30 yo — 172 cm
Awatar użytkownika
about
doktor Adler od niemalże dwóch lat pracuje w miejscowej przychodni jako lekarz rodzinny, obecnie singielka, która boi się zaryzykować, aby przez to nie stracić najlepszego przyjaciela
Rosalyn Adler i jej siostra bliźniaczka przyszły na świat 5 listopada w późnych godzinach wieczornych, dołączając do rodziny Douglas'a i Amy Adlerów. Urodziły się jako wcześniaki, więc pierwsze tygodnie życia spędziły jeszcze w szpitalu, gdzie nabierały sił do życia poza jego murami. Od pierwszych dni jednak obie dziewczynki wykazywały ogromną wolę walki, nabierały sił w naprawdę szybkim tempie, więc w końcu państwo Adler mogli zabrać swoje pociechy do domu. Rose już od samego początku była niezmiernie grzecznym dzieckiem, nie sprawiającym rodzicom dosłownie żadnych kłopotów. Była chyba jedynym takim dzieckiem pośród ich licznej gromadki, może dlatego, że była najmłodsza? Młodsza nawet o 5 minut od swojej siostry bliźniaczki. Ich starsza o dwa lata siostra zawsze była ich kompletnym przeciwieństwem, chociaż zrobiłyby dla siebie wszystko, to częściej były jak ogień i woda. Ale czy może być coś piękniejszego niż dzieciństwo spędzone w małym miasteczku? Spędzała tam każdy dzień wraz ze swoimi rodzeństwem, ciesząc się każdym dniem. To zdecydowanie jej najpiękniejsze wspomnienia aż po dzień dzisiejszy. Pierwsze zupełnie beztroskie lata były pełne radości, zabawy i czasem też rozrabiania, za namową rodzeństwa. Mimo tego, jej zawsze wszystko wybaczano, bo wszyscy mieli do niej ogromną słabość. Pierwszy okres edukacji ukazał to, jakim jest mądrym i rezolutnym dzieckiem, chętnie się uczyła i równie chętnie chodziła do szkoły. Ponieważ już od najmłodszych lat rodzice dużo od niej wymagali, starała się ciągle być we wszystkim lepsza. By ich nie zawieść, ale także dlatego, żeby mogli być z niej dumni. Rose wygrywała szkolne konkursy, przynosiła liczne nagrody i wyróżnienia, można więc stwierdzić, że najzwyczajniej w świecie była typem kujona. Dodatkowo ona każdy przedmiot naprawdę szczerze lubiła, czego jej rówieśnicy nie mogli zrozumieć. Nie znaczy to jednak, że nie miała przyjaciół, bo poza tym, że lubiła się uczyć, była naprawdę otwarta i towarzyska, więc nawiązywanie nowych znajomości nigdy nie sprawiało jej problemów. Każdy w rodzinie, ale także w miasteczku, podziwiał jej zapał do pracy i nauki. Rosalyn jednak bardzo lubiła, gdy doceniano jej ciężką pracę, nie tylko w szkole, ale także w rodzinnym domu. Od najmłodszych już bowiem lat chętnie pomagała mamie w porządkach i w kuchni, przejmując od rodzicielki cenną wiedzę i umiejętności. Rodzice zawsze mieli na nią oko i pilnowali jej wraz z siostrą chyba najbardziej, zważając na wszystko co robiła, przykładając ogromną wagę do jej edukacji, chcieli bowiem dla niej wszystkiego co najlepsze. A przede wszystkim dobrej przyszłości, w końcu państwo Adler byli znani i szanowani w okolicy, bowiem męska część jej rodziny od pokoleń związana jest z tutejszym posterunkiem policji, mama natomiast przez wiele lat pracowała jak ulubiona pielęgniarka tutejszych mieszkańców w pobliskiej przychodni. Ich starsza siostra zaś zdecydowanie była czarną owcą tej rodziny, wobec czego to między innymi Rose musiała swoim dobrym zachowaniem tuszować jej liczne błędy i wybryki. Okres nastoletni nie przyniósł właściwie większych zmian w jej życiu. Znacząco wyróżniała się na tle swoich rówieśników, ale wcale jej to nie przeszkadzało. Gdy była starsza, nauczyła się nie przykładać takiej