stolarz — Plane Wood Carpenter
32 yo — 180 cm
Awatar użytkownika
about
robię meble, ciągle pomagam na farmie i chcę spełnić marzenie o archeologii, ale życie pisze własne scenariusze
Mamusiu, tęsknię bardzo za tobą, ale nie martw się o mnie, tu też jest fajnie!
Latanie samolotem jest wspaniałe, leciałaś kiedyś? Pani w takim granatowym mundurku powiedziała, że lecimy jedenaście kilometrów nad ziemią! Tata mówił, że to prawie tyle, ile od początku do końca farmy. Ale to musi być wysoko! Ja nigdy nie przeszłam tyle na nóżkach! Ale nie bałam się wcale! I były też tul… tulbur… turbulencje, ale tatowym samochodem podobnie trzęsie jak jedziemy po kamieniach. Tata spał przez pół drogi, a ja patrzyłam w chmury. Wiedziałaś, że z wysoka są jeszcze większe? Ogromne! Jak wata cukrowa. Musi być tam naprawdę miękko. To prawda, że chmury to po prostu woda? Tata tak powiedział, ale ja mu nie wierzę. Niby taki mądry, a taki głupi, przecież woda bez naczynia zaraz się rozleje!
Poznałam na żywo panią babcię i pana dziadka! I taką śmieszną ciocię, co mówi cały czas do telefonu, hihihi. Ale nie tak, jak teraz ją do ciebie, tylko tak śmiesznie, z telefonem na wyciągnięcie ręki. I widzi tam swoje odbicie. Śmieszna jest. Jak do niej podeszłam, to pokazała mi takie coś, że w telefonie dorobiło mi królicze uszka i wąsy. Tata powiedział, że wyśle ci to zdjęcie.
Pan dziadek też jest super! Wiedziałaś, że nie ma ani jednego włosa na głowie? Musi mu być bardzo zimno, chciałam nawet uciąć trochę swoich i mu oddać, ale pani babcia mnie powstrzymała. A tata już trzymał nożyczki w rękach! I pan dziadek powiedział, że tata też kiedyś nie będzie miał włosów. Mamo, to straszne! Wyobrażasz sobie tatę bez włosów? Jemu na pewno oddam swoje włosy, nawet ty mnie nie powstrzymasz!
Pani babcia chyba mnie nie lubi, ale tata mówi, że to nieprawda, że ona ma taki wyraz twarzy. Mamusiu, obiecaj mi, że na starość nie będziesz miała takiego wyrazu twarzy, bo jest trochę straszny. Tak rzadko się uśmiecha, że policzki muszą ją od tego boleć, żeby cały czas trzymać buzię smutną! Nie to co pan dziadek z tatą! A, no i tata obiecał, że jutro pokaże mi, gdzie chodził do szkoły. Pokazał mi swoje zdjęcia, jak był w moim wieku. Ale to pewnie jakieś inne dziecko, niemożliwe, że tata był kiedyś taki mały!
Na jutro mamy tyle planów! To miasto jest ogromne, a tata powiedział, że zabierze mnie gdzie będę chciała! Jutro idziemy na na rowery. I do parku rozrywki. Nie wiem, co to jest park rozrywki, ale brzmi czadowo!
Kocham, buzi, buzi, buzi!

Marianne Harding
lisowa
A.
Weterynarz — Animal Wellness Center
28 yo — 167 cm
Awatar użytkownika
about
Po latach odkurzyła swój dyplom i wróciła do weterynarii, przejęła klinikę, którą chciałaby wykupić a do tego wychowuje pięciolatkę i wciąż próbuje zacząć wszystko od nowa.
LILIANNE HARDING LYONS!!!! Jeśli wrócisz do domu z włosami krótszymi, chociaż o centymetr, to ostrzegam, dostaniesz taki szlaban że do swojej pełnoletniości nie zobaczysz świata zewnętrznego! Pytasz co to znaczy pełnoletniość? Dopóki nie będziesz tak dużo jak ciocia Sunny, więc wyobraź sobie jak dużo czasu spędzisz w swoim pokoju. Osiwieje z Tobą dziecko a potem stracę wszystkie pieniądze na farbę do włosów by ukryć to wszystko. Żadnego ścinania włosów bez mojej zgody jasne?!
Wysłałam tacie zdjęcie naszego nowego gościa. To małe kangurzątko straciło niedawno mamę i jest na razie zbyt małe by wrócić do rezerwatu, więc pobędzie u nas na farmie przez kilka miesięcy. Wujek Alec pytał jak go nazwiemy, ale obiecałam, że Ty podejmiesz tę decyzję. Musisz dobrze się zastanowić.
Bądź grzeczna dobrze? Babcia i dziadek na pewno Cię uwielbiają, ale też mają swoją cierpliwość. Daj im trochę odpocząć skarbie. I obiecuję Ci, że nigdy nie będę miała tej miny. Będę jak babcia Farrah, to Ci mogę obiecać. I kochanie każdy z nas był taki mały jak tatuś na zdjęciach. Pamiętasz jak Ci pokazywałam moje zdjęcia, gdy byłam w Twoim wieku? Był tam wujek Sterling i ciocia Sunny. Jak wrócisz to jeszcze raz obejrzymy albumy.
Gdy będziecie wychodzić z domu pamiętaj by zabrać ze sobą sweterek gdyby zrobiło się chłodniej. I trzymaj się blisko taty byś się nie zgubiła w tłumie. Zapłakałabym się za Tobą gdyby coś się stało. A wiesz dlaczego? Bo kocham Cię najmocniej na świecie. I chciałabym Cię już bardzo mocno wyściskać, ale muszę poczekać jeszcze kilka dni. Och i pamiętaj, żadnych lodów przed kolacją! Pamiętasz, na co się umawialiśmy? Że nie będziesz naciągać taty na pizzę i hamburgery?
Kocham Cię króliczku bardzo, bardzo mocno. Baw się dobrze z tatą i uważajcie na siebie. Czekam na opowieść jak było w parku rozrywki i na rowerach. Buziaki, buziaki, buziaki.

Jermaine Lyons
towarzyska meduza
kwiatek
stolarz — Plane Wood Carpenter
32 yo — 180 cm
Awatar użytkownika
about
robię meble, ciągle pomagam na farmie i chcę spełnić marzenie o archeologii, ale życie pisze własne scenariusze
Pilnuję się taty, nie martw się. A na lody albo burgera daje się naciągnąć tylko raz dziennie. Pan dziadek za to kupuje mi wszystko bez proszenia, hihihi. Jest jeszcze bardziej naiwny niż tata. Bardzo go lubię! Szkoda, że nie mieszka bliżej. Mogę go zaprosić do nas na wakacje? Proszę, mamo, obiecuję, że będę grzeczna!
Aaaaaaa, widziałam kangurka, jest super! Nazwę go Molly! Albo Betty! Albo Charlie! A to chłopiec czy dziewczynka? Mamo! Muszę wiedzieć takie rzeczy, jak mam go nazwać! No i wiesz? Nie mów tatusiowi, ale tęsknię za farmą. Tu jest fajnie, ale nie mogę wybiec z rana boso na ogród i nakarmić zwierząt. Ale tu też są zwierzęta! Ciocia Claudia ma OGROMNEGO ślimaka. Mamo, jest naprawdę wielki. Nie można go pogłaskać, ale tak śmiesznie łaskocze, jak chodzi po nodze. Mamo, mogę ja też mieć ślimaka? Widziałam w zoo takie duże i kolorowe ze śmiesznie powykręcanymi muszlami. Jak znajdę na plaży taką muszę, to mogę do niej wpuścić ślimaka? Tata powiedział, że umebluje mu ten domek, jeśli będzie trzeba, żeby nie miał tak pusto w środku.
Ooooo, bo właśnie byliśmy w ogromnym zoo! I wiesz co się działo? Mamo, jeździłam na prawdziwym słoniu! Jak przyjedziesz z nami następnym razem, to też cię zabierzemy. Było superowo! Zrobił mi nawet prysznic z trąby. I była piękna tęcza. Claudia piszczała ze strachu, a ja się śmiałam!
A przy lwach tata powiedział, że tak naprawdę kiedyś nazywaliśmy się Lions i mieszkaliśmy wśród dzikich lwów, ale dziadek Jeffrey był taki szczęśliwy, że urodził mu się syn, że przez pomyłkę zapisał jego nazwisko przez “Y” i musieliśmy opuścić stado. I to chyba prawda, wiesz? Bo potrafię ryczeć prawie tak głośno jak te lwy w zoo! *demonstracja ryku pięciolatki* Prawie identycznie!
Jak wróciliśmy, to jedliśmy takie wielkie danie. To znaczy wiesz, wszyscy jedliśmy z takiego dużego talerza, co zajął cały stół. Tata mówi, że to taka duża patelnia, a to danie było hiszpańskie. Jakoś je nazwał, ale nie pamiętam nazwy. I ten dzień naprawdę byłby cudowny, ale jak kładliśmy się spać, tata był smutny. Uśmiechał się, ale ja wiem, kiedy jest smutny. Nie lubię, kiedy jest smutny. Powiedziałam, że jak chce, to może spać dzisiaj ze mną, tak jak ty mi powtarzasz, kiedy jestem smutna. Jak się do mnie przytulał, to drapał mnie twarzą, ale nie pisnęłam słówkiem. I rano był już wesoły, wiesz? Ja też mam tę moc do odganiania smutku, co i ty! Następnym razem też będziesz mogła ze mną spać, jak będzie ci smutno. Nie mogę przytulić cię teraz, ale wyobraź sobie, że cię tulę! Ja sobie wyobraziłam, pachniesz mandarynką, mamusiu, bardzo ładnie.
Kocham mocno!

Marianne Harding
lisowa
A.
Weterynarz — Animal Wellness Center
28 yo — 167 cm
Awatar użytkownika
about
Po latach odkurzyła swój dyplom i wróciła do weterynarii, przejęła klinikę, którą chciałaby wykupić a do tego wychowuje pięciolatkę i wciąż próbuje zacząć wszystko od nowa.
Tak się cieszę króliczku, że świetnie się bawisz, ale muszę Ci powiedzieć, że cały dzień czekałam na wiadomość od Ciebie. Jest tutaj tak dziwnie cicho, czysto, nikt nie bałagani i nie ładuje mi się do łóżka bladym świtem. Jednym słowem to bardzo za Tobą tęsknię. Nie mogę się już doczekać aż wrócicie i naprawdę wyobraziłam sobie jak mnie przytulasz. Ale już nie długo zrobisz to sama! I skąd wiedziałaś, że jadłam mandarynki? Masz tutaj jakiś małych szpiegów skrzaciku? Spryciula mała!
Oczywiście, że możesz zaprosić dziadka do nas. I nie ma w tym nic złego, że tęsknisz za farmą. Tak to już jest gdy jesteśmy daleko od domu. Babcia Farrah zawsze powtarzała, że wszędzie jest dobrze, ale w domu najlepiej. Gdybyś nie pojechała z tatą na wycieczkę nigdy byś nie zdołała zatęsknić za tym wszystkim i zrozumieć jak bardzo uwielbiasz tutaj mieszkać. Miasto też jest fajne, ale nie mogłabym tam mieszkać za długo. Też uwielbiam naszą farmę, śniadania w ogrodzie i ogniska. Jak wrócisz to zaprosimy wszystkich i upieczemy sobie kiełbaski dobrze? Będzie fajnie!
Ale na pewno jesteś grzeczna? Co będziecie kochanie robić jutro? I dlaczego tatuś był smutny? Może był zmęczony po całym dniu biegania za Tobą? Sama powiedziałaś, że tatuś jest już duży i nie ma tyle sił co Ty. Musisz dać mu dużego buziaka na dobranoc i podziękować za cały wyjazd. Dziadkom też nie zapomnij podziękować! Może narysujesz im jakąś laurkę na pamiątkę? Dla mnie też coś narysuj. Może Waszą przygodę z zoo? Chciałabym zobaczyć jak siedzisz na tym słoniu, musiało być fajnie! Przypominaj tacie, że ma robić dużo zdjęć. Chce zobaczyć wszystkie.
Aaaa. Zapomniałam Ci powiedzieć o kangurku. To dziewczynka, więc może być Molly. Jest na razie trochę przestraszona, więc pozwoliłam jej spać w domu. I wiesz gdzie rano ją znalazłam? W Twoim pokoju pomiędzy Twoimi misiami! Może damy jej jednego by się lepiej czuła w domku? Na pewno się polubicie, wiem jak lubisz je karmić. Miałam Ci też przekazać, że dziadkowie za Tobą tęsknią i babcia Scarlett już zebrała owoce na placek by zrobić go na Twój powrót. Więc wracaj szybko, bo mam ochotę zjeść nie tylko Ciebie, ale także coś słodkiego. A wiesz jakie cudowne ciasta robi babcia!
To teraz Ty sobie wyobraź, że mocno Cię przytulam. Tak mocno, mocno, mocno. A teraz całuję Cię w policzek i mówię dobranoc. Kocham Cię najmocniej na świecie. Uściskaj też tatę ode mnie.
I jutro też masz być grzeczna! Wytrzymasz? Oczywiście, że wytrzymasz, bo jesteś moją dużą, dzielną córeczką. Kocham!

Jermaine Lyons
towarzyska meduza
kwiatek
stolarz — Plane Wood Carpenter
32 yo — 180 cm
Awatar użytkownika
about
robię meble, ciągle pomagam na farmie i chcę spełnić marzenie o archeologii, ale życie pisze własne scenariusze
Jutro wracamy. Chcę i nie chcę wracać do domu, wiesz, mamusiu? Bardzo, bardzo, bardzo za tobą tęsknię. Ale lubię mieszkać z tatą. Z nim jest śmiesznie. Nie robi takich dobrych owsianek jak twoje i przy gotowaniu robi dużo bałaganu, przez co mamy mniej czasu na zabawę, bo trzeba posprzątać! I zawsze jak zrobi mi warkocz, to szybko się rozpada i chodzę z takim brzydkim, ale nigdy mu nie mówię, że jest brzydki, żeby nie zrobiło mu się przykro. Ciocia Claudia czasem poprawiła mi te warkocze, jak tata nie widział. Ale pozwala mi oglądać ze sobą filmy takie dla dużych ludzi i mogę zasypiać na kanapie w trakcie oglądania. I lepiej udaje księcia i smoka od ciebie. I podrzuca mnie wyżej. To znaczy, że ufa mi bardziej? I traktuje mnie jak dużą dziewczynę? Mamo, po powrocie będziemy musiały poważnie porozmawiać! Ale tak poważnie-poważnie, bo ja naprawdę nie jestem już dzieckiem!
Dziś cały dzień spędziłam z ciocią Claudią, bo tata musiał coś załatwić. I robiliśmy tyle babskich rzeczy! Najpierw byłyśmy na zakupach i Claudia kupiła mi mnóstwo ubrań. A później mnie pięknie umalowała i byłam prawdziwą modelką! Chodziłam po korytarzu, a ciocia robiła mi zdjęcia. To było milion pięćset trzydzieści siedem tysięcy zdjęć! Mamo, ja chcę być modelką, mogę? Proszę, zgódź się, będę grzeczna, obiecuję! I ciocia powiedziała, że wszystkie zdjęcia można zobaczyć na jakiejś ramie i że nigdy nie miała tyle lajków. Co to są lajki?
