29 yo — 171 cm
Awatar użytkownika
about
Po romansie z szefem straciła pracę i z podkulonym ogonem wróciła do LB. Pracuje jako spikerka, a po godzinach prowadzi swój podcast kryminalny.
Przy zawiniętym w żółty kocyk noworodku nie znaleziono ani listu, ani żadnej innej rzeczy, która mogłaby choćby sugerować tożsamość. Dziewczynkę odnalazł elektryk wracający z nocnej zmiany w stoczni, a lekarze ustalili jej wiek na niespełna miesiąc, za datę urodzenia przyjmując od tej pory datę odnalezienia Riley. Imię otrzymała od pielęgniarek, które się nią zajmowały, a nazwisko przydzielono jej z podstawowego spisu; po kilku tygodniach pobytu w szpitalu trafiła pod opiekę bibliotekarki, która odchowała już niejedną sierotę. Dziewczyna nie poznała nigdy swoich rodziców, a ciężar porzucenia przez nich odbija się na niej do dziś, rzutując na zawieranych relacjach.

Jej życie nigdy nie było usłane różami, ale dość szybko nauczyła się sobie z tym radzić. Nie była jedynym dzieckiem, które znajdowało się pod opieką Marli Maples, bibliotekarki z Lorne Bay i starej panny, której dobre serce sprawiało, że ledwo wiązała koniec z końcem, próbując dać drugi dom porzuconym dzieciakom.
Początkowy wstyd związany z posiadaniem używanych podręczników zamienił się w satysfakcję, jaką dawała możliwość odłożenia sobie na kilka innych książek (a te Riley ukochała od małego, zwłaszcza powieści kryminalno-obyczajowe!), w wieku nastoletnim szybko zakasała rękawy i odkąd skończyła trzynaście lat dorabiała sobie w każde ferie i wakacje na mnóstwo różnych sposobów - robiła tatuaże z henny, rozdawała ulotki, harowała na zmywaku, czyściła baseny i udzielała korepetycji mniej zdolnym od siebie uczniom. Szybko polubiła zakupy w lumpeksach i na przestrzeni lat uczyniła z tego niemalże swoją dyscyplinę olimpijską; była w stanie wyszukać prawdziwe perełki i nosiła je później z dumą lub sprzedawała w necie i w ten sposób dorabiała.
W szkole radziła sobie naprawdę dobrze, choć do wyróżnień zabrakło jej kilku ocen, które traciła kosztem odkładania na studia. Miała przed sobą jeden cel - dostać się na uczelnię, zdobyć dyplom i stałą pracę, dzięki której mogłaby wspierać Marlę. Ominęła przez to kilka ważnych wydarzeń w życiu każdej nastolatki, a jej grono znajomych nie było zbyt wielkie, lecz udało jej się zdobyć wiernych przyjaciół i - co ważniejsze - obdarzyć ich zaufaniem. Z tym ostatnim Riley od zawsze miała największe problemy, a jedynymi osobami, które przebiły się przez jej skorupę, była panna Maples i jeden z jej wychowanków.

Johnson zdała egzaminy ze świetnymi wynikami i dostała się na dziennikarstwo na uniwersytecie w Sydney. By pozwolić sobie na studia w tak odległym miejscu, zaciągnęły z Marlą kredyt, który Riley zaczęła spłacać niemalże od razu, gdy tylko znalazła płatny staż w tamtejszej gazecie. Pierwszy rok w Sydney był dla niej bardzo ciężki - tęskniła za bliskimi, zarywała noce dla nauki, a dnie dzieliła pomiędzy studiami i stażem, który na szczęście szybko zamienił się w jej pierwszą poważną pracę. W dniu, w którym otrzymała swój licencjat, dowiedziała się także o śmierci Marlii i po przepłakaniu prawie tygodnia oraz powrocie na pogrzeb zdecydowała, że w Lorne Bay nie ma już chyba dla niej miejsca. Zdecydowała się zostać w Sydney i podjąć dalsze studia oraz na dobre rozruszać tutaj swoją dziennikarską karierę. Zaczynała od ploteczek, przebrnęła przez dział lajfstajlowy, by w końcu wylądować w kulturowym, ale powoli zaczynała czuć, że nie lubi swojej pracy tak bardzo, jakby tego chciała.

Polubiła jednak szefa, w dodatku za bardzo. Był od niej dużo starszy, imponował jej swoją wiedzą i obyciem, otoczył swoją opieką, w później także (jak twierdził) miłością. Wiedziała, że był żonaty, lecz tajemnicą poliszynela było to, że jego żona przymyka oko na wszelkie występki, byle tylko zachować pozycję. Riley nie chciała go odbijać na dobre, nie chciała, by ta relacja przerodziła się w coś poważniejszego, lecz gdy ten zaczął przebąkiwać coś o wspólnych dzieciach, spanikowała. Rzuciła go, a wtedy on w zemście pozbawił ją pracy. Początkowo zagroził jej zwolnieniem dyscyplinarnym, lecz Johnson zagroziła upublicznieniem ich romansu i zdołała ugrać dla siebie odprawę oraz odejście za porozumieniem stron. Wiedziała jednak, że w Sydney jest już spalona, wróciła więc do Lorne Bay z podkulonym ogonem i stosunkowo bezużytecznym tutaj tytułem magistra. Udało jej się co prawda zdobyć dzięki niemu posadę w radiu, lecz przez kilka pierwszych miesięcy po prostu kursowała bez celu na trasie dom - praca. Pół roku temu postanowiła z nudów nagrać streszczenie sprawy kryminalnej, jaką żyła okolica, a liczba wyświetleń dała jej do myślenia. Nigdy nie sądziła, że coś, co dotychczas było jej pasją, przyciągnie wierne grono odbiorców, ale “Dobranocki Kryminalne” szybko stały się jej dzieckiem, oczkiem w głowie, a gdy włączyli się do tego sponsorzy, również jednym ze źródeł utrzymania.

Ledwo spłaciła jeden kredyt i nie bardzo chce się pakować w drugi, dlatego na razie wynajmuje mieszkanie na Opal Moonlane, buduje karierę od zera, unika związków jak ognia (jej ostatnia dziewczyna chciała zamieszkać razem po tygodniu!) i uzewnętrznia się na terapii, na którą w końcu się zdecydowała. Ach, no i oczywiście dalej buszuje w lumpeksach, bo stylizowanie się do fotek na insta sprawia jej nieopisaną wręcz przyjemność.
Riley Ann Johnson
17 grudnia 1991
Lorne Bay
spikerka radiowa, prowadzi też swój podcast kryminalny
LB radio
Opal Moonlane
panna | bi
Środek transportu
Komunikacja miejska, taksówki lub jej ukochany, czerwony rower.

Związek ze społecznością Aborygenów
Nie posiada konkretnych więzi, lecz jest otwarta na wszelkie sprawy, które dotyczą rdzennej ludności.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Usłyszysz jej głos w każdy wtorek i czwartek, jeśli tylko nastawisz częstotliwość na LB Radio! Poza kursami na trasie praca - dom Riley spotkać można we wszystkich "estetycznych" miejscach, w których może cyknąć fotkę swoim outfitom.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Przyjaciół.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Na razie nie.
Riley Johnson
Camille Rowe
powitalny kokos
nes
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany