about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
Sophia Curtis
Jako studentka odbyła tu półroczny pielęgniarski staż. Zakochana w urokliwym miasteczku porzuciła swoje dotychczasowe życie w zielonej Walli i poszukując szczęścia zamieszkała w Lorne Bay. Boi się pająków i krokodyli, ale całkiem urocza z niej osóbka.
IMIĘ I NAZWISKO CZŁONKA RODZINY
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisIMIĘ I NAZWISKO - POZYTYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisIMIĘ I NAZWISKO - NEGATYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisabout
Sierota grająca w kościele, którą ludzie z Lorne Bay mają za przeklętą wiedźmę z lasu i ona sama także w to wierzy. Zsyła na innych jedynie nieszczęście, więc nic dziwnego, że jest całkiem sama.
Mogę podrzucić Mari Chambers, bo ona właśnie się dowiedziała o poważnej wadzie serca i niebawem szpital zamieni się w jej drugi dom, więc mogą się znać, tym bardziej, że Mari nienawidzi wszystkiego, co związane z medycyną, więc może być ciekawie Jeśli jeszcze kogoś ode mnie chcesz, to się polecam
Sophia Curtis
Sophia Curtis
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
Oh tak, tak. Zośka chętnie zaopiekuje się Marysią w szpitalnych murachDivina Norwood pisze: ↑17 lip 2021, 16:33Mogę podrzucić Mari Chambers, bo ona właśnie się dowiedziała o poważnej wadzie serca i niebawem szpital zamieni się w jej drugi dom, więc mogą się znać, tym bardziej, że Mari nienawidzi wszystkiego, co związane z medycyną, więc może być ciekawie Jeśli jeszcze kogoś ode mnie chcesz, to się polecam
Sophia Curtis
about
Sierota grająca w kościele, którą ludzie z Lorne Bay mają za przeklętą wiedźmę z lasu i ona sama także w to wierzy. Zsyła na innych jedynie nieszczęście, więc nic dziwnego, że jest całkiem sama.