animatorka — Dom spokojnej starości
25 yo — 173 cm
Awatar użytkownika
about
I could tell you about my life
And keep you amused I'm sure
About all the times I've cried
And how I don't want to be sad anymore
And how I wish I was in love
1. Urodziła się jako Berta i to jedyne co pamięta ze swojego dzieciństwa. Nie chce nawet o tym rozmawiać. Zbyt dużo przykrych wspomnień.

2. Gaia chodziła do najlepszych szkół i uczęszczała na wiele zajęć pozalekcyjnych. Zimmermanowie robili wszystko, żeby ich dzieci otrzymały jak najlepszą edukację i żeby owocna przyszłość stała przed nimi otworem. Pan Zimmerman bardzo naciskał na to, żeby dzieci uczyły się w kierunku, który zrobi z nich wybitnych prawników. Naturalnie stary Zimmerman liczył na to, że w przyszłości Gaia przejmie po nim fach. Ta jednak miała inne plany.

3. Gaia kochała i kocha swoich rodziców, ale nie potrafi ich traktować na poważnie. Zwłaszcza ojca. Jasne, jak była dziewczynka wkraczającą w okres dojrzewania to chciała zrobić wszystko, żeby zaimponować swojemu tacie. Z czasem jednak dostrzegła, że nie ma to żadnego sensu, bo taty tak naprawdę to nie interesuje. Zaczęła więc korzystać z dobrobytu w którym się wychowała. Zadbała o swoją kondycję fizyczną, poprawę cery, wzięła się za siebie i zgubiła dziecięcy tłuszczyk. Zaczela się ubierać w markowe ciuchy i ruszyła w teren zyskując pewność siebie, którą ma do dzisiaj.

4. Po ukończeniu szkoły średniej, z bardzo dobrymi wynikami, Gaia, wbrew woli rodziców aplikowała na studia do Sydney. Jak najdalej od rodzinnego domu. Dostała się na kierunek, który i tak wybrali jej rodzice (ale nie miała ostatecznie nic przeciwko temu), ale na studia nie poszła. A przynajmniej nie od razu. Wzięła sobie rok wolnego i wraz ze swoimi przyjaciółmi podróżowała po greckich wyspach i poznawała świat. Starała się nie robić niczego co mogłoby przynieść wstyd jej rodzinie, ale wiadomo jak to jest z dzieciakami. Bawiła się i korzystała z życia i zasobów pieniężnych rodziców. Po roku wróciła do Sydney gdzie rzeczywiście rozpoczęła studia.
Gaia zawsze była ambitnym człowiekiem, więc jak już przysiadła na tych studiach to rzeczywiście skupiła się na nauce. Studia ukończyła, dostała od rodziców w prezencie auto i oznajmiła, że na razie nie ma zamiaru jeszcze zacząć pracy na poważnie. W końcu tyle przed nią!

5. Wróciła w rodzinne strony, bo tutaj miała rodzeństwo, a jednak jak się okazało, pomijając typowe dla rodzeństwa kłótnie, brat bliźniak jest jej najbliższą osobą.
Żeby jednak nie być typowym darmozjadem, który żyje za pieniądze rodziców, to postanowiła znaleźć sobie pracę. Przez pół roku pracowała w zakładzie pogrzebowym i pracowała przy pogrzebach (szykowała ciała do ostatniego spoczynku), ale mimo depresyjnej pracy, okazało się, że Gaia był na nią zbyt pozytywna. Ludzie narzekali, że głupio im opłakiwać stratę bliskich kiedy widzą przy trumnie kogoś kto się uśmiecha. Zgodziła się ze swoim pracodawcą, że najlepszym wyjściem będzie zmiana. Kolejnej pracy długo nie szukała. Zatrudniła się w domu spokojnej starości jako animatorka. Początkowo pracowała tam trochę nielegalnie, bo nie miała żadnego szkolenia, ani doświadczenia, ale szybciutko zapisała się na odpowiednie kursy i już mogła oficjalnie rozpocząć pracę. Na chwilę obecną żyje sobie swoim beztroskim życiem i jest ze wszystkiego zadowolona.
Jest z siebie cholernie dumna, bo właśnie uzbierała odpowiednia kwotę (oczywiście z pomocą rodziców) na to, żeby kupić sobie swoje pierwsze mieszkanie. Życie w tym wieku w rodzinnym domu potrafi być nieco męczące.

- Tak naprawdę ma na imię Berta. To imię było jednak jej największym przekleństwem. Czuła się jakby należało do kogoś innego. Np 90letniej Niemki z nazistowskimi zapędami i grzybicą stóp. Dodatkowo z powodu imienia była szykanowana i nazywana Grubą Bertą. Nie była nawet nigdy grubym dzieckiem. Na 16naste urodziny ubłagała rodziców, żeby mogła sobie zmienić imię na jakieś normalne. Rodzice niechętnie, ale przystali na jej prośbę, bo szczęście dziecka najważniejsze i od tamtego czasu Berta została w przeszłości, a narodziła się Gaia. Gaia nikomu nie chwali się tym, że jej imię nie jest jej oryginalnym imieniem.
- Tak bardzo jak kocha imprezy, nigdy nie urządziłaby żadnej w swoim domu. Jej dom jest jej ostoją i tutaj przychodzi odpocząć i się zrelaksować.
- Uwielbia starych ludzi i ich historie. Dlatego zamiast zajmować się prawem to zrobiła sobie kurs animatora i teraz sobie grywa w bingo ze starymi ludźmi, zabiera ich na spacery, przemyca cukierki.
- Żyje na wysokim standardzie dzięki pieniądzom swoich rodziców.
- Jej największym marzeniem jest posiadanie Ferrari F40 z 1991 roku. Co roku marzy o tym, że tata jej takie sprezentuje na urodziny.
- Jej ulubioną piosenką jest Foreigner - I Want To Know What Love Is.
- Uwielbia słodycze. Zawsze ma przy sobie paczkę cukierków. Nie pamięta kiedy ostatnio nie miała podrażnionego podniebienia.
- Ma kota ‪Kramera‬ i kota ‪Kratosa‬.
- Jak już się napije to ma dziwne jazdy, że kradnie ludziom z ogródków różnego rodzaju ozdoby. Najczęściej jednak zabiera krasnale i flamingi.
- Jej ulubione jedzenie to wszystko co normalnie serwuje się na śniadanie.
- Tylko nieliczni widzieli ją w złym humorze. Zawsze jest pozytywna, uśmiechnięta i pełna energii. Pewnie rodzice się martwili, że ma ADHD.
- Dosyć szybko zdała sobie sprawę ze swojej orientacji. Nigdy nie myślała, ze będzie to dla świata problemem. Jej pierwszym crushem była Jennifer Garner w serialu Alias. Później podkochiwała się w Lucy Liu i Charlize Theron. Na chwile obecna, od prawie 15 lat miłością jej życia jest Sara Bareilles.
- Ma obywatelstwo niemieckie i australijskie. Mówi biegle po niemiecku. Wszystko za sprawą matki, która jest znana, niemiecka kompozytorka.
- Często grywa z bratem w Simsy. Umawiają się na nocki grania i porównują postępy.
- Zawsze chciała z bratem założyć zespół. Chciała żeby byli jak White Stripes gdzie nikt nie wie czy są rodzeństwem czy małżeństwem. Pomysł nie wypalił, bo tylko jedno z nich ma naprawdę dobry głos. I nie jest to Bruno.
- Ma obsesje na punkcie muzyki. Może nie rozpoznawać gwiazd kina, ale o muzyce wie wszystko. A przynajmniej tak myśli, że wie wszystko. Najważniejsze jest dla niej to, żeby jej życie miało odpowiedni soundtrack.
- W przeciwieństwie do swojego bliźniaka, nie chwali się tym, że jej daleki krewny był niemieckim księciem. Obawia się tego, że ludzie mogliby wynaleźć jakieś powiązania z nazistami i jej rodziną. W jej oczach jej rodzina jest idealna dlatego nie chciałaby o niczym takim wiedzieć.
Berta Gaia Zimmerman
22.08.1998
Lorne Bay
Animatorka
OAK TREE RETIREMENT VILLAGE
fluorite view
Panna, biseksualna
Środek transportu
Jaguar F Type. chociaż częściej jeździ rowerem, bo do pracy jest jej tak wygodniej. Auto raczej stoi w garażu i czeka na wycieczki pozamiastowe.

Związek ze społecznością Aborygenów
Brak

Najczęściej spotkasz mnie w:
Dom spokojnej starości, bary, puby, dyskoteki, plaże, imprezy, jak usłyszy o jakiejś domówce, to będzie chciała się tam wprosić. Lubi być tam gdzie są ludzie. Jak nie ma jej tam gdzie są ludzie to pewnie siedzi w domu, albo cziluje u brata na łodzi.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Brata i rodziców.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak. Bez śmierci i stałego kalectwa.
Gaia Berta Zimmerman
Dua Lipa
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
ODPOWIEDZ