[Gabrielle Glass]

CODE: Zaznacz cały

[tele2]
[tel3][telimg1][IMG=https://i.imgur.com/aLJo2fx.png][/telimg1]
[tel10]Gabi
[teltxt]treść treść treść[/teltxt]
[teltxt]treść treść treść[/teltxt]
[/tel10][/tel3][/tele2]

[Ares Kennedy]

20:13

Ares

Tak, jestem już z Frankiem. Masz pozdrowienia

Dobranoc Kwiatuszku

Gabrielle Glass

[Ares Kennedy]

23:14

Nieznany numer

Ciao Gabi, z tej strony Francesco. Nie do końca wiedziałem, czy powinienem do ciebie pisać w tej sprawie, ale wiesz mała, że bardzo cię lubię.

Czekaj....

Słuchaj, Ares to mój brat, ale nie podoba mi się to wszystko. Jak chcesz to przyjedź i sama zobacz.

Gabrielle Glass

[Ares Kennedy]

Dwa dni po spotkaniu w klubie

22:14

Ares

Śpisz?

Nie mogę przestać o Tobie myśleć...

O tym jak pięknie ostatnio wglądałaś i o tym, co się tego wieczora działo. Szkoda, że tamta barmanka nam przerwała...

22:21

Ale nie tylko. Śniłaś mi się wczoraj, robiliśmy napad na biały dom, chciałaś go podbić i pomalować w kwiatki, bo twierdziłaś, że jest za smutny

Mógłbym z Tobą napaść na biały dom...

Śpisz? Wiem, że nie...

Gabrielle Glass

[Ares Kennedy]

00:50

Ares

Chyba obydwoje ostatnio przekonaliśmy się, że tak nie jest.

Przepraszam, że Cię obudziłem. Dobranoc Kwiatuszku

Na drugi dzień:

10:20

Ares

Dzień dobry

Potrzebujesz może jakieś pomocy? Pisałaś, że masz ciężki dzień? Może wieczorem, jak już się skończy masz ochotę się trochę rozluźnić? Moglibyśmy gdzieś razem wyskoczyć

Gabrielle Glass

[Ares Kennedy]

14:59

Ares

Jakbyś jednak czegoś potrzebowała, daj znać

Chodzi o Twoją rękę? Co z tym nadgarstkiem?

Możesz mnie zablokować, ale najpierw się ze mną spotkaj. Chciałbym tylko z Tobą porozmawiać. Obiecuję, że rączki będę miał przy sobie., a wiesz, że ja nie składam obietnic bez pokrycia

Gabrielle Glass

[Ares Kennedy]

14:59

Ares

Wypadek? Jakiś poważny? Nic Ci się poza tą ręką nie stało?

Gabi proszę. Jedno spotkanie

Gabrielle Glass

[Ares Kennedy]

Dzień po spotkaniu w hotleu

11:10

Ares

Dzień dobry Gabi, wyspałaś się?

Bardzo się cieszę, że tak wszystko wyszło, jak wyszło. Los nam sprzyja

Widzimy się jutro o 15, prawda?

Gabrielle Glass

[Ares Kennedy]

14:59

Ares

Dlaczego nie chcesz? Nie uważasz, że to świetne rozwiązanie... wielu spraw?

Dziwnie na to patrzysz.

Chociaż masz rację, świetnie się bawię, a raczej bawimy? Przecież sama szukałaś trochę adrenaliny w życiu, to teraz możesz ją brać pełnymi garściami.

Nasze spotkania są ekscytujące. Nie mogę doczekać się, aby zobaczyć Cię jutro

Gabrielle Glass

[Ares Kennedy]

11:10

Ares

Będę grzeczny
Do zobaczenia Gabi

Gabrielle Glass

[Ares Kennedy]

Dzień po spotkaniu

Ares

Cześć Gabi! Wysłałem Ci wszystkie materiały, to zerknij i daj znać jak będziesz w czymś potrzebowała pomocy

Bardzo się cieszę, że będziesz dla mnie pracować, wiesz?

Gabrielle Glass

[Ares Kennedy]

Dzień po spotkaniu

Ares

Tak myślałem, że się chłop zdziwi Dobrze, może zacznie cię w końcu doceniać

Tak to jest jak dziecko z gniazda wyfruwa, przyzwyczai się. Przecież nie wyjeżdżasz na drugi koniec świata. A ty? Podekscytowana?

Gabrielle Glass

[Ares Kennedy]

Dzień po spotkaniu

Ares

Nie jest jeszcze taki stary, nie przesadzaj...

Jeszcze nie miałem takiej okazji, ale przypominam, że też kiedyś byłem dzieckiem i moi bracia również Chociaż tak, kto wie, czy tam żadne moje po świecie nie tupta. Chociaż dziwne, bo nie miałem żadnej sprawy o alimenty, to może nie

Haha lepiej żeby z dymem nie leciał! Ale na pewno dach się będzie gotował jak w wielkim czajniku jak tam wpadniesz. Oni jeszcze nie są na to gotowi... Fajnie będzie

Gabrielle Glass