about
25 letnia dziewczyna uciekająca przed mroczną przeszłością. Wieczna optymistka mimo wszystko...
Serio przyniesie jej jedzenie i pozwoli zostać władcą pilota? Jeśli tak to ma wyglądać, to Graham musi mieć się na baczności bo Susan może się bardzo szybko zakochać i wtedy będzie klops. Na jego słowa uniosła kącik ust do góry. Nie miała najmniejszego zamiaru wprowadzać jakiś zmian do tego planu. – Jestem „za” – stwierdziła widocznie zadowolona z propozycji na inny wieczór. I właśnie o tym myślała wcześniej – o tym powiewie normalnego życia gdzie między obowiązkami w pracy a domem znajduje się jeszcze przestrzeń na życie osobiste. To jego brak powodował spadki nastroju, które mamiła lekami na receptę. Kiedyś był to temat tabu i powód do wstydu ale obecnie bardzo duża część jej znajomych korzystała z pomocy specjalistów i nikt się tego nie wstydził. Ważne to umieć dać sobie pomóc.
-To teraz ja mam być ta kreatywna? – przyłożyła dłoń do mostka jednoznacznie wskazując na swoją osobę. – Coś wymyślę – dodała nie mogąc odpuścić. Wyszłaby na totalnego lenia – to po pierwsze. A po drugie nie mogła być gorsza od mężczyzny, który wręcz sypał niespodziankami z rękawa na każdym możliwym kroku. Czym było to „coś”? Jeszcze nie wiedziała ale improwizacja nie była jej najgorszą stroną.
Jakoś to będzie.
– Zaczynam się bać tej Twojej pewności siebie – odsunęła się trochę w bok mając 100% pewności, że nawet gdyby nie chciała, to taki Graham jest w stanie wydusić z niej każdą informację. Jako były żołnierz znał na to chociażby 10 sposób ale wolała aby nie sięgał po te najbardziej brutalne. Susan sądziła, że nie dotarła jeszcze do granicy swojej wytrzymałości ale nie miała również pewności czy chce ją poznawać.
Graham Halifax
-To teraz ja mam być ta kreatywna? – przyłożyła dłoń do mostka jednoznacznie wskazując na swoją osobę. – Coś wymyślę – dodała nie mogąc odpuścić. Wyszłaby na totalnego lenia – to po pierwsze. A po drugie nie mogła być gorsza od mężczyzny, który wręcz sypał niespodziankami z rękawa na każdym możliwym kroku. Czym było to „coś”? Jeszcze nie wiedziała ale improwizacja nie była jej najgorszą stroną.
Jakoś to będzie.
– Zaczynam się bać tej Twojej pewności siebie – odsunęła się trochę w bok mając 100% pewności, że nawet gdyby nie chciała, to taki Graham jest w stanie wydusić z niej każdą informację. Jako były żołnierz znał na to chociażby 10 sposób ale wolała aby nie sięgał po te najbardziej brutalne. Susan sądziła, że nie dotarła jeszcze do granicy swojej wytrzymałości ale nie miała również pewności czy chce ją poznawać.
- Ukryta treść
- Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.
Graham Halifax
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
Zatem wszystko zostało już ustalone prócz daty następnego spotkania. Wiedzieli już co będą robić, prawdopodobnie co jeść oraz jakiego typu będzie to spotkanie. Ten ostatni detal można już bardzo doprecyzować jednym telefonem. Dzisiaj im się udało, ale to nie znaczyło, że oboje w ciągu tygodnia nie są zajęci swoimi sprawami. Chociaż teraz, skoro już wie gdzie mieszka, nie byłoby niczym nadzwyczajnym, gdyby po prostu pojawił się na jej progu z czymś do jedzenia i butelką wina. W końcu był mistrzem improwizacji, a spontaniczność to jego drugie imię. Takie randki nie były czymś, co wybrałby w pierwszej kolejności, ale nie miał im nic przeciwko. Czasami dobrze było odpocząć od własnego szalonego trybu życia i po prostu przesiedzieć kilka godzin na kanapie w dobrym towarzystwie.
- Zdecydowanie. Nie możesz spodziewać, że to ja będę wszystko robił. - pokręcił głową z zawadiackim uśmiechem - Wierzę w ciebie.