wagi do tego, kto i co o niej mówił. Starała się zawsze być po prostu sobą i robić to co lubiła i uważała za słuszne. Wsparcie rodziny dodawało jej pewności siebie i ogromnej siły. Państwo Adler natomiast nie kryli zadowolenia, gdy każdy w Lorne Bay chwalił ich najmłodszą córkę i podziwiał jej zachowanie. Rosalyn wiedziała, że ciąży na niej spora presja i chciała sprostać wszystkim wymaganiom, by nikogo nie zawieść. Ale przede wszystkim by nie zawieść samej siebie. W szkole średniej miało miejsce zdarzenie, podczas którego właściwie uratowała życie swojej przyjaciółce, a to poskutkowało tym, że jej rozmyślenia o medycynie naprawdę przybrały na sile. Czuła, że może robić coś sensownego i realnie pomagać innym, poza tym przychodnia nie była jej obcy, bowiem często tam bywała z powodu pracy mamy. I ku jej zadowoleniu, głośno mówiła o tym, że kiedyś chciałaby zostać lekarzem. Można powiedzieć, że wtedy nieco się otworzyła na ludzi, ale nigdy nie zapomniała o swoim wykształceniu i zawsze nauka była na pierwszym miejscu. Nie wszyscy rówieśnicy to akceptowali, więc zdarzały się nieprzyjemne incydenty i jakieś wrogie nastawienie, musiała więc zebrać w sobie mnóstwo siły, by zostawiać to wszystko za sobą. Co najważniejsze, jej relacja z siostrą bliźniaczką zawsze jedynie nabierała na sile, były dla siebie wsparciem w każdej sytuacji i chociaż czasami zdarzały się jakieś sprzeczki, nie mogły one zmienić tego, że były dla siebie tak ważne. Nie zabrakło oczywiście pierwszego zauroczenia, a także w końcu złamanego serca. Chociaż chłopcy bardzo chcieli poznawać ją bliżej, to skutecznie odstraszał ich jej ojciec, który naprawdę bardzo pilnował córki, nie chcąc by zaprzepaściła szansę na lepszą przyszłość jakimś głupim, młodzieńczym błędem. Szkołę skończyła oczywiście z wyróżnieniem, rozwijając przy tym wszystkie swoje liczne pasje i sprawiając, że rodzice byli z niej ogromnie dumni. Najtrudniejszym momentem w jej młodym życiu była zdecydowanie choroba matki. Z rodzicielką była bardzo blisko, możliwe, że najbliżej z całej rodziny, w końcu była jej najmłodszą córeczką. Spędzała z nią najwięcej czasu, poza tym Rose zawsze mogła liczyć na jej pełne wsparcie, matka czasami kryła ją nawet przed ojcem, chcąc jej pozwolić na trochę życia poza domem i jego czujnym okiem. To były dla nich bardzo trudne niemalże dwa lata, ostatecznie jednak rodzicielka wygrała walkę z chorobą, ale nie była już w takiej formie, aby wrócić do pracy na pełnych obrotach. Rosalyn z kolei zdecydowała się zrealizować swoje plany, bo chciała kiedyś zostać lekarzem i związać swoje życiem z tutejszą przychodnią, dokładnie tak jak jej mama. Studia jednak wiązały się z wyjazdem z rodzinnych stron do Cairns, a to był dla niej duży krok w dorosłość i samodzielne życie. Rodzice wynajęli jej mieszkanie niedaleko uczelni i zaczęła studiować medycynę, a w trakcie tych studiów poznała swoje wielką miłość. Mężczyzna zdecydowanie przypadł do gustu jej rodzinie, studiował prawo i pochodził z zamożnej rodziny, a więc był chyba kandydatem idealnym. Dobrze im się układało, chociaż bywało, że nie mieli dla siebie zbyt wiele czasu, to jednak ich znajomość rozkwitała. Po półtorej roku doszło nawet do zaręczyn, jednak plany związane ze ślubem odłożyli do momentu zakończenia studiów. W Cairns jakby odżyła, zasmakowała kompletnie innego życia niż to w miasteczku, naprawdę dobrze się bawiła, chłonęła każdą chwilę spędzoną z ukochanym i oczywiście skupiała się na nauce. Mimo tego, że miała ogromny talent i była naprawdę dobrze aspirującą kandydatką na lekarza, nigdy nie brała pod uwagę wyjazdu czy zostania w Cairns na stałe. Chciała wrócić w rodzinne strony i tam pomagać ludziom. Medycyna była bardzo wymagająca, ale udało jej się ukończyć studia z bardzo dobrymi wynikami. Koniec studiów jednak nie przyniósł jej upragnionego ślubu, a jedynie wielkie rozczarowanie, bowiem ukochany zdradził ją z jej najlepszą przyjaciółką, właściwie jak się okazało zdradzał ją regularnie, a potem po prostu wyjechał za granicę robić wielką karierę. Została więc sama, ich rozstanie było zapewne sporym zaskoczeniem, ale nie zamierzała się tym przejmować, miała cel - zostać lekarzem – najlepszym jakiego miało to miasteczko. Na ten moment nie miała jednak jeszcze potrzeby wracać w rodzinne strony, wobec czego postanowiła popracować w szpitalu w Cairns i odbyć tam rezydenture, skoro nadarzyła się taka okazja. Tam zdobyła cenne doświadczenie i wprawiła się w tajniki pracy lekarza, ucząc się od najlepszych. Spędziła tam prawie trzy lata, ale bardzo często bywała w Lorne Bay. W końcu jednak ich mama znacznie bardziej zaczynała podupadać na zdrowiu, a jeden z braci popadał w nałóg alkoholowy, gdy jego życie prywatne legło w gruzach. Na prośbę bliskich, ale i z własnego poczucia obowiązku, zdecydowała się wrócić już w rodzinne strony na stałe. Poniekąd przecież właśnie tego zawsze chciała, wrócić do Lorne Bay i podjąć pracę w miejscowej przychodni, by tam pomagać mieszkańcom, a tym bardziej, iż nadarzyła się właśnie okazja na przejęcie miejsca po poprzednim lekarzu rodzinnym. Zdecydowała się jednak wynająć sobie mieszkanie, by nie mieszkać znowu z rodzicami, a przecież pragnęła również nieco swobody i prywatności, nawet jeżeli mając już trzydzieści lat, powinna raczej posiadać własną rodzinę – a tak przynajmniej uważali wszyscy wokół. Ona jednak nie spieszy się, będąc zranioną już przez mężczyznę, raczej nie zaprząta sobie tym teraz głowy, zwłaszcza, że jej serce i tak zdaje się być zajęte przez pewnego bruneta, który jest jej bliższy niż ktokolwiek inny. Tyle tylko, że jest jej najlepszym przyjacielem i najbardziej na świecie obawia się tego, że mogłaby jego przyjaźń stracić, gdyby coś poszło nie tak, więc czy warto wychodzić poza tę sferę? Rose raczej stroni od podejmowania ryzyka, lubi mieć wszystko poukładane i pewne, nie musząc się obawiać tego, że nagle coś pójdzie nie tak, zwłaszcza wtedy, gdy na czymś – lub na kimś – naprawdę jej zależy. Pytaniem pozostaje więc tylko czy pani doktor zdoła jeszcze zagłuszyć w sobie to co teraz tak bardzo ciągnie ją do tego – zakazanego – mężczyzny.
Rosalyn Adler
05/11/1990
Lorne Bay, Australia
Lekarz rodzinny
LORNE BAY MEDICAL CENTRE
opal moonlane
panna / heteroseksualna
Środek transportu
Najczęściej korzysta oczywiście z samochodu, którym dojeżdża do pracy, ale uwielbia także jeździć po okolicy na rowerze - to jednak już wyłącznie dla relaksu.

Związek ze społecznością Aborygenów
Brak związku.

Najczęściej spotkasz mnie w:
W przychodni, gdzie spędzam dziennie naprawdę wiele godzin, a potem oczywiście w domu, gdzie odpoczywam. Czasami jednak również w parku, gdy mam czas aby pobiegać oraz w tej nadmorskiej części, gdzie oddaje się swojej drugiej miłości - czyli surfingowi.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Kogoś z rodziny.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak.
Rosalyn Adler
Nina Dobrev
powitalny kokos
Rosalyn Adler
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany