lek. wet. || inst. jazdy — Stadnina koni Huntingtonów
28 yo — 173 cm
Awatar użytkownika
about
Sometimes I still have to take a deep breath and remind myself that not everyone will breake me like
you did.
Prawdopodobnie, gdyby tylko spróbował podejrzeć ją, albo Maddie, to dostałby od niej w nos. Potrzeba byłoby sporo podkładu, aby zatuszować obłe limo, które pojawiłoby się na jego twarzy. Hammond zadbałaby o to, aby było widoczne – w końcu wychowywała się z całą bandą rodzeństwa, gdzie walka często stanowiła o tym, czy zje ciastko, czy może nie.
- O nie, nie ma mowy! – Maxine roześmiała się i pokręciła swoją głową, słysząc, jak koleżanka z zespołu postanawia stworzyć wątek romantyczny. Nie była ich fanką, głównie przez fakt, że na wielkich ekranach i w opowieściach ludzie zachowywali się głupio. Miłość jednak była głupia i kpiła sobie z rozsądku.
- No dobra, niech już będzie. Dawaj, Remi – poklepała go po ramieniu, pragnąc za wszelką cenę wesprzeć zespół i kibicować im w wymyślaniu. Jednocześnie sama chciała kupić sobie trochę więcej czasu.
- Do dziewczyny nie docierały żadne argumenty. Ojciec był zrozpaczony. Prosił, błagał, a nawet i posunął się do tego, aby… aby wybrać się do wrogiego klanu i przemówić chłopakowi do rozumu. Ten jednak był nieustępliwy. Z kpiącym uśmieszkiem wyznał mu, że jego córka nie stanowi dla niego żadnej wartości jak ponad to, aby wykorzystać ją do niecnych celów. Ojciec początkowo się wściekł. Chciał zabić syrena, lecz był na wrogim terytorium, dlatego powstrzymał się od tego zamiaru i wrócił do siebie. Postanowił jednak, że nie dopuści do połączenia się Klanów. Aby tego dokonać, dolał do… czy właściwie w wodzie można pić? – zmarszczyła nos i zaraz potrzasnęła swoimi długimi włosami. Nieważne! Nie wolno się było rozpraszać!
- Dolał do jej zupy magiczną miksturę, która ją uśpiła. Wtedy wywiózł ją na dno oceanu i uwięził pomiędzy kośćmi zmarłego wieloryba. Podobno, kiedy jest największy szkwał, to właśnie ona próbuje się wydostać, aby powrócić do ukochanego. KONIEC – miała nadzieję, że za bardzo nie popłynęła, a na pewno już nie chciałaby popsuć Maddie humoru.
- Jest okej? Zaliczone? Nada się? – zaczęła pospiesznie upewniać się wśród towarzystwa, przenosząc oczy to z kobiety na mężczyznę i na odwrót.

Maddie Miller remigius soriente Bunyip

Poprosimy nr 2!
sumienny żółwik
13#9694
lorne bay — lorne bay
100 yo — 200 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
Zadanie wykonano!
Dzień pamięci kapitana Thomasa Mayersa
Grupa 2 zaliczyły wszystkie zadania pierwszego etapu! W waszych dzienniczkach mg zaktualizowano też karnecik z pieczątkami!

Aby przejść do następnego etapu, musicie w tym temacie umieścić posta z rozwiązaniem poniższej zagadki. Rozwiązanie może zostać umieszczone w treści posta (wówczas należy je pogrubić) lub pod postem. W postach powinniście opisać, jak właściciel straganu na którym aktualnie się znajdujecie, wręcza wam zagadkę. Ostatnia osoba z drużyny powinna oznaczyć konto Bunyip, aby MG zweryfikował, czy podane przez Was rozwiązanie jest poprawne. Temat, w którym odbywać będzie się drugi etap eventu został zamknięty do momentu, w którym zostanie on przez was wskazany. Rozwiązaniem zagadki jest nazwa lokacji pasująca do pustego miejsca.

Zagadka numer 2:
W waszej drużynie nikt nie nosi fraka,
A mimo to ta nie jest byle jaka!
Dopiero teraz się zacznie istna draka,
Kiedy dotrzecie do .........…



Maddie Miller remigius soriente Maxine Hammond

Pamiętajcie, że gdybyście mieli na to ochotę, zawsze możecie w danym temacie wymienić więcej postów, niż tylko po jednym <3
towarzyska meduza
mistrz gry
brak multikont
sekretarka — WINSTON & STRAWN
25 yo — 169 cm
Awatar użytkownika
about
Sekretarka w kancelarii, narzeczona, bliźniaczka. Często mylona z Mavis. Chętnie pomaga w papierkach, często zabiera własną pracę do domu.
Naprawdę jestem dumna z mojej drużyny, zaszłam z nią naprawdę tak daleko. Nie sądziłam, że ta zabawa może aż tak mocno wciągnąć. Myślałam bardziej, że będę się nudzić, a drużyna po jakimś czasie po prostu zrezygnuje i zniknie. A tak aktualnie jesteśmy na ostatnim straganie, odpieram dodatkowo pakunek z zagadką, która zaprowadzi nas do odpowiedniego miejsca, ale czy uda nam się rozwiązać zagadkę? Otworzyłam kopertę, widząc krótki wierszy, który ma na celu naprowadzeniu nas do odpowiedniego miejsca. Przeczytałam na głos cały wierszyk, skacząc wzrokiem po swojej drużynie.
- Jest dość przyjemny, prawda? Taki w sumie do myślenia, rymy do siebie mocno pasują - Zwróciłam na to uwagę, zaczęłam się zastanawiać. Miejsca, które maja takie same zakończenie na ka, no jest trochę. Ale jeśli mam dobrą pamięć z tego co wiem, chyba były tylko trzy dzielnice, które zaliczały się do rymu? Wypowiadałam po cichu każde słowo, bardziej dopasowując coś do końcówki. Aż w końcu znalazłam, co może być odpowiednikiem do miejsca, gdzie pewnie będziemy musieli iść.
- Co sądzicie jeśli owe miejsce to Dom starego pijaka? Ma końcówkę, która się rymuje do poprzednich słów - Uśmiechnęłam się do swojej drużyny. Nasza opowieść wyszła dość świetnie, więc może i miejsce lokacji wyjdzie nam za pierwszym razem, tak samo dobrze? Takie niespodziewane myślenie, wymyślanie wszystkiego szło nam naprawdę, wspaniale. - Czy macie inne pomysły?

Maxine Hammond remigius soriente
wystrzałowy jednorożec
Martyna
ODPOWIEDZ