kucharka — tymczasowo bez pracy
30 yo — 164 cm
Awatar użytkownika
about
(chwilowo była) szefowa kuchni, która przyjechała do miasta w celu ratowania swojego małżeństwa, chociaż podświadomie wie, że już dawno spisała je na straty
002.

Twarz kobiety zasłaniała maska — chociaż, tak szczerze powiedziawszy, Tallulah nie była do końca pewna, czy na imprezie halloweenowej, odbywającej się w Lorne Bay, obowiązują przebrania. Jej rola w mieście była natomiast na tyle niejasna, że wolała pozostać w ukryciu — przynajmniej teraz, przychodząc tam sama, bez męża u boku. Drugi drink, po który sięgnęła tego wieczoru, przyjemnie rozgrzewał i sprawiał, że nieco pewniej czuła się w tłumie nieznanych sobie ludzi. Spora część towarzystwa również postawiła na wymyślne przebrania, a klimat baru, ozdobionego ciemnymi dekoracjami, wydawał się mroczniejszy, niż zwykle.
Z głośników leciała głośna muzyka, a dookoła roznosił się zapach dymu. Tallulah próbowała zamienić kilka zdań ze stojącą przy barze kobietą, ale na próżno; słyszała co drugie słowo, kiedy z każdego zakątka dobiegały ją dźwięki rozmów i zabawy. Była zbyt skołowana, by skupić się na treści jej wypowiedzi. — Przepraszam — powiedziała; na tyle głośno, na ile potrafiła, po czym wycofała się, kierując kroki w stronę wyjścia. Potrzebowała odetchnąć. I być może zapalić; pod warunkiem że spotkałaby kogoś, kto zgodziłby się poczęstować ją papierosem.
Na zewnątrz impreza również toczyła się w najlepsze. Lula stanęła gdzieś z boku; z dala od grupki ludzi, wymieniających się najświeższymi plotkami. Rozejrzała się dookoła, a jej spojrzenie padło na mężczyznę, wyciągającego z kieszeni paczkę papierosów. — Hej, czy mogłabym…? — zapytała, sugestywnie zerkając na trzymane przez niego pudełko.
Agent Federalny — AUSTRALIAN FEDERAL POLICE
34 yo — 188 cm
Awatar użytkownika
about
Miłość go zgubiła, ale rodzinne układy nie pozwoliły mu upaść.
010.
Lula & August
everywhere you look are people hiding behind masks
Pojawiając się na miejscu, nie miał osłoniętej twarzy. Dopiero gdy zechciał przekroczyć próg, zaproponowano mu m a s k ę – wykonaną ze słabej jakości plastiku, przesłaniającą jedynie okolice oczu, czarną przepaskę. Blondynka przebrana za seksowną kostuchę zawiązała mu ją z tyłu głowy i obiecała, że odnajdzie go później wśród tłumu, aby ją odzyskać. Zgodził się, choć szczerze wątpił, by udało mu się rozpoznać ją w tłumie nawet gdyby rzeczywiście próbował.
Udał się do baru, gdzie zamówił podwójną whisky na dwóch kostkach lodu; wystarczająco, by ochłodzić alkohol, a jednocześnie za mało, by rozcieńczyć jego smak. Wypił całość w zaledwie kilku łykach, po czym wyszedł na zewnątrz, żeby zapalić. Nie przyglądał się ludziom. Jego uwagę zwróciła dopiero kobieta prosząca o papierosa. — Gdybyś była mężczyzną, odmówiłbym — rzucił, wysuwając ku niej paczkę. W drugiej dłoni ściskał odpalonego papierosa. — Zapalniczka — dodał. Wzniecił płomień i przysunął ku niej. Palił od wielu lat. Szczerze mówiąc, nie lubił tego nałogu, ale w żadnym wypadku nie zamierzał z niego rezygnować. Nikotyna była mu niezbędna do życia – niczym zatrute powietrze idealnie pasujące do jego przegniłej duszy. Jakże poetycko, zaśmiał się z własnych myśli.
— Nie powinienem przykładać ręki do twojego uzależnienia, skoro nawet nie wiem, jak masz na imię — stwierdził, przyglądając się kobiecie na tyle, na ile było to możliwe w słabym świetle ledwie połyskującym nad wyjściem.
australia
Karo
kucharka — tymczasowo bez pracy
30 yo — 164 cm
Awatar użytkownika
about
(chwilowo była) szefowa kuchni, która przyjechała do miasta w celu ratowania swojego małżeństwa, chociaż podświadomie wie, że już dawno spisała je na straty
Wystarczyło zaledwie kilka sekund, by zrozumiała, że nie trafiła najlepiej, wybierając rozmówcę. Był wysoki, a chociaż twarz częściowo zasłaniała mu maska, Lula widziała mocno zarysowaną szczękę i jasne oczy. Jego postawa nie wskazywała na niewymuszoną nonszalancję, a raczej na prymitywną arogancję, za jaką niespecjalnie przepadała. Na co dzień starała się nie oceniać książki po okładce, ale w mężczyźnie wyczuwała coś, co obudziło w niej niewytłumaczalne napięcie. — Nie pozostaje mi więc nic innego, jak cieszyć się własnym szczęściem — odpowiedziała; być może nieco zbyt bezczelnie, skoro właśnie wyciągał w jej stronę zapalniczkę, ale niespecjalnie zachwycił ją poprzedni komentarz. Czasami lepiej było się po prostu … nie odzywać.
Gdy zaciągnęła się papierosem, uznała, że właśnie tego potrzebowała. Nie była nałogowcem; w zasadzie do żadnych używek, z wyjątkiem kawy, nie sięgała regularnie, ale czasem okoliczności do tego prowokowały. — Jakie jest prawdopodobieństwo, że zapamiętasz moje imię, jeśli się nim podzielę? — zapytała, unosząc brew. Czuła, że niewielka. Mężczyzna nie wydawał się być zainteresowany nawiązywaniem nowych znajomości; w takim wypadku raczej nie trzymałby się z boku. Tak jej się przynajmniej wydawało. — Często tu bywasz? — zagaiła, mając na myśli bar, pod którym się znajdowali. Miała wrażenie, że skądś go kojarzy, więc próbowała połączyć fakty. Znał się z jej mężem? Lub z Gwen? Pracował w pobliżu? Był jej sąsiadem? Nie brała pod uwagę scenariusza, w którym poznała go poza Lorne Bay; czy alkohol tak skutecznie zaburzał jej ocenę?
Agent Federalny — AUSTRALIAN FEDERAL POLICE
34 yo — 188 cm
Awatar użytkownika
about
Miłość go zgubiła, ale rodzinne układy nie pozwoliły mu upaść.
August podejście miał zgoła odmienne – otwarcie pozwalał sobie oceniać ludzi, niespecjalnie kryjąc się z wyciągniętymi wnioskami. Pierwsze wrażenie z a w s z e miało kluczowe znaczenie. Nie była to wyssana z palca, trywialna ciekawostka, a poparta naukowymi badaniami p r a w d a. Dla niektórych trudna do zaakceptowania bowiem ludzie – z niewiadomych mu przyczyn – uwielbiali kreować się na cholernie empatycznych oraz wyrozumiałych, tłumiąc rzeczywiste emocje.
— Zgadzam się — rzucił, nijako zadowolony z faktu, że kobieta zdecydowała się na cierpką odpowiedź. — Sugeruję zapisać dzisiejszą datę w kalendarzu — dodał, pogłębiając uśmiech. Nic nie sprawiało mu takiej przyjemności jak wejście w d o b r ą dyskusję z równym sobie partnerem.
Zaciągnął się, pozwalając nikotynie wedrzeć się głęboko do płuc, rozdrażnić jego płaty, a później wypuścić dym wprost przed siebie leniwie ciągnącą się smugą.
— Wcześniejsza odpowiedź sprawiła, że szanse na jego zapamiętanie znacząco podskoczyły — zapewnił, przenosząc na nią spojrzenie. Nie zastanawiał się nad tym, kto krył się za maską, natomiast zastanawiał się, czy zasłonięta twarz była równie atrakcyjna, co ciało, które mógł zlustrować.
— To jeden z niewielu barów w tym mieście — zauważył, jakby miało to zastąpić odpowiedź na zadane mu pytanie. — Zdecydowanie wolę te w Cairns — dodał zgodnie z prawdą. Biuro agencji, dla której pracował, ulokowane było w mieście, przez co często sypiał w hotelach. I chociaż mógł pozwolić sobie na zakup drugiego mieszkania, nie chciał żyć tam, gdzie pracował.
— Za to ciebie nigdy wcześniej tu nie widziałem, mam rację? — zaryzykował. — Strzał byłby celniejszy, gdybyś zdjęła maskę.
australia
Karo
kucharka — tymczasowo bez pracy
30 yo — 164 cm
Awatar użytkownika
about
(chwilowo była) szefowa kuchni, która przyjechała do miasta w celu ratowania swojego małżeństwa, chociaż podświadomie wie, że już dawno spisała je na straty
Pewność siebie, jaką prezentował, była nieco irytująca, ale jego odpowiedzi zachęcały do kontynuowania dyskusji. Była ona zdecydowanie ciekawsza, niż opowieść kobiety, którą Lula miała wątpliwą przyjemność poznać chwilę wcześniej.
Pod jakim hasłem? Korzyści bycia kobietą i niespodziewana uprzejmość nieznajomego? — zapytała, po czym zaciągnęła się papierosowym dymem. Zignorowała komentarz dotyczący imienia; w pierwszej kolejności chciała dowiedzieć się, z kim właściwie ma do czynienia, skoro mężczyzna wydawał jej się dziwnie znajomy. Nie musiała, tak od razu, wyciągać wszystkich kart i zdradzać swojej tożsamości.
Tak przypuszczałam. Raczej nie jest to miasto słynące z rozrywki — skomentowała. Była przekonana, że przy większej ilości placówek, ten biznes przestałby być dochodowy. Raczej brakowałoby wówczas klienteli; zwłaszcza przy panujących w Australii restrykcjach związanych ze sprzedażą alkoholu. — Osobiście chyba nie miałam okazji skosztować nocnego życia w Cairns. Być może teraz będę miała okazję — stwierdziła. Zapewne była tam kilkukrotnie, ale nie na długo. Prędzej w restauracjach, niż barach.
Raczej nie. Nie jestem tutejsza — a przynajmniej nie była, skoro teraz, poniekąd, już się przeprowadziła. Nadal jednak ciężko jej było oswoić się z tą myślą. — Tylko, jeśli ty również to zrobisz — zarządziła. Tylko w taki sposób mogła się zgodzić. Położyła dłoń na wstążce, przytrzymującej maskę. Była skłonna ją rozwiązać, gdy tylko mężczyzna pozbędzie się swojej.
Agent Federalny — AUSTRALIAN FEDERAL POLICE
34 yo — 188 cm
Awatar użytkownika
about
Miłość go zgubiła, ale rodzinne układy nie pozwoliły mu upaść.
Bezceremonialnie wzruszył ramionami. Strzepnął popiół na ziemię, nie rozglądając się za przeznaczoną do tego popielniczką. — Poczekaj, aż wieczór się skończy. Wtedy zdecydujesz, jak go opisać — zasugerował, bo chociaż godzina była późna, nie uważał, by wieczór miał się ku końcowi. Jego zdaniem dopiero zaczynał się rozwijać. A przecież nie należało oceniać książki przed poznaniem finałowego rozdziału.
— Chyba, że wiesz, gdzie jej szukać — rzucił, rozciągając usta w sugestywnym uśmiechu. Shadow dostarczało różnego rodzaju rozrywek, lecz choć Augustowi zdarzało się tam bywać, znało go zbyt wiele pojawiających się tam osób, by mógł swobodnie korzystać ze wszystkiego, co klub miał do zaoferowania.
Wejście w zaproponowany przez nią układ mu nie odpowiadało, przede wszystkim dlatego, że nie dawało mu żadnej przewagi. — Anthony — przedstawił się, korzystając z imienia starszego brata, jednak nie zdjął maski. — Ale maskę zachowam. Przynajmniej póki nie zacznie przeszkadzać — stwierdził, nie ukrywając intencji przebijających się w tonie głosu.
— Jestem bankierem. Rozwiodłem się trzy lata temu. Nie mam dzieci. Mojego psa zabrała była żona razem z mieszkaniem i kilkoma inwestycjami — dodał, kreując życie, jakiego nigdy nie prowadził. Wprawdzie zgadzało się to, że był rozwodnikiem, ale do upadku małżeństwa doprowadziła jego była żona, dzięki czemu nie miał wobec niej żadnych zobowiązań.
australia
Karo
kucharka — tymczasowo bez pracy
30 yo — 164 cm
Awatar użytkownika
about
(chwilowo była) szefowa kuchni, która przyjechała do miasta w celu ratowania swojego małżeństwa, chociaż podświadomie wie, że już dawno spisała je na straty
Nie potrafiła powstrzymać się przed parsknięciem. — Myślisz, że coś ciekawego może nas jeszcze tutaj czekać? — zapytała, unosząc lekko brew. Tutaj czyli na tej imprezie, na której wśród masy pijanych ludzi, w gwarze rozmów i towarzystwie, w którym Lula nie czuła się ani trochę swobodnie. On chyba też nie do końca; po jego postawie już dawno wywnioskowała, że się izoluje.
Tak? — zapytała z zaciekawieniem. Zapewne słyszała już plotki o Shadow; jednakże były one rzucone mimochodem, przez jej męża, bądź kogoś ze znajomym. Dotychczas nie pojawiła się okazja, by odwiedzić tego typu placówki. Albo inaczej — nie pojawiła się okazja, by w ogóle imprezować w tym mieście. Jako przyjezdna, w dodatku w roli osoby towarzyszącej, była raczej zapraszana na domówki organizowane przez przyjaciół, czy rodzinę męża. Nic szalonego. — Co więc tu jeszcze robimy? — wypowiedziała te słowa pół żartem, pół serio. Pomimo że w chwili obecnej bezczelny nieznajomy wydawał się najciekawszym elementem tej maskarady, Lula nie planowała zrobić nic, co nie leżałoby w granicach przyzwoitości i dobrego smaku.
Skoro się wycofał, ona również to zrobiła. Maska została na swoim miejscu, a Lula opuściła dłoń i pokiwała głową, słysząc imię mężczyzny. Anthony, ładnie. Nie przypuszczała, że może ją w tej kwestii okłamywać.
Nie prosiłam o cały życiorys, ale dziękuję, że zechciałeś się nim podzielić — wypowiedziała te słowa nieco kąśliwym tonem. — Jestem Nef — dodała, specjalnie używając imienia siostry, zamiast swojego. Wyglądały tak samo, więc nie było to tak wielkim kłamstwem, prawda? — Skoro się już poznaliśmy, jak spędzimy resztę tego wieczoru? — zapytała, nachylając się nieco w jego stronę. Podpuszczała go, zakładając, że pójdzie w jej ślady. Zresztą, sama nie była pewna, kto zaczął.
ODPOWIEDZ