student medycyny/stażysta w szpitalu — JCU/Cairns Hospital
24 yo — 178 cm
Awatar użytkownika
about
Pochodzący z przemocowej rodziny chłopak z wielkimi ambicjami. Obecnie stara się skupić wyłącznie na swoim rozwoju, ale wokół pojawia się zbyt wiele rozpraszaczy - zły stan zdrowia matki, brat odsiadujący wyrok i chłopak, który dzieli imię ze stolicą Australii Zachodniej.
Cosmo naprawdę lubił Rowan. Była cholernie bystra, miała fenomenalną (!) pamięć, a do tego była chyba najbardziej uroczą osobą, jaką przyszło mu poznać. Jego matka i ojczym – który notorycznie powtarzał mu, żeby sobie znalazł jakąś babę, bo umrze jako prawiczek – również obdarzyli ją sympatią (choć jego ojczym stwierdził, że mogłaby mieć większe cycki. Ale czego by się spodziewać po człowieku który odpalał kanał typu seXXX przy matce i komentował dupy i cycki tych lasek mówiąc jednocześnie, że matka Cosmo się spasła). Ale wracając… Roo podobała mu się również jako dziewczyna, nie tylko jako przyjaciółka ze szkolnej ławy. Kiedy pocałował ją po raz pierwszy na ganku swojego rodzinnego domu, przypadkiem robiąc to na oczach rodziców, poczuł lekkie motyle w brzuchu, a kiedy razem z nią po raz pierwszy odkrywał o co chodziło z tym całym seksem – również poczuł mrowienie, tym razem w niższych partiach ciała. Problem był taki, że takie mrowienie czuł również wtedy, kiedy oglądał na laptopie w ukryciu filmy dla dorosłych z dwoma mężczyznami w roli głównej. Początkowo tłumaczył sobie to zwykłą młodzieńczą ciekawością, a z czasem zaczynało docierać do niego, że faceci po prostu mu się podobają i podniecają. I że może nawet chciałby spróbować kiedyś z jakimś… czegoś.
No ale dziś chciał skupić się tylko na Rowan, odkładając te wszystkie myśli gdzieś na bok. Na bok odłożył też laptopa, na którym pozakładkowane miał dwa filmy, które planował obejrzeć po jej wyjściu, a dla niepoznaki na ekranie głównym odpalił książkę do chemii – że niby uczył się do sprawdzianu.
– Siadaj, przyniosę nam coś do picia. I pomyśl przez ten czas co chciałabyś obejrzeć. Możesz poszukać czegoś na Netflixie – wskazał głową na laptopa, kiedy już po powitaniu na dole znaleźli się w jego pokoju. Odwrócił się z zamiarem pójścia na dół, ale uświadomił sobie w tym momencie, że zostawianie Roo samą z oknem wyszukiwarki może być jednak niebezpieczne. – Wiesz, może jednak poczekaj na mnie z tym… – odwrócił się ponownie w jej stronę i zbladł widząc, że Roo już zabrała się za przeglądanie czeluści internetów.
bezrobotna po stażu — -
23 yo — 160 cm
Awatar użytkownika
about
Miała zostać wielkim chirurgiem, myślała że znalazła wielką miłość.. i skończyła z powrotem w Lorne, z gipsem i złamanym duchem.
Oh te dawne czasy licealne. Czasy, kiedy wszystko było jeszcze przed człowiekiem, największe rozczarowania, najbardziej połamane serca, największa zawody i cierpienie. Rowan wciąż miała w sobie ogrom beztroski i nadziei na lepszą przyszłość, tyle wizji, planów i możliwości. Wciąż mieszkała z rodzicami, co jakiś czas widując swoich starszych braci, którzy na pewno spuściliby łomot każdemu, kto złamał jej serce. Cosmo powinien o tym pomyśleć zanim zaczął kręcić i nęcić, bo zwłaszcza Olgierd był kawałem chłopa i biednego Cosmo by rozmazał na ścianie za złamanie jej serca… ale hej, miłość nie wybiera! Nie kieruje się rozsądkiem ani logiką, więc chyba nic dziwnego, że i udawana, wymuszona, sztuczna miłość także. Nie żeby to było udawane dla Rowan. Ich przyjaźń była dla niej ważna, więc kiedy Cosmo zrobił krok w dalszą stronę, naprawdę się w nim zakochała. I jak każda kobieta w różowych okularach, nie dostrzegała czerwonych flag i dystansu, który jednak jakiś tam był. Pewnie dlatego przyjaźniła się z Harper, heh. Trafiał w końcu swój na swego!
No ale, jeśli chodzi o rodziny, to pewnie Cosmo już dawno był przyjęty w łaski jako jej kumpel, więc jako chłopak co prawda na pewno odczuł czujne spojrzenie na sobie jej ojca i braci, ale wciąż był tam na farmie mile widziany. A kiedy ona przychodziła tu… no tu zawsze czuła się trochę niepewnie, trochę niezręcznie i dziwnie. I tak, jego ojciec i jego obecność miał z tym sporo wspólnego… Dlatego kiedy dzisiaj przyszła, szybko wymówiła się koniecznością uczenia się razem, żeby z nim za bardzo nie gadać. Z ulgą schowała się do jego pokoju, oczywiście po drodze całując go na przywitanie.
- Heeej, sok proszę i jak masz jakiś popcorn, to możesz go tu przemycić. I coś czekoladowego? - uniosła brwi z uroczym uśmiechem, oczywiście najpierw lokując się wygodnie na jego łóżku, potem wyciągając ze swojej torby książkę do chemii dla niepoznaki. A potem sięgnęła po jego laptopa - no weź, na pewno wybiorę coś super, przecież przeprosiłam za ten film o tych podziemnych robakach. Myślałam, że jak jest Kevin Bacon w obsadzie, to na pewno film będzie dobry - rzuciła, marszcząc lekko nos, bo zakładam, że wrobiła go w oglądanie tych wstrząsów, o ile dobrze pamiętam tytuł. A potem otworzyła jego przeglądarkę… i uniosła bardzo wysoko brwi - ummm. Cos… złapałeś jakiegoś wirusa czy… - no widziała dwie zakładki - um… szukasz jakiejś… inspiracji? - zapytała, chociaż oczywiście nie wyobrażała sobie jak miałoby go zainspirować gejowskie porno do czegoś… - czy ty się porównujesz z aktorami porno? - i zapytała, nieco łagodniejąc - wiesz, że to wszystko wyreżyserowane, filmowane pod konkretnym kątem? A tu naprawdę dobrze wyglądasz świetnie bez ubrania, na pewno najlepiej w klasie.. chociaż nie mam aż takiego porównania - dodała, bo cóż, nie widziała żadnego logicznego sensu czemu to oglądał, więc jej mózg podsuwał jej nagłupsze, okej.
it's lookin rosy
-
no toć, frela cami i dwóch szaców Nico & Boyd, a do. tego Wolfie
student medycyny/stażysta w szpitalu — JCU/Cairns Hospital
24 yo — 178 cm
Awatar użytkownika
about
Pochodzący z przemocowej rodziny chłopak z wielkimi ambicjami. Obecnie stara się skupić wyłącznie na swoim rozwoju, ale wokół pojawia się zbyt wiele rozpraszaczy - zły stan zdrowia matki, brat odsiadujący wyrok i chłopak, który dzieli imię ze stolicą Australii Zachodniej.
Rozczarowania… jedno z nich Rowan miała nawet tuż przed sobą. Bo jednak buzującymi hormonami nie można było tłumaczyć każdego świństwa, jakiego dopuszczał się człowiek. A zabawa uczuciami była takim właśnie świństwem i to niezależnie od tego, ile miało się lat. Im bardziej Cosmo tkał siatkę tych kłamstw, tym sam coraz bardziej się w nią zaplatał. Ale tez nie było tak, że wszystko sobie perfidnie wymyślił i zaplanował. Nie, ich pierwszy pocałunek był dość spontaniczny (choć tak, zrobił to specjalnie w takim miejscu, że miał pewność, że matka i ojczym patrzą). Przez dłuższą chwilę Cos miał nawet nadzieję, że poczuje jeszcze to dzikie pożądanie, o którym chłopcy rozmawiali w szatni przed wf-em. I że będzie mógł popatrzeć jej prosto w oczy i powiedzieć jej, że ją kocha. Ale… nic takiego nie następowało, nawet kiedy spędzali czas na nauce biologii w praktyce! A o reakcji jej braci w ogóle nie myślał. Ba, w ogóle nie myślał o tym, co się stanie kiedy Roo jednak zwietrzy, że Cosmo nie jest wobec niej uczciwy. I oczywiście kompletnie nie spodziewał się, że zostanie zdemaskowany akurat dziś, kiedy kompletnie nie był na to przygotowany. Tak samo jak Roo… no bo kto niby jest przygotowany na złamanie serducha?
– No jasne. Już się robi – odparł odwzajemniając jej uśmiech, ale cóż, heh. Wiemy, że do kuchni ostatecznie nie dotarł. – Dalej czekam na wyznanie, ze to był tylko eksperyment społeczny w ramach zaliczenia na zajęcia – odparł z rozbawieniem, a potem… potem stał przez chwilę jak wryty, czując się tak, jakby właśnie obdzierano go z jego największego sekretu. Początkowo nic nie odpowiedział, próbując sobie przypomnieć jak się oddycha. I cóż, no… w pierwszej chwili przyszło mu do głowy, że najlepiej będzie skłamać. Jakoś z kilku opcji ta wydawała mu się najmniej bolesna dla Roo. – To… nie, to nie wirus. To… – zaczął znowu z zawahaniem, po czym obejrzał się przez ramię, czy przypadkiem matka, ojczym albo któryś z braci nie stoją na korytarzu, po czym zamknął drzwi do pokoju. – To jest… film porno, tak – stwierdził, na wypadek gdyby Rowan JESZCZE NIE ZAŁAPAŁA. I cholera, tak łatwo byłoby powiedzieć, ze tak, ma kompleksy, więc chce podpatrzeć sobie jak to robią inni. Z innymi facetami. – To… – zaczął znowu się jąkając i przysiadając na skraju łóżka. – Nie, nie włączyłem tego, żeby coś podpatrzeć. To znaczy trochę tak, ale to nie są rzeczy, które my moglibyśmy.. – przygryzł wargę. – Tak, to w zasadzie może być inspiracja, ale nie dla naszej dwójki – wydukał, plątając się i plątając w tym swoich zeznaniach. - Rozumiesz? - spytał, bo on akurat nie zrozumiał niczego z tego, co właśnie powiedział.
bezrobotna po stażu — -
23 yo — 160 cm
Awatar użytkownika
about
Miała zostać wielkim chirurgiem, myślała że znalazła wielką miłość.. i skończyła z powrotem w Lorne, z gipsem i złamanym duchem.
No niestety. Tak to bywa w dzieciństwie i czasach nastoletnich. Człowiek ma wizje, plany i marzenia, a potem przychodzi życie i kompletnie to wszystko weryfikuje. Chociaż jest coś niesamowicie uroczego w wizji poznania kogoś w tak młodym wieku, swojej solumate i zostania razem na całe życie, co nie. Highschool sweethearts. A akurat to było coś, co Rowan w sumie wydawało się teraz realne/ To nie tak, że wiedziała już czym jest dojrzała i prawdziwa miłość, oczywiście. Gdzieś tam miała świadomość, że stawia dopiero swoje pierwsze kroki, więc to nie do końca tak, że od razu pojawi się coś…. no takie życiowe jebnięcie, co nie. Nie wiedziała czy takie rzeczy w ogóle zdarzają się w tym wieku tak naprawdę, czy to tylko romantyzowane słowa wypowiadane przez osoby, które tak szybko wybrały swoje drugie połówki. Oczywiście w czasach, gdzie większość lubiła się hajtać gdzieś w czasie studiów. Jak wiadomo świat poszedł do przodu, ale dorośli ze swoimi wywodami na ten temat już trochę mniej…
A chłopcy w szatni przed wf… no kłamali często. Niemniej, to wydawało jej się dobre, właściwie. Od przyjaźni do miłości brzmi jak taki prosty i oczywisty sposób na szczęście…
- Oj nie dramatyzuj, miało to swoje uroki! No i był piękny Kevin Bacon i jego ekranowa partnerka - przypomniała mu, oczywiście nie zdając sobie sprawę, że oboje mogli wtedy podziwiać młodego Kevina w roli kowboja bardziej niż pannę.. oh well.
- To…. co? - zmarszczyła brwi, przeskakując wzrokiem od niego do ekranu i znowu do niego. - No coś ty, myślałam że dokument o drugiej wojnie światowej - fuknęła zirytowana, bo doskonale wiedziała na co patrzy. Nie wiedziała tylko czemu na to patrzy. A że patrzyła, to oczywiście suwakiem przesunęła w dół, sprawdzić czy jednak gdzieś tam się pojawiają jakieś kobiety.. ale nie, to ewidentnie było gejowskie porno.
- O nie, zdecydowanie tego NIE możemy zrobić - podsumowała, przesuwając laptopa po łóżku, daleko od siebie, zostawiając miniaturkę z analem w zasięgu ich wzroku. A potem zmarszczyła brwi.
- Nie, nie rozumiem. Nie rozumiem czemu oglądasz gejowkie porno i w jaki sposób to ma nas… chcesz zostać aktorem porno, o to chodzi? Reżyserem? - no zmarszczyła brwi, bo szukała jeszcze jakichś logicznych argumentów. - Oglądasz gejowskie porno… sam? - no zmarszczyła czoło nieco mocniej, wbijając w niego wzrok pełen niezrozumienia i trochę paniki jednak też.
it's lookin rosy
-
no toć, frela cami i dwóch szaców Nico & Boyd, a do. tego Wolfie
student medycyny/stażysta w szpitalu — JCU/Cairns Hospital
24 yo — 178 cm
Awatar użytkownika
about
Pochodzący z przemocowej rodziny chłopak z wielkimi ambicjami. Obecnie stara się skupić wyłącznie na swoim rozwoju, ale wokół pojawia się zbyt wiele rozpraszaczy - zły stan zdrowia matki, brat odsiadujący wyrok i chłopak, który dzieli imię ze stolicą Australii Zachodniej.
Jakież to byłoby proste, poznać miłość życia w liceum i mieć pewność, że będziecie razem do końca życia. Ale niestety. Czasami trzeba było przeżyć ten jeden, licealny zawód miłosny (albo i kilka…), żeby uodpornić się na… jeszcze kolejne zawody czekające człowieka w dorosłym życiu. Niestety, tak to działało – im więcej człowiek przeżył za młodu, tym bardziej był zahartowany w przyszłości. A przynajmniej powinno tak działać. W każdym razie Cosmo nie zamierzał robić aż takich fikołków i wkręcać Roo, że tak naprawdę wszystko to to dla jej dobra, żeby potem było jej w życiu lżej.
I tak, to prawda. Kevin Beacon był pewnie na liście kraszy młodego Cosmo, więc ciężko było mu się skupić na pannie, tak samo jak na fabule zresztą. Zbyt wiele myśli pojawiało się wtedy w jego głowie, na czele z taką, czy każdy chłopak ma taki okres w swoim życiu. Spoiler alert, Cosmo – nie każdy.
Przygryzł lekko wargę, kiedy fuknęła na niego zirytowana. – Tam niżej, to… tam są same tego typu filmy. To dedykowana strona – nie wiedzieć czemu poczuł nagłą potrzebę wyjaśnienia jej meandrów stron z gejowskim porno. W końcu trochę tego już przerobił.
– W zasadzie są i na to sposoby, ale wymagają specjalnych gadżetów – i znowu odpalił mu się tryb mądrali. – Nie wiem, czemu to powiedziałem – dodał po chwili spuszczając głowę w dół. Czuł się okropnie i miał wrażenie, że każde jego słowo tylko pogarszało sytuację. I jeszcze bardziej upokarza Roo, a przecież nie tego chciał. Naprawdę nie chciał jej umyślnie robić krzywdy…
– Nie, to nic z tych rzeczy – odparł natychmiast przysiadając na skraju łóżka, zachowując jednak pewien dystans między nimi. – A gdybym oglądał z kimś, to coś by zmieniło? – spytał, nie do końca rozumiejąc jej pytania. I ten wzrok pełen niezrozumienia trochę wybijał go z tropu. Bał się cholernie jej reakcji na to, co zamierzał teraz powiedzieć. – Mnie po prostu… kręcą takie rzeczy. Z chłopakami. Z dziewczynami też, ale czuję, że… że to pierwsze chyba nawet bardziej – dodał po chwili, niemal szeptem, dopiero po chwili pozwalając sobie na nią spojrzeć.
bezrobotna po stażu — -
23 yo — 160 cm
Awatar użytkownika
about
Miała zostać wielkim chirurgiem, myślała że znalazła wielką miłość.. i skończyła z powrotem w Lorne, z gipsem i złamanym duchem.
Jest to prawda. Ale czy życie zawsze musi być łatwe, czy jednak… no życie powinno być jakimś wyzwaniem? Zaskoczeniem? Na pewno jest to słodka wizja, tak się zakochać i mieć odhaczone do końca życia, ale… no czy życie polega na tym żeby iść tylko jedną drogą, czy żeby jednak je odkrywać, zyskiwać i tracić? Czy życie nie polega właśnie na tym żeby… no żyć? Próbować? Przeżywać, wesoło i nie do końca wesoło? A no właśnie. Dlatego Rowan mimo że była zakochana w Cosmo, nie chciała skakać już do końca swojego życia, nie chciała widzieć całej drogi gotowej przed sobą. I na pewno nie była jeszcze na tyle dojrzała, żeby w ogóle wiedzieć czym jest dorosły związek, co nie.
- Przecież widzę że to strona z gejowskim porno! - no podniosła głos, bo ją tu denerwował i nawet chciała w niego czymś rzucić teraz, ale miała w zasięgu ręki tylko laptopa, więc no.. nie zamierzała akurat nim rzucić w Cosmo.
- Gadżet… co? - zmarszczyła brwi - no właśnie, czemu to powiedziałeś? Co ty właściwie… no co do… - no nie wiedziała, czy chciał jej pokazać co chce żeby ona mu zrobiła z tymi gadżetami? No kiepski sobie wybrał wstęp do urozmaicania ich życia erotycznego, no mógł jednak zacząć od jakiejś rozmowy, a nie filmiku. Co oczywiście mądrej Rowan podpowiadało, że wcale nie chciał tej rozmowy przeprowadzić.
- No nie wiem Cosmo, czy zmieniłoby coś gdybym z jakimś innym facetem oglądała pornosy będąc w związku z tobą? - no zapytała, czując jak irracjonalna robi się ta dyskusja. Pokręciła powoli głową.
- Aha… i co właściwie? - no zmrużyła lekko oczy - bo nie rozumiem, serio. Jesteś ze mną, nie? Mówiłeś że mnie kochasz, więc teraz co… teraz czujesz że chcesz odegrać z kimś pornosa? - zmarszczyła brwi - czy ty właśnie mówisz, że mnie zdradzasz z jakimś facetem? - i zapytała zaraz potem, bo jej mózg biegł jak w jakimś sprincie, od jednej teorii do drugiej. I aż jej się głos załamał, bo naprawdę nie wiedziała co się teraz dzieje, ale wiedziała że raczej nic dobrego dla ich związku… Dlatego wstała i złapała się za głowę, próbując jakość.. no sama nie wiedziała co, ale chciało jej się płakać, okej.
it's lookin rosy
-
no toć, frela cami i dwóch szaców Nico & Boyd, a do. tego Wolfie
student medycyny/stażysta w szpitalu — JCU/Cairns Hospital
24 yo — 178 cm
Awatar użytkownika
about
Pochodzący z przemocowej rodziny chłopak z wielkimi ambicjami. Obecnie stara się skupić wyłącznie na swoim rozwoju, ale wokół pojawia się zbyt wiele rozpraszaczy - zły stan zdrowia matki, brat odsiadujący wyrok i chłopak, który dzieli imię ze stolicą Australii Zachodniej.
Cosmo miał wobec samego siebie ogromne wyrzuty z tego powodu, że nie był w stanie się zakochać w Rowan. Pod wieloma względami niczego jej nie brakowało… no, może oprócz penisa. I choć mogło się to wydawać okrutne z jego strony, to gdzieś w głębi odczuwał ulgę, że Rowan natknęła się na te filmy. Że za chwilę będą mieli za sobą to, co nieuniknione. A może to po prostu jakaś cząstka jego podświadomości podrzuciła mu myśl, by nie zamykał tych stron, tylko zostawił je na później. Szczególnie, że przecież Cos dobrze wiedział, że Roo zaraz u niego będzie i że w jego pokoju czuła się maksymalnie swobodnie – w co wchodziło również luźne logowanie się na jego laptopa.
Z pokorą przyjął jej wybuch złości, uzasadnionej zresztą. Dał jej na siebie krzyknąć i nie brnął już w tematy tego, co przed chwilą zobaczyła na jego ekranie. Tak btw to było gejowskie porno.
– Dobrze, Roo, zapomnijmy o gadżetach. Nie proponuję ci, żebyśmy… – no, żeby musiała coś nakładać, żeby jemu zrobić dobrze. Z jakiegoś powodu nie chciał wypowiadać tych słów na głos. A jej pytanie o wspólne oglądanie pornosów, taktycznie przemilczał. Bo nie, nie przeszkadzałoby mu to. To znaczy nie w takim znaczeniu, w jakim być może oczekiwałaby usłyszeć to Rowan…
– Tak, jesteśmy razem. I uważam, że jesteś… fantastyczną osobą, Roo – zaczął, próbując starannie dobierać słowa. Tak, żeby nie robić z niej tu teraz szalonej wariatki i zapewniać o swojej dozgonnej miłości. A potem uniósł wysoko brwi. – Co? Nie! Rowan, nigdy cię nie zdradziłem. Ani z żadną kobietą, ani z żadnym facetem – zaprzeczył natychmiast, zgodnie z prawdą zresztą. – To wszystko, o czym teraz mówię, to… to wszystko to moje fantazje. To wszystko dzieje się tylko w mojej głowie. Jeszcze nigdy nie zrealizowałem żadnej z nich – odparł natychmiast. – Ja wiem, Roo, że to jest dla ciebie szok. Że kompletnie się tego nie spodziewałaś… Ale dla mnie to też jest zaskoczenie. Jesteś moją pierwszą dziewczyną i już wiem, jak to jest… ale nie wiem jak byłoby mi z chłopakiem i ta myśl nie daje mi spokoju – przyznał po chwili, mając ogromną ochotę ja przytulić. Ale wiedział też, że nie powinien... że nie może teraz tego zrobić.
bezrobotna po stażu — -
23 yo — 160 cm
Awatar użytkownika
about
Miała zostać wielkim chirurgiem, myślała że znalazła wielką miłość.. i skończyła z powrotem w Lorne, z gipsem i złamanym duchem.
Rowan zdecydowanie nie ubolewała przez ewentualny brak penisa. Właściwie to jednak dobrze czuła się jako kobieta i nie wyobrażała sobie innego stanu, więc trochę przypał, gdyby jednak go miała. A najgorzej gdyby w ogóle był w jakimś innym miejscu… no nieważne. Lubiła swoje ciało, co wśród nastolatek przecież nie jest wcale aż tak popularne. Chociaż teraz może trochę w siebie jednak zwątpić..
- A co ty mi właściwie proponujesz co? Siedzisz tu i wyjaśniasz mi.. co ty mi właściwie teraz wyjaśniasz? - no aż jej się głos załamał lekko, ale naprawdę nie rozumiała, okej - i nie mów, że wyjaśniasz mi jak wygląda i działa strona porno, bo przysięgam, zaraz rozbije ten laptop na twojej głowie - dodała, jednak uznając, że jest taka linia, za którą może się pojawić z jej strony agresja. I że Cosmo może ją znaleźć. Poza tym to byłoby chyba całkiem satysfakcjonujące czymś sobie rzucić, prawdę mówiąc.
- Fantastyczną… osobą? - powtórzyła za nim, bo te gadanie że kobiety i że mężczyźni już ją zbijało z tropu tak, że nie wiedziała, czy to właśnie miało ją pocieszyć, czy jednak obrazić. - Aha, czyli umawiasz się ze mną, a fantazjujesz o gejowskim porno?! Czy ja ci przypominam faceta? - no znowu podniosła głos, po czym zmarszczyła brwi i wzięła poduszkę, żeby nią w niego rzucić. Tak, wyciągała dziwne wnioski, ale nie rozumiała okej. Ale potem łaskawie na chwilę się zamknęła, w zbyt dużym szoku, żeby przerywać mu przemowę.
- Co to niby do jasnej cholery ma znaczyć? Mam ci dać pozwolenie na sypianie z facetami, czy obejrzałeś gejowskie porno i uznałeś, że ze mną zrywasz? - zapytała i tym razem rzuciła w jego stronę książką, która leżała przy jego łóżku. Yup, nie do końca kupowała to, że jej nie zdradził prawdę mówiąc, co zapewne mógł wyczytać z jej twarzy.
it's lookin rosy
-
no toć, frela cami i dwóch szaców Nico & Boyd, a do. tego Wolfie
student medycyny/stażysta w szpitalu — JCU/Cairns Hospital
24 yo — 178 cm
Awatar użytkownika
about
Pochodzący z przemocowej rodziny chłopak z wielkimi ambicjami. Obecnie stara się skupić wyłącznie na swoim rozwoju, ale wokół pojawia się zbyt wiele rozpraszaczy - zły stan zdrowia matki, brat odsiadujący wyrok i chłopak, który dzieli imię ze stolicą Australii Zachodniej.
– Próbuję ci wyjaśnić, że moje… – zawahał się przez moment. - …zainteresowania nie mają nic wspólnego z tobą. One po prostu ze mną są. Nie pojawiły się teraz, były ze mną od dawna. Tylko, że nie byłem ich świadomy – mówił to wszystko ostrożnie ważąc każde słowo. Najgorsze, co mogłoby się teraz wydarzyć, to zarzucanie sobie samej przez Rowan, że to z nią było coś nie tak i to podczas związku akurat z nią Cosmo uświadomił sobie, że jednak bliżej mu do facetów.
– Tak – zapewnił ją raz jeszcze, kiedy wspomniała o fantastycznej osobie, nie widząc niczego złego w tym określeniu. Dla Cosmo ten podział na kobiety, na mężczyzn gdzieś się po prostu zacierał. – Co? – spytał słysząc jej pytanie, bo tylko tyle zdążyło wypłynąć z jego ust nim nie musiał robić uniku przed lecącą w jego stronę poduszką. – Nie, to kompletnie nie tak, Roo. Nie jesteś facetem, w ogóle nie przypominasz faceta i w zasadzie tu tkwi cały problem – wyrzucił z siebie, trochę nie myśląc nad sensem tych słów. Ale on też był cholernie zdenerwowany sytuacją i nie do końca panował nad tym, co właściwie mówi.
– Nie, ja nie chcę lecieć na dwa fronty – zaprzeczył natychmiast, tym razem nie zdążając z unikiem i bezradnie zasłaniając się przed książką dłońmi. – I to nie jest kwestia tylko jednego filmu. To nie tak, że obejrzałam jeden czy dwa porno z facetami, uznałem że jeden z nich ma fajny tyłek, więc może i ja spróbuję. To nie tak – dodał wypuszczając głośno powietrze z ust. – Te fantazje pojawiły się już jakiś czas temu. Ale nie wiedziałem, jak mam ci o tym powiedzieć, bo sam nie wiedziałem jak mam z nimi dealować. Myślałem, że to przejdzie, że to jakiś etap. Ale nie przechodzi – dodał, po czym zrobił dłuższą pauzę. – Myślę, że jestem biseksualny. Podobają mi się i kobiety, i faceci – dodał, póki co nie brnąć jeszcze w to, że w zasadzie to chyba jednak bliżej mu do płci męskiej. Bo w sumie sam nie miał jeszcze takiej pewności.
ODPOWIEDZ