about
You can take me all the way, anywhere you like just don't let me go. Leave all the finer things when I'm lying next to you, that's enough for me. Just don't let me go.
Bernard McTavish nie pochodził z Australii, tak samo jak jego rodzice. Bernard wychował się w przepięknym małym miasteczku w północnej Szkocji. Jego ojciec był szanowanym biologiem, a matka zajmowała się domem. To właśnie dzięki swojemu ojcu Bernard jako młodzieniec wyjechał do Australii, by razem z rodziną osiedlić się w Lorne Bay, gdzie jego głowa rodziny miała zająć się badaniem roślin występujących przy linii brzegowej. Dla Bernarda było to coś strasznie nudnego, miał zgoła inne zainteresowania niż jego ojciec. Był bardziej rozrywkowy i charyzmatyczny, a dzięki swoim bujnym, rudym lokom łatwo było go zapamiętać i rozpoznać w tłumie. Dzięki temu stał się dość szybko znany i lubiany w miejscowej społeczności, a w liceum poznał swoją przyszłą żonę Marie. Pomimo tego, że Bernard nie był z Lorne Bay, to bardzo zainteresował się lokalnymi zwyczajami, ekonomią, ekologią i... polityką. Już w liceum zapisał się do jednej z australijskich partii, w której działa do dzisiaj. Po latach wygrał wybory do parlamentu, ale nigdy nie wyprowadził się z Lorne, z którym był stale mocno związany. Zarówno on, jak i jego rodzina wciąż są na miejscu i starają się wspierać lokalną społeczność.
Jednym z członków tej rodziny jest Zoey, która urodziła się jako środkowe dziecko Bernarda i Marie. Jak się później okazało, została ich jedyną córką, przez co ojciec dość mocno ją faworyzował. Nigdy niczego im nie brakowało, nie mogli narzekać na brak pieniędzy czy jakieś wielkie rodzinne dramaty. Byli bardzo zgraną rodziną i Zoey swoje dzieciństwo pamięta tylko w kolorowych barwach. Rodzice tworzyli dla swoich dzieci wiele możliwości do rozwoju i szukaniu swoich zainteresowań i pasji. Dla Zoey czymś takim stało się malarstwo i nurkowanie. Już jako dziecko spędzała godziny z pędzlem w ręku malując najdziwniejsze stworki z bajek, które również namiętnie oglądała. Do nurkowania zainspirował ją jej dziadek, który opowiadał jej o pięknych roślinach i zwierzętach żyjących pod powierzchnią wody. Swoje pierwsze nauki schodzenia pod wodę rozpoczęła jako nastolatka i teraz zna już jakieś 90% najpiękniejszych, podwodnych miejsc w okolicach Lorne Bay. Zoey długo zastanawiała się nad tym na jakie studia powinna sie wybrać. Przez chwilę rozważała pójście na Akademię Sztuk Pięknych, ale w końcu pomyślała, że swoją pasję do rysowania i malowania połączy z czymś co będzie bardziej funkcjonalne i da jej pewny zarobek. W ten sposób stanęło na architekturze.
W czasie studiów dużo podróżowała, zwiedzała świat i eksperymentowała. Była w kilku mniej lub bardziej poważnych związkach, miała ciekawe przygody i starała się żyć pełną piersią, a wszystko to uwieczniała na fotografiach czy swoich rysunkach, które tworzyła w szkicowniku na bieżąco. Miała w sobie wtedy wiele radości, którą również starała się przekazać innym. Dlatego w weekendy prowadziła w miejskim ratuszu zajęcia z rysunku dla dzieci, robiła to z czystej pasji i chęci pomocy dzieciakom, które miały podobne hobby co ona, a ich rodzin nie było stać na zagwarantowanie im płatnych, dodatkowych zajęć. Starała się wspierać lokalną społeczność, tak jak to robiła cała jej rodzina. Po studiach otworzyła swój własny biznes i zajęła się projektowaniem i aranżacją domów, restauracji i hoteli. Szło jej naprawdę nieźle i znów, nie miała na co narzekać. Udało jej się nawet stworzyć udany związek, w którym była bardzo szczęśliwa i z optymizmem patrzyła w przyszłość.
Niestety jak się okazało po czasie, jej związek nie przetrwał próby czasu. Wydarzyły się rzeczy, które złamały jej serce i, o których nie chciała z nikim za bardzo rozmawiać. Starała się zniwelować jakoś ból po rozstaniu wrzucając się w wir pracy, w którym tkwi do dziś. Niestety przez to zaczęło jej brakować czasu na swoje hobby czy pomoc innym. Większość dnia spędzała na projektowaniu, siedząc przed komputerem i spotykając się z klientami. Nie miała już sił na malarstwo czy nurkowanie, bo jeżeli miała już jakaś wolną chwilę to po prostu odpoczywała lub spotykała się ze znajomymi, którzy zawsze byli ważną częścią jej życia. Niedawno udało jej się trochę bardziej stanąć na nogi w sferze uczuciowej, ale rutyna, w którą popadła zupełnie nie sprzyja jej, ani potencjalnemu związkowi.
x Jest w połowie Szkotką i bardzo lubi jeździć w tamte rejony, by odwiedzić dalszą rodzinę. Stara się też w jakiś, nawet mały sposób, kultywować szkocką tradycję.
x Potrafi świetnie gotować, stara się zdrowo odżywiać i powoli próbuje odejść od jedzenia mięsa, albo przynajmniej ograniczyć spożywaną ilość.
x Nie jest jakąś wielką fanką ćwiczeń na siłowni. Lubi uprawiać sporty i dbać o swoje ciało, ale stara się to robić poprzez bieganie albo pływanie. Chodzi też na zajęcia taneczne, lubi się ładnie ruszać.
x Zdecydowanie nie jest mistrzem kierownicy, lepiej siedzieć w domu, gdy ona odpala auto.
x Jest uzależniona od social mediów, dzień bez przeglądania zwierzątek na Instagramie, jest dniem straconym.
x Ma kompleks na punkcie jednej rzeczy, która związana jest z jej ciałem. Uważa, że ma za małe piersi, przez co czuje się mniej kobieca niż jej koleżanki.
x W teorii prowadzi zdrowy tryb życia, ale ma problem z dwoma wielkimi nałogami. Pierwszym z nich jest palenie papierosów, a drugim kawa, której spożywa zdecydowanie za wiele.
x Od momentu, w którym rozpadł się jej związek, nie za bardzo potrafi się w pełni zaangażować w jakąkolwiek relacje. Wie, że to nie jest najzdrowsze i przez pewien czas zastanawiała się nad pójściem po pomoc do specjalisty, ale koniec końców stchórzyła.
x Jest wielką fanką Władcy Pierścieni i ogólnie twórczości Tolkiena. Marzy jej się taka prawdziwa miłość jak ta u Aragorna i Arweny. Poza tym, Viggo Mortensen był jej pierwszym crushem, więc to też może mieć z tym coś wspólnego.
x Szybko się wzrusza, zdecydowanie za szybko. Potrafi się popłakać na reklamie papieru toaletowego, jeżeli występuje w niej zwierzątko.
x Obecnie jednym z jej ulubionych zespołów jest Måneskin, co jest dziwne, bo nie ma 13 lat, ale trudno.
x Uważa się za kobietę samowystarczalną, potrafi nie tylko na siebie zarobić, ale też zrobić remont mieszkania i to lepiej niż nie jeden chłop. Jest naprawdę zaradną dziewczyną.
Jednym z członków tej rodziny jest Zoey, która urodziła się jako środkowe dziecko Bernarda i Marie. Jak się później okazało, została ich jedyną córką, przez co ojciec dość mocno ją faworyzował. Nigdy niczego im nie brakowało, nie mogli narzekać na brak pieniędzy czy jakieś wielkie rodzinne dramaty. Byli bardzo zgraną rodziną i Zoey swoje dzieciństwo pamięta tylko w kolorowych barwach. Rodzice tworzyli dla swoich dzieci wiele możliwości do rozwoju i szukaniu swoich zainteresowań i pasji. Dla Zoey czymś takim stało się malarstwo i nurkowanie. Już jako dziecko spędzała godziny z pędzlem w ręku malując najdziwniejsze stworki z bajek, które również namiętnie oglądała. Do nurkowania zainspirował ją jej dziadek, który opowiadał jej o pięknych roślinach i zwierzętach żyjących pod powierzchnią wody. Swoje pierwsze nauki schodzenia pod wodę rozpoczęła jako nastolatka i teraz zna już jakieś 90% najpiękniejszych, podwodnych miejsc w okolicach Lorne Bay. Zoey długo zastanawiała się nad tym na jakie studia powinna sie wybrać. Przez chwilę rozważała pójście na Akademię Sztuk Pięknych, ale w końcu pomyślała, że swoją pasję do rysowania i malowania połączy z czymś co będzie bardziej funkcjonalne i da jej pewny zarobek. W ten sposób stanęło na architekturze.
W czasie studiów dużo podróżowała, zwiedzała świat i eksperymentowała. Była w kilku mniej lub bardziej poważnych związkach, miała ciekawe przygody i starała się żyć pełną piersią, a wszystko to uwieczniała na fotografiach czy swoich rysunkach, które tworzyła w szkicowniku na bieżąco. Miała w sobie wtedy wiele radości, którą również starała się przekazać innym. Dlatego w weekendy prowadziła w miejskim ratuszu zajęcia z rysunku dla dzieci, robiła to z czystej pasji i chęci pomocy dzieciakom, które miały podobne hobby co ona, a ich rodzin nie było stać na zagwarantowanie im płatnych, dodatkowych zajęć. Starała się wspierać lokalną społeczność, tak jak to robiła cała jej rodzina. Po studiach otworzyła swój własny biznes i zajęła się projektowaniem i aranżacją domów, restauracji i hoteli. Szło jej naprawdę nieźle i znów, nie miała na co narzekać. Udało jej się nawet stworzyć udany związek, w którym była bardzo szczęśliwa i z optymizmem patrzyła w przyszłość.
Niestety jak się okazało po czasie, jej związek nie przetrwał próby czasu. Wydarzyły się rzeczy, które złamały jej serce i, o których nie chciała z nikim za bardzo rozmawiać. Starała się zniwelować jakoś ból po rozstaniu wrzucając się w wir pracy, w którym tkwi do dziś. Niestety przez to zaczęło jej brakować czasu na swoje hobby czy pomoc innym. Większość dnia spędzała na projektowaniu, siedząc przed komputerem i spotykając się z klientami. Nie miała już sił na malarstwo czy nurkowanie, bo jeżeli miała już jakaś wolną chwilę to po prostu odpoczywała lub spotykała się ze znajomymi, którzy zawsze byli ważną częścią jej życia. Niedawno udało jej się trochę bardziej stanąć na nogi w sferze uczuciowej, ale rutyna, w którą popadła zupełnie nie sprzyja jej, ani potencjalnemu związkowi.
x Jest w połowie Szkotką i bardzo lubi jeździć w tamte rejony, by odwiedzić dalszą rodzinę. Stara się też w jakiś, nawet mały sposób, kultywować szkocką tradycję.
x Potrafi świetnie gotować, stara się zdrowo odżywiać i powoli próbuje odejść od jedzenia mięsa, albo przynajmniej ograniczyć spożywaną ilość.
x Nie jest jakąś wielką fanką ćwiczeń na siłowni. Lubi uprawiać sporty i dbać o swoje ciało, ale stara się to robić poprzez bieganie albo pływanie. Chodzi też na zajęcia taneczne, lubi się ładnie ruszać.
x Zdecydowanie nie jest mistrzem kierownicy, lepiej siedzieć w domu, gdy ona odpala auto.
x Jest uzależniona od social mediów, dzień bez przeglądania zwierzątek na Instagramie, jest dniem straconym.
x Ma kompleks na punkcie jednej rzeczy, która związana jest z jej ciałem. Uważa, że ma za małe piersi, przez co czuje się mniej kobieca niż jej koleżanki.
x W teorii prowadzi zdrowy tryb życia, ale ma problem z dwoma wielkimi nałogami. Pierwszym z nich jest palenie papierosów, a drugim kawa, której spożywa zdecydowanie za wiele.
x Od momentu, w którym rozpadł się jej związek, nie za bardzo potrafi się w pełni zaangażować w jakąkolwiek relacje. Wie, że to nie jest najzdrowsze i przez pewien czas zastanawiała się nad pójściem po pomoc do specjalisty, ale koniec końców stchórzyła.
x Jest wielką fanką Władcy Pierścieni i ogólnie twórczości Tolkiena. Marzy jej się taka prawdziwa miłość jak ta u Aragorna i Arweny. Poza tym, Viggo Mortensen był jej pierwszym crushem, więc to też może mieć z tym coś wspólnego.
x Szybko się wzrusza, zdecydowanie za szybko. Potrafi się popłakać na reklamie papieru toaletowego, jeżeli występuje w niej zwierzątko.
x Obecnie jednym z jej ulubionych zespołów jest Måneskin, co jest dziwne, bo nie ma 13 lat, ale trudno.
x Uważa się za kobietę samowystarczalną, potrafi nie tylko na siebie zarobić, ale też zrobić remont mieszkania i to lepiej niż nie jeden chłop. Jest naprawdę zaradną dziewczyną.
Środek transportu
Samochód, rower.
Związek ze społecznością Aborygenów
Brak
Najczęściej spotkasz mnie w:
Sklepie, na plaży, restauracji, kinie, szkole tańca, może w jakimś barze, czasem w klubie.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzinę
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak. Bez zabijania, ciąży, trwałego uszczerbku na zdrowiu.
Samochód, rower.
Związek ze społecznością Aborygenów
Brak
Najczęściej spotkasz mnie w:
Sklepie, na plaży, restauracji, kinie, szkole tańca, może w jakimś barze, czasem w klubie.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzinę
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak. Bez zabijania, ciąży, trwałego uszczerbku na zdrowiu.
Zoey McTavish
Alicia Vikander
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej.
Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!