[feraye beardsley]

Co do Colina to bardzo prawdopodobne, ale jakoś nie celowała bym tutaj w negatywne emocje, ponieważ Colin jest zdania, że każdy buduje swoje relacje i dzieciaki bywają różne, bardziej taki neutral jeśli chodzi o Fere to bardziej bym celowała w to, że sie nie lubią od szkoły, bo Quinn dokuczała Rosie a one sie przyjaźnią od dzieciaka, bo w znajomości Jacoba to dziewczyna sie nie wtrąca, uważa, ze każdy z nich może mieć swoich znajomych, tak z niej super dziewczyna co do Alexa to bardzo mi pasuje on na pewno to zauważyl i troche może flirtować z dziewczyną, co ty na to? :^^

[amalthea m. henderson]

Quincey V. Conroy Amalthea jest od niej tylko o rok starsza, a że obie pochodzą raczej z bogatego środowiska, to zapewne nie brakowało im okazji, aby się poznać. Wydaje mi się jednak, że w czasach szkolnych specjalnie do siebie sympatią nie pałały, skoro Quincey zadzierała nosa, a Thea też uważała się za nieco lepszą od innych, bo zawsze musiała być smartest kid in the room Aktualnie jednak chyba są w dość podobnej sytuacji życiowej: gdy muszą w końcu zmierzyć się z dorosłością i znaleźć swój kierunek na życie, zamiast sprawować przez kolejne lata jakże wygodny zawód córka, więc można by im nieco te relację stopniowo ocieplić, chociaż wielkiej przyjaźni tu nie będzie, to znając (co zapewne wydarzyło się jakoś zupełnie przez przypadek) swoje historie i rozterki, mogą na swój nieco dziwny sposób próbować się w tym chaosie wspierać albo pchać nieco do przodu?