menagerka gwiazd i nie tylko — swój dom
28 yo — 165 cm
Awatar użytkownika
about
Wyjaśniła sobie wszystko ze swoim mężem i na nowo zaczynają układać sobie wspólne życie, zamieszkali razem i okazało się, że niedługo zostaną rodzicami bliźniaków.
Oficjalnie kochała swój nowy dom. Kiedy z pomocą najbliższych udało jej się urządzić swój dom naprawdę poczuła się w nim dobrze. Mogła w końcu odpocząć, bo tego jej brakowało. Bardzo dużo pracowała, a teraz postanowiła wziąć trochę wolnego, aby odpocząć. Bardzo tego potrzebowała, naprawdę poczuła się zmęczona wszystkim co się działo w jej życiu. Zdrada, praca i tak dalej. Na tak młodą dziewczynę to naprawdę za dużo się nazbierało. Potrzebowała zresetować głowę i się zrelaksować, nie myśleć, chociaż to drugie będzie bardzo ciężkie, ale da radę. Musi. Nie chcę zastanawiać się nad pewnymi sprawami, jeszcze nie teraz, nie ma na to siły.
Miała dzisiaj sporo obowiązków domowych do zrobienia, ponieważ po remoncie, urządzaniu i wielu innych rzeczach zostało jej naprawdę wiele sprzątania, a z racji, że pewne jej przyzwyczajenia podchodzą pod pedantyzm to musi mieć czysto w domu po takich sprawa. Nie mogła patrzeć na pudła porozkładane w całym domu, ale nie chciała też za bardzo się forsować, ponieważ potem bardzo się to na niej odbija, spada jej cukier przy mocniejszym wysiłku, więc po co jej to, prawda? Nie jest to do niczego potrzebne, tak sobie powtarzała i jej się udało.
Kiedy zrobiła już dość spore zakupy spożywcze, bo jej spiżarka i lodówka świeciły pustkami, więc musiała je uzupełnić. Nie lubiła zakupów w Sydney zamawiała je przez internet, ale dzisiaj postanowiła wyjść do ludzi i się przewietrzyć, a może spotka kogoś znajomego! Jak się spodziewała – spotkała wiele osób, które zna od dzieciaka lub te, które znały jej rodziców jak i ją samą. Z każdym pogawędziła trochę, więc zakupy bardzo się wydłużyły, jednak jej to w żadnym stopniu nie przeszkadzało. Uwielbiała ludzi i rozmowy z nimi.
Kiedy już miała to za sobą postanowiła pójść na obiad, w restauracji od razu zauważyła znajomą twarz, na której widok uśmiechnęła się szeroko. Bez Pardonu podeszła do Jacoba i usiadła naprzeciw.
- Wiesz co przypominasz mi Yara-ma-yha-who, nie wiem czy wiesz, ale to takie stworzenie przypominające człowieka i żabę z olbrzymią głową i bez zębów - wyrzuciła z sobie patrząc na Fitzgeralda po czym kontynuowała. - Czeka na zagubionych samotnych wędrowców na drzewach i wysysa z nich krew - mówiła, a na jej twarzy pojawił się szeroki uśmiech.

Jacob Fitzgerald
Detektyw — Lorne Bay Police Station
27 yo — 178 cm
Awatar użytkownika
about
Miejscowy stróż prawa, który namiętnie wlepia mandaty i pożera pączki. Prywatnie jest zakochany w Feraye, chociaż bywa palantem i czasem ją wkurza.
o s i e m
Jake czuł, że dopadła go proza życia. Miał za sobą kilka naprawdę paskudnych dni w pracy. Trafiła mu się sprawa brutalnego morderstwa. Był już doświadczonym policjantem i wiele rzeczy po prostu go nie ruszało, ale obok takiej tragedii trudno było przejść zupełnie obojętnie. Na całe szczęście Fitzgerald miał wypracowane mechanizmy, które pomagały mu grubą kreską oddzielić pracę zawodową od życia prywatnego. Lubił swoją pracę, ba! Uwielbiał ją, ale nigdy nie zabierał jej do domu. Po godzinach był prostym chłopakiem, który spędzał czas u boku swojej dziewczyny, chodził na siłownię i spotykał się z przyjaciółmi. Posiadał balans, który był bardzo potrzebny.
Przed krótkim urlopem Jake miał do załatwienia na mieście parę ważnych spraw. Był bardzo podekscytowany wyjazdem, ponieważ podczas wakacji planował oświadczyć się swojej wieloletniej dziewczynie. Miał nadzieję, że Fera przyjmie jego zaręczyny. Czuł, że to idealny moment na kolejny krok. Jake chciał, żeby Feraye miała pewność, że traktuje ich związek w pełni poważnie. Miał dwadzieścia sześć lat i czuł się gotowy na małżeństwo. Uważał, że w ich przypadku nie ma z czym zwlekać.
Gdy załatwił wszystkie sprawy, wybrał się do jednej z miejscowych restauracji, żeby zjeść pyszny obiad. Początkowo planował coś ugotować, ale finalnie lenistwo okazało się silniejsze. Zajął stolik i zaczął przeglądać bogate menu.
— Athena Adams w Lorne Bay? Kto by pomyślał! — rzucił wyraźnie zaskoczony. Nie wiedział, że Athena na stałe wróciła do Lorne Bay.
— Czym zasłużyłem sobie na to nietypowe powitanie? — zapytał rozbawiony całą sytuację. Zaśmiał się i uważnie przyjrzał się kobiecie, która usiadła naprzeciwko niego. Musiał przyznać, że nic się nie zmieniła.
— Chciałem zapytać, co robisz w miasteczku, ale obstawiam, że przyjechałaś na ślub Arielle i zostałaś na dłużej — taka opcja wydawała mu się najbardziej prawdopodobna. Pewnie nie połączyłby faktów, gdyby nie fakt, że jego kumpel trochę zmienił plan tej imprezy.

Athena D. Neelsen
menagerka gwiazd i nie tylko — swój dom
28 yo — 165 cm
Awatar użytkownika
about
Wyjaśniła sobie wszystko ze swoim mężem i na nowo zaczynają układać sobie wspólne życie, zamieszkali razem i okazało się, że niedługo zostaną rodzicami bliźniaków.
Adams w końcu miała trochę spokoju, wiele rzeczy nie poszły tak jak chciała, ale nie mogła narzekać, ponieważ takie jest życie i człowiek musi w każdym momencie złapać je za rogi, aby sobie poradzić z tym co nas spotkało. Co prawda Athena nie miała styczności z takimi rzeczami jak Jacob i nawet nie potrafiła sobie tego wyobrażać, bo policja ma naprawdę ciężki orzech do zgryzienie, kiedy coś się dzieje. Tak samo jak straż pożarna, która zawsze jest pierwsza na miejscu jakiekolwiek wypadku. Miała do nich naprawdę wielki szacunek za wszystko to co robią, zarówno policjanci jak i strażacy, w ogóle wszelkie służby publiczne, które aby ratować życie innych narażają swoje.
W końcu zaczynała czuć się dobrze, czasem tylko czuła ogromne osłabienie i nie wychodziła z łóżka, ale jak zawsze zrzucała to na coś innego niż faktycznie było. Nie chciała o niczym złym myśleć. Kupiła dla siebie cudowny dom, w którym się zakochała i dal niej i jej kochanych dziewczynek jak najbardziej wystarczy. Czuje się w nim naprawdę dobrze, może w spokoju odpocząć i kiedy jest potrzeba, a czasem taka się pojawia po prostu z niego nie wychodzi. Stara się to robić od kiedy na zewnątrz panują takie temperatury, ponieważ źle się czuje i insulina również wtedy może nie działać jak trzeba, a nie chciała tak ryzykować. Wszelkie sprawy załatwiała kiedy dało się żyć!
