ratunkowy — MARINE RESCUE QUEENSLAND
26 yo — 170 cm
Awatar użytkownika
about
Dla Ciebie byłam jedną z wielu pań
A ja już ślub planowałam

Znowu sama zostałam
+ Seth Reyner

No tak, połączenie taniego hot-doga ze wspomnieniami tego co działo się tutaj mogło się rzeczywiście źle skończyć. Idąc tutaj nie zjadłam wcześniej żadnego, konkretnego posiłku, bo byłam pewna, że rzeczywiście piknik na plaży z kinem w tle okaże się ciekawą kolacją, jednak rzeczywistość nie była już taka piękna, jak jej zapowiedź na zaproszeniu. Dlatego też w sumie przestałam myśleć o jedzeniu. Zwłaszcza, kiedy przez przypadek zerknęłam na ekran, czy też współtowarzyszących nam, bawiących się w najlepsze. Dlatego też wcale nie zdziwiło mnie to, co powiedział, bo hot-dog mógłby nie skończyć w żołądku. Znaczy, na początku tak, ale zapewne szybko wylądowałby na podłodze, trawie, czy też w jakimś papierowym worku, gdziekolwiek nie zachciało by się komuś z nas wymiotować.
Szampan smakował nawet lepiej prosto z gwinta. No i nigdy jakoś nie przepadałam za kieliszkami, a w tej sytuacji, nic, tylko walić prosto z butli! Nie zostało go już dużo, dlatego kiedy mężczyzna wyciągnął do mnie rękę podałam mu zamiast butelki, swoją dłoń. To pomogło mi w miarę szybko podnieść się z koca, ale mimo to puściłam jego dłoń i zaczęłam strzepywać piach ze spódnicy. Dopiero po chwili dotarło do mnie, że wcale nie chodziło mu o pomoc mi w podniesieniu się, a o butelkę, która zostawiłam na kocu. Przeniosłam wzrok na szampana, po czym z powrotem na Seth'a i uśmiechnęłam się głupkowato.
- Musimy kupić kolejną, bo tam już prawie nic nie było. - Wytłumaczyłam, chcąc się w jakiś sposób wybielić, bo nawet chyba moje policzki za płynęły delikatnym rumieńcem, no ale, w sumie. Kiedy mężczyzna mówi do ciebie, że uciekamy z danego miejsca i to szybko, no to chyba logiczne, że podaje ci rękę, żebyś szybciej wstała, co nie?
W każdym razie, powoli zaczęliśmy zmierzać ku wyjściu. W jednej ręce trzymałam swoje szpilki, w drugiej torebkę.
- Co? Nie. Czemu? - Zaśmiałam się, zdziwiona jego pytaniem. - Na pewno nie omieszkam opowiedzieć tej akcji swoim przyjaciółkom, ale spokojnie. Nie mam ich aż tyle, żeby potem wszyscy wytykali Cię na mieście palcami. - Szybko zapewniłam go, by przypadkiem się w związku z tym nie denerwował.
Na pewno komuś tą sytuację opowiem, bo przecież jest żenująca, ale i przezabawna zarazem, ale przecież wcale nie muszę mówić kto na taką "wspaniałą" randkę mnie zaprosił. Jedna z dziewczyn na pewno będzie dopytywać i zapewne w końcu wyciągnie to ze mnie, ale chyba nie puści tego dalej.

/z.t. x2 - Możesz ich przenieść gdzieś do jakiejś restauracji, czy gdzieś na miasto :)
samolocik
Rośka
nope
ODPOWIEDZ