ratownik medyczny — straż pożarna
33 yo — 178 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
Clem była smutnym dzieckiem. Dlaczego? Ponieważ nie miała mamy i rodzeństwa. Pani Renner zmarła rok po narodzinach córki. Miała wypadek, niestety zmarła na miejscu. To chyba był późniejszy powód wyboru zawodu dziewczyny. Chciała pomagać innym, ratować od śmierci, dać innym nadzieję.
Początkowo było trudno ojcu poradzić sobie z małym dzieckiem. I z tego powodu prosił o pomoc krewnych mieszkających w miasteczku. Dziewczynka zawsze była cicha i zamknięta w sobie. Wszystko zmieniło się, gdy podrosła, a na świecie pojawiały się kolejne dzieci wujka i cioci. Gdy tylko podrośli, miała się z kim bawić i przede wszystkim rozmawiać. A było wiele tematów, które poruszała tylko z innymi dziećmi. Także ten o matce. Nigdy nie potrafiła o niej rozmawiać z ojcem, bo ten nigdy już nie potrafił się podnieść w pełni.
W szkole lubiła się uczyć. Kiedy tylko miała książki w ręku i mogła odrabiać zadania domowe, była zadowolona. Miała dobrą pamięć i nie musiała się bardzo starać, by mieć dobre oceny. Ojciec był z niej dumny. Ponieważ była wysoka jak na swój wiek, zachęcano ją także do dołączenia do szkolnej drużyny siatkarskiej. Sport też był przecież potrzebny w życiu. Przestała grać dopiero kiedy poszła na studia.
Chociaż nie miała rodzeństwa, kuzynostwo było dla niej wspaniałym oparciem. Każdy był inny, ale trzymali się razem jako rodzina. Z dziewczynami mogła rozmawiać na różne tematy, uważała je za przyjaciółki. Z nimi rozmawiała o pierwszych zauroczeniach, albo o tym, co na siebie włożyć na zabawę. Zawsze była gotowa im pomóc, gdy miały problemy. Potrafiła się odwdzięczyć jak trzeba.
Starała się zrobić wszystko, by nic nie pokrzyżowało jej planów co do dalszej edukacji. Miała wzloty i upadki, ale jednego była pewna: chciała móc pomagać innym. Wybrała ratownictwo medyczne, by móc ocalić jak najwięcej osób. Chciała jeździć na miejsca wypadków, by jak najwięcej dzieci miało nadal swoich rodziców.
Studia były trudne, ale przynosiły sporo satysfakcji. Bardzo się starała i często prawie nie spała, by się uczyć. Poza tym poznała tam osoby, które tak jak ona wierzyły w swoje siły i chciały po prostu nieść pomoc.
Na studiach poznała też chłopaka, który wydawał się być spełnieniem marzeń każdej dziewczyny. Był mądry, miał dobrze poukładane w głowie, był przystojny i pochodził z wielodzietnej rodziny. Clementine dobrze czuła się w jego obecności, polubiła także jego rodzinę, ale… Tu powstał problem, ponieważ po dwóch latach udanego związku poprosił ją o rękę. A ona powiedziała: nie… I zaskoczeni byli wszyscy, a najbardziej ona sama. Stchórzyła? Trochę tak, ale nie o to chodziło. Zrozumiała, że kocha kogoś innego. Był to chłopak, którego znała ze szkoły. Zawsze się wspierali i pomagali sobie nawzajem. I chociaż byli dobrymi przyjaciółmi i nic się nie zmieniało w ich relacjach, zrozumiała, że to jego kocha tak naprawdę. Nigdy mu tego nie powiedziała, nie była w stanie. Bardzo nie chciała mieszać się w jego sprawy sercowe.
Lata mijały, została ratownikiem, odbyła staż w najbliższym szpitalu, ale nie znalazła zatrudnienia w tym miejscu. Okazało się, że szczęście przyszło z innego kierunku. Kiedy w straży pojawiło się wolne miejsce, natychmiast stawiła się tam, by poszukać szczęścia. I tam właśnie pracuje od kilku lat. Ma wokół siebie ludzi, którzy ją rozumieją i jak oni, walczą o każde życie.

Clementine to osoba pełna ciepła i współczucia. Kiedyś była bardzo cicha, ale z wiekiem jej to przeszło. Kiedy tylko zrozumiała, że nie jest sama na tym świecie i ma za co dziękować Bogu, odnalazła spokój. Nigdy się nie pogodziła ze stratą matki, ale z czasem już było łatwiej. Wyznaczała sobie cele, do których chciała dotrzeć jak najszybciej. Zawsze była ambitna, ale nawet jeśli dużo czasu spędzała się ucząc, nie zaniedbywała rodziny i przyjaciół. Taka już jest – zawsze zależy jej na drugim człowieku i przywiązuje się do każdego. Poproszona o przyjście, zawsze to zrobi – z większym, czy mniejszym poślizgiem, bo zależy gdzie jest. Chętnie żartuje, czy bawi się w zaufanym gronie. Jest rozrywkowa, ale unika alkoholu, bo wie, że zawsze musi zachowywać trzeźwy umysł. Bardzo pilnuje porządku i jest dokładna we wszystkim. Każda rzecz musi mieć swoje miejsce, planuje wszystko.
Jest romantyczną duszą, pragnie mieć dużą rodziną, ale ciągle jest sama. Nie wierzy, że uda jej się stworzyć związek z przyjacielem, ale prawda jest taka, że nadal bardzo go kocha.

- jest dobrą kucharką, chętnie gotuje dla siebie i najbliższych
- boi się pająków
- lubi biegać i robi to dość często
- od kawy woli herbatę
- zbiera płyty cd i winyle
- lubi tworzyć własnoręczne kompozycje kwiatowe i stroiki okolicznościowe
- jest ostrożnym kierowcą, ale na samochodach się nie zna wcale
- cierpi na syndrom zapętlenia jednego utworu, kiedy tylko coś jej wpadnie w ucho, potrafi tego słuchać w kółko przez kilka tygodni
- przepada za książkami, od zawsze była molem książkowym i do dzisiaj nosi w torebce książkę, by mieć co czytać w wolnym czasie
- uwielbia zwierzęta, ale nie ma własnego pupila

Clementine Renner
30.06.1989r.
Lorne Bay
Ratownik medyczny
Lorne Bay Fire Station
Opal Moonlane
Panna, heteroseksualna
Środek transportu
Samochód i rower.

Związek ze społecznością Aborygenów
Nie ma związku.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Remiza, karetka, szpital, dom, biblioteka.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Ojca.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Nie.
Clementine Renner
Odette Annable
powitalny kokos
x
Alison
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
ODPOWIEDZ