Spawa w stoczni i kręci interesy na boku — Winfield's Craft
30 yo — 190 cm
Awatar użytkownika
about
Pomimo złamanego serca i tęsknoty za Chloe, NIECHCĄCY poślubił Zoey podczas pijackiego wypadu do Sydney. Zamierza jednak pociągnąć to małżeństwo przez pół roku, by zdobyć potrzebną forsę i spłacić Nathaniela.
s i e d e m



Blondyn nigdy wcześniej nie przygotowywał kolacji-niespodzianki i musiał przyznać, że z jego umiejętnościami kulinarnymi, nie był pewien czy pomysł ten był aby dobrym rozwiązaniem. Zapragnął odwdzięczyć się dziewczynie za otrzymaną pomoc i pokazać jej, że jego intencje były szczere, dlatego zaplanował w jej apartamencie małą randkę, która była znacznie bezpieczniejszym wyjściem aniżeli wyjście z domu i przechadzanie się w jej towarzystwie po ulicach miasteczka. Nie chciał jej narażać, dlatego skontaktował się z jej ojcem, który odrobinę wsparł go w działaniu, wyciągając od córki plan dnia oraz udostępniając chłopakowi klucze od jej lokum.
Dotarł na miejsce godzinę przed końcem jej pracy i wraz z torbą pełną zakupów, pokonał prób mieszkania. Zaniepokojona Sky kręciła mu się pod nogami, jednak doczłapał się do kuchennego blatu, gdzie wypakował sprawunki potrzebne do przygotowania posiłku. Zdecydował się na zapiekankę makaronowa, której nigdy wcześniej nie przygotowywał i postawił na znaleziony w internecie przepis. Odnalezienie potrzebnych naczyń zajęło mu trochę czasu, tak samo jak trzymanie się instrukcji dotyczącej przygotowania kolacji. W końcu wstawił wodę na makaron i zajął się krojeniem kurczaka oraz warzyw według zaleceń autorki przepisu. Stresował się i nerwowo spoglądał w kierunku zegarka, by wiedzieć ile czasu mu pozostało nim Rothwell pojawi się w drzwiach.
Po około pół godziny, wpakował do piekarnika naczynie żaroodporne i nastawił budzik w telefonie, by nie spalić dania na ostatnim etapie. Pospiesznie zadbał o porządek na stole jadalnianym i znalazł nawet jakąś świeczkę, która odpalił zapalniczką trzymaną w tylnej kieszeni spodni. Gdy pies zerwał się z legowiska i zaczął powarkiwać pod drzwiami, Beveridge podbiegł za ladę i przeczyścił ją na szybko, by nie pozostawić po sobie bałaganu.


Chloe Rothwell
dyskoteka
marta
barmanka, a jak poprosisz to nawet cię narysuje — Rudd's Pub
25 yo — 164 cm
Awatar użytkownika
about
W dzieciństwie nasłuchała się za dużo bajek, przez co uwierzyła, że znalazła swojego księcia, a ten okradł jej ojca
008.
Ten dzień niczym nie różnił się od standardowych dni jej pracy w czasie południowej zmiany. Miał być zwyczajny.
Wprawdzie ojciec przebąkiwał jej wczorajszego dnia przez telefon, że możliwe, że będzie potrzebował jej pomocy przy wiosennym sprzątanie tarasu, jednak nie odezwał się dziś ani słowem, co oznaczało, że najprawdopodobniej sam się za to nie zabrał. Nie mając więc żadnych innych planów tuż po zakończeniu zmiany w Rudd’s udała się wprost do mieszkania i tu pojawiło się pierwsze zaskoczenie.
Drzwi były otwarte.
Była pewna, że przekręcała kluczyk tuż przed wyjściem.
Nie pierwszy raz jednak zapomniałaby o rutynowej czynności przez swoje roztrzepanie, więc pomimo początkowego niepokoju machnęła ręką na to drobne odchylenie od normy i weszła do środka, gdzie już od progu powitała ją Sky.
Hej — uśmiechnęła się, głaszcząc futrzaka i początkowo nie zwracając uwagi na odgłosy krzątania w pokoju obok i zapach dochodzący w kuchni. Dopiero po chwili doszło do niej, że coś e w i d e n t n i e jest nie tak.
Skonfundowana zmarszczyła brwi, zaciskając palce na psiej obroży. Nie bardzo wiedziała, co robić ani jak zareagować.
Mieszkała sama. Nie spodziewała się żadnych gości, a nawet jeśli to nikt z jej znajomych nie miał kluczy i nie wpadłby na tak irracjonalny pomysł, jak włamanie w ramach niespodzianki. Jej ojciec również nie składał jej niezapowiedzianych wizyt, więc kto to mógł być?
Chyba naoglądała się za dużo podcastów kryminalnych, bo do głowy przyszły jej same absurdalne pomysły, skutecznie zniechęcając ją do wejścia wgłąb mieszkania i odkrycia tożsamości intruza na własną rękę. Planowała już ucieczkę z mieszkania i zamknięcie go środku, gdy to wcześniej wspomniany intruz wyszedł z ukrycia, powodując tym, że serce podeszło jej do gardła. Z przerażeniem cofnęła się do tyłu, wpadając tym samym na drzwi wejściowe i dopiero po upływie chwili doszło do niej, kto przed nią stoi.
Jezu, T — jęknęła, biorąc przy tym głęboki wdech powietrza, gdyż przez ten moment grozy całkowicie zapomniała o oddychaniu.
Nie spodziewała się go; właściwie to nikogo się nie spodziewała.
Co ty tu robisz? — zapytała z malującym się na twarzy zdziwieniem oraz ulgą, bo w końcu nie okazał się być on psychopatycznym mordercą z zamiłowaniem do kulinariów. Wciąż jednak nie miała pojęcia, jakim cudem znalazł się w jej mieszkaniu, ani jak się do niego dostał.


piesio
weronika
brak multikont
Spawa w stoczni i kręci interesy na boku — Winfield's Craft
30 yo — 190 cm
Awatar użytkownika
about
Pomimo złamanego serca i tęsknoty za Chloe, NIECHCĄCY poślubił Zoey podczas pijackiego wypadu do Sydney. Zamierza jednak pociągnąć to małżeństwo przez pół roku, by zdobyć potrzebną forsę i spłacić Nathaniela.
Jego intencją nie było wystraszenie jej, jednak chcąc zrobić na niej wrażenie, uznał, że najlepszym wyjściem będzie przygotowanie niespodzianki i zaskoczenie jej w mieszkaniu. Gdy dotarł na miejsce, nie był pewien czy odnajdzie się w obcej kuchni, a przy tym czy wyrobi się z posiłkiem i porządkiem do jej powrotu. Przed rokiem gdy się spotykali, widywali się głównie w domu jej ojca, dlatego nie był obeznany w tych wszystkich szafkach, naczyniach czy przyprawach, które miała starannie posegregowane. Nie chciał niczego uszkodzić ani naruszyć jej porządku, dlatego zabrał się za obiad ostrożnie, chcąc zminimalizować ewentualne straty. Oby nie było ich w ludziach, bo kto wie czy posiłek ten będzie w ogóle zjadliwy.
Gdy z przerażeniem zajrzała do kuchni, speszył się odrobinę i nieśmiało uśmiechnął. A co jeśli przy garach wyglądał g ł u p i o? — Nie włamałem się, przysięgam — odparł w pierwszej kolejności, chcąc ją uspokoić. Całe szczęście zapach, który się wydzielał, był twardym dowodem na to, że wcale nie przyszedł tu kraść. — Mam klucze od twojego ojca. Chciałem zrobić ci małą niespodziankę, a on był chętny do pomocy — wyjaśnił swą obecność i wtargnięcie, mając nadzieje, że nie wkurzy się na niego za to, że odważył się rozmawiać z jej ojcem po tym jak okradł go z kilku tysięcy. Miły gest miał wynagrodzić ten jak i poprzednie występki - liczył na to, że fortel zadziała.
Wyłączył w końcu piekarnik i obszedł kuchenny blat, kierując się w jej stronę. Zbliżając się do niej, wyciągnął ręce i gdy znalazła się w zasięgu, ułożył je na jej talii. Na jej ustach złożył pocałunek i uśmiechnął się. Wciąż była zaskoczona, dlatego miał nadzieje, że nie zepsuje tego zapiekanka, która czekała na podanie.
Mam nadzieje, że nie jesteś zła i nie miałaś innych planów na resztę dnia? Zrobiłem zapiekankę makaronową i kupiłem wino — zapytał, patrząc na nią z góry.

Chloe Rothwell
dyskoteka
marta
barmanka, a jak poprosisz to nawet cię narysuje — Rudd's Pub
25 yo — 164 cm
Awatar użytkownika
about
W dzieciństwie nasłuchała się za dużo bajek, przez co uwierzyła, że znalazła swojego księcia, a ten okradł jej ojca
Rothwell westchnęła ciężko, czując wciąż buzującą krew w żyłach. Nie ulegało wątpliwości, że jego niezapowiedziana wizyta przysporzyła jej sporo strachu i dopiero co dochodziła do siebie po początkowym osłupieniu.
Puściła psią obrożę, pozwalając futrzakowi na swobodne przemieszczanie się po mieszkaniu i odgarnęła włosy z twarzy ponownie, biorąc głęboki wdech powietrza.
Od mojego ojca? — zmrużyła skonfundowana brwi, nie radząc sobie początkowo z łączeniem kropek i dopiero po chwili do jej otumanionego przez chwile grozy umysłu doszło, o czym on mówi.
Powinna się wściekać? Może; może i powinna, ale…
…chyba nie nie była w stanie.
Rozglądając się po pomieszczeniu, musiała przyznać, że się postarał. Naprawdę włożył sporo trudu w tę niespodziankę i nie zapomniał nawet o takich banałach, jak świeczki stojące na stole, dlatego też gdy do niej podszedł, uśmiechnęła się i odwzajemniła jego pocałunek, a następnie wtuliła się w jego tors, ani przez chwilę nie myśląc o robieniu mu wyrzutów.
Jesteś niemożliwy — wyszeptała, napawając się zapachem jego perfum, które tak dobrze znała i ciepłem jego ciała. Tęskniła za taką jego wersją niewyobrażalnie bardzo i aż z trudem potrafiła uwierzyć, że to ta sama osoba, z którą wykłócała się na plaży, czy w domu swojego ojca.
Właśnie miałam wychodzić i… — zaczęła, chcąc trochę się z niego pozgrywać, jednak widząc malujące się na jego twarzy zawiedzenie, nie potrafiła zbyt długo tego ciągnąć i po chwili uśmiechnęła się — ...żartuje, mam cały wieczór tylko dla Ciebie — dodała, cmokając go ponownie w usta i podeszła do piekarnika, zaglądając do niego przez zamknięte drzwiczki. — Zrobiłeś to wszystko sam, czy gdzieś znajdę torby po dostawie? — uniosła brwi, bo zapach wydobywający się ze środka był naprawdę kuszący i aż ciężko było jej uwierzyć w to, że faktycznie włożył w przygotowanie tego wszystkiego aż tyle trudu i że zrobił to dla niej.

theseus beveridge
piesio
weronika
brak multikont
Spawa w stoczni i kręci interesy na boku — Winfield's Craft
30 yo — 190 cm
Awatar użytkownika
about
Pomimo złamanego serca i tęsknoty za Chloe, NIECHCĄCY poślubił Zoey podczas pijackiego wypadu do Sydney. Zamierza jednak pociągnąć to małżeństwo przez pół roku, by zdobyć potrzebną forsę i spłacić Nathaniela.
Nie był do końca pewien czy kontaktowanie się z jej ojcem po całym zajściu sprzed roku było właściwe, jednak jak się domyślał, Chloe nigdy nie wyznała mu prawdy o tym co się stało z jego kradzionymi częściami. Kryła go pomimo licznych kłamstw przed własną r o d z i n ą i dowiodła, że jest lojalna bardziej niż ktokolwiek inny, choć nawet w najmniejszym stopniu sobie na to nie zasłużył. Teraz, chciał jej to jakoś wynagrodzić, choć zdawał sobie sprawę, że kolacja w zaciszu domowym to stanowczo za m a ł o.
Był odrobinę zaskoczony gdy się pojawiłem z taką prośbą. Mówiłaś mu o nas? — zapytał, nie mając pewności czy jej ojciec wciąż nie był na etapie jej relacji z Mercurym. Nie musiała się co prawda nikomu tłumaczyć z tego z kim obecnie się spotykała ale świadomość tego, że nie bała się powiedzieć o tym, że jej związek z przyjacielem to przeszłość w jakimś stopniu by go uspokoił. Zwykle nie przeszkadzało mu to czy dziewczyny z którymi się widywał kogoś miały ale w przypadku Rothwell było inaczej; nie zamierzał się nią z nikim dzielić.
Trzymając ją w ramionach, cieszył się ciepłem jej ciała i zapachem, który pomimo wielu godzin pracy, wciąż utrzymywał się na jej skórze. Czuł spokój, którego zmącić nie był w stanie nawet sam Nathaniel, czyhający na jego życie i pieniądze.
Gdy odsunęła się od niego i pochyliła nad piekarnikiem, chciał krzyknąć by nie zaglądała do środka, jednak ubiegła go i nie zdążył w żaden sposób zareagować. Kolacja miała pozostać niespodzianką do samego końca ale nie zdołał jej upilnować. Jej bliskość sprawiała, że tracił rezon.
Sam alee.. z pomocą internetu. Nie wiem na ile będzie to zjadliwe, bo kiepsko gotuje — wzruszył ramionami odrobinę skrępowany, obawiając się tego, że obiad mógłby okazać się jedną, wielką klapą. Zależało mu by wszystko było perfekcyjne. — Siadaj do stołu, zaraz podaje — odparł i sięgnął po stojące na blacie wino, które zaniósł do stołu. Nakrył też szybko do stołu i w końcu wyjął zapiekankę z piekarnika. Ser z wierzchu się odrobinę zarumienił, więc wszystko wskazywało na to, że nie zdążył niczego przypalić. W grubych rękawicach, chwycił za brytwanke i zaniósł ją do stołu, ustawiając naczynie na podstawce, którą odnalazł w jednej z szafek. Czując coraz to większy stres, pozbył się rękawic, które wróciły do kuchni i powrócił do dziewczyny by pokroić jedzenie i przełożyć porcje na oba talerze.
Wina? — zapytał widocznie zestresowany, zanim zajął miejsce naprzeciw niej i uniósł butelkę ku górze.

Chloe Rothwell
dyskoteka
marta
barmanka, a jak poprosisz to nawet cię narysuje — Rudd's Pub
25 yo — 164 cm
Awatar użytkownika
about
W dzieciństwie nasłuchała się za dużo bajek, przez co uwierzyła, że znalazła swojego księcia, a ten okradł jej ojca
Czy mówiłaś mu o nas? — to pozornie proste pytanie wprawiło ją w zakłopotanie — bo nie, nie mówiła. Nie wspomniała ojcu słowem o wieczornej wizycie chłopaka, pobiciu, ani o nim samym. Prawda była taka, że nie wiedziała, co mu powiedzieć, zwłaszcza gdy skrzętnie omijać musiała prawdziwy powód wyjazdu Theseusa, będący jednocześnie przyczyną jej wcześniejszej niechęci na niego. Sprawy nie uławiał też fakt, że tak naprawdę sama nie była pewna, kim dla siebie właściwie teraz są. Ich relacja zmieniała się, niczym w kalejdoskopie i wciąż w jej głowie tkwiła obawa, że zaraz ponownie wszystko się spieprzy.
Nie — pokręciła niepewnie głową, nie chcąc go w tej kwestii okłamywać. Przyznając to, czuła nieprzyjemne ucisk w środku, jakby poniekąd go przez to zawiodła, choć ten tak bardzo się postarał, przygotowując jej niespodziankę — A co powinnam powiedzieć? — dopytała, chcąc, aby to on określił punkt, w jakim znajdowała się ich relacja. Nie była to przyjaźń, czy przelotna znajomość. Zależało jej na nim w zupełnie inny sposób.
Uśmiechnęła się, słysząc zestresowanie w jego głosie. Było to doprawdy urocze, że pomimo małego doświadczenia w kuchni postanowił się postarać i przygotować coś samemu, nie idąc tym samym na łatwiznę — Jestem pewna, że będzie pyszne — stwierdziła, chcąc dodać mu pewności i zajęła miejsce przy stole, skąd obserwowała, jak ten wyjmuje, gorącą zapiekankę z piekarnika — Pachnie naprawdę dobrze — przyznała, gdy ten postawił przed nią talerz i pokiwała głową, gdy zaproponował wino.
Nie czekała zbyt długo, aby spróbować przygotowanego przez niego dania, bo sam zapach wywołał u niej burczenie w brzuchu. Dopiero teraz zdała sobie sprawę, że pochłonięta pracą zupełnie zapomniała o jedzeniu i ostatnim posiłkiem, jaki spożywała była śniadanie.
Muszę cię zmartwić, bo jest na tyle dobre, że teraz będę cię cały czas męczyła, żebyś mi gotował — stwierdziła ze śmiechem, po przełknięciu pierwszego widelca zapiekanki i zerknęła na niego, upijając przy tym łyk wina.

theseus beveridge
piesio
weronika
brak multikont
Spawa w stoczni i kręci interesy na boku — Winfield's Craft
30 yo — 190 cm
Awatar użytkownika
about
Pomimo złamanego serca i tęsknoty za Chloe, NIECHCĄCY poślubił Zoey podczas pijackiego wypadu do Sydney. Zamierza jednak pociągnąć to małżeństwo przez pół roku, by zdobyć potrzebną forsę i spłacić Nathaniela.
Sam także nie potrafił nazwać ich obecnej relacji, jednak zjawiając się pod domem jej ojca, zdał sobie sprawę z tego, że Bob mógłby zadać mu pytanie na które nie potrafiłby teraz odpowiedzieć. Nie miał pojęcia jak wiele wiedział i czy rozmawiał z córką w ostatnim czasie.
Jej odpowiedź wcale go nie usatysfakcjonowała, dlatego spuścił wzrok i podrapał się po skroni. Nie chciał reagować na to w ż a d e n sposób i psuć tym samym niespodzianki nad którą się napracował, jednak będąc tutaj i starając się o nią, chciał wiedzieć, że Mercury był jedynie przeszłością; chwilową rozrywką. Myśl o tym, że ma przy sobie kogoś, kto znacznie bardziej zasługiwał na jej serce, mroziła go od wewnątrz, lecz z drugiej strony.. sam był sobie winien, prawda?
Nie wiem. Może warto byłoby wspomnieć o chłopaku z którym się spotykałaś? Był zaskoczony faktem, że to właśnie ja chce przygotować ci kolacje-niespodziankę, więc możesz spodziewać się telefonów z jego strony i niewygodnych pytań — odparł, przewidując kolejny ruch jej ojca. Bob na pewno chciał wiedzieć, co działo się w życiu jego córki, zwłaszcza, że obecnie, kręciło się przy niej aż dwóch kawalerów. To wystarczający powód do rodzicielskiej interwencji, bez względu na to, ile lat posiadała. Blondyn zaś nie zamierzał niczego przyspieszać, jednak chciał mieć pieprzoną pewność, że nie kręcił się wokół niej n i k t inny.
Jego stres, spowodowany był przede wszystkim brakiem umiejętności kulinarnych. Odkąd stał się samodzielny, przygotowywał sobie głównie kanapki, kupował gotowe żarcie i odwiedzał fast foodowe knajpki, co zdecydowanie odbijało się na jego zdrowiu. Potrafił ugotować jakieś proste dania jak makaron z serem czy spaghetti ale jakichś bardziej złożonych przepisów nawet nie tykał. Zapiekanka nie była wcale najprostsza, zważywszy na ilość składników, które musiał pokroić, przyprawić, ugotować i podsmażyć.
Obyś się nie rozczarowała. I co więcej, nie p o c h o r o w a ł a — podkreślił, mając nadzieje, że swoim popisowym daniem, nie sprawi, że spędzi noc przy sedesie. To na pewno byłby ostatni raz, kiedy zdecydował się na podobny gest. Gdy rozlał wino, zasiadł w końcu na przeciwko niej i wzrokiem omiótł stół, chcąc upewnić się, że niczego na nim nie brakowało. Gdy Rothwell odważnie wgryzła się w pierwszy kawałek, sięgnął po widelec i sam nadział kawałek mięsa, który po chwili wylądował w jego ustach.
Nawet tak nie żartuj. Wiesz ile wysiłku i stresu mnie to kosztowało? — odparł, przełykając kęs, którego smak wcale nie przypominał starej podeszwy. Przyjemnie było od czasu do czasu sprawić komuś przyjemność i zaprezentować się z dobrej strony ale gotowanie nie było czymś, w czym się odnajdował. — Mógłbym być krytykiem kulinarnym ale kucharzem? Nie, nie nadaje się do tego — pokręcił głową, bo choć zapiekanka nie była wcale taka najgorsza, to nie lubił stać przy garach. Warto nadmienić, że na swojej lodzi, nie miał też sposobności na normalne pichcenie obiadów. Miał na to zbyt mało miejsca. — Więc, jak ci minął dzień? — zapytał i sięgnął po kieliszek z wina, upijając większego łyka.


Chloe Rothwell
dyskoteka
marta
barmanka, a jak poprosisz to nawet cię narysuje — Rudd's Pub
25 yo — 164 cm
Awatar użytkownika
about
W dzieciństwie nasłuchała się za dużo bajek, przez co uwierzyła, że znalazła swojego księcia, a ten okradł jej ojca
Spowiadanie się ojcu z relacji romantycznych nigdy nie należało do jej ulubionych czynności. Potrafił on być niezwykle dociekliwy, wręcz natarczywy w tej kwestii, traktując każdego osobnika płci męskiej, który się obok niej kręcił, jako potencjalnego wybranka jej serca. Tak zresztą było z Mercurym; z którym choć przez moment faktycznie łączyło ją coś wykraczającego poza ramy przyjaźni, to jednak nigdy nie było to nic poważnego — przynajmniej w jej odczuciu.
Z Theseusem było inaczej. Nie traktowała go jako przyjaciela. Był jej byłym, którego przez rok nie potrafiła wyrzucić ze swych myśli, choć ten tak bardzo ją skrzywdził. I choć wmawiała sobie, że tak bardzo go nienawidzi i nie chce go więcej widzieć, to teraz ponownie dopuszczała go do siebie. Nie była pewna jednak, czy był to, aby na pewno odpowiedni moment na rozmowę z ojcem o łączącej ją z chłopakiem relacji.
Mam spore doświadczenie w odpowiadaniu na niewygodne pytania mojego ojca, więc o to nie musisz się martwić — odparła wymijająco i wzruszyła ramionami. Doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że nie takiej odpowiedzi oczekiwał T, jednak miała nadzieję, że okaże się on na tyle wyrozumiały, że zrozumie jej podejście i niechęć do zbyt wczesnego oznajmiania ojcu tego, że jest pomiędzy nimi coś więcej.
Jeśli się pochoruje, to będziesz musiał znosić moje marudzenie, więc faktycznie byłoby to traumatyczne dla nas obojga — zaśmiała się, aczkolwiek raczej nie wierzyła, że od przygotowanego przez niego posiłku miałaby dostać żołądkowych rewolucji. Jedzenie wyglądało w porządku, sam zapach zresztą również nie odrzucał. Jedynie mięso znajdujące się w daniu nieco jej przeszkadzało, bo od paru lat preferowała dietę wegetariańską, ale postanowiła nie komentować w obecnej chwili tej kwestii i wyjeść z talerza sam makaron z serem.
Czyli muszę czekać, aż ponownie coś przeskrobiesz, aby znowu zobaczyć cię w kuchni? — zapytała, śmiejąc się przy tym pod nosem zza kieliszka, z którego właśnie upijała łyk wina.
Jak mi minął dzień — powtórzyła zadane przez niego pytanie, próbując przypomnieć sobie, czy dzisiejszego dnia wydarzyło się coś ciekawego i wartego wspomnienia — Oprócz kilku namolnych klientów pod wpływem, do których nie do końca docierało, że moją pracą nie jest wysłuchiwanie ich żałosnych tekstów, to raczej dobrze — odparła, nie traktując opowiadanych przez siebie zdarzeń jako coś wyjątkowego. Przyzwyczajona była do tego typu sytuacji i podchodziła do nich z dużym dystansem. — A Tobie? Chyba nie stałeś cały dzień przy garach? — spojrzała na niego, zaciekawiona tym, czym jeszcze dzisiejszego dnia się zajmował.

theseus beveridge
piesio
weronika
brak multikont
Spawa w stoczni i kręci interesy na boku — Winfield's Craft
30 yo — 190 cm
Awatar użytkownika
about
Pomimo złamanego serca i tęsknoty za Chloe, NIECHCĄCY poślubił Zoey podczas pijackiego wypadu do Sydney. Zamierza jednak pociągnąć to małżeństwo przez pół roku, by zdobyć potrzebną forsę i spłacić Nathaniela.
Nie uważał by wtrącanie się jej ojca było im potrzebne, jednak spodziewał się takowej relacji po jego wizycie w jej domu. Po wszystkim czego dopuścił się przed rokiem, chciał by Bob patrzył na niego z przychylnością i wierzył, że po tym co robił dla jego córki, miał ku temu najlepszą szanse.
No tak, to prawda — spuścił wzrok i ułożył usta w prostą linijkę. Wiedział, że gdy zniknął ostatnim razem, musiała wcisnąć mu zmyśloną historyjkę o tym dlaczego zerwali i najwyraźniej nie obrzuciła go błotem, skoro mężczyzna wciąż pałał do niego sympatią. Gdyby zdecydowała się wyznać mu prawdę, wygenerowało by to całą masę problemów, które zmusiłyby go do ponownej ucieczki i wymykania się z rąk służb prawa.
Ale gdybyś się jednak pochorowała, byłbym zmuszony zająć się tobą i zostać tu do jutra. Póki co, nie mam pewności czy nie wystawisz mnie za drzwi gdy zrobi się zbyt późno — zażartował, bo ostatnie czego pragnął to to, by zatrucie pokarmowej wyłączyło jej z reszty wieczora. To najpewniej byłaby jego największa kulinarna porażka i nie był na nią gotowy! — Ale nie wiem czy chce trzymać ci włosy i pełnić wartę z miską przy twoim łóżku — dodał i uśmiechnął się, nadziewając kolejny kawałek kurczaka na widelec. Kolacja nie była najgorsza w smaku, dlatego nie spodziewał się żadnych rewelacji ale niczego nie mógł być pewien. Gdyby zaszła taka potrzeba, oczywistą rzeczą byłoby zostanie przy niej i zadbanie o jej samopoczucie. Wtedy wykazałby się swymi umiejętnościami przygotowania herbaty.
Nie traktuj tego jak zadośćuczynienie, bo niczego nie przeskrobałem. Rozmawialiśmy o tym — posłał jej surowe spojrzenie znad talerza, sugerujące, że nie chciał ponownie wracać do tematu Gabi. Odkąd opuściła jego łódź tamtego ranka, nie kontaktował się z nią i unikał jej osoby, nie chcąc by po raz kolejny, spróbowała zaszkodzić jego relacji z Chloe. — Zrobiłem ci niespodziankę, bo chciałem sprawić ci przyjemność i pokazać, że mi na tobie zależy — dodał i chwycił kieliszek. Nie łgał i postawił na szczerość, co robił w zasadzie od ich pierwszego spotkania na ulicy. Bał się, że jego słowa nigdy nie będą wystarczające, jednak nie istniało rozwiązanie, które sprawiłoby, że dziewczyna zaufałaby mu w ciemno.
Usłyszawszy opowieść o natrętnych klientach, zdjął z twarzy uśmiech i odchrząknął.
Jeśli chcesz, mogę się tym zająć.. — odłożył sztućce na talerzu i opadł na oparcie krzesła. Martwił go fakt, że wieczorami pracowała w miejscu, gdzie zbierała się masa pijanych i namolnych gości, którzy myśleli, że bez trudu mogą zaciągnąć ją do łóżka lub toalety w barze. Na samą myśl, gotowała się w nim krew. — Jakoś — rzucił obojętnie, skupiając się jedynie na wypowiedzianych przez nią zdaniach — Proponowali ci coś albo próbowali cię dotykać? — zapytał i zacisnął szczękę, po czym wyciągnął dłoń po kieliszek z którego wypił resztkę wina.


Chloe Rothwell
dyskoteka
marta
barmanka, a jak poprosisz to nawet cię narysuje — Rudd's Pub
25 yo — 164 cm
Awatar użytkownika
about
W dzieciństwie nasłuchała się za dużo bajek, przez co uwierzyła, że znalazła swojego księcia, a ten okradł jej ojca
Wydaje mi się, że gdyby z posiłkiem było coś nie tak, to nie ja jedna bym się pochorowała — stwierdziła, zauważając fakt, że oboje jedli to samo. Istniało więc całkiem spore prawdopodobieństwo, że gdyby Chloe miała spędzić noc nad muszlą klozetową, to Teziu również. Byłoby to całkiem zabawne, choć mało romantyczne zwieńczenie wieczoru.
Sama również nie chciała wracać do tematu jego przyjaciółki, która spędziła noc na jego łodzi. Wciąż nie była pewna, czy Beveridge nie łgał na jej temat, jednak postanowiła po części uwierzyć w jego słowom, licząc na to, że tym razem się na nich nie przejedzie.
Rzucony przez nią komentarz był jedynie lekkim pstryczkiem w nos. Nie zamierzała go dzisiaj męczyć i się z nim wykłócać. Za bardzo się postarał z przygotowaniem kolacji. Uniosła więc w komentarzu jedynie kąciki ust na krótki moment i wróciła wzrokiem do posiłku. Lepiej było zamknąć na chwilę usta zapiekanką, niż powiedzieć dwa słowa za dużo i rozpętać kłótnie.
Nie, nie ma potrzeby — odparła bez większego namysłu i pokręciła głową. Nie chciała, aby T straszył klientów, bo ośmielili się rzucić do niej jakimś głupim tekstem. — Nie musisz zgrywać rycerza na białym koniu. Oni nie byli groźni, a jedynie pijani — wzruszyła ramionami, bo tak właśnie w istocie było. Gdyby miała przejmować się wszystkimi natarczywymi kretynami z pubu, to nie starczyłoby jej czasu na cokolwiek innego.
Może wstawię naczynia do zmywarki i pójdziemy coś obejrzeć? — zaproponowała, zauważając, że w trakcie ich rozmowy porcja jedzenia zdążyła zniknąć z talerza chłopaka. Ona sama zresztą również skończyła już jeść

theseus beveridge
piesio
weronika
brak multikont
Spawa w stoczni i kręci interesy na boku — Winfield's Craft
30 yo — 190 cm
Awatar użytkownika
about
Pomimo złamanego serca i tęsknoty za Chloe, NIECHCĄCY poślubił Zoey podczas pijackiego wypadu do Sydney. Zamierza jednak pociągnąć to małżeństwo przez pół roku, by zdobyć potrzebną forsę i spłacić Nathaniela.
Pewnie tego nie wiesz ale mój żołądek jest w stanie znieść więcej niż myślisz. Przetrwał nawet liczne kopy — odparł, wspominając wieczór, gdy zjawił się pod jej drzwiami zakrwawiony i obity. Nie był wrażliwy jeśli chodziło o jedzenie ale oczywiście wiedział, że nawet jego może wziąć zatrucie pokarmowe i nie ukrywał, że to byłby najgorszy, możliwy scenariusz na ten wieczór; jedno przy sedesie, drugie przy misce.
Nie spodziewał się tego, że Rothwell od tak zapomni o Gabi, którą przyłapała pół naga na jego łodzi, jednak samo zerwanie z nią wszelkich kontaktów, miało uświadomić jej, że on także padł ofiarą jej chorych, niespełnionych fantazji. Była przeszłością i nie wiązał z nią żadnych planów - tych związkowych jak i łóżkowych.
Nie było ciężko dostrzec zmiany nastroju u chłopaka, która nastąpiła po tym, jak Chloe wspomniała o natrętach, zagadujących ją w barze. Nie lubił takich typów i wiedział, że nie podziałają na nich grzeczne odmowy dziewczyny, która starała się przede wszystkim utrzymać obecną prace. Nie wiedziala kiedy i gdzie, któryś z tych zapijaczonych zboczeńców, spróbuje zrobić jej krzywdę - na przykład gdy będzie wracała w środku nocy do domu. Przecież już mieli podobną sytuacje, gdy Theseus zmuszony był interweniować by przybłęda zostawił ją w spokoju.
To sprawia, że są bardziej niebezpieczni. Porozmawiaj o tym ze swoim szefem albo ja to załatwię i nikt nie będzie ci się więcej naprzykrzał — odparł, nie dając za wygraną. Rozumiał, że nie chciała by mieszał się w jej sprawy ale czuł się do tego zobowiązany. Chciał dbać o jej bezpieczeństwo, zwłaszcza odkąd znalazła się na celowniku Nathaniela i jego ludzi. — Jak chcesz — rzucił chłodno, wciąż opierając się o oparcie krzesła. Chwycił za kieliszek, wlał resztkę wina do gardła i wychylił się po butelkę by zalać go od nowa. Wciąż nie wspomniała ojcu o Mercurym i nie chciała by odganiał od niej pijanych mężczyzn prze co szybko uroił sobie w głowie, że po prostu nie była gotowa na poważniejszą relację z nim. Może wcale nie przestało jej zależeć na Fairweatherze i nie chciała palić za sobą mostów? Bardzo szybko się nakręcał i dopowiadał niestworzone rzeczy, czując zazdrość, której nigdy wcześniej nie doświadczył. Na żadnej dziewczynie nie zależało mu tak, jak na Chloe.


Chloe Rothwell
dyskoteka
marta
barmanka, a jak poprosisz to nawet cię narysuje — Rudd's Pub
25 yo — 164 cm
Awatar użytkownika
about
W dzieciństwie nasłuchała się za dużo bajek, przez co uwierzyła, że znalazła swojego księcia, a ten okradł jej ojca
Wykrzywiła usta w grymasie.
Wcale nie chciała wracać do wspomnień z feralnego wieczoru, kiedy cały poobijany znalazł się pod drzwiami jej mieszkania. Automatycznie przypominała sobie wtedy stan, w jakim się znajdował i fakt, że mógł znaleźć się w nim ponownie, gdyż problem z jego byłym szefem wciąż nie był rozwiązany.
Wolała o tym nie myśleć, nie zamartwiać się i cieszyć wspólnym wieczorem; wolała tak jak on swobodnie z tego żartować.
Nie potrafiła jednak podejść do tego z takim luzem; cholernie bardzo się o niego martwiła.
Oby więcej znosić nie musiał — stwierdziła krótko, wieńcząc wypowiedź delikatnym uśmiechem.
Przez moment chciała zapytać o jego dług, otworzyła nawet usta, chcąc zadać to pytanie, ale natychmiast je zamknęła, uświadamiając sobie, że najlepiej będzie nie poruszać tego tematu. Oboje potrzebowali odpoczynku od problemów; chociaż na jeden wieczór.
Nie spodziewała się, że jej historia z pracy o dwóch natrętach wywoła w nim taki poruszenie. Była pewna, że wiedział on, że takie sytuacje się po prostu zdarzają, a ludzie pod wpływem procentów bywają czasem namolni.
T, naprawdę umiem sobie radzić sama, a sytuacje nie była groźna — podkreśliła nie bardzo zadowolona z tego, że chłopak nie potrafił dać za wygraną. Doceniała jego troskę, jednak miała poczucie, że traktuje ją jak nieporadne dziecko — Nie mów, że ty nigdy nie napsułeś nerwów żadnej barmance — rzuciła zaczepnie, przekonana o tym, że i on sam miał podobne historie na swoim koncie, a teraz niepotrzebnie dramatyzował.
Na jego chłodny ton zareagowała zdziwieniem. Skonfundowana zmrużyła lekko brwi, nie bardzo rozumiejąc, co się właśnie stało.
Co zrobiła źle? — to pytanie huczało w jej głowie, gdy z otępieniem przyglądała się, jak Beveridge wlewa w siebie alkohol.
Wszystko ok? — zapytała w końcu, tuż po tym jak zebrała ze stołu talerze i wstawiła je do zmywarki. Wiedziała, że coś jest nie tak, ale nie potrafiła zrozumieć powodu nagłego pogorszenia się jego nastroju.
Oparła się o kuchenną szafkę, z uwagę lustrując go wzrokiem.
Nie chcesz niczego oglądać? — dopytała po chwili, zakładając, że może o jej propozycje chodzi. Ewidentnie nie radziła sobie zbyt dobrze z wyciąganiem wniosków.

theseus beveridge
piesio
weronika
brak multikont
ODPOWIEDZ