25 yo — 188 cm
Awatar użytkownika
about
koala daddy + cyclist + unsuccessful musician + torn between his legacy and his dream + chaotic neutral
Noel Argall mieszka w Lorne Bay od zarania dziejów i jak sam często powtarza, opuścił jego granice jedynie parokrotnie. Widać po nim, że odczuwa z tego powodu dumę i że ważne jest dla niego pielęgnowanie tradycji oraz lokalnego patriotyzmu. Nigdy nie zdobył wykształcenia wyższego, ale pod czujnym okiem swojego ojca rozwinął wystarczająco mocno umiejętności stolarskie, które pozwoliły mu na szybkie rozpoczęcie pracy w tymże zawodzie. Obecnie jest już lokalnym specjalistą od obchodzenia się z drewnem (do którego mimo wszystko żywi przeogromny szacunek) i potrafi wykonać niezwykłe meble na zamówienie, ale robi to wyłącznie dla mieszkańców Lorne Bay. Jest idealnym przykładem stereotypowego ojca o wielkim sercu, który choć niekoniecznie potrafi okazywać czułości, to jednak nie wzbudza w nikim wątpliwości co do tego, że kocha swoją rodzinę i że dobry z niego człowiek. Poważnie podchodzi do kwestii swojego pochodzenia i stara się być żywym nośnikiem informacji na temat wszelkich tradycji. Od wczesnego wieku wpajał to wszystko swoim dwóm synom, mając nadzieję, że również odnajdą w sobie podobną potrzebę podtrzymania ich niezwykłego pochodzenia.
Poza oczywistym podobieństwem w kwestii wizualnej (są jak dwie krople wody), Islwyn przejął po nim również zaciętość, potrzebę duchowego rozwoju oraz pewną część zamiłowania do pielęgnacji ich kultury.

Fenella Argall całe swoje życie zamieniła w jedną wielką podróż oraz przygodę. Jako biolog z wykształcenia, największą uwagę poświęcała miejscom wyjątkowym pod kątem ekologicznym, a jednym z nich był miejscowy rezerwat przyrody. Nie spodziewała się, że w czasie swojej wieloletniej eksploracji świata pozna kogoś na tyle interesującego, aby przekonał ją do osiedlenia się, ale jej cynizm wcale nie uchronił jej przed zalotami oraz przeszywającym spojrzeniem Noela. Opierała się naprawdę długo i w międzyczasie wymknęła się nawet na kilka tygodni z Lorne Bay (ku ogromnemu niezadowoleniu zakochanego po uszy mężczyzny), ale wieść o ciąży zapieczętowała jej los i zdecydowała się na jakiś czas zostać w miejscu. Fenella nienawidziła kompromisów i wszystko musiało być zawsze po jej myśli, ale skłamałaby mówiąc, że nie odpowiadało jej życie w Tingaree. Praca w Sanktuarium i to w dodatku jako opiekunka Koali na długie lata wybiła jej z głowy pragnienie dalszych podróży. Wychowanie nie jednego, a dwóch synów również wypełniało jej wolny czas i pomimo iż nigdy by sobie takiego życia nie wybrała, to była jakimś cudem szczęśliwa. Cichy głosik prowokujący ją do kolejnej kilkumiesięcznej podróży pojawił się dopiero wtedy, kiedy chłopcy dorośli, a ona poznała miasteczko już wzdłuż i wszerz. Noel twierdzi, że widział po niej tęsknotę za przygodą, ale że z własnej głupoty i lęku przed zmianami ignorował ten fakt, zamiatając pod dywan potrzeby jego małżonki. Ostatecznie problem rozwiązał się sam, kiedy pewnego wieczoru zmarła w wyniku udaru mózgu, pozostawiając nagle swoją rodzinę.
Fenella skrajnie odstawała od lokalnej społeczności, odznaczając się przeraźliwie bladą skórą, jasnymi włosami oraz gamą piegów na całej twarzy. To ona nauczyła Islwyna wszystkiego o koalach, zabierając go do Sanktuarium odkąd był małym brzdącem. Tak jak i ona, również lubi kiedy wszystko idzie po jego myśli, miewa problemy w relacjach o charakterze romantycznym i skrycie marzy, aby zwiedzić świat. Lorne Bay nie jest w końcu jedynym pięknym miejsce na ziemi, prawda?

Brat jest od niego niewiele starszy, ale zawsze traktował go tak, jakby przeżył dwa razy więcej i mocniej. Za dzieciaka aż tak mu to nie przeszkadzało, choć im dalej tym gorzej. Był najczęstszym powodem nieporozumień i sporów w domu, co wynikało z jego gwałtownej i chaotycznej natury. Zawsze powtarzał, że nie chce tutaj mieszkać przez całe swoje życie, że nie ma tutaj perspektyw, że chciałby zobaczyć kawałek prawdziwego świata. Jego relacja z ojcem do dziś jest burzliwa, choć nagła śmierć matki magicznie załagodziła niechęć wynikającą z różnicy interesów. Islwyn... cóż, wolałby chyba, aby nie było między nimi dystansu. Choć nigdy mu tego nie powiedział, to przecież doskonale rozumie tę potrzebę ucieczki. Sam ją odczuwa, ale wie, że złamałoby to serce jego ojcu. Główny żal do brata ma więc o to, że postawił go przed faktem dokonanym i nie dał szansy na to, aby i on opuścił Queensland. Namiastką życia w inny sposób były studia biologiczne w Cairns, gdzie mocno rozwinął swoje pasję - kolarstwo oraz tworzenie muzyki. Od tamtego czasu bierze udział w lokalnych maratonach, a kiedy potrzebuje się wyciszyć, to urządza sobie kilkugodzinne przejażdżki. Co się zaś tyczy muzyki, to mieli do niej dostęp z bratem od najmłodszych lat. Na gitarze grał kiedy miał dwanaście lat i choć wcześniej nie wykazywał takich aspiracji, to w końcu odkrył w sobie zamiłowanie do pisania tekstów i tworzenia muzyki. Nie ukrywa, że marzy mu się kariera i uznanie ludzi, bo jednak wspaniałym uczuciem jest być docenionym za coś, co się samodzielnie wykreowało. Niestety nie cieszy się wielką popularnością na SoundCloud, a rzadkie wystąpienia w lokalnych pubach dają mu jedynie chwilowe poczucie walidacji.
Pracę na stanowisku matki przejął przypadkiem, kiedy jego poprzednik zmuszony został wyjechać na kilka miesięcy z kraju. Mało w okolicy było kandydatów, którzy nadawaliby się do tego równie mocno co on, a że nie miał przed sobą perspektyw wyjazdu, to postanowił się temu na jakiś czas poświęcić. W ten sposób minęły już trzy lata, a on nadal tkwi w, jak to sam określa, peaceful limbo.
_________________________________________

× Nie jest tego fanem, ale sporo znajomych zwraca się do niego Izzy.

× Jego z pozoru łagodna natura i zamiłowanie do przyrody oraz zwierząt wykreowały pewien obraz jego osoby, który jest mu całkiem na rękę. Choć w szkole średniej wcale nie był wybitnie grzeczny, to wiele zmądrzał przez ostatnie lata i ludzie zdali się zapomnieć, że wcale nie był taki od samego początku.
Pomocne z niego stworzenie, o ile tylko nie zapomni, że obiecał Ci swoje wsparcie. Niestety nigdy nie był dobry w organizacji swojego czasu i z tego też powodu szybko się można na nim zawieść. Choć lubi mieć kontrolę nad sytuacją, to często nie wie czego tak naprawdę chce i ważne decyzje podejmuje dosłownie na ostatnią chwilę. Wobec koali jest pełen miłości i troski, a z ludźmi... bywa różnie. Jak sam kiedyś stwierdził, ma wysoko rozbudowaną empatię, ale nie zawsze decyduje się z niej korzystać, co może być niekiedy odebrane za bezczelne albo chłodne. Islwyn to w gruncie rzeczy całkiem wartościowa i przyjemna osoba, o ile tylko nie ma się względem niego wygórowanych oczekiwań... a najlepiej to żadnych, duh.

× Potrafi grać na didgeridoo, gitarze, harmonijce, flecie oraz keyboardzie. Jest samoukiem, chociaż za dzieciaka pomagał mu również nauczyciel muzyki. To właśnie on uświadomił Islwyna, że posiada on świetny słuch oraz obiecujący głos. Od paru lat udostępnia swoje autorskie utwory na SoundCloud i stara się rozwijać własne umiejętności. Jeśli chodzi o jego ulubione gatunki muzyczne, to na podium znajdują się: rock, indie oraz folk.

× Poza kolarstwem kocha też biegać i pływać, choć to na jeździe rowerem zna się od podszewki. Zawsze można na niego liczyć w kwestii drobnych napraw. Często śmieje się, że potrafi spojrzeć na jakiś rower i od razu wie co z nim jest nie tak.

× Choć nie stroni od nowoczesnego trybu życia (za wyjątkiem prowadzenia auta), to zna prawdopodobnie każdą legendę i historyjkę dotyczącą okolic Lorne Bay oraz jego przodków. Chętnie też celebruje wszelakie święta, jak i po prostu swoje pochodzenie, aczkolwiek nie czyni z tego swojej cechy osobowości.
Islwyn Argall
26/02/1996
Kuranda, Australia
opiekun koali
lorne bay wildlife sanctuary
tingaree
kawaler, biseksualny
Środek transportu
Najchętniej porusza się na rowerze lub pieszo, ale niestety czasem zmuszony jest skorzystać z samochodu, który ma już swoje lata i prędzej niż później będzie musiał znaleźć swego następcę.

Związek ze społecznością Aborygenów
Jego ojciec ma korzenie Aborygeńskie i Argallowie tak naprawdę od pokoleń zamieszkują Tingaree. W przeszłości zajmowali nawet parę domów w okolicy, ale obecnie należy do nich już tylko jeden, zamieszkały przez Islwyna oraz jego ojca.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Na wszelakich ścieżkach rowerowych w okolicy, na plaży lub oczywiście w Lorne Bay Wildlife Sanctuary.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Noel Argall (ojciec)

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak.
Islwyn Argall
Henry Zaga
ambitny krab
a
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany