Starszy oficer mechanik — lorne bay
36 yo — 183 cm
Awatar użytkownika
about
I'd rather die tomorrow than live a hundred years without knowing you.
Odkąd tylko pamięta jego życie zawsze kręciło się wokół naprawiania pojazdów. Od małego trzymał ojcu poprawnie latarkę, kiedy naprawiali auta należące do rodziny. Zaczynał od motorowerów, później majsterkował z tatą przy samochodach, aż jego zainteresowania przeniosły się na duże maszyny typu kombajny i traktory. Łapał wszystko bardzo szybko i od razu szukał nowych wyzwań. Poprzeczkę stawiał sobie wysoko. W pewnym momencie prześcignął nawet swojego ojca. To wtedy tata mu trzymał latarkę jak on się zajmował naprawianiem aut i maszyn. Na szczęście tata był i jest jego najlepszym kumplem, więc nie było żadnych spin. Był tylko ojciec ze łzami w oczach, który pękał z dumy nad synem, który miał naturalny talent do pozornie skomplikowanych rzeczy.
Kiedy nie naprawiał i nie siedział w szopie, Robin poświęcał się muzyce. To z muzyką wiązał swoją karierę. Wiedział jednak, że nic z tego nie będzie, bo szybko ogarnął, że niestety śpiewać to on nie potrafi. Oczywiście śpiewu można się wyuczyć, ale Robin nie miał czasu na to, żeby jeszcze uczęszczać na dodatkowe lekcje. Skupił się więc po prostu na graniu. Zawsze marzyło mu się bycie perkusistą, ale nie miał możliwości praktykowania tego talentu. Jego granie zawsze irytowało rodziców i rodzeństwo. A przecież nie mógł od razu stać się geniuszem. Grę na perkusji praktykował, więc w określonych godzinach, a w większej mierze skupił się na graniu na gitarze. Należał do szkolnego zespołu muzycznego i tam poznał dziewczynę, która stała się jego pierwszą miłością, a także muzą. On grał, a ona śpiewała. Byli przepięknym duetem, który ostatecznie nie miał prawa istnieć. Planowali wspólną przyszłość, chodzili razem na różnego rodzaju castingi, ale przy momentach finałowych to ona została dostrzegana, on nie. On był zbędnym balastem, który hamował jej karierę. Wszyscy chcieli słuchać piosenek o miłości, ale nikt nie chciał, żeby ich idolka była w kimś zakochana. Związek się zakończył, ona robiła karierę, a Robin przegapił moment, w którym wypadałoby mieć jakiś plan na siebie.
Pracował dorywczo u mechaników i w stoczni, ale nadal nie czuł się do końca spełniony. W końcu jednak, podczas jednego ze spacerów, dostrzegł w oddali flotę wojskowych statków. Momentalnie wiedział co chciał robić. Postanowił wstąpić do wojska, widząc w tym szansę na nowe doświadczenia i wyzwania. Wybrał służbę w dziale mechaniki dla Australijskiej Marynarki Wojennej. Sama wojna oraz idea prowadzenia wojny nigdy go nie jarała. Nie był zainteresowany zabijaniem, odzyskiwaniem terenów, walką o tereny, obroną, odbijaniem. Interesowały go tylko maszyny, które mógłby naprawiać. Oczywiście ignorował przy tym to, że te same maszyny, które naprawiał, bardzo często przyczyniały się do robienia rzeczy, którym był w duchu przeciwny. W trakcie służby wojskowej potwierdzało się, że ma naturalny talent do pracy z mechaniką, szybko przyswajając wiedzę i umiejętności z tego zakresu. Stopniowo awansował, osiągając ostatecznie stopień starszego oficera mechanika.
Podczas swojej służby, a konkretnie pomiędzy rejsami i wizytą w rodzinnym mieście, Robin poznał Annie, którą po pewnym czasie poślubił. Bardzo szybko zdecydowali się na założenie rodziny, a wkrótce na świat przyszła ich córka. Bycie mężem i ojcem przyniosło Robinowi nowe wyzwania. Jednym z nich, a nawet głównym, było to, że przez swoją pracę nie mógł brać aktywnego udziału w życiu swojej córki. Stara się i robi wszystko, żeby być jak najlepszym mężem i ojcem. Rozważa nawet to, żeby zakończyć karierę, chociaż jego miłość do mechaniki nigdy nie zmalała.

- W każdy rejs zabiera ze sobą gitarę. Jest to pasja, którą jest w stanie utrzymać i pogodzić z wyjazdami, więc z tego korzysta. W domu posiada kilka gitar, którymi również się zajmuje jak ma czas. Planuje nawet zakupić perkusję, ale to wiązałoby się raczej z przeprowadzką do większego domu.
- Poza graniem, napisał też dużo piosenek. Często nawet rozważał karierę w muzyce. Jako producent, albo autor tekstów.
- Na początku swojej służby poznał mężczyznę, w którym się zakochał i z którym przez prawie dwa lata był w związku. Robin jednak związek zakończył, a kontakt z mężczyzną się urwał. Callaway nikomu nigdy o tym nie powiedział.
- Podczas podróży zainteresował się fotografią. Widział tyle pięknych miejsc, tyle pięknych wschodów i zachodów słońca, których nie potrafiłby opisać. Postanowił więc uwieczniać wszystko za pomocą fotografii. Dodatkowo zaczął pisać dzienniki, żeby jego podróże były gdzieś spisane i żeby mógł o wszystkim później opowiadać swojej córce. Albo, żeby ta mogła sobie czytać o tym co robił jej tata. Traktował to trochę jako fizyczną wymówkę, dla której nie było go przy niej kiedy dorastała.
- Miał okazję pływać na każdym statku dostępnym w australijskiej flocie marynarki wojennej.
Robin Callaway
26 grudnia 1986
Lorne Bay
Starszy Oficer Mechanik
Royal Australian Navy
fluorite view
W związku małżeńskim, biseksualny
Środek transportu
Jak już jest na lądzie i konkretnie w Lorne to porusza się Toyotą. Normalnie pływa statkami, więc raczej nie jeździ autami. Jak już to są to różne modele, które wynajmuje już na miejscu.

Związek ze społecznością Aborygenów
Nie posiada.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Jeśli chodzi o pracę to raczej się go nie spotka, bo pracuje na statkach. Jeśli jest w Lorne to wolny czas spędza w domu, a konkretnie to przy garażu, gdzie nadal sobie majsterkuje. Poza tym to nadrabia czas z żoną i córką, więc jest właściwie wszędzie. Lubi też oglądać wschody słońca patrząc tęsknie w stronę morza, więc z pewnością będzie gdzieś na plaży.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Żonę, rodziców, rodzeństwo.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Oczywiście, że tak.
Robin Callaway
Chace Crawford
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany