about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
→ Urodził się w Hobart, podobnie jak jego siostra. Jego dzieciństwo było całkiem przyjemne, biorąc pod uwagę, że niemal niczego mu nie brakowało. Dużo czasu spędzał ze swoją siostrą Polly, z którą obecnie ma całkiem niezły kontakt.
→ Uczył się całkiem nieźle. Nigdy nie sprawiał problemów i od zawsze wiedział, że lepiej się uczyć niż pozostać nieukiem. Od samego początku ciągnęło go do nauk przyrodniczych. Uwielbiał uczyć się o zwierzątkach i kwiatuszkach. Z czasem zagłębiał się w to wszystko coraz bardziej, aż w końcu poświęcił się biologii w całości. Do liceum wyjechał do Sydney, gdzie też został przyjęty do jednej z prestiżowych szkół, ze względu na dobre oceny i duży zapał do nauki. Wyjazd się opłacił, nawet jeśli wiązało się to z długą rozłąką z rodziną. Oczywiście przyjeżdżał tak często jak tylko mógł.
→ Do Lorne Bay również często przyjeżdżał, żeby odwiedzić babcię, która tutaj mieszkała. Szybko nawiązywał znajomości i zdobywał kolejnych przyjaciół. Był towarzyską osobą, nigdy więc nie narzekał na nudę. Zawsze miał też głowę pełną pomysłów i wymyślał różnego rodzaju zabawy i aktywności, by miło i przyjemnie spędzać czas. W końcu nie siedział z nosem w książce przez cały czas.
→ Wybrał studia biotechnologiczne na uniwersytecie w Sydney. Był to bardzo miło spędzony czas. Pracował głównie nad modyfikacjami genetycznymi kukurydzy. Po uzyskaniu tytułu magistra, zdecydował się na doktorat, podczas którego udało mu się wyprowadzić sadzonki kukurydzy, które po wprowadzeniu odpowiednich genów stały się odporniejsze na wysokie temperatury, a ich liście były toksyczne dla szarańczy. Oczywiście szybko stało się to atrakcyjne dla farmerów i firm. Patent udało się mu sprzedać za całkiem niezłe pieniądze.
→ Po otrzymaniu niemałej sumy i skończeniu studiów przeniósł się do Lorne Bay. Ukrywa fakt, że na jego koncie w banku znajduje się prawie półtora miliona i stara się żyć tak, jakby nic takiego nie miało miejsca. Nie wie, co zrobić z pieniędzmi.
→ Zatrudnił się w miejscowej szkole jako nauczyciel biologii. Lubi kontakt z dziećmi, a wpajanie im wiedzy traktuje jako ważny obowiązek, bo w końcu nikt nie chce, by następne pokolenia wychowywały się w niewiedzy.
→ Uwielbia pić wino. Ogólnie nie widzi niczego złego w lampce wina do obiadu. Rzadko jeździ samochodami, więc swoje upodobania praktykuje praktycznie codziennie. Nie pali papierosów, a od narkotyków wzbrania się rękami i nogami. Miłośnik czekolady i dobrego jedzenia. Gotuje całkiem nieźle, wiele osób chwali jego dania. Z całą pewnością, gdyby nie kariera biotechnologa, to zostałby kucharzem i prowadziłby swoją własną restaurację.
→ Uczulony jest na orzechy, więc unika ich jak ognia. Nie lubi też ptaków. W swoim mieszkaniu ma małego maltańczyka, którego przygarnął ze schroniska.
→ Swoje włosy farbuje na platynowy blond. Jego włosy naturalnie są dość jasne. Swoje imię uważa za kiepski żart rodziców, niemniej jednak o dziwo bardzo je lubi. Ludzie śmiesznie reagują, jak się przedstawia.
→ Uczył się całkiem nieźle. Nigdy nie sprawiał problemów i od zawsze wiedział, że lepiej się uczyć niż pozostać nieukiem. Od samego początku ciągnęło go do nauk przyrodniczych. Uwielbiał uczyć się o zwierzątkach i kwiatuszkach. Z czasem zagłębiał się w to wszystko coraz bardziej, aż w końcu poświęcił się biologii w całości. Do liceum wyjechał do Sydney, gdzie też został przyjęty do jednej z prestiżowych szkół, ze względu na dobre oceny i duży zapał do nauki. Wyjazd się opłacił, nawet jeśli wiązało się to z długą rozłąką z rodziną. Oczywiście przyjeżdżał tak często jak tylko mógł.
→ Do Lorne Bay również często przyjeżdżał, żeby odwiedzić babcię, która tutaj mieszkała. Szybko nawiązywał znajomości i zdobywał kolejnych przyjaciół. Był towarzyską osobą, nigdy więc nie narzekał na nudę. Zawsze miał też głowę pełną pomysłów i wymyślał różnego rodzaju zabawy i aktywności, by miło i przyjemnie spędzać czas. W końcu nie siedział z nosem w książce przez cały czas.
→ Wybrał studia biotechnologiczne na uniwersytecie w Sydney. Był to bardzo miło spędzony czas. Pracował głównie nad modyfikacjami genetycznymi kukurydzy. Po uzyskaniu tytułu magistra, zdecydował się na doktorat, podczas którego udało mu się wyprowadzić sadzonki kukurydzy, które po wprowadzeniu odpowiednich genów stały się odporniejsze na wysokie temperatury, a ich liście były toksyczne dla szarańczy. Oczywiście szybko stało się to atrakcyjne dla farmerów i firm. Patent udało się mu sprzedać za całkiem niezłe pieniądze.
→ Po otrzymaniu niemałej sumy i skończeniu studiów przeniósł się do Lorne Bay. Ukrywa fakt, że na jego koncie w banku znajduje się prawie półtora miliona i stara się żyć tak, jakby nic takiego nie miało miejsca. Nie wie, co zrobić z pieniędzmi.
→ Zatrudnił się w miejscowej szkole jako nauczyciel biologii. Lubi kontakt z dziećmi, a wpajanie im wiedzy traktuje jako ważny obowiązek, bo w końcu nikt nie chce, by następne pokolenia wychowywały się w niewiedzy.
→ Uwielbia pić wino. Ogólnie nie widzi niczego złego w lampce wina do obiadu. Rzadko jeździ samochodami, więc swoje upodobania praktykuje praktycznie codziennie. Nie pali papierosów, a od narkotyków wzbrania się rękami i nogami. Miłośnik czekolady i dobrego jedzenia. Gotuje całkiem nieźle, wiele osób chwali jego dania. Z całą pewnością, gdyby nie kariera biotechnologa, to zostałby kucharzem i prowadziłby swoją własną restaurację.
→ Uczulony jest na orzechy, więc unika ich jak ognia. Nie lubi też ptaków. W swoim mieszkaniu ma małego maltańczyka, którego przygarnął ze schroniska.
→ Swoje włosy farbuje na platynowy blond. Jego włosy naturalnie są dość jasne. Swoje imię uważa za kiepski żart rodziców, niemniej jednak o dziwo bardzo je lubi. Ludzie śmiesznie reagują, jak się przedstawia.
Środek transportu
Porusza się głównie rowerem albo pieszo, jeśli ma blisko. Nie posiada łódki.
Związek ze społecznością Aborygenów
brak.
Najczęściej spotkasz mnie w:
Domu, szkole i parku lub jakiejś kawiarni.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Polly Monroe
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak ale bez zabijania i trwałego kalectwa.
Porusza się głównie rowerem albo pieszo, jeśli ma blisko. Nie posiada łódki.
Związek ze społecznością Aborygenów
brak.
Najczęściej spotkasz mnie w:
Domu, szkole i parku lub jakiejś kawiarni.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Polly Monroe
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak ale bez zabijania i trwałego kalectwa.
Merlin Monroe
Otto Seppalainen
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy
w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej.
Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