Tata po powrocie był zły bardzo na Claudię i powiedział, że absolutnie nie możemy zatrzymać tych ubrań. Nie rozumiem dlaczego. Są naprawdę piękne! Wyglądam w nich jak mała wersja ciebie! Naprawdę! Nawet mam buty na małym obcasiku, takie błyszczące i ty też masz takie, tylko większe! Obiecałam tatowi, że nie wezmę tych rzeczy, ale Claudia powiedziała, że wyśle mi je pocztą, hihihi. Zobaczysz, jaka jestem w nich piękna. Mamusiu, naprawdę jestem w tych ubraniach taka piękna!
I mamo, ale nie zabijaj jutro tatusia, dobrze? On nawet nie wiedział. Przekonałam ciocię Claudię, tata o niczym nie wiedział, naprawdę! Teraz boi się wrócić ze mną do domu. Przecież to nic strasznego! Wyglądam cudownie, jak prawdziwa księżniczka. Jak wróżka! Powiedziałaś, że nie mogę ściąć włosów, więc ich nie ścięłam, a pani fryzjerka mówiła, że ta różowa farba utrzyma się tylko do piętnastu myć!

Marianne Harding
lisowa
A.
Weterynarz — Animal Wellness Center
28 yo — 167 cm
Awatar użytkownika
about
Po latach odkurzyła swój dyplom i wróciła do weterynarii, przejęła klinikę, którą chciałaby wykupić a do tego wychowuje pięciolatkę i wciąż próbuje zacząć wszystko od nowa.
Lilianne!
Jesteś piękna i bez nowych ubrań! Pamiętasz jak wiele razy tłumaczyłam Ci, że najważniejsze jest serduszko? Nie ważne co kto ma na sobie, jak wygląda. Czy ma włosy brązowe, rude czy blond. Nie ważne czy ma jasną skórę czy ciemną. Można nie mieć nic i być pięknym człowiekiem i Ty takim jesteś. Pięknym małym człowieczkiem, który nie potrzebuje tego wszystkiego.
A wiesz kiedy ja Cię lubię najbardziej? Kiedy rozczochrana i jeszcze trochę zaspana wpadasz do mojego pokoju i ładujesz mi się do łóżka, w którym robimy sobie krótką drzemkę. Albo gdy pracujemy razem w ogrodzie i wracasz do domu taka umorusana ziemią na policzkach. Wtedy jesteś najpiękniejsza! A wiesz dlaczego? Bo jesteś sobą i taką zawsze kochać Cię będę najmocniej. Pamiętaj o tym. To nie ubrania sprawiają, że jesteś piękna a Twój uśmiech i cudownie dobre serduszko.
Myślałam, że chcesz zostać weterynarzem i opiekować się zwierzętami jak ja i wujek Alec. Naprawdę chcesz to wszystko zostawić i zostać modelką? Modelki nie mają czasu na zabawę na farmie, muszą ciągle chodzić czyste i na pewno nie mogą jeść codziennie pizzy na kolację. No i ciągle jeżdżą po świecie. Nie będziesz tęsknić za mną, za tatą i za domem będąc daleko od nas?
A na temat farbowania włosów porozmawiamy w domu młoda panno. Nie możesz tak wykorzystywać moich niedopowiedzeń, bo zabroniłam Ci ścinać włosy a nie je pomalować. Czekamy na Was tutaj wszyscy, babcia już się chyba zabrała za pieczenie ciasta, bo owocami pachnie aż u nas.
Wracajcie spokojnie, chciałabym Cię uściskać w jednym kawałku!

zt.

Jermaine Lyons
towarzyska meduza
kwiatek
ODPOWIEDZ