- Jeszcze potrafię zaskoczyć, mój drogi - zaśmiała się Athena patrząc z szerokim uśmiechem na ciemnowłosego, a jej oczy błyszczały zawadiacko. - Jesteś dla mnie bardzo wyjątkowy, więc musze wyjątkowo cię witać, nie mogę obniżać standardów - puściła do niego oczko oczywiście nawiązując do ich relacji za dzieciaka. Robili sobie z tego żarty, bo w żadnym razie go nie podrywała.
- Nie, przyjechałam niedawno, ale to na stałe, nie na wakacje. Kupiłam tutaj dom - wyjaśniła z lekkim uśmiechem nie wdając się w szczegóły. - A tobie jak życie leci? - zapytała zaciekawiona.
Detektyw — Lorne Bay Police Station
27 yo — 178 cm
Awatar użytkownika
about
Miejscowy stróż prawa, który namiętnie wlepia mandaty i pożera pączki. Prywatnie jest zakochany w Feraye, chociaż bywa palantem i czasem ją wkurza.
W życiu tak już było, że nie zawsze wszystko szło po naszej myśli. Jake przekonał się o tym na własnej skórze, ale pomimo niepowodzeń, starał się myśleć pozytywnie. Chociaż w młodym wieku stracił zarówno matkę, jak i ojca, zachował pogodę ducha. Były takie momenty, kiedy było ciężko, ale na całe szczęście otaczał się wspaniałymi ludźmi, którzy ciągnęli go w górę. Miał nie tylko cudowną dziewczynę, ale też świetną rodzinę i niezawodnych przyjaciół, z którymi można było konie kraść.
— Cieszę się, że wciąż zajmuje wyjątkowe miejsce w twoim sercu — rzucił żartobliwie, uśmiechając się przy tym szeroko. Swoją wypowiedzią nawiązał do ich nastoletniego romansu, chociaż to chyba za dużo powiedziane. Kiedy ze sobą kręcili, byli jeszcze dziećmi, a jeżeli nie dziećmi to młodymi nastolatkami. Sprawy między nimi nie zaszły za daleko, skończyło się pewnie na trzymaniu się za rączki i na niewinnym buziaku, który w wieku trzynastu czy czternastu lat był wielką sprawą.
— Tylko nie wiem, co na to moja dziewczyna, wiesz… Nie chciałbym, żeby była zazdrosna, chociaż może w domu zaproponuję jej, żeby wymyśliła dla mnie równie czułe powitanie — Jake jak to Jake cisnął sobie bekę. Uwielbiał żartować, a humor poniekąd pozwalał mu przetrwać. Fitzgerald nie traktował na ogół nie traktował życia zbyt poważne. Kiedy sytuacja tego wymagała, był dorosły, ale kiedy mógł pozwolić sobie na pełen luz, korzystał z tego. Znał Athenę i wiedział, że nie musiał przy niej zgrywać pana poważnego.
— Czyli marny ze mnie detektyw. Byłem pewien, że przyjechałaś na wesele siostry, na którym podobno dużo się działo. Trochę żałuję, że mnie tam nie było — Jake nie był typem plotkarza, ale lubił sensację. Kiedy w miasteczku działo się coś ciekawego, zacierał rączki. Lubił słuchać o różnych zabawnych historiach, ale zazwyczaj zostawiał je dla siebie.
— W takim razie czekam na zaproszenie na parapetówkę. Mam nadzieję, że szybko odnajdziesz się tu z powrotem — przyznał z uśmiechem.
— U mnie wszystko w porządku. Niedawno dostałem awans i zamieszkałem razem z Ferą. A no i przygarnęliśmy psa! Nazywa się Pepsi i jest super — oznajmił wyraźnie podekscytowany. Uwielbiał swojego psa.

Athena D. Neelsen
menagerka gwiazd i nie tylko — swój dom
28 yo — 165 cm
Awatar użytkownika
about
Wyjaśniła sobie wszystko ze swoim mężem i na nowo zaczynają układać sobie wspólne życie, zamieszkali razem i okazało się, że niedługo zostaną rodzicami bliźniaków.
Każdy nas ma w swoim życiu gorsze momenty, na niektórych one bardzo wpływają, a na innych w ogóle lub po prostu robią dobra minę do złego gry. Wszystkie opcje są dobre, jeśli nam pasują. Nie można robić niczego na siłę, bo to najgorsze co można sobie zrobić i to nie tyczy się wyboru zawodu czy przejścia pod kogoś dyktando życia, nie. Jest to zastosowanie do każdego aspektu naszego życie, które sami musimy sobie ogarnąć.
- Zawsze, mój drogi, zawsze - mówiąc to puściła do niego oczko po czym się zaśmiała. Lubiła to, że czują się ze sobą swobodnie, mimo ich „przeszłości”, chociaż to za dużo powiedziane, ale są dla siebie przyjaciółmi, a nie zawsze tak się dzieje, kiedy ludzie spotykają się ze sobą w taki sposób. Niestety takie relacje umierają, nawet jeśli mieszka się w jednym miasteczku tak jak oni. Athena wyjechała na długo i daleko, ale to nie zmieniło ich pozytywnej relacji.
Zaśmiał się.
- Spokojnie, nie będę żadną konkurencją dla twojej ukochanej. Nie ze mną takie numery - powiedziała z rozbawieniem. Oboje są w związkach, chociaż u Atheny chyba trzeba dodać, że jeszcze, ale jak na razie nie ma co o tym rozmyślać. Nigdy nie grała na dwa fronty i nigdy nie była kobieta, która odbijała drugiej faceta. Ma szacunek do ludzi i do związków. - Chociaż i tak nie jesteś w stanie pobić typa, który zaprosił mnie na randce na studiach. Boże. Okropieństwo. Zabrał mnie do jakiejś opuszczonej rudery, chyba do jakiegoś nawiedzonego domu. Chciał być romantyczny zorganizował dla nas czarną randkę. Ja pierdziele, nigdy się tak nie balam - powiedziała, kiedy jej się przypomniało.
- Musisz się poprawić, ale to prawda działo się. Były Arielle przyjechał jak rycerz i zabrał ją ze ślubu - odpowiedziała Athena zgodnie z prawdą. Bardzo musiała się wtedy powstrzymywać, aby nie krzyczeć z radości, że jej siostra kopnęła tego typa w dupę i to tak spektakularnie. - Czekaj, czekaj. Musze się tylko porządnie rozpakować - upiła łyk tego co sobie zamówiła. - To gratulacje! Widzę, że związek wam kwitnie. Pokazuj tego nowego członka rodziny - czy ja bardziej zainteresował pies? Tak i nie ma zamiaru się tego wstydzić.

Jacob Fitzgerald
Detektyw — Lorne Bay Police Station
27 yo — 178 cm
Awatar użytkownika
about
Miejscowy stróż prawa, który namiętnie wlepia mandaty i pożera pączki. Prywatnie jest zakochany w Feraye, chociaż bywa palantem i czasem ją wkurza.
Athena stanowiła ważną część jego przeszłości, w końcu była jego pierwszą miłością. Jake doskonale pamiętał ten czas, gdy oboje mieli jakieś piętnaście lat. Athena była pierwszą dziewczyną, która zawróciła mu głowie. Kiedy mijał ją na szkolnym korytarzu, jego serce biło szybciej. Finalnie ich niewinny związek nie przetrwał próby czasu. Oboje doszli do wniosku, że lepiej wychodzi im przyjaźń. Od tamtej pory utrzymywali przyjazne stosunki. Jake umawiał się potem jeszcze z dwiema innymi dziewczynami, po których w jego życiu pojawiła się Feraye. Jake początkowo nie przypuszczał, że pewnego dnia skończą na ślubnym kobiercu. Życie bywało zaskakujące, ale Fitzgerald bardzo się z tego cieszył.
— W takim razie mogę odetchnąć z ulgą — rzucił żartobliwie. Wiedział, że Athena nie była typem intrygantki. Dałby sobie uciąć rękę, że nigdy nie próbowałaby poderwać zajętego faceta. Nie była taką kobietą i bardzo dobrze. Dla Jacoba zdrada była czymś niedopuszczalnym.
— Dobrze, że niczego nie złamałaś, po ciemku różnie bywa. Jako doświadczony policjant wiem też, że w tego typu miejscach kręci się cała masa meneli — przyznał i delikatnie zmarszczył brwi. Jako młody glina często jeździł na interwencje w takie miejsca. Nie wspominał tego miło, ale cóż, musiał odbębnić swoje. Teraz był już detektywem i rzadko trafiały mu się takie sprawy.
— Tak, Colin został celebrytą, ale dobrze zrobił. Były Arielle to świr — skwitował krótko, kończąc temat ślubu środkowej z sióstr Adams. Jacob cieszył się szczęściem swojego przyjaciela. Colin był świetnym facetem. Wiele razy bardzo mu pomógł. Jake traktował go jak mentora. — A ta piękna panna to Pepsi — rzucił, pokazując jej zdjęcie puchatego psiaka, który skradł jego serce. Jake i Feraye długo rozważali adopcję psa, ale gdy razem zamieszkali uznali, że to idealny moment.

Athena D. Neelsen
menagerka gwiazd i nie tylko — swój dom
28 yo — 165 cm
Awatar użytkownika
about
Wyjaśniła sobie wszystko ze swoim mężem i na nowo zaczynają układać sobie wspólne życie, zamieszkali razem i okazało się, że niedługo zostaną rodzicami bliźniaków.
Athena bardzo lubiła Jacoba i to się nie zmieniło przez te wszystkie lata, które się znają, ale to prawda, że lepiej im wychodziła przyjaźń, która przetrwała próbę czasu. Nigdy nie robiła do niego jakichś dziwnych maślanych oczu ze względu na ich przeszłość, złośliwych żarcików natomiast nie mogła sobie odmówić, bo to po prostu było silniejsze od niej! Uwielbiała się z nim przekomarzać i on z nią też, ponieważ ich spotkania zawsze były wesołe i pełne żarów oraz rozmów, czyli tak jak przystało na dobrych przyjaciół. Oboje się znali i mieli do siebie szacunek. Mogli sobie zaufać, że żadne nie zrobi jakichś dziwnych akcji. Obojgu to nie przechodziło przez myśl, ale niestety są ludzie, którzy potrafią zniszczyć swojemu byłemu partnerowi życie z głupich pobudek. Nie rozumiała tego. Jeśli dwie osoby nie są razem to znaczy, że to nie było dla nich i trzeba odpuścić.
- Oczywiście - uśmiechnęła się szeroko. Nie, Athena nie jest typem intrygantki, nie ma jakiejś chorej przyjemności z ranienia drugiej osoby, zwłaszcza kiedy ta jest dla niej ważna. Jest to dla młodej kobiety totalnie bez sensu, cieszyła się, że Jake układa sobie życie ze swoją ukochaną.
- To prawda, na szczęście nic się nie stało, ale miałam milion scenariuszy w głowie. Dobrze, że to się tak skończyło - powiedziała ciężko. Wiedziała, że w takich miejscach mogłoby się wydarzyć naprawdę sporo rzeczy. Nie chciała sobie teraz nawet przypominać tego o czym myślała wtedy, bo to było straszne.
- To jest pokręcony debil, który powinien być gdzieś zamknięty - rzekła Athena z mocą w głosie, od razu można było usłyszeć, że ciemnowłosa nie lubi typa. Nigdy go nie lubiła, dla niej był śliski.
- Pepsi? - zaśmiała się z imienia. - Cudowny! Imię idealnie do niej pasuje - zaśmiała się podziwiając psiaka.
Pogadali jeszcze trochę, zjedli i potem udali się na krótki spacer.

Jacob Fitzgerald
zt.♥
dziękuje
ODPOWIEDZ