właściciel wydawnictwa — the blue bird publishing
31 yo — 192 cm
Awatar użytkownika
about
Nie taki samotny wilk, ot co.
Nieważne jakie koleje losu sprowadziły do Australii pewnego szkota imieniem McTavish, ważne że to zrobiły. Że zakochał się w pięknej Australijce, i że spłodził z nią dzieci, tworząc razem wyjątkową rodzinę. No i że jednym z tych dzieciaków był Wolfgang, bo inaczej ta historia nie miałaby absolutnie sensu. Urodził się jako najmłodszy syn i jednocześnie środkowe dziecko. Już od dziecka bardzo łagodny, ciekawy świata i ciut zbyt wrażliwy, w ocenie swojego własnego ojca. Kiedy ten oczekiwał od niego twardości i surowości, czyli jeżdżenia samochodami, on wolał z siostrą pobawić się w herbatkę z misiami. Albo razem zorganizować jakiś pokaz samochodów, a nie wyścigi pełne wybudów i kraks. Lubił też pomagać mamie w kuchni i gotować, trochę mniej sprzątać i ogarniać wszystko na swoje miejsce. Nie wdawał się w bójki, nie szukał co chwilę okazji, żeby pokazać jaki jest twardy Co prawda wciąż lubił poruszać się po świecie na deskorolce, odkąd nauczył się chodzić oczywiście, no i wciąż bawił się z chłopakami w okolicy i budował bazy, ale chyba wtedy zaczął mieć poczucie, że ojciec jednak jest nim trochę rozczarowany. Ale cóż, tak to chyba zawsze bywa w relacjach ojców i synów. 

W tej rodzinie liczył się sukces i prestiż, dlatego Wolfie od zawsze czuł jakąś presję.w swoim życiu. Presję na dobre oceny w szkole, na dobre wyniki na zajęciach sportowych, oczekiwanie że będzie miał ambicję na jakąś wielką karierę, na przykład w polityce. Dlatego nie mógł opuszczać żadnego spotkania klubu dyskusyjnego, meczu hockeya czy fusbala. Zawsze musiał dawać z siebie sto procent minimum, a najlepiej to dwieście, no i niestety w szkole średniej bardzo starał się spełniać oczekiwania swojego ojca. Nawet kosztem życia prywatnego i uczuciowego. Jedynie dla kumpli znajdował czas, ale nie było to aż takie trudne. skoro razem grali w drużynach. I właściwie do momentu pierwszego roku studiów, kiedy zaczął kierunek Business Management, ani trochę się buntował. Dopiero wtedy, po pierwszej serii egzaminów, odkrył że to chyba nie do końca jest jego życie, a na pewno nie na tyle na ile powinno być. Dlatego wziął na wstrzymanie, przystopował, zdecydował że musi odnaleźć siebie. Co prawda nie rzucił studiów, ale ograniczał zajęcia i wykorzystywał przerwy na podróże. I po jednej z nich już wiedział, czego chce. 

Nie został buntownikiem w czerni, z kolczykami, tatuażami i czerwonymi włosami. Ale od tej pory faktycznie zajmował się tym, co sprawiało mu przyjemność. Jeszcze na studiach łapał różne staże i okazje do sprawdzenia się w różnych dziedzinach, i właśnie wtedy trafił po raz pierwszy do wydawnictwa. Od razu został na dłużej, pracując najpierw na część etatu w dziale promocji, a potem na cały. Naprawdę wkręcił się w tworzenie kampanii dla książek i nowych serii, w cały tryb działania wydawnictwa. Więc kiedy pojawiła się okazja w zainwestowanie w miejsce, w którym i tak czuł się fantastycznie, więc w to wszedł i zainwestował. I od tamtej pory praca pochłania bardzo dużą część jego życia, ale nie narzeka. Jego szczęście w miłości na razie nie było aż takie super wspaniałe, a do tego przypadkiem został synem psiej znajdy, więc ma dość zawirowań na głowie. 


- ma psa, to słodki corgi, który zachowuje się jak kot, a nazywa się Remi 
- jako dziecko bardzo chciał zostać weterynarzem 
- wciąż surfuje dla przyjemności. Często też pływa. Lubi przebywać w wodzie i na plaży 
- bardzo dobrze gotuje 
- świetnie tańczy i bardzo lubi to robić 
- wielbiciel sztuki, w każdym wydaniu. Nawet tej nowoczesnej 
- w sumie to jest kiepskim kierowcą, ale mało się tym przejmuje 
- bardzo lubi wędrować i spacerować po mieście
- gra na gitarze, na ukulele i na harmonijce 
- może ci ułożyć piosenkę o miłości, zazdrości, o czym tylko chcesz 
- lubi oglądać wrestling, najlepiej na żywo 
- odwiedza też nowe wystawy w okolicy, dobrze mu się myśl w takim otoczeniu 
- bardzo dobry w komputery. Nie znajdzie ci wszystkich eksów twojej byłej, no ale ma swoje zdolności wyszukiwania 
- dobrze wie że koale nie są takie słodkie i miłe, trzyma się od tych wariatów z daleka
- lubi nowiki techniczne, ale szybko się nimi nudzi 
- jako dziecko miał więcej szczęścia niż rozumu. Jako dziecko spadł z dachu i nic sobie nie złamał, ma na przedramieniu ślad po ugryzieniu aligatora, no i dostał raz lepę od kangura, na szczęście małego, więc to przeżył. Tak, zapuszczał się z kolegami nie tam gdzie powinien
- czasami jak idzie sobie poboksować na jakichś zajęciach to nawet o tym myśli
- fascynuje się szkocką kulturą, umie nawet grać na dudach i ma kilka kiltów. Ale mało kiedy je nosi publicznie...
- kiedy jest bardzo pijany staje się bardzo dużym fanem karaoke...
- ktoś mógłby powiedzieć, że ma lekkie adhd i cóż, kto wie! 
- woli oglądać seriale, niż filmy 
- zwłaszcza te stare seriale....
- lubi plotki ze swoją mamą, mają serię plotkową raz w tygodniu i wcale się tego nie wstydzi
- za to z ojcem ma już nieco chłodniejsze relacje, bo zawsze źle świecił ojcu latarką nad silnikiem...
- jego rodzice nie wiedzą o jego biseksualności, nigdy nie przedstawił im żadnego chłopaka, jeśli z jakimś akurat był.
Wolfgang "Wolfie" McTavish
27.06.1993
lorne bay
właściciel
THE BLUE BIRD PUBLISHING
fluoritte view
kawaler, biseksualny
Środek transportu
Lubi vintage samochody, więc sam takim jeździ.

Związek ze społecznością Aborygenów
-

Najczęściej spotkasz mnie w:
wszędzie tak naprawdę

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Zoey lub starszego brata.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
nie
Wolfgang Derek McTavish 
julian morris
wolfgang
-
cami, rowan, nico, boyd
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany