Strażak — LORNE BAY FIRE STATION
29 yo — 175 cm
Awatar użytkownika
about
Będąc wiecznym dzieckiem ciężko jest żyć.
Nie zawsze w sklepie dostanie się ulubione żelki, ale w wieku lat trzydziestu nie wypada już płakać patrząc na pustą półkę.
Dlaczego właśnie Australia? Podobno czujesz się Anglikiem. Tak mówią.

To długa historia. Tak naprawdę urodziłem się w Manchesterze, ale rodzice kilka miesięcy po moich narodzinach wyprowadzili się do Australii. Tak naprawdę to jestem lekkim mieszańcem. Ojciec Anglik, matka Australijka. Niezłe combo! Długo zastanawiali się nad tym gdzie na stałe się osiedlić i padło na rodzinne miasto rodzicielki. Jednak tata od małego opowiadał mi o swojej ojczyźnie i chciałbym tam kiedyś pojechać i zobaczyć zakamarki jego świata.

Gdyby dzieciństwo miało prawo głosu co by nam powiedziało o Tobie?

Że byłem żywym dzieckiem. Wszędzie było mnie pełno, nie potrafiłem usiedzieć na miejscu. Przysparzałem swoim zachowaniem czasami problemy, ale myślę, że miało to swój urok. Wracałem do domu z licznymi złamaniami lub wieloma siniakami. Gdy spadłem z rowera powiedziałem jedynie "Ojej" i wsiadałem na niego z powrotem nie zdając sobie sprawy, że krwawię. Ojciec wiele razy mi powtarzał, że jeśli nadal będę tak robić to za kilka lat przez głupotę wyląduje przykuty do łóżka. Tyle, że ja jak to ja. Kochać go kochałem, ale żeby go słuchać.. No to nie. Byłem mu wtedy oczywiście za wszystko wdzięczny, ale Troy zawsze woli chodzić swoimi ścieżkami.

A koledzy? Szkoła? Pasja?

Koledzy? Pewnie by powiedzieli, że byłem zawsze uśmiechnięty, robiący głupie żarty, skory do pomocy i że bardziej od ludzi kochałem zwierzęta. Tak pozostało mi do dzisiaj. Wychowałem się w dosyć biednej dzielnicy mieszkalnej, ale najwidoczniej właśnie takie życie sprawiło, że nie wyrosłem na snoba zakochanego w pieniądzach. Chociaż rzecz niezaprzeczalna jest taka, że jestem oszczędny. Nie lubię wydawać pieniędzy na pierdoły. Szkoła? Musiałem się dobrze uczyć od najmłodszych lat, bo zawsze wiedziałem co chce robić w przyszłości. Mój pokój był wypełniony wozami strażackimi, miałem kołdrę z nadrukiem Strażaka Sama. Potrafiłem siedzieć przez cały dzień i na okrągło oglądać te same odcinki. No więc musiałem być pilnym uczniem, bo strażakiem nie można zostać jedynie na dobre oceny z wychowania fizycznego. Pasja? Lubię sport. Biegam praktycznie codziennie żeby zachować dobrą formę. No i kocham deskę i surfing. Plaża to moje drugie miejsce na ziemi. A kiedy tego nie robię to gram na gitarze. W liceum miałem nawet swój mały Boys Band założony w rodzinnym garażu. Doprowadziliśmy z kumplami moich sąsiadów do nerwicy i głuchoty. Trwało to krótko, ale nigdy nie zapomnę tych marzeń na przyszłość wypisanych w naszych spojrzeniach. Życie nas zweryfikowało.

Pierwsza miłość? Życie prywatne?

Nie potrafię w stałe związki. Najdłuższy z nich trwał może z pół roku i nawet nie wiem kiedy został zakończony. Bywam cichy i często wolę nudne wieczory na balkonie wpatrując się w gwiazdy. Może właśnie w tym problem, że nie jestem rozrywkowy. Nie lubię zatłoczonych miejsc, wtedy się duszę i robię nerwowy. Podobno jestem opiekuńczy, potrafię rozbawić, ale też mówią, że lepszy ze mnie materiał na przyjaciela niż męża. Ciężko mi ocenić, która kobieta była moją pierwszą prawdziwą miłością. Na pewno nie ta z liceum z tylnego siedzenia po jednej z imprez. Chyba jeszcze wciąż czekam. A życie prywatne? Jakieś tam posiadam. Mam kilku znajomych, w mieszkaniu czekają na mnie dwa psy, a w pracy koty, które trzeba ściągać z drzewa. Wiecie, że koty podobno nie mają uczuć? Chyba czasami jestem właśnie jak one. Bo gdy ktoś umiera to ja nie czuje nic. Ani nienawiści, ani smutku, ani rozpaczy. Jestem wtedy jak postronny widz.

A ta praca marzeń? Ubierasz dzisiaj czerwone wdzianko?

Oczywiście! Zajęło to trochę czasu, wyrzeczeń, nieprzespanych nocy, ale było warto. Jak już wcześniej mówiłem żeby dostać się do straży nie można jedynie dobrze pływać czy biegać. Miałem umysł ścisły, więc nauka matematyki czy fizyki nie sprawiała mi większych problemów. Poza tym byłem zdeterminowany, a gdy chce coś osiągnąć to nikt nie jest w stanie mnie zatrzymać. Najtrudniejsze były chyba egzaminy pisemne z czytania ze zrozumieniem. Nigdy nie mam pojęcia co autor miał na myśli. Na testach sprawnościowych również było ciężko, ale powtarzałem sobie, że to tylko kilkanaście minut bólu, a uczucia spełnionego marzenia nikt mi nie odbierze przez całe życie.

Jakieś plany na przyszłość?

Chce odwiedzić Anglię na trzydzieste urodziny. Mam ochotę pobiegać po uliczkach Manchesteru i spotkać kilku swoich przodków, którzy i tak nie mają o mnie pojecia. Ślubu nie planuje, dzieci również na te chwile nie. Mam zamiar cieszyć się życiem z dnia na dzień i czerpać z niego pełnymi garściami nadal popełniając błędy w relacjach międzyludzkich. To fajna zabawa. Polecam serdecznie!


• Jest cichy. Bardziej woli swoje towarzystwo niż innych ludzi, mało mówi i nie okazuje uczuć zbyt wylewnie. Mimo to jeśli potrzebujesz pomocy to możesz do niego śmiało dzwonić

• Ma dwa psy. Nazywają się Luke i Leia od głównych bohaterów z Gwiezdnych Wojen

• Uwielbia oglądać seriale i filmy. Ma wykupione pakiety na Netflixie, HBO i Amazon Prime

• W jego domu możesz znaleźć przeróżne gadżety związane z Gwiezdnymi Wojnami, Potterem czy też The Walking Dead

• Marzy mu się apokalipsa zombie

• Ma łaskotki w okolicach pępka i ud

• Jeździ głównie rowerem i ma negatywne zdanie na temat każdego w pojeździe na benzynę

• Nie pije kawy, zdecydowanie woli herbatę z miodem i cytryną choć gorącą czekoladą również nie pogardzi.
Troy Hover
14.10.1991
Manchester
Strażak
LORNE BAY FIRE STATION
Sapphire River
Kawaler, heteroseksualny
Środek transportu
Najczęściej porusza się na swoim rowerze ponieważ nienawidzisz zanieczyszczeń powietrza.

Związek ze społecznością Aborygenów
Brak

Najczęściej spotkasz mnie w:
W remizie, na plaży w czasie surfingu, na ścieżce rowerowej lub biegającego po osiedlu, od czasu do czasu na imprezach

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Przyjaciół, rodzinę

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak
Troy Hover
Alexander Ludwig
ambitny krab
Troy Hover
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany