rezydentka chirurgii — cairns hospital
27 yo — 173 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
Moja mama do tej pory nie nauczyła się płynnie mówić po angielsku. Tata radzi sobie trochę lepiej, ale odkąd pamiętam, to ja tłumaczyłam moim rodzicom listy z banku i wnioski do wypełnienia w urzędzie.
Przeprowadzili się do Australii jako młode małżeństwo, żeby ich dzieci miały lepsze życie niż to, jakie czekało na nas w Meksyku. Mama w rodzinnym mieście była nauczycielką matematyki, ale skoro nie znała języka, w Lorne Bay zaczęła pracować jako sprzątaczka. Tata dostał pracę w sklepie i oboje wypruwali sobie dla mnie żyły, żebym mogła iść na studia i została lekarką.
Zawsze mi o tym przypominali: o tym, ile dla mnie poświęcili i jak ciężko pracują żebym miała lepiej niż oni. A ja wciąż pamiętam, jak bardzo wstydziłam się tego, że moja matka sprząta kible w domach moich szkolnych kolegów. I tego, że chodziła z tatą na wywiadówki, ale nie mogła porozmawiać z moimi nauczycielami, bo zbyt słabo mówiła po angielsku.

Nie jestem zbyt zdolna. Chyba nie jestem też głupia, ale daleko mi do tych osób, które nigdy nie muszą się starać i wszystko przychodzi im z łatwością: dobre oceny, dobra praca, dobre mieszkanie i partner. Ja zawsze musiałam włożyć sporo wysiłku, żeby coś osiągnąć. Jako dzieciak spędzałam dużo czasu przy kuchennym stole (mój pokój był zbyt mały, żeby wcisnąć tam biurko), wbijając sobie do głowy nazwy związków chemicznych albo daty najważniejszych bitew. Wolałabym bawić się na podwórku z koleżankami, ale rodzice pilnowali, bym zawsze pamiętała ile dla mnie poświęcili i jak bardzo powinnam to doceniać.

I doceniałam, a przynajmniej bardzo starałam się to robić. Dobrze się uczyłam, wracałam do domu na czas, wieczorami oglądałam telewizję z rodzicami. Nie chciałam, żeby się o mnie martwili, dlatego nie przychodziłam do nich, gdy miałam problemy. Dość szybko zaczęłam radzić sobie sama: z wymagającym nauczycielem fizyki w liceum, z koleżankami, które zamieniły drugą klasę w koszmar, ze złamanym sercem i całą masą obaw.

Rodzice chcieli, żebym została lekarką, a ja w pewnym momencie zaczęłam traktować ich marzenie jak własne. Poszłam na medycynę i nigdy im nie powiedziałam, jak zagubiona czułam się na studiach - samotna, głupia i niedopasowana. Nie mogłam się przecież wycofać, więc zaciskałam zęby tak długo, aż dobrnęłam do rozdania dyplomów. Dostałam się na staż do Cairns Hospital i zostałam tam a rezydenturę: jeśli wszystko dobrze pójdzie, chciałabym zrobić specjalizację z chirurgii urazowej. Chciałabym też innych rzeczy: wynająć własne mieszkanie, którego nie musiałabym dzielić ze współlokatorami, nie przyjeżdżać do rodziców do Lorne kilka razy w tygodniu i usamodzielnić się już na dobre, zrobić sobie tatuaż, przygarnąć kota i zakochać się.

Może kiedyś.


Lubię: mocną herbatę, długie kąpiele, podlewać kwiatki, tańczyć w swojej kuchni, jeść popcorn w kinie, ładne zakładki do książek, malować paznokcie, seriale dokumentalne, gry planszowe, późne śniadania, słuchać podcastów przed snem, wspólne gotowanie, prawienie komplementów, przesolone frytki, dyżury na izbie przyjęć, wydry, quizy, wcześnie kłaść się do łóżka, buty sportowe, gadać przez telefon, słabą kawę, pizzę kupowaną na kawałki, kolorowe skarpetki, dobble, tandetne filmy świąteczne.

Nie lubię: maseczek w płachcie, mięsa, wieszania prania, odwiedzania galerii handlowych, moich nóg, niespodzianek, spóźniać się, płakać przy ludziach, kiedy pacjent pyta kiedy przyjdzie prawdziwy lekarz, spać w bluzkach z długim rękawem, zwierzać się, gubić rzeczy chwilę przed wyjściem z domu.

Verónica "Ronnie" Hernández
15 października 1995
Lorne Bay
rezydentka chirurgii
Cairns Hospital
Sapphire River/Cairns
panna, heteroseksualna
Środek transportu
Jeździ starym samochodem rodziców, który już kilka razy rozkraczył jej się w drodze do Cairns. Lubi prowadzić i uważa się za dobrego kierowcę.

Związek ze społecznością Aborygenów
Brak

Najczęściej spotkasz mnie w:
W okolicy domu i szpitala, w domu rodziców.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzinę

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak! Proszę powstrzymać się od mordowania, ciąż i wpływania na jej życie zawodowe. < 3
Verónica Hernández
Barbara Lopez
powitalny kokos
nick autora
brak multikont
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany