rezydent kardiochirurgii — Cairns Hospital
27 yo — 188 cm
Awatar użytkownika
about
Diamonds on her neck
Diamonds on her wrists
and here I am all alone
Ukryta treść
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.


Anna Lynne Mitchell
sumienny żółwik
brother.morphine#0331
41 yo — 175 cm
Awatar użytkownika
about
Man fucks woman. Subject: man. Verb: fucks. Object: woman. That’s ok. Woman fucks man. Woman: subject. Man: object. That’s not so comfortable for you, is it?
Ukryta treść
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.


Quinton McDonagh
powitalny kokos
AL
rezydent kardiochirurgii — Cairns Hospital
27 yo — 188 cm
Awatar użytkownika
about
Diamonds on her neck
Diamonds on her wrists
and here I am all alone
Ukryta treść
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.


Anna Lynne Mitchell
sumienny żółwik
brother.morphine#0331
41 yo — 175 cm
Awatar użytkownika
about
Man fucks woman. Subject: man. Verb: fucks. Object: woman. That’s ok. Woman fucks man. Woman: subject. Man: object. That’s not so comfortable for you, is it?
Ukryta treść
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.


Quinton McDonagh
powitalny kokos
AL
rezydent kardiochirurgii — Cairns Hospital
27 yo — 188 cm
Awatar użytkownika
about
Diamonds on her neck
Diamonds on her wrists
and here I am all alone
Dopinał koszulę, wpatrując się w Ann, która wyglądała tak jak on za pierwszym razem. Nie miał żadnego wytłumaczenia dla tego, co zrobił. Może nie był również specjalnie z siebie dumny, że posunął ją w dość egoistyczny sposób. Miał jednak przeczucie, że żadne oskarżycielski słowo nie padnie z jej ust. Zdawała się pożądać czegoś nietuzinkowego dzisiejszego wieczoru, a może było tak zawsze. O powody nie zamierzał pytać. Jakby cały dzień, który spędził w jej obecności nie był dość dziwny i nieprzewidywalny. Oboje zaś rozumieli, co za moment miało nastąpić.
Uśmiechnął się tylko w odpowiedzi na jej błogie, a może flirtujące rozciągnięcie warg. Był pewien, że dostała to, co chciała bądź spróbowała się ponieść pierwszy raz z młodszym o siebie mężczyzną. On zdecydowanie czuł satysfakcję. Anna zawróciła mu w głowie i ciężko będzie przejść obojętnie nad tym wieczorem jeszcze przez parę dni. A mimo wielu uciech cielesnych, to jak żyje, jak się ubiera, jak wygląda, jak się zachowuje wzbudziło w nim równoznaczny zachwyt.
Podniósł się na równe nogi i sięgnął po buty, które nasunął na stopy. Powrócił wyglądem do stanu pierwotnego z wyjątkiem mokrych włosów. Nie chciało mu się pytać o suszarkę, a postanowił zostawić szerokie pole do interpretacji jej sąsiadom. Przeczesał je tylko między swoimi palcami, gdy ruszył do wyjścia. Bez czułego pożegnania, a w zasadzie żadnego opuścił sypialnię i ruszył do wyjścia. Jak mu wyznała, nie była dobra w czułościach, więc postanowił nie zmuszać jej do niczego. Prawdopodobnie dla ich obojga udawanie, że nic nie miało miejsca między nimi było zdecydowanie na rękę. Nie oznaczało to jednak, że nie korciło go bliższe poznanie postaci, która nagle pojawiła się w jego życiu i zagarnęła go sobie w sposób bardzo bezpośredni, nie mając przy tym oporów, związanych ze wspólną pracą.
Opuścił apartament, zerkając z lekkim uśmieszkiem na zawieszkę do not disturb wiszącą przez ten czas po niewłaściwej stronie drzwi. Dla małego żartu a może przysługi zawiesił ją na klamce od zewnątrz, gdy zamykał za sobą drzwi. Spojrzał w bok na pewną starszą parę, która z uwagą mu się przyglądała, dobrnąwszy do drzwi obok. Quinton tylko uniósł kącik ust do góry i tą samą drogą ruszył w stronę swojego auta, kończąc tą jakże niespodziewaną, acz cudowną przygodę.

the end

Anna Lynne Mitchell
sumienny żółwik
brother.morphine#0331
ODPOWIEDZ