[Sarah McGowan]

Okay Harding

Sarah planowania nauczyła się już od młodzieńczych lat, gdzie układała sobie grafiki co kiedy będzie robić, bo to ułatwiało podział obowiązków, a nie robić wszystko na raz i tego samego dnia późnym wieczorem padać zmęczoną na kanapę i czuć się tak samo, jakby się spędziło go w pracy. Oczywiście nie brakowało jej również spontaniczności, bo na tę również umiała się zdać, w końcu niejednokrotnie już zaskoczyła swojego narzeczonego swoją spontanicznością, czyż nie?
- A czy powinnam ci przypominać że poszedłeś jedynie umyć zęby, a czekałam na ciebie wieczność? - odparła żartobliwym tonem, udając minę obrażonej, bo tak właśnie było, ona była chętna, gotowa, a Okay powiedział że musi umyć zęby, bo w pracy jadł danie z czosnkiem. To Sarah oczywiście bardzo doceniała, bo nie znosiła gdy jej ukochany pachniał tym specyficznym warzywem, a już na pewno nie chciała się wtedy z nim całować, nie wspominając już o niczym więcej, ale odkąd on zniknął za drzwiami łazienki to już kobieta zdążyła okręcić się na łóżku, przeczytać jakiś artykuł w gazecie i ziewnęła, więc pomyślała że nie zaszkodzi jak przyłoży na chwilę głowę do poduszki i przymknie powieki, bo czuła jakby coś ją uwierało pod powiekami, a gdy już to zrobiła to nawet nie wiedziała kiedy usnęła i spała tak już do rana. Harding zawsze mógł ją obudzić, wtedy na pewno by otrzymał to, czego mu najukochańsza obiecała, ale ten nie przerywał jej błogiego snu. Jego strata zatem.
- Ale lot balonem to przecież żadne niebezpieczeństwo! Samolot może się rozbić w każdej chwili, gdy skaczesz ze spadochronem to możesz się zabić albo połamać, a podczas lotu balonem nic złego nie może się stać, na pewno nie gdy będzie z nami w koszu osoba, która potrafi nim operować. - upierała się przy swoim, sądząc że ma rację. Poza tym lot balonem był jej marzeniem już od dziecka, Okay nie powinien jej go odbierać niezależnie od tego jakie miał przywileje w ich związku.
- Jeśli nie zabrałeś mnie tutaj na romantyczny lot balonem ku zachodowi słońca to co dla nas planujesz? - zapytała po chwili, marszcząc zabawnie swoje brewki i nosek, bo chciała już wiedzieć co mu chodzi po głowie. Gdyby tylko miała przy sobie wykrywacz myśli to wszystko byłoby łatwiejsze.

[Okay Harding]

I to jest różnica między kobietami a mężczyznami, my mężczyźni zazwyczaj wolimy kiedy wszystko toczy się własną ścieżką; i życie jak fabułę gry poznajemy w trakcie, nie znając i nie planując jej wcześniej wcale. Kobiety zazwyczaj wolą wszystko układać sobie od razu, i brnąć przez życie według ściśle ustalonych sobie zasad; Sarah jak się Okay dowiedział była już taka od najmłodszych lat, i ustalała sobie całe dnie już o wiele wcześniej. Harding natomiast jako nastolatek wraz z kumplami zazwyczaj robił wszystko spontanicznie, a że czasem wychodziły niezbyt miłe sprawy, to jednak dodawało to lekkiego uroku. Ale dlatego właśnie, można uważać ich za dobrze dobraną parę. Dopełniali się idealnie, a że czasem z tego powodu wybuchały długie kłótnie, owocowały tym że związek nie był nudny, i nie było w tym wszystkim monotonni – Moje mycie zębów, do waszego poczekaj chwile tylko poprawię sobie makijaż jest naprawdę niczym – dopiął swego, bo jednak to kobietom zajmowało sporo czasu na ogarnięcie się. My mężczyźni procentowo i czasowo krócej spędzamy w łazience na porannej czy wieczornej toalecie, niż kobiety które jak tylko wejdą do łazienki potrafią siedzieć tam nawet długimi wieczorami, dając mężczyznom do zastanowienia, co one tak długo tam robią. – Zachód słońca? Powiem ci tak, dobrze celujesz- powiedział, bo to była prawda, ale mając w celu magie całej tej niespodzianki, nie chciał zdradzać wszystkich szczegółów. Wiedział o tym, że czar pryśnie kiedy tylko by strzeliła, i wcześniej wiedziała co ją tak naprawdę czeka. Ale spokojnie nie będzie to nic wielko szokującego, doskonale wiedział że jest ona w ciąży, i nie chciał narażać jej i dziecka na stres.

Sarah McGowan

[Sarah McGowan]

Okay Harding

Każda dziewczynka planuje sobie przyszłość, wie że zostanie księżniczką, ma plan w jakim wieku weźmie ślub, kiedy urodzi dziecko, jak będzie wyglądał wybranek jej serca, kim będzie w przyszłości, z czasem okazuje się że marzenia nie są wcale takie proste, że księżniczką to trzeba się urodzić w rodzinie królewskiej, albo wyjść za księcia, a tych wcale tak dużo na świecie nie ma. Co do ścieżki kariery to nie jest wcale tak że wymarzę sobie by zostać kimś tam i nim zostanę, do tego trzeba mieć odpowiednie predyspozycje i włożyć w to ciężką pracę, by się w ogóle udało. Co do wybranka serca to możemy mieć swój ideał, ale serce nie sługa i możemy zakochać się w odpowiednim czasie w kimś, kto zupełnie odbiega od naszego wyobrażenia i to z nim stworzymy szczęśliwy związek, poza tym nie da się zaplanować w jakim wieku weźmiemy ślub i w jakim urodzimy dziecko, bo skąd wiadomo czy w tym czasie będziemy w jakimś stałym związku, czy w ogóle będziemy mieli z kim mieć to dziecko? Dlatego tylko to, co można było sobie zaplanować, kobieta starała się planować. Nie oczekiwała tego, że zacznie spotykać się z zajętym mężczyzną, ani że wkrótce zamieszka z nim, zostanie jego narzeczoną i będzie nosiła pod sercem jego dziecko. Także doskonale się dopełniali z Okayem, ewidentnie tej parze nie można było niczego zarzucić, to była para idealna, a tych parę kłótni zwykle scalało ich związek jeszcze bardziej, aniżeli groziły jego rozpadowi. Wielu ludzi mogłoby im zazdrościć, ot co.
- Ja wcale tak długo się nie maluję. Poza tym my kobiety musimy być dla was cały czas piękne, dlatego to musimy się starać by się nakremować, by ten krem odpowiednio się wchłonął zanim nałożymy podkład, a na niego resztę makijażu. I przecież nie możemy mieć nierównych kresek, musimy wyglądać dobrze, a żeby nie straszyć ludzi na ulicach to musimy poświęcić odpowiednią ilość czasu i uwagi, by dopełnić swój makijaż do końca. - obruszyła się, bo wcale nie uważała by trwało to wieczność, ale to prawda, kobiety używają całą gamę kosmetyków, mamy ich po prostu mnóstwo i musimy spamiętać, które się stosuje na dzień, które na noc, które można użyć pod podkład, których niekoniecznie, przeciw zmarszczkowe, odświeżające, kojące, nawilżające, złuszczające, peelingi, kremy, serum i wiele innych. Żeby być piękną naprawdę trzeba było poświęcić sporo czasu, ale wtedy kobieta wygląda na zadbaną. Nikt nie chce się spotykać z zaniedbaną osobą czyż nie?
- Czyli zachód słońca, podoba mi się ta opcja. Prowadź mnie tam gdzie wszystko zaplanowałeś. - a więc zgadła, nawet jeśli to było jedynie połowiczne to uważała że odgadła nurtującą ją zagadkę, zatem podała mu rękę, by mógł ją wziąć pod ramię i poprowadzić tam, gdzie coś planował. Czuła się usatysfakcjonowana, zatem nie będzie już mu dłużej wierciła dziury w brzuchu, ot co.