architekt — Queensland's Arch-Development
30 yo — 170 cm
Awatar użytkownika
about
Spełniona zawodowo pani architekt i kocia mama. Kilka miesięcy temu uciekła sprzed ołtarza i wróciła do swojego ex. Obecnie układa sobie życie u boku Colina i stara się rozgryźć, jak zostać dobrym rodzicem, bo spodziewa się pierwszego dziecka.
c z t e r n a ś c i e

Była sobota, więc Arielle miała wolne. Pomimo tego, że spodziewała się dziecka, wciąż chodziła do pracy. Nie licząc porannych mdłości, naprawdę dobrze znosiła ciążę. Jak na razie nie zamierzała rezygnować ze swoich codziennych obowiązków. Jej lekarz też nie widział ku temu żadnych przeciwwskazań. Oczywiście robiła wszystko z głową, odpoczywała i starała się nie przeciążać. Dbała o rozsądną dawkę ruchu i zbilansowaną dietę. Jak na razie jej zachcianki ciążowe były dość nietypowe. Miała fazę na różne owoce, raz były to truskawki, a innym razem arbuzy i inne cuda. Czuła się szczęśliwa, choć jej ciąża była dość niespodziewana. Cieszyła się, że razem z Colinem będzie mogła stworzyć rodzinę. Z racji tego, że skończyła już pierwszy trymestr, podzieliła się radosną nowiną ze swoimi bliskimi. Wszyscy bardzo się cieszyli. W dodatku okazało się, że jej młodsza siostra też była w ciąży. Cóż za baby boom!
Arielle i Athena spędzały sobotnie przedpołudnie na zakupach. Ari planowała kupić jakąś ładną sukienkę, która pomieści jej rosnący brzuch. Chciała też rozejrzeć się za rzeczami dla malucha, ponieważ oglądanie rzeczy dla dzieci było jej nowym ulubionym sportem. Nie wiedział jeszcze, jakiej płci będzie dziecko, ale nie miało to dla niej najmniejszego znaczenia. Najważniejsze było to, żeby dziecko były zdrowe.
— Nigdy nie sądziłam, że będziemy w ciąży w tym samym czasie — przyznała z uśmiechem i spojrzała na Athenę. Dziewczyny spacerowały właśnie po sklepie z artykułami dla dzieci. — Te śpioszki są piękne. Ty możesz poszaleć, bo potrzebna Ci podwójna ilość. Kto by pomyślał, że Archie ustrzeli dublet — rzuciła żartobliwie i zachichotała. Cieszyła się, że u Ateny wszystko się poukładało.

Athena D. Neelsen
menagerka gwiazd i nie tylko — swój dom
28 yo — 165 cm
Awatar użytkownika
about
Wyjaśniła sobie wszystko ze swoim mężem i na nowo zaczynają układać sobie wspólne życie, zamieszkali razem i okazało się, że niedługo zostaną rodzicami bliźniaków.
Athena nadal nie mogła Iwierzyc w to, że za niedługo zostanie mamą i to w dodatku bliźniaków! Tego się nie spodziewała w najśmielszych snach nie przypuszczała, że coś takiego sie stanie. Bardzo się cieszyła i o ciąży dowiedziała się naprawdę w idealnym momencie, bo gdyby dowiedziała się jakiś czas wcześniej, przed tym jak pogodziła się ze swoim mężem mogłoby być naprawdę kiepsko, ponieważ bardzo by ją to zmartwiło i nie wiedziałaby jak sobie poradzić, nie ma co ukrywać – tak właśnie by było. Na szczęście pogodziła się z Archiem i teraz na nowo mogą układać sobie życie, wyjaśnili sobie wszystko i nie ma między nimi już żadnych niedomówień i jednocześnie wynieśli śmieci w postaci pewnych osób. Cudowne uczucie.
Ona nie czuła się źle w ciąży, co prawda szybciej się męczyła, ale to przez to, że miała już pokaźny brzuszek, bo była jedną z tych pacjentek, które podczas pierwszych tygodni ciąży miała normalnie miesiączkę, dlatego nic u siebie nie zaobserwowała. Dbała o siebie tak jak zawsze, tylko musiała być pod stalą opieką diabetologa, w zasadzie musi mieć częstsze wizyty, aby utrzymać wszystko tak jak powinno, aby dzieci były zdrowe. Miała tylko nadzieje, że nie odziedziczą po niej cukrzycy.
Cieszyła się na zakupy z Arielle, bo w zasadzie nie miała jeszcze nic do maluchów. Miałą ostatnio trochę na głowie, więc nie ma się co dziwić.
Na słowa siostry się zaśmiała.
- Dziwne, nie? Można powiedzieć, że się synchronizowałyśmy - powiedziała Athena z rozbawieniem w głosie, bo to naprawdę zabawna sytuacja. - Jezu, nie! Tylko nie gadaj takich głupot Archiemu, bo on pewnie by tak kupował - zaśmiała się Athena. Jej mąż się cieszyło, ona również – to nie podlegało żadnej dyskusji, jednak wiadomo jak to może być. - Wszystko jest takie słodkie i piękne - westchnęła biorąc do ręki kolejne ubranko dla maluchów.

Arielle Adams
architekt — Queensland's Arch-Development
30 yo — 170 cm
Awatar użytkownika
about
Spełniona zawodowo pani architekt i kocia mama. Kilka miesięcy temu uciekła sprzed ołtarza i wróciła do swojego ex. Obecnie układa sobie życie u boku Colina i stara się rozgryźć, jak zostać dobrym rodzicem, bo spodziewa się pierwszego dziecka.
Arielle stosunkowo niedawno skończyła pierwszy trymestr. Jej brzuch zaczął się lekko powiększać, ale wciąż wyglądała szczupło. Gdyby tylko chciała, z łatwością mogłaby ukryć swoją ciążę. Nie widziała jednak takiej potrzeby. Zdążyła już przekazać radosną nowinę swoim najbliższym. Na całe szczęście wszyscy stosunkowo dobrze to przyjęli, choć niektórym zabrakło taktu. Arielle kilka razy usłyszała, że chyba trochę za bardzo się pośpieszyła, ale nie brała sobie takich komentarzy do serca. Choć jej ciąża nie była planowana, kochała swoje nienarodzone dziecko. Nie postrzegała go w kategoriach wpadki. Ona i Colin byli dwójką dorosłych ludzi, a gdy dwójka dorosłych ludzi lądowała razem z łóżku, czasem kończyło się to ciążą. Dla Arielle było to dość normalne. Była dorosłą kobietą i uważała, że podoła wychowaniu dziecka. W idealnym świecie pewne sprawy potoczyłyby się inaczej, ale Adams niczego nie żałowała.
— Dasz wiarę, że nasze dzieci będą razem dorastały? Podoba mi się ta perspektywa — odparła, uśmiechając się przy tym szeroko. Cieszyła się, że jej dziecko będzie miało kuzynostwo. Czy zazdrościła Athenie tego, że ta spodziewała się bliźniaków? Z jednej strony tak, ponieważ za jednym zamachem będę miała dwójkę dzieci. Wiedziała, że dwójka dzieci to podwójna robota, dlatego finalnie chyba cieszyła się, że na razie będzie miała tylko jedno. Nie wykluczała w przyszłości kolejnych dzieci, bo nie chciała, żeby jej dziecko było jedynakiem, ale na razie zdecydowanie planowała skupić się na tym dziecku, które nosiła w swoim brzuchu.
— Archie trochę zwariował, co? — spytała z rozbawieniem. Wiedziała o tym, ponieważ Colin trochę jej o tym opowiedział. — To prawda, wszystkie są śliczne. Ja na razie chciałabym wybrać coś neutralnego, bo nie znamy płci — przyznała, oglądając body w dinozaury.

Athena D. Neelsen
menagerka gwiazd i nie tylko — swój dom
28 yo — 165 cm
Awatar użytkownika
about
Wyjaśniła sobie wszystko ze swoim mężem i na nowo zaczynają układać sobie wspólne życie, zamieszkali razem i okazało się, że niedługo zostaną rodzicami bliźniaków.
Athena tez bardzo się cieszyła, ze zostanie mamą, ale nadal była w szoku, że to będą bliźniaki, ale jak na razie maluchy nie chciały pokazać jakiej będą płci, ponieważ były odwrócone, co ją trochę bawiło. W jej trybie życia za bardzo nic się nie zmieniło, ponieważ zawsze zdrowo się odżywiała i o siebie dbała. Starała się nie objadać, bo to wpływało potem na jej poziom cukry, a tego musiała pilnować, jednak jak wiadomo ciąża rządzi się swoimi prawami i zachciankami, a te bywały naprawdę dziwne. Ona nie przejmowała się gadaniem innych, to jej życie i ona sobie je układa po swojemu. Nikomu nie robiła krzywdy tym, że jest szczęśliwa, tak samo Arielle. Obie są w takim wieku, że robią plany na przyszłość ze swoimi ukochanymi. To zbrodnia, że są szczęśliwe? Nie, a jeśli ktoś tak myśli to ma trochę nie po kolei w głowie. Każdy jest kowalem swojego losu i wybiera swoją ścieżkę życiową.
- Tak, to jest serio zabawne, ale z drugiej strony fajne, bo w zasadzie będą dla siebie jak rodzeństwo, cała trójka - zaśmiała się Athena. Można powiedzieć, że ich ciąże się naprawdę ze sobą zsynchronizowały. Maluchy będą w tym samym wieku i to w odstępie zaledwie kilku miesięcy. Obie siostry będą sobie pomagać i się wspierać, czyli to co najważniejsze. - Trochę tak, ale mam jakoś wrażenie, że to cisza przed burzą - szkoda, że nie widziała jak bardzo ma racje i jak bardzo Archie będzie szalał na punkcie jej ciąży i tak dalej. - My też nie właśnie, bo młodzież pokazuje nam tyłek - zaśmiała się Athena patrząc na kolejne śpioszki w delikatnym zielonym odcieniu. Tak, te jej się spodobały, więc wzięła jedną parę.

Arielle Adams
architekt — Queensland's Arch-Development
30 yo — 170 cm
Awatar użytkownika
about
Spełniona zawodowo pani architekt i kocia mama. Kilka miesięcy temu uciekła sprzed ołtarza i wróciła do swojego ex. Obecnie układa sobie życie u boku Colina i stara się rozgryźć, jak zostać dobrym rodzicem, bo spodziewa się pierwszego dziecka.

Arielle cieszyła się szczęściem swojej młodszej siostry. Miała świadomość, że ostatnie miesiące nie były dla niej łatwe. Dobrze, że Athena nareszcie mogła odetchnąć z ulgą. Kiedy Arielle pierwszy raz usłyszała o sytuacji z Veronicą, coś ewidentnie jej nie pasowało. Takie zachowanie nie było w stylu Archiego. Młodszy z braci Neelsen zawsze był w nią zapatrzony. Tworzyli zgraną parę i Arielle wydawało się mało prawdopodobne to, że mężczyzna posunąłby się do zdrady. Cieszyła się, że nie była w błędzie. Sama układała sobie życie u boku Colina. Sprawy między nimi miały się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Opracowali już swoją codzienną rutynę i każdy ich dzień wyglądał podobnie. Niedawno w ich domu pojawił się nowy członek rodziny. Była to kocia znajda, którą Connor uratował razem ze swoją młodszą siostrą.
Arielle pokiwała głową z uśmiechem. — To prawda, od małego będą się socjalizować, a my będziemy mogły chodzić na wspólne spacery. Jeżeli będziemy chciały mieć wolne popołudnie, to wyślemy na spacer Colina i Archiego — rzuciła, cicho chichocząc. Wydawała jej się to opcja niemal idealna. Ari wiedziała, że obaj panowie chcieli aktywnie uczestniczyć w życiu swoich pociech, więc podejrzewała, że samotny spacer nie będzie dla nich problemem.

Archie ma dobre chęci. To po prostu baby fever, w końcu mu przejdzie. Nie martw się tym za bardzo — oznajmiła ze spokojem. Czasem tak już było, że gdy faceci dowiadywali się, że będą mieli dziecko, to trochę im odwalało. W tym przypadku było to raczej pozytywne zjawisko, bo Archie chciał jak najwięcej dowiedzieć się o rodzicielstwie. — U nas jest trochę za wcześnie, ale kiedy przyjdą wyniki badań prenatalnych to wszystko będzie jasne — oznajmiła, przeglądając ubranka dla dzieci. Płeć nie miała dla niej wielkiego znaczenia, bo i tak w przyszłości chciałaby mieć przynajmniej jeszcze jedno dziecko.

menagerka gwiazd i nie tylko — swój dom
28 yo — 165 cm
Awatar użytkownika
about
Wyjaśniła sobie wszystko ze swoim mężem i na nowo zaczynają układać sobie wspólne życie, zamieszkali razem i okazało się, że niedługo zostaną rodzicami bliźniaków.
Athena ostatnie tygodnie żyła w wielkim stresie, który wpłynął na jej samopoczucie dość znacząco. Bała się również czy to się nie odbije na dzieciach, ale na szczęście wszystko było dobrze, tylko kobieta teraz musi odpoczywać, co robiła. Odłożyła wszelkie obowiązki zawodowe, po prostu oddała je innym, ona teraz musi sie skupić na swoim zdrowiu. Nie miała z tym żadnego problemu, ponieważ u niej nigdy nie było tak, że praca jest najważniejsza. Dla niej największą wartość ma rodzina I przyjaciele. Z sukcesem rozwijała się zawodowo z ogromnym sukcesem, ale wiele temu poświęciła, ponieważ chciała osiągnąć sukces. Teraz ma wyrobioną markę i może spokojnie zajść się swoim życiem rodzinnym, które zaczyna przybierać cudowne kolory z czego jest bardzo zadowolona. Teraz musi się zastanawiać nad innymi rzeczami, o tych złych chce zapomnieć.
- Socjalizowanie się brzmi jakbyśmy miały psy - zaśmiała się Athena doskonale wiedząc o co chodzi siostrze, ale jej ten termin kojarzył się bardziej ze zwierzętami niż z ludźmi, jednak wiadomo, że odnosił się do wszystkich. - Oczywiście, że tak. Przecież to również ich dzieciaki, ja nie mam zamiaru oszczędzać Archiego - zachichotała, ale wiedziała, że Neelsen będzie tym typem ojca, który się bardzo we wszystko angażuje, a nie tym co jest bohaterem, bo „pomaga” żonie wychowywać dzieci, które sam spłodził. - W ogóle się tym nie martwię, bo nie mam czym - powiedziała zgodnie z prawdą Athena. Każdy na swój sposób odbiera wiadomość o ciąży, jej mąż w ten sposób.
- Jeśli o mnie chodzi to najważniejsze, aby maluchy były zdrowie, nie ważne jakiej będą płci - dodała Neelsen zgodnie z prawdą. Najważniejsze, aby maluchy były zdrowe i rozbijały się prawidłowo. O niczym innym nie marzy.

Arielle Adams
architekt — Queensland's Arch-Development
30 yo — 170 cm
Awatar użytkownika
about
Spełniona zawodowo pani architekt i kocia mama. Kilka miesięcy temu uciekła sprzed ołtarza i wróciła do swojego ex. Obecnie układa sobie życie u boku Colina i stara się rozgryźć, jak zostać dobrym rodzicem, bo spodziewa się pierwszego dziecka.

Arielle była świadoma tego, że prędzej czy później będzie musiała zrezygnować z pracy. Jak na razie czuła się dobrze. Dzięki temu mogła zachować cząstkę dawnego życia. Adams bardzo lubiła swoją pracę. Architektura była jej wielką pasją. Miała też to szczęście, że jej praca nie była szczególnie wymagająca. Czasem bywała jedynie stresująca, ponieważ klienci byli różni. Czasem trafiali się ci problemowi. Arielle tego nie lubiła, ale co zrobisz, taki urok pracy z ludźmi. W pracy większość czasu spędzała przy biurku. Tworzyła projekty na komputerze. Czasem wykonywała klasyczne rysunki. Kiedy mogła, pracowała z poziomu swojego salonu. Było to wygodne, ponieważ na początku ciąży doskwierały jej poranne mdłości.

Zaśmiała się i z rozbawieniem pokręciła głową. — To prawda, ale socjalizacja jest ważna w przypadku wszystkich gatunków — odparła z przekonaniem. Arielle miała pokaźne doświadczenie w wychowywaniu zwierzaków. Obecnie posiadała dwa koty i psa. Yogi wciąż była szczeniakiem, który poznawał świat. — Oni jeszcze nie wiedzą, co ich czeka — zachichotała, a na jej twarzy pojawił się złowieszczy uśmieszek. Podobnie jak jej siostra, Arielle także nie zamierzała oszczędzać swojego partnera. Na całe szczęście Colin od samego początku podkreślał, że chce być aktywnym ojcem. Bardzo ją to cieszyło. Utwierdziło ją to w przekonaniu, że wybrała właściwego człowieka na ojca swoich dzieci, no jak na razie dziecka.

Tak to jest najważniejsze! Wiesz co, zjadłabym pizzę? Może po zakupach skoczymy do pobliskiej pizzerii? — zaproponowała i posłała w jej kierunku delikatny uśmiech. Arielle marzyła o pizzy na cienkim cieście, najlepiej o takiej z całą masą różnych serów. Na samą myśl ciekła jej ślinka. Arielle była dużą fanką kuchni włoskiej, a zwłaszcza pizzy.

ODPOWIEDZ