about
Lokalna. Pływam i jeżdżę na desce. Pilnuję dźwięku w radio. Mieszkam przy Sapphire River. Seksualnie wyzwolona
Ostatecznie trudno stwierdzić na czym Lola wyszłaby lepiej gdyby naprawdę groziło jej niebezpieczeństwo: długich paznokciach czy lekcjach samoobrony od ochroniarzy? Nawet lepiej. Gdyby połączyła obie te rzeczy i dorzuciła gaz, żaden napastnik nie miałby szans. Bidwell była tego pewna. Niestety, świat nie był łaskawy dla bezbronnych kobiet, a ostatnimi czasy dla Kenzington szczególnie. Oby tylko kręcący się obok niej łobuz nie okazał się kolejnym złym omenem.
- Brzmi jakbyś poważnie wpadła mu w oko. Pretty Woman jak nic - im dłużej Tallulah o tym wszystkim słuchała, tym ciekawiej brzmiał nieznajomy gość, a że z natury była dość porywcza, drinka i skręta szybko zamieniła na telefon, odblokowując kciukiem ekran - Wygooglujmy go - zaproponowała lub bardziej poinformowała przyjaciółkę o fakcie dokonanym, wklepując na klawiaturze 'Boris Asimov'. Trzynaście milionów wyników. Koleś zecydowanie nie był jedynym o tym nazwisku na świecie, ale blondynka zaraz zaczęła przesiewać strony.
- Wtedy będziesz po prostu musiała zostać raperką albo wypuścić własną taśmę porno, jak Kim Kardashian. To tak jakby oczywiste - tak jej przynajmniej umysł podpowiadał. Nie jedna gwiazda wyszła na jakimś skandalu na swoje, wystarczyło tylko odpowiednio wykorzystać karty. Proszę, Lucy już powinna pomyślec o zatrudnieniu przyjaciółki w roli swojej managerki. Jak już zostanie żoną milionera oczywiście.
- Ah, daj już spokój. Kogoś takiego jak ty? Piękną i wrażliwą kobietę z wielkim sercem i jeszcze większymi cyckami? Uwierz mi, za Asimovem na pewno już czeka cała kolejka, a i kilka moich koleżanek powinno się tam znaleźć - powiedziała z przekonaniem Lula, usiłując jakoś wtłoczyć w blondynkę poczucie własnej wartości. Cokolwiek powiedział jej Adonis, musiało ją mocno zranić, ale prawda i tak wyszłaby na jaw prędzej czy później. Przyłapanie go na seksie z inną to był jednak dodatkowy cios, więc Bidwell nic nie powiedział, gdy po czasie dostrzegła w oczach przyjaciółki łzy.
- No co Ty, z Tobą zawsze jest najlepiej - w odpowiedzi na jej gest, objęła dziewczynę ramieniem i przyciągnęła bliżej, składając drobnego całusa na jej czole. Lana del Rey towarzyszyła im równie lojalnie, rozbrzmiewając w mieszkaniu do białego rana. Obie blondynki noc spędziły wspólnie, na kanapie w salonie.
Lola Kenzington
the end.
- Brzmi jakbyś poważnie wpadła mu w oko. Pretty Woman jak nic - im dłużej Tallulah o tym wszystkim słuchała, tym ciekawiej brzmiał nieznajomy gość, a że z natury była dość porywcza, drinka i skręta szybko zamieniła na telefon, odblokowując kciukiem ekran - Wygooglujmy go - zaproponowała lub bardziej poinformowała przyjaciółkę o fakcie dokonanym, wklepując na klawiaturze 'Boris Asimov'. Trzynaście milionów wyników. Koleś zecydowanie nie był jedynym o tym nazwisku na świecie, ale blondynka zaraz zaczęła przesiewać strony.
- Wtedy będziesz po prostu musiała zostać raperką albo wypuścić własną taśmę porno, jak Kim Kardashian. To tak jakby oczywiste - tak jej przynajmniej umysł podpowiadał. Nie jedna gwiazda wyszła na jakimś skandalu na swoje, wystarczyło tylko odpowiednio wykorzystać karty. Proszę, Lucy już powinna pomyślec o zatrudnieniu przyjaciółki w roli swojej managerki. Jak już zostanie żoną milionera oczywiście.
- Ah, daj już spokój. Kogoś takiego jak ty? Piękną i wrażliwą kobietę z wielkim sercem i jeszcze większymi cyckami? Uwierz mi, za Asimovem na pewno już czeka cała kolejka, a i kilka moich koleżanek powinno się tam znaleźć - powiedziała z przekonaniem Lula, usiłując jakoś wtłoczyć w blondynkę poczucie własnej wartości. Cokolwiek powiedział jej Adonis, musiało ją mocno zranić, ale prawda i tak wyszłaby na jaw prędzej czy później. Przyłapanie go na seksie z inną to był jednak dodatkowy cios, więc Bidwell nic nie powiedział, gdy po czasie dostrzegła w oczach przyjaciółki łzy.
- No co Ty, z Tobą zawsze jest najlepiej - w odpowiedzi na jej gest, objęła dziewczynę ramieniem i przyciągnęła bliżej, składając drobnego całusa na jej czole. Lana del Rey towarzyszyła im równie lojalnie, rozbrzmiewając w mieszkaniu do białego rana. Obie blondynki noc spędziły wspólnie, na kanapie w salonie.
Lola Kenzington
the end.
I just wanna know your name
and maybe some time
We can hook up, hang out, just chill
