Mechanik — Lorne Bay Mechanic
23 yo — 176 cm
Awatar użytkownika
about
W dzień mechanik, nocą bawi się super na nie tak legalnych bitkach - nawet nie dla kasy, a dla samej adrenaliny. Imprezowicz pełną gębą.
Może lepiej aby Zeta nie przyznawał się do tego, że czasem zdarza mu się obstawiać przeciw Ace'owi. Z jednej strony Montgomery by to rozumiał, a z drugiej absolutnie nie! Bo jednak bracia powinni być za sobą zawsze! Wierzyć w swe umiejętności! A w razie przegranej wyśmiewać drugiego brata za to, że ten stracił kasę bo obstawiał przeciw swemu bratu. Nie mniej tak... tego wiedzieć nie musiał bo lepiej się żyło.
- Wiesz jak to jest. Ktoś się nie interesuje, ale zainteresuje się akurat jak cię nie będzie - nie tak było? To tak jak z zakupami. Jak nie masz kasy to wszystko jest co chcesz. Ale jak masz kasę to już tego nie ma. Magia! I fatalne wyczucia czasu wiadomo. Aczkolwiek Montgomery i tak uważał, że Jedda jako siostra po prostu wyczuje, że coś jest nie tak. Rodzeństwo miało ten szósty zmysł. - Jak masz ochotę na szkolenie menadżerskie to proponuję udać się na takie prawdziwe - nie wyśmiewał pomysłu bo kto wie, może Corrente kiedyś o tym myślał? Jakby nie patrzeć to ludźmi zarządzać potrafi, więc Ace nie będzie kimś kto mu skrzydła podetnie. Przeciwnie! Należało przyjacielowi uzmysłowić, że stać go na więcej!
- Kogoś szuka? - w sumie pewnie powinien wiedzieć, ale już trochę wypił i miał urodziny to głowa raczej była na imprezie. I tak trzeba docenić, że się starał! Nie było tak źle. Bądź co bądź głowę miał mocną po takim imprezowym życiu, no ale jak samemu miało się słabość do Jeddy to jednak wolało się zapomnieć o jej eksach. - Oboje znamy kogoś kto jest lepszy ode mnie w śledzeniu innych, ale okej. Będę mieć ja na oku - co prawda serio wiedział, że ich kuzynka miała wprawę w takich rzeczach, ale to on dostał jakże ważne zadanie. Nie uważał, że zostawienie go w mieście to coś złego. Rodzina była najważniejsza, a Ace był godny zaufania. No... dla tych, których on uważał również za takich. - Okej, okej, pochlebco. To zasługuje na kolejne numery! Nie żebym nie wierzył, że wrócisz za te dwa tygodnie, ale dmuchamy na zimne - bardzo dobry powód do wyciągania brata na scenę! Dlatego niestety Zeta nie uniknął tego jeszcze z kilka razy... Dzięki temu Montgomery uważał to za super prezent urodzinowy i nową coroczną tradycję, od której Corrente nie ucieknie.

zt x2

Zeta Corrente
ODPOWIEDZ