Wrócił z czynnej służby — zastanawia się co dalej
33 yo — 195 cm
Awatar użytkownika
about
..przy tobie znów chcę wszystkiego i jeszcze to wszystko mógłbym móc..
Ten szczególny sposób był przecież odkąd pamiętał i naprawdę uznał, że Billie wybierała go nie widzieć. Patrząc na stare zdjęcia, naprawdę nie dało się nie zauważyć, że patrzył się na nią jak przysłowiowe ciele w malowane wrota, z idiotycznym oddaniem i uwielbieniem godnym Golden Retrievera. Z drugiej strony, można by było niby powiedzieć prawie to samo o tym, że on też nie dostrzegał jej spojrzenia czy uśmiechów, więc.. Można się było kłócić, że obydwoje wybierali nie mieć bladego pojęcia o jakichśtam swoich zalążkach uczuć. Wyszło im i tak całkiem nieźle, nie? Mogłoby się obejść bez jego genialnego pomysłu wstąpienia do armii, ale nie można mieć przecież wszystkiego.
- Ah, tak. Mam wymyślić jakąś mądrze brzmiącą wymówkę, czy myślisz, że obejdzie się bez? Nie wiem, wystarczy, że przyjdę w tym wyjściowym mundurze i powiem, że to była sprawa wagi bezpieczeństwa krajowego? - rzucił z lekkim rozbawieniem, postanawiając jednak pominąć jej wspomnienie swojego śmiertelnego obrażenia, bo.. Dzień i tak skończył się w jednym łóżku, więc chyba wcale nie było takie śmiertelne, hm? Nawet jeśli byli grzeczni, chociaż pewnie do bycia całkiem platonicznym, brakowało im naprawdę sporo; to też nie było niczym nowym. Możliwe, że po prostu znał ją za dobrze i miał swoje własne sposoby jak to zrobić, żeby jej śmiertelna obraza nie była taka śmiertelna. To też brzmiało całkiem prawdopodobnie.
Na wzmiankę o jej tęsknocie, odpowiedział tylko całkiem rozczulonym uśmiechem, przesuwając kciukiem po jej policzku łagodnie, a potem kiwnął głową na jej wytyczne.
- Aye, ma'am. - rzucił krótko i mimo, że pewnie powinien przy tym być całkiem poważny, to wcale mu to nie szło. Zamiast tego przyciągnął ją do siebie mocniej jeszcze na krótką chwilę, zanim rzeczywiście poszedł pod prysznic, tak, jak mu powiedziała.. A po prysznicu, nawet nie osuszał skóry, tylko zawinął ręcznik wokół bioder, ale zamiast przejść do gotowania.. Nie, jednak musiał ogarnąć te pierdolnięte ciuchy, nie byłby sobą.
- Masz ochotę na wino, czy szukamy czegoś mocniejszego? - zagadnął, zajmując się tym bałaganem, który sam stworzył, wiedząc, że na pewno jego staruszek miał tu gdzieś coś pochowane.. A sam chyba miał ochotę na jakiś bimber.

billie winfield
golabki
AR#7194
ODPOWIEDZ