21 yo — 170 cm
Awatar użytkownika
about
Snuje się, zaczepiam i szukam guza. Skarbie, raczej nie jestem najlepszym wyborem.
***
Naaaaprawdę? Naprawdę chcesz o tym słuchać? To jakiś sposób na podryw? No dobra, ale to jest nudna historia. Czekaj, daj mi jeszcze jednego szluga, mój tytoń jest mokry po tym jak wpadłam do wody. No nie napierdalaj się ze mnie. No tak, jestem Dunką. Kurwa z krwi i kości, nawet w akcie urodzenia mam Danię, duński paszport. A nie, nie bywam za często w Danii. Moi rodzice pokłócili się z dziadkami o tę przeprowadzkę. Ojciec był szkutnikiem, ale na taką mega skalę. Nie tam jakieś popierdółki, małe łódeczki. Wielkie transportowce, żaglowce. Dobry w tym był i jak miałam trzy lata, dostał świetną posadę w Australii. On przeprowadził się pierwszy, potem ja z matką. W sumie to wychodzi na to, że z Danii to ja jestem tylko na papierze. A matka? A to wiesz, najpierw mnie wychowywała, potem próbowała donosić kolejną ciążę, a potem założyła sklep zielarski. Ona to jest taką samozwańczą szamanką. Wiesz, joga, kinezjologia, ziółka, nasiadówki. Czasem na nią patrzę i zastanawiam się, czy mnie nie podmienili w szpitalu.
***
O, no to ja nie byłam najlepsza w szkole. Cholera, widzę, że tutaj wyższe sfery intelektualne. Nie wiem, czy przystoi mi obok ciebie siedzieć. Nie no, zgrywam się tylko. Byłam przeciętna, całkiem zwyczajna. Ani najgorsza, ani najlepsza. Dobra z plastyki, kurwa jak to brzmi. No i z angielskiego, bo lubię czytać. Ale dużo lepiej bawiłam się po szkole, budując z ojcem modele łodzi, remontując starego kampera, tylko na ryby nie lubiłam jeździć. Nooo, robaki mnie fest obrzydzają. I w sumie ryby też. Ale sushi, mmm, nice. Bardzo lubię. I jeździliśmy pod namiot, fajna sprawa. W ogóle robiłam ze starym zajebiste rzeczy, z matką czasem strzeliłyśmy łapacz snów, też spoko. No ale to z nim miałam dużo lepszy kontakt. Podobne poczucie humoru, lubiliśmy to samo piwo. Masz jeszcze jakiegoś szluga?
***
Jaki mam teraz kontakt z ojcem? A wiesz, czasem wbije do niego, otworzę dwa browary, jeden wypijam, a drugi wylewam na płytę. No tak, no nie żyje. Nieee, luz serio. Nie żyje już z dwa lata jakoś. O nie, zgasł mi. Gdzie jest ta cholerna zapalniczka. O dobra, mam. No, to utopił się. Bo żeglował dużo, złamał się maszt, strzelił go w czachę i wypadł za burtę. Ponoć nie miał szans, no ale czy to ważne. Nie żyje i tyle. W sumie mam trochę wrażenie, że nikogo to specjalnie nie obeszło. Znaczy, mnie obeszło mocno, ale moja matka dość szybko się pozbierała. Mieszkamy teraz w takim wielkim domu z jej nowym mężem i jego spierdolonym synem ćpunem. Moja matka zachowuje się jak nastolatka, kurwa. Jajeczniczka z ułożonym ze szczypiorku i love u no idzie się zerzygać. Nie lubię go, bo próbuje mi ojcować. Próbowałam namówić matkę, żeby kupiła mi mieszkanie po tym jak sprzedała dom ojca, ale się nie zgodziła. No i tak utknęłam w tym gniazdku obrzydliwej miłości z tym zjebem po drugiej stronie korytarza. Możliwe, że go kojarzysz. Olivier. Noo, ma takie kręcone włosy, ta. Możemy o nim nie gadać?
***

A poszłam na studia bo nie chciałam, żeby cały hajs ze spadku wchodził w budowanie gniazdka miłości. Studiuje grafikę, no całkiem przyjemnie z resztą zaraz kończę. Mogę ci podrzucić mojego instagrama czasem coś wrzucę. No a tak to sprzedaje komiksy. Zawsze mam na szlugi, nie muszę się nikogo prosić. Nie lubię się prosić. Wracamy tam do nich? Bo zaraz nic dla nas nie zostanie.


Inga Estera Ostberg
10 czerwca 2000
Aarhus, Dania
Studentka, pracownica sklepu z komiksami
Things from another word
PEARL LAGUNE
panna, panseksualna
Środek transportu
Wrotki, czasem wezmę samochód od matki.

Związek ze społecznością Aborygenów
Umawiałam się kiedyś z jednym, liczy się?

Najczęściej spotkasz mnie w:
W sumie nie mam ulubionego miejsca, lubię siedzieć nad wodą (oh, jak oryginalnie).

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Powiedziałabym, że ojca, ale on jest trochę w rozsypce. No już, boże nie znacie się na żartach, matkę Janet Marshall.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, tak, tak i jeszcze raz tak.
Inga Estera Ostberg
Emma Mackey
powitalny kokos
oszit#1116
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany