about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
- Jest jedynaczką, oczkiem w głowie rodziców. Mimo że oboje ją bardzo kochają, podejście do niej nie mogłoby być bardziej różne. Matka jest pochodzenia chińskiego, jest córką bogatego biznesmena, która wyjechała do Australii na studia i tu została. Jest powściągliwa, tradycyjna i bardzo wymagająca. Chciałaby aby jej córka była grzeczną dziewczynką z poważnym zawodem, takim jak prawnik, czy lekarz. Albo chociaż architekt! Ma wielkie oczekiwania względem córki, w wypadku niespełnienia ich grozi odcięciem od rodzinnych (jej) pieniędzy. Czego Bianca bardzo by nie chciała, oczywiście.
-To nie tak, że Bia boi się swojej matki i omija na kilometr. Posiada z nią wiele wspaniałych wspomnień, na przykład godziny spędzone w kuchni, szykując dania kuchni azjatyckiej, czy tworząc listy gości i potraw na przyjęcia w ogrodzie lub wspólne podróże.
-Dziewczyna zawsze była artystyczną duszą. Jako dziecko uczyła się grać na pianinie i skrzypcach, a także chodziła na balet. Oprócz tego uwielbia robić zdjęcia i choć jej matka nie była ani trochę zadowolona z pomysłu na Akademię Fotograficzną, tak jej ojciec nie widział nic przeciwko i obiecał, że opłacą jej szkołę. Teraz Bianca pracuje w lokalnym studio fotograficznym, choć marzą się jej bardziej ambitne sesje zdjęciowe, niż ślubne. Ma też zdolności manualne, choć ani rysować, ani malować niespecjalnie lubi. Chyba że siebie - uwielbia kosmetyki i to, że zawsze jest umalowana nie ma nic wspólnego z brakiem pewności siebie.
-Lubi podróżować, choć nienawidzi latać. Obecność w samolocie to zdecydowanie najgorsza części jakiejkolwiek podróży. Gorsza nawet niż rozpakowywanie walizek! Kilkukrotnie odwiedzała rodzinne strony matki, choć dość słabo porozumiewa się po mandaryńsku, była w Stanach Zjednoczonych i Europie. Spędziła nawet rok w Mediolanie, ucząc się fotografii.
-Ma swoje dwie twarze. Jedna to twarz grzecznej, ułożonej dziewczynki, która spełnia ambicje swojej matki, której się trochę boi. Wielu znajomych zna ją właśnie taką, spokojną, lubiącą napić się wina i rozmawiać o sztuce, czy o muzeach i galeriach które odwiedziła w trakcie swoich podróży. Bianca dba o to, aby jej mama nie dowiedziała się o jej drugiej twarzy, która jest szalona, lubi imprezować i zamiast wytrawnego, czerwonego wina woli szoty z czystej wódki. A w trakcie podróży korzysta z nocnego życia, zwiedzając kluby zamiast muzeów. Jej ojciec wie, że Bianca nie jest wcale taka grzeczna, ale to jest ich mały sukces.
-Od wielu lat, od czasów liceum zdaje sobie sprawę z tego, że zdecydowanie lepiej czuje się w towarzystwie kobiet, niż w towarzystwie mężczyzn, nawet jeśli się przekonała o tym w dość dziecinny sposób. Jednak te relacje trzyma zdecydowanie w czterech ścianach, bojąc się reakcji rodziców. Zwłaszcza matki. Cóż, jest dorosła, ma pracę i własne mieszkanie kupione za pieniądze rodziców (mamy), ale zdecydowanie się ich obawia. Nie chciałaby zostać odcięta od rodzinnych pieniędzy! Jest niemal pewna, że jej matka by tego nie zrozumiała i na pewno nie zaakceptowała
-Posiada parę drobnych tatuaży, ale na ten moment nie planuje nic więcej. Nie jest wielką fanką mocno wytatuowanych ciał, ani swojego ani cudzych.
-W wolnym czasie uwielbia oglądać seriale, czy filmy. Woli to od czytania ksiażek, a Gilmore Girls, czy The OC to są jej ulubione seriale, które ogląda od początku do końca przynajmniej raz w roku. Z reguły w jej mieszkaniu zawsze coś leci w tle. Chyba że ogląda serial/film po raz pierwszy - wtedy siedzi i ogląda go z pełnym zainteresowaniem
-To nie tak, że Bia boi się swojej matki i omija na kilometr. Posiada z nią wiele wspaniałych wspomnień, na przykład godziny spędzone w kuchni, szykując dania kuchni azjatyckiej, czy tworząc listy gości i potraw na przyjęcia w ogrodzie lub wspólne podróże.
-Dziewczyna zawsze była artystyczną duszą. Jako dziecko uczyła się grać na pianinie i skrzypcach, a także chodziła na balet. Oprócz tego uwielbia robić zdjęcia i choć jej matka nie była ani trochę zadowolona z pomysłu na Akademię Fotograficzną, tak jej ojciec nie widział nic przeciwko i obiecał, że opłacą jej szkołę. Teraz Bianca pracuje w lokalnym studio fotograficznym, choć marzą się jej bardziej ambitne sesje zdjęciowe, niż ślubne. Ma też zdolności manualne, choć ani rysować, ani malować niespecjalnie lubi. Chyba że siebie - uwielbia kosmetyki i to, że zawsze jest umalowana nie ma nic wspólnego z brakiem pewności siebie.
-Lubi podróżować, choć nienawidzi latać. Obecność w samolocie to zdecydowanie najgorsza części jakiejkolwiek podróży. Gorsza nawet niż rozpakowywanie walizek! Kilkukrotnie odwiedzała rodzinne strony matki, choć dość słabo porozumiewa się po mandaryńsku, była w Stanach Zjednoczonych i Europie. Spędziła nawet rok w Mediolanie, ucząc się fotografii.
-Ma swoje dwie twarze. Jedna to twarz grzecznej, ułożonej dziewczynki, która spełnia ambicje swojej matki, której się trochę boi. Wielu znajomych zna ją właśnie taką, spokojną, lubiącą napić się wina i rozmawiać o sztuce, czy o muzeach i galeriach które odwiedziła w trakcie swoich podróży. Bianca dba o to, aby jej mama nie dowiedziała się o jej drugiej twarzy, która jest szalona, lubi imprezować i zamiast wytrawnego, czerwonego wina woli szoty z czystej wódki. A w trakcie podróży korzysta z nocnego życia, zwiedzając kluby zamiast muzeów. Jej ojciec wie, że Bianca nie jest wcale taka grzeczna, ale to jest ich mały sukces.
-Od wielu lat, od czasów liceum zdaje sobie sprawę z tego, że zdecydowanie lepiej czuje się w towarzystwie kobiet, niż w towarzystwie mężczyzn, nawet jeśli się przekonała o tym w dość dziecinny sposób. Jednak te relacje trzyma zdecydowanie w czterech ścianach, bojąc się reakcji rodziców. Zwłaszcza matki. Cóż, jest dorosła, ma pracę i własne mieszkanie kupione za pieniądze rodziców (mamy), ale zdecydowanie się ich obawia. Nie chciałaby zostać odcięta od rodzinnych pieniędzy! Jest niemal pewna, że jej matka by tego nie zrozumiała i na pewno nie zaakceptowała
-Posiada parę drobnych tatuaży, ale na ten moment nie planuje nic więcej. Nie jest wielką fanką mocno wytatuowanych ciał, ani swojego ani cudzych.
-W wolnym czasie uwielbia oglądać seriale, czy filmy. Woli to od czytania ksiażek, a Gilmore Girls, czy The OC to są jej ulubione seriale, które ogląda od początku do końca przynajmniej raz w roku. Z reguły w jej mieszkaniu zawsze coś leci w tle. Chyba że ogląda serial/film po raz pierwszy - wtedy siedzi i ogląda go z pełnym zainteresowaniem
Środek transportu
Ma swoje małe, ładne autko.
Związek ze społecznością Aborygenów
Nie posiada żadnego związku. Poza znajomością z osobami z tej społeczności.
Najczęściej spotkasz mnie w:
Poza miejscem pracy? Plaża, kawiarnie... Często bywa także w Cairns, gdzie lubi chodzić po sklepach
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodziców
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Nie
Ma swoje małe, ładne autko.
Związek ze społecznością Aborygenów
Nie posiada żadnego związku. Poza znajomością z osobami z tej społeczności.
Najczęściej spotkasz mnie w:
Poza miejscem pracy? Plaża, kawiarnie... Często bywa także w Cairns, gdzie lubi chodzić po sklepach
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodziców
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Nie
Bianca Rochester-Cho
Lily Maymac
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej.
Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!