właściciel szkoły nurków — i nurek ratownik
33 yo — 182 cm
Awatar użytkownika
about
Współwłaściciel szkoły nurkowania, nurek-ratownik, a do tego szuka nowych kłopotów w życiu.
Westchnął cicho, chociaż trochę mu się lżej zrobiło, że siostra tak uważa. Ostatnio… no ostatnie miesiące były ciężkie dla jego samooceny, bo zwykle miał dla siebie samej najgorsze epitety w głowie. A kiedy Prim tu była, czuł się winny i… no nie tylko przez ich rozmowę. Romans z Effy tylko pogarszał sprawę, nie chciał nawet o tym myśleć, bo bał się, że coś wypali przy Prim. A nie, wróć. Nie był aż taki głupi. Co chyba oznaczało, że był w pewien sposób wyrachowany, co wcale nie stawiało go w lepszym świetle. Lepszym, pff. W żadnym go to nie stawiało.
- A jaki wniosek był z tego? Że nigdy nie powinienem był się pakować w związek? - zapytał cicho, kręcąc głową. Sytuacja była beznadziejna i nawet nie chciał udawać, że jest inaczej. Nie miał siły. A potem pokręcił głową.
- I mam ją zostawić samą, otoczoną personelem, obcymi ludźmi? Nikt nie powinien być sam po czymś takim… - pokręcił głową. A już na pewno nie Prim. On sam… no pomijając fakt, że pewnie zabiłby się nieco bardziej skutecznie, w końcu wiedział gdzie bardzo łatwo jest się utopić w okolicy i kiedy to zrobić, żeby nikt nie widział… to by wywalał wszystkich, żeby się nie przejmowali nim i zajęli sobą. Ale wiedział też, że Zoo by nie odstąpiła go nawet na krok.
- Czyli powinnaś posłuchać własnej rady - zauważył cicho, a potem westchnął ciężko. - Zobaczymy - dodał ciszej. No i jeszcze sobie trochę pogadali, wypili herbatę, zjedli coś tam z automatu obok, a potem faktycznie dał się zaciągnąć do auta. I posłuchał rady siostry, częściej siedząc poza salą Prim niż w niej, ale... no wciąż tu był. Przynajmniej wtedy.

/zt x2!
happy halloween
-
ODPOWIEDZ