komandor porucznik, prawnik — Australian Defence Force
34 yo — 166 cm
Awatar użytkownika
about
The woman who follows the crowd will usually go no further than the crowd. The woman who walks alone is likely to find herself in places no one has ever been before.
Josephine & Gabe
#7
Spotkanie było nieprzypadkowe – jednakże takie przypadki się zdarzają stosunkowo często w mieście, w którym jest tylko jedna bezkonkurencyjna siłownia warta wspomnienia. Josephine, mimo wszystko, wydaje się nie tyle zaskoczona, co mile zaskoczona jego widokiem w wejściu na salkę. Sama właśnie opuszcza bieżnię, od razu nawadniając organizm kilkoma pociągnięciami wody z butelki i kieruje się bez dłuższego zastanowienia w jego stronę.
Flemming, ty tutaj?
Odpuszcza sobie słodkie przywitania, czy przeciągłe spojrzenia, parska natomiast z rozbawienia, widząc kilka kobiet w pomieszczeniu, których wzrok spoczywa od razu na nim. Łowczynie mężów? Takie też zdarzają się na siłowni. Zwykle łatwo je poznać, bo opuszczają ją szybciej niż jakiś naiwniak zwróci na nie uwagę. Josephine, mimo wszystko, pchnięta impulsem i zaintrygowaniem, co takiego widzą, na czym mogą z przyjemnością zawiesić wzrok, mimochodem przebiega spojrzeniem po torsie mężczyzny w dół, nie kryjąc się wcale z tym spojrzeniem, bo i nie rozważa też milczeć w tej kwestii.
Na podryw czy trening?
Pyta trochę retorycznie, bo wcale nie ma o nim tak niskiego zdania, więc wcale nie wymaga od niego, żeby jej odpowiadał, dlatego już chwilę później, kiedy przewiesza ręcznik przez ramię, cofa się kilka kroków, utrzymując spojrzenie na jego tęczówkach.
Pomożesz mi ze sztangą? Potrzebuję asysty.
I kogoś kto podniesie jej kilogramy, których w naturalnych warunkach nie jest w stanie dźwignąć rękoma, ale jakich ciężar z łatwością unosiła na miednicy. Ot co, kobiece paradoksy podczas ćwiczeń.
Zatrzymuje się więc przy ławeczce i spogląda na niego wyczekująco, wygląda jej w końcu na kogoś idealnego do tego zadania, choć nie pamięta czy w czasach wspólnej nauki mieli okazję to sprawdzić na siłowni.

Gabe Flemming
ambitny krab
Joe
rządzi i uczy surfingu — surf shop
36 yo — 195 cm
Awatar użytkownika
about
Rządzi w Surf Shopie i uczy surfowania, a prywatnie mega się pogubił i nic nie wskazuje na to, żeby prędko miał się odnaleźć.
005.

gym buddies
{outfit}
Lorne Bay, choć niezwykle urokliwe, zdecydowanie nie jest miejscem, do którego ktokolwiek pragnąłby wrócić z nadzieją, że to właśnie tutaj rozwinie skrzydła. Minęło przeszło piętnaście lat odkąd Flemming zakończył szkołę średnią, a później wyjechał na studia, a przez bardzo długi czas sam nie podejrzewał, że kiedykolwiek jeszcze mógłby zagrzać tutaj miejsca. To inne zakątki Australii, w tym głównie Melbourne, zapewniały mu poczucie tego, że może osiągnąć więcej. Tam miał perspektywy, które jednak nie zaprowadziły go do wielkiego sukcesu. Problemy rodzinne sprawiły natomiast, iż przekreślił własne marzenia i wrócił w rodzinne strony, aby to tu zająć się sprzedażą desek i przyuczaniem żółtodziobów. Obecnie nie wiedział, czy nie była to przypadkiem jedna z najgorszych w jego życiu decyzji, ponieważ to właśnie powrót tutaj, do Lorne Bay, poskutkował tym, iż wszystko w życiu mu się rozpadło. Rodzinne miasteczko doprowadziło jego życie do ruiny.
W rutynowym wypadzie na siłownię nie spodziewał się żadnych niespodzianek, dlatego widok Collins naprawdę go zaskoczył. Rozchylił powieki nieco szerzej i omiótł kobietę spojrzeniem, jakby nie do końca potrafił uwierzyć, że to rzeczywiście była ona. Wystarczyło jednak, że się odezwała, a wszystko momentalnie nabrało sensu. Nie miał już wrażenia, że były to tylko majaki. - W porządku, ale będę liczył na rewanż - odparł, choć w rzeczywistości do niczego nie zamierzał jej wykorzystywać. Bez narzekań udał się w odpowiednie miejsce, aby pomóc jej podnieść to, czemu sama nie sprostała. Jednocześnie zastanawiał się nad tym, jak wiele czasu się nie widzieli i jak wiele musiało się wówczas w ich życiu zmienić. - Co nagle robisz w Lorne? - postanowił zapytać, bo nie wydawało mu się, aby w ten sposób przekraczał jakąś granicę. Sam przecież mieszkał tu już cztery lata, zatem to raczej on miał większe zadatki na to, aby być zaskoczonym jej obecnością. Odwiedzała kogoś? Wpadła na wakacje? A może, tak jak on, postanowiła przenieść tutaj swoje życie? Byłby to jednak dziwny wybór, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że podobno się rozwiodła. Przynajmniej coś takiego obiło mu się o uszy, ponieważ sam nie miał ostatnio czasu, aby nadrobić zaległości.

komandor porucznik, prawnik — Australian Defence Force
34 yo — 166 cm
Awatar użytkownika
about
The woman who follows the crowd will usually go no further than the crowd. The woman who walks alone is likely to find herself in places no one has ever been before.
Jej uwaga podążała teraz za jej własnym oddechem, regularnym, w rytm podnoszonej sztangi i muzyki w tle. Nie wtedy jednak, kiedy zadał swoje pytanie. Automatycznie wyrwał ją z jej transu, co zapoczątkowało ześlizgnięcie się jej palców po sztandze, a chwilę później konieczność jego reagowania w asyście, żeby drążek nie docisnął jej do ławeczki. Dopiero, kiedy sytuacja była bezpieczna, odetchnęła głębiej, lokując jasne spojrzenie na jego twarzy.
Mieszkam tu od kilku lat, Gabe...
Zabawne, że po ich wieloletniej znajomości na studiach i obracaniu się w jednym towarzystwie, żadne z nich nie było świadome tego, że dzielą ze sobą nie tylko miejsce studiowania, ale także zamieszkania. Podniosła się więc, żeby szybko nadrobić te stracone lata i trochę przyśpieszyć kierunek luźnej rozmówki, żeby odbębnić wszelkie grzeczności i konwenanse, na rzecz rozmów ciekawszych, swobodniejszych.
Przeprowadziłam się z mężem, wzięłam rozwód pochowałam brata, ten jeden etap pominęła - wzięłam urlop, odnowiłam część starych znajomości i jestem. Odnawiam kolejne. A co u Ciebie? Co u Noel?
Konkrety. Je chciała znać. Była jedną z tych osób, która nie uznawała rozmowy o niczym. Jeśli już, wolała wymowną ciszę. Półsłówka - znaczące więcej niż całe zdania. Bądź pełne sentencje, które zapewniają trochę stymulacji umysłowej, jakąś grę, rozrywkę, ale dawno już nie bawiła się słowem. Brakowało jej polotu – w gruncie rzeczy nastroju, żeby odnaleźć w sobie siłę do słownych potyczek.

Gabe Flemming
ambitny krab
Joe
rządzi i uczy surfingu — surf shop
36 yo — 195 cm
Awatar użytkownika
about
Rządzi w Surf Shopie i uczy surfowania, a prywatnie mega się pogubił i nic nie wskazuje na to, żeby prędko miał się odnaleźć.
Przez znaczną część życia człowiek utwierdza się w przekonaniu, że świat, w którym żyje, nie jest wcale taki duży. Biorąc pod lupę nawet ich relację – jak duże było prawdopodobieństwo, że kiedy Josephine stanie na drodze Flemminga i zaskarbi sobie jego sympatię, nagle zacznie układać sobie życie z mężczyzną, który pochodził z tej samej miejscowości? Gabe wiedział jednak, że los bywał przewrotny i najczęściej to właśnie te rzeczy, których nie spodziewamy się ani trochę, zdołają nam się przydarzyć. Teraz jednak doświadczał czegoś całkowicie odmiennego. Obecnie czuł się tak, jakby miasteczko, w którym żył, zamieniło się w gigantyczną metropolię. Jakim cudem mogli żyć tutaj oboje od kilku lat i trafili na siebie dopiero teraz? Zwłaszcza w okresie, kiedy Flemming za wszelką cenę szukał ucieczki z domu i ciągle tułał się po barach? Może po prostu odwiedzali inne miejsca? Nie miał pojęcia.
Przestał jednak o tym myśleć, kiedy w powietrzu zawisło pytanie, którego szczerze się obawiał. Co u Noel? Ile razy miał to jeszcze usłyszeć? Ile razy miał odpowiedzieć? Już teraz wiedział, że o tym nigdy nie zacznie mu się mówić dobrze. - U Noel podobnie. Też się przeprowadziła, też wzięła rozwód - odparł pół żartem, choć w rzeczywistości wcale nie było mu do śmiechu. Oblizał nerwowo dolną wargę, ponieważ przez to, że jego rozstanie z żoną nadal było dość świeżą sprawą, wcale nie miał ochoty teraz o tym rozmawiać. - Cholera, to strasznie dziwne - odezwał się po chwili, a na jego twarzy pojawił się uśmiech. Lekko pokręcił przy tym głową. - Mieszkasz tu od kilku lat, ja też, a wpadamy na siebie dopiero teraz. Do tej pory wydawało mi się, że Lorne Bay to wyjątkowo mała dziura - przyznał, po czym lekko wzruszył ramionami. Swoją drogą, choć pojawił się tutaj z zamiarem wykonania swoich rutynowych ćwiczeń, teraz jakoś w ogóle o tym nie myślał. Był zwyczajnie ciekaw tego, co pozmieniało się u Collins, zatem obecnie myślał już głównie o nadrobieniu straconego czasu.

ODPOWIEDZ