Potrafiła go już zaskoczyć tym jak szybko postępowała ta znajomość, więc na pewno poradzi sobie ze zrobieniem czegoś wystarczająco widowiskowego by zdradził jej jeden ze swoich sekretów. Kto wie, może nawet zasłuży na własny, prywatny show, ale do tego musiałaby przejść samą siebie.
Susan mogła mieć swoje powody by obawiać się jego pewności siebie, lecz chyba tylko dlatego, że dostała już przedsmak tego na co go stać, jeśli się naprawdę postara. Graham był pewny siebie w każdej dziedzinie życia. Czy to w swojej zaradności, pomysłowości czy zdolnościach łóżkowych, które zaraz przyjdzie mu zaprezentować. Jedno było jasne. Nie była to tylko pusta pewność siebie czy arogancja. Miał umiejętności i reputację by wesprzeć wszystkie swoje przechwałki.
Susan Murphy
- Zdecydowanie. Nie możesz spodziewać, że to ja będę wszystko robił. - pokręcił głową z zawadiackim uśmiechem - Wierzę w ciebie.
Potrafiła go już zaskoczyć tym jak szybko postępowała ta znajomość, więc na pewno poradzi sobie ze zrobieniem czegoś wystarczająco widowiskowego by zdradził jej jeden ze swoich sekretów. Kto wie, może nawet zasłuży na własny, prywatny show, ale do tego musiałaby przejść samą siebie.
Susan mogła mieć swoje powody by obawiać się jego pewności siebie, lecz chyba tylko dlatego, że dostała już przedsmak tego na co go stać, jeśli się naprawdę postara. Graham był pewny siebie w każdej dziedzinie życia. Czy to w swojej zaradności, pomysłowości czy zdolnościach łóżkowych, które zaraz przyjdzie mu zaprezentować. Jedno było jasne. Nie była to tylko pusta pewność siebie czy arogancja. Miał umiejętności i reputację by wesprzeć wszystkie swoje przechwałki.
- Ukryta treść
- Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.
Susan Murphy
about
25 letnia dziewczyna uciekająca przed mroczną przeszłością. Wieczna optymistka mimo wszystko...
Zdecydowanie lenistwo i oczekiwanie czegoś zaskakującego od drugiej połówki nie było czymś, co pasowało do Murphy. Jeśli już wikłała się w jakąś relację to pewne było, ze da z siebie tyle ile było możliwe. Z pewnością nie należała do osób pragnących ciągle robić coś niesamowitego ale przy tym nienawidziła nudy. W ostatnim czasie skosztowała jej zbyt wiele aby łatwo rezygnować chociażby z zabawy w uzyskanie informacji na temat tajemniczego zdarzenia związanego ze sferą pożarnictwa. Gdyby nie ważniejsze rzeczy na głowie, już wierciłaby dziurę w brzuchu mężczyźnie aby zdradził jej cóż to za historia.
– Ja w siebie też – jeśli pewność siebie jest zaraźliwa to właśnie odrobina jej się udzieliła bowiem jeszcze kilka sekund temu nie miała pojęcia jak może wyrwać skrawek informacji, a teraz.. Teraz w głowie ułożyła pewien wcale nieskomplikowany plan. Ale to nie manewr na to spotkanie, oj nie.
– Ja w siebie też – jeśli pewność siebie jest zaraźliwa to właśnie odrobina jej się udzieliła bowiem jeszcze kilka sekund temu nie miała pojęcia jak może wyrwać skrawek informacji, a teraz.. Teraz w głowie ułożyła pewien wcale nieskomplikowany plan. Ale to nie manewr na to spotkanie, oj nie.
- Ukryta treść
- Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
about
25 letnia dziewczyna uciekająca przed mroczną przeszłością. Wieczna optymistka mimo wszystko...
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
about
25 letnia dziewczyna uciekająca przed mroczną przeszłością. Wieczna optymistka mimo wszystko...
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
about
25 letnia dziewczyna uciekająca przed mroczną przeszłością. Wieczna optymistka mimo wszystko...
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
about
25 letnia dziewczyna uciekająca przed mroczną przeszłością. Wieczna optymistka mimo wszystko...
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea