28 lis 2021, 13:38
Powinien wziąć poprawkę na to, że nie rozmawiał z osobą, która była w stanie siać jego słowo przez sito i doszukiwać się podtekstów. Od kilku dobrych tygodni faszerowano ją psychotropami, przez które naprawdę ciężko było jej zebrać swoje myśli w całość i ledwo co radziła sobie z prostymi komunikatam...
25 lis 2021, 13:46
Być może byli po prostu zbyt dobrze dobrani i zbyt do siebie podobni, zwłaszcza pod pewnymi względami. Przed poznaniem Williama nigdy nie sądziła, że kiedykolwiek wyjdzie za mąż, bo żaden mężczyzna nie zaakceptuje przecież jej chorego związku z pracą, ale Henderson nigdy nie robił jej wyrzutów, że n...
24 lis 2021, 21:45
Każdy miał inne granice wytrzymałości i inaczej radził sobie z traumą, co Zoya jako psycholog pewnie doskonale wiedziała. Z drugiej strony, depresja, z którą Primrose zmagała się od wielu miesięcy również nie pozostawała tu bez znaczenia, zwłaszcza, że jedyną metodą walki, jaką Henderson stosowała p...
17 lis 2021, 23:49
Bzdury. Wielkie bzdury, bo przysięgę na dobre i na złe złamał w tym samym momencie, w którym zdecydował się odejść, nawet nie próbując naprawić ich małżeństwa. Co miała mu powiedzieć? Że wcale nie chce tego rozwodu bo nadal go kocha, nawet jeśli on jej nie? A może że go potrzebuje i żeby został z ni...
17 lis 2021, 21:49
Nasuwa się tylko pytanie, dlaczego miałby? Dlaczego miałby postąpić inaczej, niż postąpił, nie mając pojęcia, co przeżywała Prim? Byli wszak dwójką dorosłych ludzi, którzy za porozumieniem stron zdecydowali się zakończyć swoje małżeństwo i już na zawsze rozpleść swoje drogi - taki właśnie scenariusz...
16 lis 2021, 12:52
## Dramatyczne krzyki były w tym przypadku absolutnie zbędne, gdyż nikt aktualnie nie ratował życia Primrose, podczas gdy inni, bardziej obecni członkowie rodziny (których też nie było, no ale uznajmy, że mama Barlowe to z pewnością przyjechała) wypłakiwali sobie właśnie oczy na korytarzu. Prim sied...
10 lis 2021, 16:15
Tak, zdecydowanie lepiej, że niewiele wiedziała na ten temat - i tak nigdy nie miała na jego temat zbyt wygórowanej opinii, a to mogłoby skutecznie pozbawić go resztek szacunku, jakie do niego miała. Bo choć nigdy nie przyznałaby się do tego na głos, był dla niej naprawdę godnym rywalem, a momentami...
10 lis 2021, 13:54
To nie był koniec. Mieli jeszcze szansę wszystko naprawić, wrócić niemal do tego, co było niegdyś - przecież wbrew temu co planowała, nadal siedziała naprzeciwko niego. A on siedział naprzeciwko niej, nawet jeśli przyjście tu zdawało mu się tak trudne. Pokonał własne lęki i obawy, więc może wciąż ch...
08 lis 2021, 16:50
To nie było ani proste, ani szybkie - właściwie Primrose od wielu miesięcy żyła w tym przytłaczającym stanie, aż w końcu zebrała wystarczająco wiele odwagi by targnąć się na swoje życie. I szczerze wątpiła, by udało się jej to po raz kolejny, zwłaszcza, że teraz musiała się zmierzyć ze wszystkimi ko...
04 lis 2021, 13:10
Co tak naprawdę wiedział? Gdzie pracowała, gdzie mieszkała, jak rozmawiała z klientami? Mógł znać jedynie to, co powierzchowne, ale Prim rzadko kiedy otwierała się przed bliskimi, a co dopiero przed obcymi, więc czy mógł z czystym sumieniem powiedzieć, że wiedział o niej sporo? - Może dlatego, że wc...
31 paź 2021, 15:07
Może po prostu wydawało jej się, że Prim miała dobre życie? Może podobnie jak wszyscy nie zauważała tego, co działo się z nią od dłuższego czasu? Może sama szufladkowała ją uważając, że rozwód był jej największym problemem, a ona wydawała się nie przejmować zadłużeniem rodzinnej farmy? Depresja to b...
31 paź 2021, 14:29
Nie powinno go tu być. Tak samo, jak nie powinno być tu też Primrose, choć jej nie powinno być już wcale. Czuła złość i zmęczenie, gdyby jej sytuacja nie wydawała się wystarczająco zła, to rozmowa ze współlokatorką dodatkowo wyprowadziła ją z równowagi. Po co wyciągała ją z tej wanny? Dlaczego zabra...