43 yo — 192 cm
Awatar użytkownika
about
Pochodzący z Serbii chirurg plastyczny, mąż dużo młodszej od siebie Adeline
Dragan przyszedł na świat w Belgradzie, jeszcze przed rozpadem Jugosławii. Jest rodowitym Serbem, żadna mieszanka. Szczęśliwi rodzice Dragana to kolejno Lazar i Jovana, którzy należeli raczej do średniej warstwy społecznej, a to za sprawą tego, że prowadzili własny hotel, żadna tam sieć hoteli, po prostu jeden hotel, mieszczący się w centrum Belgradu, czterogwiazdkowy, dający przyzwoite zyski. To pozwala żyć na poziomie lepszym niż przyzwoitym i byli kompletnie normalna rodziną. Właściwie bezproblemową, dla niektórych nudną. Cenili sobie stabilizacje i nie szukali niepotrzebnej zwady. Mieli wielu przyjaciół, nie tylko w Europie, ale i w Ameryce. Starali się działać raczej we dwójkę i nie szukać sobie pomocy u innych. Dragan był ich jedynym dzieckiem, nie decydowali się na więcej, uważając, że tylko z jednym są sobie w stanie poradzić. Nie chcieli niańki dla swojego dziecka i podjęli się trudu wychowania osobiście. Stąd też nie wiadomo dlaczego Dragan obecnie jest taki, a nie inny, ale do rzeczy. Jakoś pod koniec 1995 roku, kiedy to cały świat szykował się na powitanie roku 1996, państwo Blazovic dostali szansę wyprowadzki z Belgradu i ogólnie Europy. Bogaty inwestor ze Stanów Zjednoczonych zechciał wykupić ich pewnego rodzaju markę i działać pod nią w Ameryce. Jovana była bardzo zachwycona tym pomysłem, ale Lazar się na to nie zgodził. Zamiast tego postanowił, że postara się zamienić hotel w sieć hoteli. To było dużym błędem, nieudane inwestycje przyniosły problemy, do tego stopnia, że właściwie groziło im bankructwo. Dragan nie był już małym dzieckiem, chodził do szkoły i mimo, że był z daleka od tego wszystkiego, widział co dzieje się w domu. Groziło im najgorsze, eksmisja i kompletny brak środków do życia i wtedy Lazar niczym pies z podkulonym ogonem odezwał się do inwestora, który chciał wykupić ich hotel, wraz z prawami do nazwy i wszystkimi rzeczami z tym związanym. Jak można się domyśleć, inwestor już specjalnie nie był zainteresowany ofertą, ale zgodził się pod warunkiem, że wszystko właściwie będzie dla niego. Sytuacja była jasna, państwo Blazovic sprzedali wszystko co mieli, a właściwie gdyby wyszli z tego kryzysu mogliby wyjść obronną ręką. Inwestor nazywał się Henry Avery i był milionerem, który chcąc powiększać swój majątek inwestował w co tylko się da. Był dobry w tym co robi i zaprosił nawet rodzinę Blazovic do Ameryki. Dragan był zafascynowany światem, który znał właściwie tylko z telewizji, zaczął się uczyć języka angielskiego aby móc bez problemu porozumiewać się z ludźmi, których spotykał w Stanach. Propozycja stałego zamieszkania w Stanach, ustanowienie współwłaścicielami państwa Blazovic, hotelu który prowadził Avery była kolejną dobrą rzeczą, na którą powinni się zgodzić, ale tak się nie stało. Draganowi nie dane było mieszkać w USA jak widać, ale on tak bardzo chciał się tam znaleźć, że zaczął działać poniekąd na swoją rękę. Nie widziało mu się aby obracać się w świecie hotelarstwa i zrobił coś, co na dłuższą metę mogło wydawać się kompletną desperacją, ale nie stać go było na studia, a w obecnej sytuacji nawet nie miał jak prosić swoich rodziców o pomoc, w końcu miał swój honor, zbuntował się, opuścił dom, chciał żyć po swojemu, chciał spełnić swoje marzenia, których miał mnóstwo. Pracując jako kelner chociażby nie zbierał zbyt wiele, pokój który wynajmował można by było porównać do nieco większej piwnicy, ogólnie mała tragedia. Chciał wrócić do rodziców z podkulonym ogonem, ale zamiast tego poznał Katarine. To była kobieta po czterdziestce, zamożna aby nie powiedzieć obrzydliwie bogata. Jak do tego doszło? Nie wiem, ale Dragan pełnił rolę jej osobistej zabawki...resztę dopowiedzcie sobie sami. Katarina była dla niego mimo wszystko wybawieniem, dzięki niej poszedł na studia, ale nie wiedząc za bardzo co chce robić, porzucił kierunek związany z zarządzaniem po dwóch latach. Dwudziestopięciolatek nie miał większych perspektyw, wiedział tylko jedno, Kata uzależniła go od seksu. Gdyby to jeszcze był zwyczajny stosunek dwojga ludzi, to może by nie było w tym nic dziwnego, różnice wieku się zdarzają, świat idzie do przodu, a ludzie wraz z nim. Katarina jednak lubiła bardziej i więcej, a poniekąd też go fascynowała i mocno pociągała, można powiedzieć, że to ona nauczyła go dominacji nad kobietami, lubiła to. Utrzymywała go za to aby on nad nią dominował. Nikt by nie pomyślał, że potrafi być taka uległa, skoro w opinii publicznej uchodziła za silną bizneswoman. To był ich sekret, kompletny sekret. Dragan chciał pogodzić się z rodzicami, ale tak się nie stało. Katarina wkręciła go w świat operacji plastycznych, bo jak wiadomo czas potrafi działać dla człowieka bezlitośnie i każdy chcę pozostawać młody jak najbardziej. Dragan widział w tym coś zupełnie innego, dobre pieniądze. Nie chciał do końca życia być utrzymankiem, który jest wykorzystywany, chociaż w tym układzie czuł się bardziej jak lord aniżeli niewolnik. Miał wszystko, co tylko zechciał. Nie miał jednak prawdziwych znajomych, jego życie było trochę powtarzalne i monotonne, a jedyne eksperymenty jakie przeprowadzał, to te w łóżku. Opowiedział Katarinie o swoich marzeniach, chęciach znalezienia się w Stanach, pomogła mu znacząco, rozumiała go i to działało w dwie strony. Naprawdę ją cenił, za wszystko. Tak też znalazł się w Stanach gdzie rozpoczęła się jego właściwa przygoda. Kontynuował studia, ale to nie było takie proste, chcąc zostać chirurgiem plastycznym musiał poświęcić naprawdę wiele. Nie był omnibusem, zupełnie. Nos wpatrzony w książki, nauka do godzin porannych, mnóstwo wyrzeczeń, ale nie musiał się martwić pracą. Katarina nadal mu pomagała i po jej niespodziewanej śmierci odziedziczył sporą część jej majątku, co było dla niego szokiem, ale pozwoliło mu się dalej realizować. Życie w Nowym Jorku nie było tanie, nawet najtańszy, godziwy wynajem kosztował krocie. Oczywiście jako spadkobierca wywołał wiele kontrowersji, szczególnie ze strony rodziny Katariny, ale widocznie zbudował z nią pewnego rodzaju więź, nie miał jednak pojęcia, że dojrzała kobieta była w nim zakochana. Poświęcenie jednak poskutkowało, z racji tego że późno zaczął studiować kierunek, który faktycznie finalnie go zainteresował, dopiero po trzydziestce rozpoczął odbywać jakikolwiek staż i widać było, że nie ma specjalnego powołania, ale nie brakowało mu samozaparcia, nie zniechęcił się, wszelkie niepowodzenia traktował jako nauczkę na przyszłość. Wiadomo jednak, że zawód jaki chciał wykonywać wiązał się ze sporą odpowiedzialnością. Może nie czekała go praca na otwartym sercu, to jednak też pracować miał na ludzkim ciele. Przełomowym momentem w jego początkującej karierze było spotkanie Eleny, która jak się okazało jest jego dalszą rodziną. Była chirurgiem plastycznym, bardzo cenionym, mógł się od niej wiele nauczyć, bo chęci mu nie brakowało, ale umiejętności. Zostając zaproszony do jej rodzinnego domu, poznał Adeline, z którą nie spodziewał się, że połączy go coś więcej, znacznie więcej. Miał narzeczoną, z którą planował przyszłość, odkąd "uwolnił" się od Katariny, starał się walczyć ze swoim nałogiem, bo niewątpliwie na tamte czasy seksoholikiem był. Stabilizacja miała mu pomóc walczyć z nałogiem, to była dobra terapia, był zbyt zajęty aby myśleć o grzesznych rzeczach, ale niewątpliwie córka Eleny, Adeline, wpadła mu w oko. Już po pierwszym uścisku dłoni, pierwszym spojrzeniu w oczy zrobiła na nim duże wrażenie i to było coś nieodpowiedniego, bo gdyby myślał o niej w takich kategoriach, to wiązałoby się z poważnym przestępstwem. Tak czy inaczej, Dragan stał się stałym bywalcem w domu państwa Brocks. Współpraca z Eleną wyszła mu na dobre, nauczył się przy niej naprawdę wiele, a to pozwoliło mu skończyć specjalizacje, dała mu odpowiednie referencje i mógł powoli z nią konkurować. Pewnego razu kiedy odwiedził dom państwa Brocks, zastał jedynie Adeline, która była niedługo po swoich szesnastych urodzinach, na których oczywiście był obecny. Nie miał pojęcia jak do tego doszło, ale dał się uwieść młodej dziewczynie, kompletnie zatracając dla niej głowę w tamtym momencie. Dziewczyna była dziewicą, co z kolei mocno go wystraszyło, szczególnie jak po tych wydarzeniach miały miejsce spotkania z jej matką, był mocno zdenerwowany w takich momentach, szczególnie że małolata naprawdę mąciła. Nie potrafił się na niczym skupić, praca, dom, obowiązki, gdzieś ciągle myślami krążył przy Ade, która wręcz na każdym kroku go prowokowała. Musiał wziąć wolne od obowiązków, odpocząć, przemyśleć sytuacje, ale zrobił największą głupotę jaką mógł. Umówił się z Adeline, tym razem miał pewność, że nikogo nie będzie i po prostu uległ jej ponownie, chociaż z początku chciał to wszystko zakończyć, to nie potrafił. Obudziła w nim żądze, obudziła nałóg, potrzeby, wspomnienia, wszystko na raz. Ze spotkania na spotkanie pozwalał sobie na coraz więcej, wszystko trzymali w tajemnicy. Zaczął nad nią dominować, rozkazywać jej, podporządkowywać ją sobie. Zerwał z narzeczoną, nie potrafił się już oszukiwać, poniekąd uzależnił się od Adeline, ale tylko ona była w stanie zaspokajać jego potrzeby. W dzień był pogodnym, dobrym chirurgiem plastycznym aby za zamkniętymi drzwiami zamieniać się w kompletnie innego człowieka. Czy był chory? Wiadomo, że się nie przyzna, nazywał to fetyszem. Jego relacja jednak ujrzała światło dzienne, skłócił się z Eleną, a ojciec Ade chciał pozbawić go życia, uważając że niszczy życie jego córki. Młoda Brocks była już dorosłą kobietą i mogła decydować o sobie samodzielnie. Dragan daj jej wolną rękę, ale ta wybrała życie wraz z nim. Stany Zjednoczone wydawały się od tamtego czasu idealnym miejscem do życia. Sielanka trwała w najlepsze, a w swojej relacji rozumieli się doskonale i wzajemnie uzupełniali swoje potrzeby. Niespodziewanie w najmniej oczekiwanym momencie oświadczył się swojej kobiecie. W tym momencie właściwie spalił wszystkie możliwe mosty jakie tylko można było spalić. Skoro były zaręczyny, to musiał też być ślub. Nie był huczny tak jak się można było spodziewać, śmiało można powiedzieć, że był bardzo skromny i nie było wiele osób. Niedługo po ślubie Dragan popadł w pewne problemy z serbskimi przyjaciółmi. Presja jaka na nim ciążyła i niechęć najbliższych od strony Adeline spowodowały chęć przeprowadzki. Zastanawiał się długo, nie chciał znowu trafić do dużego miasta, w którym można się zgubić. Wybór padł na Australie, miejsce na drugim końcu świata z pewnością było odpowiednie dla kogoś takiego. Można wręcz powiedzieć, że uprowadził swoją żonę, bo nawet nie dał możliwości aby się z kimś pożegnała. Gabinet w Nowym Jorku sprzedał i obecnie stara się ogarnąć sprawy na nowo planując otworzyć gabinet właśnie w Australii. Lorne Bay, które było miasteczkiem, które wybrał stało się nowym rozdziale w jego życiu. Spokój jaki tutaj może odnaleźć pozwoli mu nadal realizować swoje cele, mając nadzieje, że serbscy przyjaciele dadzą mu spokój.
Dragan Blazovic
12/04/1978
Belgrad, Serbia
Chirurg Plastyczny
Własny gabinet w Cairns
Pearl Lagune
Żonaty, hetero
Środek transportu
Porusza się głównie samochodem, rzadko kiedy można go spotkać na rowerze, nie przepada za komunikacją miejską.

Związek ze społecznością Aborygenów
Brak związku.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Moim gabinecie, dobrej restauracji, drogich sklepach, miejscach do aktywności fizycznej

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Adeline Blazovic

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak wyrażam zgodę na ingerencję MG, ale nie wyrażam zgody na uśmiercenie mojej postaci bądź jej trwałe kalectwo.
Dragan Blazovic
Dusan Susnjar
powitalny kokos
Edi Kudo
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany