robi dziarki — Cairns City Tattoo
25 yo — 168 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
#2
Nie była przeciwniczką sportów, ale zazwyczaj brakowało jej na to czasu. Albo raczej motywacji i chęci, ale do tego niechętnie się przyznawała. Pracę miała siedzącą. Zazwyczaj pochylona pod różnymi kątami, w pełni skupiona na każdym najdrobniejszym szczególe, potrafiła przesiedzieć bez zmiany pozycji nawet kilka godzin dziennie. Wiedziała, na co się pisała i w sumie jej samej to nie przeszkadzało, ale reszta miała inne zdanie na ten temat. Niełatwo było do tego doprowadzić, ale w końcu jakoś udało się namówić Lilkę na ruszenie czterech liter. Jej bliska znajoma była fanką jazdy konnej i to dzięki niej Cortese właśnie zbliżała się do stadniny.
Nie miała zielonego pojęcia na temat tej aktywności. Prawdziwego konia ostatni raz widziała kilka lat temu. Czy kiedykolwiek na jakimś jeździła? O ile siedzenie na grzbiecie zwierzęcia i uśmiechanie się do zdjęć robionych przez rodziców można uznać za jazdę, to tak. Miało to być coś nowego w jej życiu. Podobno stanie się to jej nową pasją, a przynajmniej tak mówiła jej znajoma. Lily nie była typem osoby, która od samego początku zakładała najgorsze, ale też nie postrzegała tego w taki sposób. Po prostu była otwarta na nowości, a co z tego wyjdzie, to jeszcze się zobaczy.
Dotarła na miejsce. Zaparkowała samochód, zgarnęła swoje rzeczy i wolnym krokiem ruszyła w stronę, z której dochodziły jakieś odgłosy. Musiała przyznać, że widoki zrobiły na niej wrażenie. Miejsce miało swój niepowtarzalny klimacik. Chyba dobrze trafiła. -Przepraszam? - rzuciła do pierwszej spotkanej osoby. Jak się okazało, była to kobieta z całkiem przyjaznym uśmiechem. -Byłam umówiona na jazdę, ale nie bardzo wiem gdzie mam się zgłosić - uśmiechnęła się, choć w głębi duszy było jej wstyd, że nie potrafiła poradzić sobie bez proszenia o pomoc. Na szczęście dosłownie chwilę później zobaczyła znajomą twarz. -Toni!!!! - krzyknęła od razu i zaczęła wesoło machać w jej stronę.

Toni Austin
powitalny kokos
nick autora