uczennica — szkoła
17 yo — 160 cm
Awatar użytkownika
about
Malarka, która wciąż jest w szkole średniej. Marnotrawna córka Jeremy'ego Paxtona.
ZODIAKALNY WODNIK
Mona to indywidualistka, która ceni sobie samodzielność i niezależność. Trudno jest jej odnaleźć się w związkach, gdyż wydaje jej się, że nie musi się w nich starać i są płytkie – o wiele łatwiej radzi sobie w zawieraniu i podtrzymywaniu przyjaźni, gdzie nie czuje się do niczego przymuszona. Interesuje się ludźmi i jest naprawdę dobrym słuchaczem, ale ma problem z zagadywaniem jako pierwsza. Przyjaciele mogą na niej polegać, gdyż jest godna zaufania i zawsze stara się pomóc, gdy tylko ma ku temu zasoby - najlepiej sprawdza się w kwestii głupich pomysłów, niewinnych aktów zemsty na byłym chłopaku i kiedy trzeba obronić kumpli. Przekorna dla zasady, wręcz uwielbia się droczyć - zwłaszcza z rodziną. Czasem może wydawać się oschła, ale wynika to z tego, iż do życia podchodzi racjonalnie. Ceni sobie swobodę i nie lubi, gdy ktoś próbuje ją kontrolować. W relacjach jest raczej wyrozumiała i choć boli to jej uparte ego to stara się wypracować kompromisy.

DEAR DIARY...
Mona była wpadką. Nie trudno było się domyślić. Zwłaszcza, że matka niemal od dziecka jej powtarzała, że są tylko we dwie i zawsze tak będzie. Mona i Andy przeciwko światu w niewielkiej przyczepie – tak jej matka mówiła w każdej kryzysowej sytuacji. Gdy była mała jej kontakt z matką był bardzo zdrowy – wręcz wymarzony. Dużo rozmawiały ze sobą, dużo razem się bawiły, Andy chciała uchylić jej nieba nawet pomimo, iż była przecież samotną matką ze średnimi zarobkami.
Kiedy Mona zaczęła dorastać i dobiła do czternastego roku życia zaczęła zauważać pewną zmianę w życiu rodzinnym. Już nie była tylko ona i mama przeciwko całej galaktyce. Zaczęły pojawiać się inne ciała niebieskie. Często się przenosiły z domu do domu – w zależności od sytuacji aktualnego partnera matki. Mama, która dotąd była niezależną kometą, nagle stała się bardzo zależną od słońca planetą. Początkowo nie wydawało się to groźne. Ot, parę randek, parę spotkań z bogatymi facetami, którzy chcieli jej pięknej matce kupić wszystko – byle spędziła z nimi trochę czasu. Wpadło też parę randek z niezbyt miłymi typami. Parę randek z toksycznymi typami, którzy próbowali ją ustawić pod siebie, ale na szczęście Andy była na tyle sprytna, by wykręcić się od takich relacji w porę.
Było też kilku takich, którzy byli w porządku. Względnie. Był Jordan, który był miły i kupował im różne rzeczy. Nie starał się Monie ojcować w przeciwieństwie do innych randek jej matki. Nie starał się nawet specjalnie wtrącać, ale zawsze poświęcał chwilę by obejrzeć jej prace. Był w porządku – dopóki nie okazało się, że ma żonę i dwójkę małych dzieci. Najgorsze w tym było to, że Mona przez jakiś czas się nimi opiekowała – do momentu, gdy do domu nie wrócił Jordan z dwoma pluszakami i wówczas prawda wyszła na jaw. Był też Jack – nauczyciel angielskiego, który naprawdę starał się nieco pomóc Monie z tym wszystkim, co się działo. Ale matka szybko się nim znudziła i go porzuciła. Inni partnerzy często nie zwracali na Monę uwagi, więc miała względny spokój. Swój czas spędzała głównie na tworzeniu sztuki. Bądź poza domem – ze znajomymi.
Całkiem niedawno Mona oglądała serial Georgia&Ginny i właściwie oddałaby wiele, by Andy była jak Georgia. By miała swoje odchyły i popełniała głupoty w celu zapewniania im dobrego bytu, ale żeby przy tym wszystkim miała dobro córki na pierwszym miejscu. Tymczasem nagle coś się popsuło. Mona wierzyła, że matka zawsze będzie po jej stronie, ale wraz z pojawieniem się Andrew, jej nadzieja na to zniknęła. Andrew wydawał się początkowo całkiem normalnym typem. Trochę zadziornym i z dziwnym poczuciem humoru, ale w gruncie rzeczy w porządku. Do czasu, gdy nie zaczęło się osaczanie Mony w kuchni przy blacie, tak, że musiała zwinnie mu się wymykać; spoglądanie na nią w sposób, w jaki dorosły facet i partner jej matki nie powinien na nią patrzeć; niewinne poklepywanie w dolnej części pleców w niebezpiecznym rejonie pośladków. I za każdym razem Mona zwracała mu uwagę głośno i dosadnie, zwracała też uwagę matce, pomna tego, że być może wydaje jej się to niewinne zachowanie.
Ale wreszcie się wystraszyła. Tego dnia jej matki nie było w domu, a kiedy Mona chciała wyjść, Andrew schował jej rower i powiedział, że nie może spotkać się z przyjacielem. Zamknął ją w pokoju i zabrał klucz. Mona była przerażona. Jej telefon został w salonie a ona dostała mikro napadu paniki. Dopiero, gdy się uspokoiła i zaczęła myśleć racjonalnie, spakowała się do plecaka. Zabrała rzeczy, które były jej niezbędne i które miała w pokoju. Zabrała dokumenty. Portfel – choć nie było w nim wiele i nawet pomimo tego, że miała kartę nie było na niej wiele środków. I wymknęła się przez okno, a później już tylko biegła. Pierwszą noc przespała u koleżanki, drugą u kolegi, trzecią na plaży, czwartą u kogoś w samochodzie, piąta i szóstą z kolei również. Zastanawiała się czy to normalne, że jej matka nie zgłosiła jej zaginięcia, i że nawet jej nie szuka. Siódmą noc również spędziła w czyimś samochodzie – i okazało się, że na swoją noclegownię wybrała samochód swojego biologicznego ojca.


CIEKAWOSTKI
→ Jej pasją jest malowanie.
→ Trochę z niej organizacyjny freak – więc zawsze ma przy sobie zeszyt i zostawia mnóstwo karteczek samoprzylepnych, które traktuje jako „przypominajki”. Nie mówiąc już zresztą o noszeniu wszędzie rysownika.
→ Gdy jej mama jeszcze była fajna podpisała jej zgodę na zrobienie sobie tatuażu i takim sposobem Mona ma tatuaż księżyca w pełni na lewym nadgarstku.
→ Obecnie przechodzi przez fazę zakochania w podcastach true crime. Towarzyszą jej zwłaszcza podczas pracy twórczej - kiedy maluje.
→ Kocha układać puzzle – aktywność łączy wówczas z słuchaniem podcastów albo audiobooków.
→ Kocha też czytać książki i komiksy.
→ Przez cztery miesiące umawiała się z największym bad boyem w szkole i to on nauczył ją kilku ciekawych trików życiowych - np. jak włamać się komuś do samochodu. Z owej miłości nic nie wyszło, ale chłopak do tej pory ma do Mony szacunek i traktuje ją raczej po koleżeńsku.
Mona Monet
04.02.2007
Lorne Bay
uczennica
wciąż w szkole średniej
carnelian land
panna, hetero
Środek transportu
Po miasteczku poruszała się raczej na rowerze, ale zostawiła go w domu matki, więc porusza się na nogach bądź komunikacją miejską.

Związek ze społecznością Aborygenów
Nie.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Wcześniej na polu z przyczepami, gdyż tam mieszkała. Poza tym w szkole, na mieście, w domu. Obecnie wciąż najczęściej można ją spotkać w Carnelian Land, ale nie pomiędzy przyczepami.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Jeremy Paxton.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, ale bez zabijania czy trwałego uszczerbku na zdrowiu.
MONA MONET
Ariana Greenblatt
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany
cron