Ordynator Chirurgii Ogólnej — Cairns Hospital
34 yo — 176 cm
Awatar użytkownika
about
Living his best life with the love of his lfe - Hope
Cóż, Delany zdecydowanie wolał żeby nie myślała o nim w ten sposób. Szczególnie, że tak naprawdę najwięcej w kwestii dzieci do powiedzenia powinna mieć Hope. Na studiach medycznych nie istniało przecież coś takiego jak 'cud narodzin'. Lekarze poznawali temat od zaplecza, ze wszystkimi zagrożeniami i ryzykami włącznie. Ciąża to nie był przyjemny spacerek po parku, a raczej dziewięć miesięcy testujących granice ciała kobiety. Ani on, ani nikt inny nie mogli wymuszać na Pelletier by się tego podjęła wbrew sobie. Nawet jeśli Nemo był przekonany, że Hope będzie świetną matką. Na razie ona i Tyson wystarczyli mu za rodzinę. To i tak najbliższa jaką kiedykolwiek miał.
Kathy za to była jedną z najbardziej namolnych pacjentek jakie napotkał w swojej krótkiej karierze. Jej zadatki na hipohondryczkę były wyraźniejsze z każdą wizytą, a od pewnego czasu same spotkania traciły na profesjonaliźmie. Niejednoznaczne komentarze były mu tym bardziej nie w smak, że był szczęśliwy ze swoją panią Anestezjolog. Podobieństwo Kathy do Corinne też jakoś mu umknęło. Te cholerne limonkowe Crocsy. Kobiety traciły dla nich głowę. Tak czy siak Australijka nie miała co liczyć, że Delany poświęci jej dodatkowo swój czas prywatny. Ten miał rozdysponowany w pełni. Mimo wszystko zrobiło mu się nieco głupio, gdy brunetka zaczęła się im tłumaczyć, ale wycofywać się nie zamierzał.
Za to na sam dźwięk słowa 'lukrecja' od razu zrobiło mu się niedobrze. Musieli przystanąć, żeby przełknął z trudem ślinę - Błagam, nie przypominaj mi o pani Richards - typowy Nemo, zaakceptował czarną jak atramnent landrynkę z grzeczności, co staruszka uznała za słabość do również jej ulubionego przysmaku. Każdym kolejnym cukierkiem dzieliła się z nim z dobroci serca, więc przyjmował te słonawo-ziołowe świństwa z jej torebki z wdzięcznym uśmiechem.
- A Kathy nie wydaje się groźna. Namolna, tak, na granicy desperacji, tak - rozpoczął swój wywód, ale odruchowo zerknął też za siebie, postanawiając jednak ruszyć z miejsca. Równie odruchowo chwycił łokieć Hope, ciągnąć ją za sobą - Wystarczyłoby przerzucić tą jej uwagę na kogoś innego... - drążył, mając rozwiązanie już w zasięgu ręki - H, myślisz o tym samym o czym ja myślę? - dla pewności spojrzał w ciemne tęczówki ukochanej - Powinniśmy ją wyswatać.


Hope Pelletier
Obrazek
przyjazna koala
Stasz
Anestezjolog — Szpital
33 yo — 160 cm
Awatar użytkownika
about
Rozstała się z Anthonym i zaczyna kolejny już, nowy rozdział w swoim życiu. I boi się, czy nie pozstanie sama pomimo tego, że Nemo zapewniał, że chce być jego współautorem.
Och, gdyby ci wszyscy aktywiści od płci usłyszeli, że to Hope może decydować o tym, czy i kiedy zostanie matką, najpewniej oboje zostaliby zjedzeni żywcem. Obecnie bowiem w Stanach toczyła się debata o tym, że właściwie istniało coś takiego jak matka, bo raziło to w osoby, które jako transpłciowe, również mogły mieć dziecko. Dlatego powstała cała agenda o tym, by nie mówiono o matkach, a o “osobach rodzących”. Hope czytając te wszystkie doniesienie, czasem naprawdę cieszyła się, że nie mieszka już w Stanach Zjednoczonych. Czy jednak Nemo w jakiś sposób ją przymuszał? Absolutnie nie. I to był jeden z wielu powodów, dla których tak mocno go kochała. Nie mogła się nawet na niego złościć, za to, że w swojej chęci ratowania świata, nie zauważył, jak wielkie emocje potrafił wzbudzać w kobietach — czy crocsy miały coś z tym wspólnego? Być może. A może sposób, w jaki się poświęcał, niczym serialowy doktor, do tego, żeby poznać przyczynę problemu. A może ciepło, jakie od niego było. Niestety byli, jak widać i takie indywidua, które zamierzały wykorzystać wszystko, czyli zdecydowanie więcej, niż było im dane.
I właśnie za kogoś takiego miała tą całą Kathy. Nie wierzyła w to, że może tak po prostu przerzucić zainteresowanie na inną osobę.
- Zacznijmy od tego, że kogoś takiego jak ty, nie jest łatwo zapomnieć. - Stwierdziła z pewnością w głosie. Sama była tego najlepszym przykładem. Próbowała się nawet zaręczyć z innym, byle tylko móc zapomnieć Nemo. Na nic się to zdało. - A poza tym, kogo byś jej oddał na pożarcie? Nie znasz chyba jej gustu na tyle. Chyba że teraz będziesz mnie [przekonywał, że masz jakiegoś super tajnego brata bliźniaka, o którym do tej pory nie wiedziałam. - Rzuciła mu spojrzenie, w którym zagrały groźne błyski. Bo takiej bajeczki by z pewnością nie kupiła. Sama nawet myśl o tym sprawiła, że dłoń Nemo została nieco bardziej ściśnięta. Podobnie jak naciśnięta została klamka do szpitalnych pryszniców, koło których wyjątkowo nikt się w tej chwili nie kręcił.
Hope pchnęła drzwi i wsunęła się do środka, ciągnąc za sobą chirurga. Rzeczywiście sprawa niecierpiąca zwłoki. Ale w sumie do zaczęcia dyżuru, oboje mieli jeszcze kilka chwil. I to dosłownie kilka — miała więc nadzieję, że ta dyskusja o Kathy i lukrecji nie osłabiła jego nastroju.
Zamknęła za nimi drzwi i spojrzała na niego uważnie.
- Mam ci podać ręcznik, jak skończysz, czy może uważasz, że miejsca tam starszy dla nas obojga? - Spytała cicho, zupełnie jakby spodziewała się, że ktoś może stać za drzwiami i podsłuchiwać.


Nemo Delany
dzielny krokodyl
matką głupich/ Liv
brak multikont
Ordynator Chirurgii Ogólnej — Cairns Hospital
34 yo — 176 cm
Awatar użytkownika
about
Living his best life with the love of his lfe - Hope
Takich wojen, debat i sporób były tysiące. Jeden napędzał kolejne. Pewnie dlatego Nemo wiadomości ze świata, zarówno jak i kraju, oglądał dość sporadycznie. Jego życie było wystarczająco intensywne bez wiedzy o zewnętrznych czy wewnętrznych konfliktach. Służba zdrowia. Głównie to go interesowało. Medyczne nowinki oraz odkrycia, na tym wolał się skupiać. Gdyby tylko rządzący poświęcali tyle samo uwagi badaniom dotyczącym leczenia raka, co wojnom, i przeznaczali na nie tyle samo środków co na wojsko, cóż, świat pewnie byłby nieco lepszy.
Jeśli zaś o podejście doktora Delany'ego do pacjentów chodzi, starał się traktować ich po ludzku. Trafiały do nich w końcu osoby cierpiące, pełne obaw i strachu. Niemal codziennie powierzały swoje życia w ich ręce, więc zaufanie, jego zdaniem, było ważne. Nie zmieniało to jednak faktu, że Kathy widocznie doskwierała samotność i dlatego standardową grzeczność Amerykanina rozdmuchała do rozmiarów afery lukrecjowej z panią Richards, wciąż domagając się więcej uwagi blondyna.
- Chętnie posłucham więcej ten temat swojej niepowtarzalności pod prysznicem - zamruczał Delany, nigdy nie zapominając o oryginalnym celu ich podróży. Sam nie był już jednak pewny, czy potyczka z niekoniecznie ulubioną pacjentką Hope nie odbierze jej chęci na wspólny prysznic. Na razie jej łokieć był Nemo zakładnikiem - A dla Kathy? Hmm to musiałby być ktoś równie zdesperowany i samotny, żeby poświęcał jej całą uwagę - zabawne, bo pierwsze co przeszło przez myśl mężczyzny, to kasjer ze stacji paliw - Na pewno wystarczy się dobrze rozejrzeć, miłość jest podobno ślepa.. - więcej nie dokończył, bo niepostrzeżenie zakradli się do łazienki dla personelu.
Bywali tu razem już wcześniej, więc klimat momentalnie zgęstniał. Do tego presja czasu. Warunki, w których Delany, jako chirurg, czuł się doskonale. Pewnie dlatego nie czekał z pozbyciem się koszulki przez głowę zbyt długo, ciskając ją do pierwszej wolnej szafki.
- Nakręciłaś mnie tą swoją zaborczością, więc lepiej ściągaj to co masz na sobie - Blondyn był zdecydowanie mniej ostrożny, skupiając się bardziej na swojej partnerce niż reszcie szpitala. Tęczówki też nieco mu pociemniały. Wiedział na co stać Pelletier i oh, nie mógł się już doczekać. A żeby nie dopuścić do zbędnego słowotoku, zbliżył się do kobiety niebezpiecznie, pozbywając się również spodni.


Hope Pelletier
Obrazek
przyjazna koala
Stasz
Anestezjolog — Szpital
33 yo — 160 cm
Awatar użytkownika
about
Rozstała się z Anthonym i zaczyna kolejny już, nowy rozdział w swoim życiu. I boi się, czy nie pozstanie sama pomimo tego, że Nemo zapewniał, że chce być jego współautorem.
Jakkolwiek duo uwagi Kathy by nie wymagała, musiała zaczekać. Dyżur dwójki lekarzy nie zaczynał się jeszcze przez jakiś czas, dlatego mogli nieco wyluzować. Wiadomo — w sytuacji naprawdę nagłej, czy trudnej, oboje rzuciliby wszystko, żeby pomoc w potrzebie, ale nic na to nie wskazywało, więc Hope nie miała wyrzutów sumienia. Ba, nawet cieszyła się z tego, że udało im się w miarę bez problemów uciec. I miała Nemo znów tylko dla siebie.
I nie miała zamiaru zmarnować ani chwili wspominając upierdliwą kobietę. W jakiś sposób nie, żeby ją to specjalnie kręciło przy każdej okazji, ale teraz wiedziała, że musi pokazać Nemo, że naprawdę nic nie tracił. I nie miała też wątpliwości, że tak było do tej pory, ale musiał wiedzieć, że tak bardzo zachłannie, tak bez ograniczeń i zupełnie na zawsze, należy właśnie do niej. Z zadowoleniem więc obserwowała to, jak zwinnie pozbywa się koszulki i jak zawsze z tego powodu z zadowoleniem westchnęła. Uwielbiała jego ciało — w leniwe poranki, których nie było przecież aż tak wiele, lubiła wodzić dłonią po zarysie mięśni i po tatuażach. Co dziwne, widywała je przecież wcześniej, zanim zaczęli być parą. Owszem, nawet wtedy miała oczy i wiedziała, że Delany ma się czym pochwalić, ale teraz to był zupełnie inny poziom zainteresowania. Teraz, każde uniesienie klatki piersiowej, oznaczało oddech wzięty właśnie dla niej, a uderzenie serca było przeznaczone, żeby spędzić właśnie z nią trochę czasu.
Bywały jednak momenty, takie jak ten, że Hope nie miała zbyt wielu myśli romantycznych. A w zasadzie myśli niemalże wcale, bo dawała się zdominować tym pragnieniom ciała, które zaraz miała spełnić.
Hope obserwowała, jak zbliża się do niej, czuła, jak jej całe ciało się napina, gdy jego oddech dotknął jej policzka. Początkowo nawet chciała zagrać nieco niedostępnością, ale nie mieli zbyt wiele czasu. Opuściła więc ręce, które do tej pory krzyżowała na klatce piersiowej i zaczęła rozpinać swój kitel.
- Skąd pomysł, że u góry mam cokolwiek? - Zapytała cicho, tak, że jej własny oddech niemal zagłuszył jej słowa. Pochyliła się w jego stronę, gdy prostował się już bez spodni, a jej dłoń bezwstydnie przesunęła się po pozostałej części garderoby, żeby zaraz wrócić do samej siebie. Spodnie zjechały w dół, ujawniając stringi, które przecież nie mogły odznaczać się w czasie dyżuru. Zaraz po tym z jej ramion zjechał kitel i rzeczywiście… pani doktor miała tylko pasujący do dołu stanik.
- Czy musimy naprawdę marnować czas na prysznic teraz? - Mógł bardziej przydać się chwilę “po”. Bo w takich chwilach Hope nawet nie myślała o użyciu zabezpieczenia, Liczyła się więc z ewentualnym rezultatem tej szybkiej “konsultacji lekarskiej”.

Nemo Delany
dzielny krokodyl
matką głupich/ Liv
brak multikont
Ordynator Chirurgii Ogólnej — Cairns Hospital
34 yo — 176 cm
Awatar użytkownika
about
Living his best life with the love of his lfe - Hope
Faktycznie byli trochę pracoholikami, przeważnie zjawiając się w pracy wcześniej niż to było konieczne, i wychodząc później. Tego dnia powód był jednak inni. Z powodu konieczności spakowania swoich gratów, dwójka lekarzy noc spędziła osobno, otaczając się stopniowo wzrastającą liczbą kartonów. Łóżko Nemo wydawało się takie puste i zimne bez Hope. Jedynie Tyson pilnował, by nie zamarzły mu stopy. W szpitalu zaś blondyn mógł zobaczyć ukochaną jak najszybciej, lub w najgorszym wypadku zająć się czymś w oczekiwaniu. Nie było jednak takiej potrzeby, bo to Pelletier okazała się czekać na niego z kawą oraz niemoralną propozycją, którą właśnie usiłowali dociągnąć do końca.
Jeśli zaś chodzi o utratę czegokolwiek, tego doświadczenia Amerykanin powtarzać nie zamierzał. Byłby też idiotą, gdyby przeniósł całe swoje życie na inny kontynent i rozbił zaręczyny Hope tylko po to, by po porzucić ją po kilku tygodniach dla przypadkowej pacjentki. Naprawdę potrafił być stały w uczuciach, a do tego miał resztę życia by to swojej drogiej przyjaciółce udowodnić.
Lubił też te rzadkie momenty, kiedy zaamiast spoglądać mu w oczy, jej wzrok wędrował całkiem gdzieś indziej. Oczywiście nie da się ukryć, że widywali się w negliżu już wcześniej. Pracowali w szpitalu, ubrania zmieniając czasem po kilka razy dziennie. Poza tym Nemo nigdy też nie zapomniał eleganckiego, bordowego bikini, którym blondynka uraczyła ich na konwencie medycznym w Aleksandrii. Było to cztery albo pięć lat temu. Potem nawet narzekała, że nierówno się opaliła przez wymyślne wiązania. Delany nie odezwał się wtedy ani słowem, ale temtan kostium kąpielowi nadal żyje w jego pamięci.
Słów zabrakło mężczyźnie również by jakoś uzasadnić pewne.. niedobory w garderobie doktor Pelletier. Właścicie zaraz po jej komentarzu wzrok Amerykanina powędrował w głęboki dekolt, poniżej zauważając też opalone uda wyłaniające się z opadających na podłogę spodni. W ślad za nimi powędrował też kitel i Nemo przez kilka sekund był rozdarty pomiędzy pragnieniem dobrania się do ukochanej, a ułożeniem wszystkiego w szafce. Ostatecznie zwyciężyło to drugie, choć składanie w kostkę wyszło dość chaotycznie. Blondyn po prostu bardzo się spieszył, co jakiś czas obłapiając anestozjolożkę wygłodniałym wzrokiem.
Ukryta treść
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.



Hope Pelletier
Obrazek
przyjazna koala
Stasz
Anestezjolog — Szpital
33 yo — 160 cm
Awatar użytkownika
about
Rozstała się z Anthonym i zaczyna kolejny już, nowy rozdział w swoim życiu. I boi się, czy nie pozstanie sama pomimo tego, że Nemo zapewniał, że chce być jego współautorem.
Przynajmniej żadne z nich nie miało pretensji o długie godziny pracy. Pracoholizm szedł bowiem w parze z wielką chęcią pomocy ludziom. Przecież, gdy zachodziła taka potrzeba, oboje gotowi byli rzucić wszystko i pomóc. Może i nie było to najzdrowsze, ale z jakiegoś powodu oboje czuli się dobrze w swoim powołaniu. Ciekawe, czy gdyby życie potoczyło się w taki sposób, że by się nie odkryli w romantyczny sposób, to czy ich partnerzy, byliby w stanie zaakceptować taki stan rzeczy na dłuższą metę. A może po każdym dyżurze czekałaby na nich w domu karczemna awantura. Teraz wychodzili przeważnie razem, a po latach nawet wiedzieli już doskonale, czy spędzą ten wieczór na zamówieniu take away, czy może wspólnie coś ugotują. To było coś, czego Hope nie miała w żadnym z poprzednich związków. I nikt nigdy nie patrzył na nią w ten sposób jak on na nią teraz. Nawet jeśli była nieświadoma, że być może powinna wyciągnąć na nowo bordowy kostium kąpielowy, to teraz wiedziała, jak namówić go do “złego”.
Ukryta treść
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.


Nemo Delany
dzielny krokodyl
matką głupich/ Liv
brak multikont
Ordynator Chirurgii Ogólnej — Cairns Hospital
34 yo — 176 cm
Awatar użytkownika
about
Living his best life with the love of his lfe - Hope
Ukryta treść
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.



Hope Pelletier
Obrazek
przyjazna koala
Stasz
Anestezjolog — Szpital
33 yo — 160 cm
Awatar użytkownika
about
Rozstała się z Anthonym i zaczyna kolejny już, nowy rozdział w swoim życiu. I boi się, czy nie pozstanie sama pomimo tego, że Nemo zapewniał, że chce być jego współautorem.
Ukryta treść
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.


Nemo Delany
dzielny krokodyl
matką głupich/ Liv
brak multikont
Ordynator Chirurgii Ogólnej — Cairns Hospital
34 yo — 176 cm
Awatar użytkownika
about
Living his best life with the love of his lfe - Hope
Ukryta treść
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.
Obrazek
przyjazna koala
Stasz
ODPOWIEDZ