#33 U Darby praca też była na pełnych obrotach. I bardzo ważna. Praca była dla niej bardzo ważna, chociaż jej praca zawsze była bardzo mocno powiązana z jej pasjami, więc nie do końca było to faktycznie pracą, bardziej miksem z życiową pasją. W końcu kochała zarówno pieczenie i gotowanie (no i ogól...

To były dwa różne światy, Australia i Szkocja. Zupełnie inny klimat, historia, otoczenie.. no nie ma co się oszukiwać, Europa była bardzo specyficzna, tak samo jak i Stany Zjednoczone. Na jednym kontynencie po prostu się jakoś… no razem żyje, razem się kreuje wszystko i w ogóle. Nie można też zapomi...

tak sama ze sobą?


MIchael Scott

a tu Nico, cierp

#32

TRWA

Z kim: darby & mabel
Miejsce: na mieście

#32 Darby i wychodzenie do klubu to nie była aż taka częsta sprawa. Głównie dlatego, że była nieśmiała, dziwna i średnio sobie radziła w takim otoczeniu. Kiedyś ktoś jej próbował dawać wskazówki co do tego jak podrywać w barach i jak flirtować, ale oczywiście nie wyszło z tego nic konkretnego, ani ...

Pearl

#31

TRWA

Z kim: darby & tessa
Miejsce: u niej

#31 Darby miała plan. Zainspirowana słowami Tessy, uznała, że powinna za tym planem podążać! Zresztą halo, najlepsze decyzje w jej życiu były podyktowane, szalonymi, spontanicznymi decyzjami, za które była sama sobie niesamowicie wdzięczna. Chociaż cholernie się bała, kiedy pakowała walizkę i wsiad...

Tak, to prawda. Gdyby była mordercą, to tylko przypadkową. Pewnie zabiłaby kogoś dodając przypadkiem do potrawy coś na co byli uczuleni. Albo cofnęłaby autem i przypadkiem zepchnęła kogoś z urwiska. No raczej takie dramatyczne plottwisty. Ale wiadomo, z jej szczęściem to prędzej ona sama by się udus...

Tak, to zdecydowanie nie robiłoby jej dobrej reklamy. I nie ma się co oszukiwać, totalnie złamałoby jej serce! Nawet w trakcie kąpania, obcinania pazurów i suszenia miała ogromne wyrzuty sumienia, kiedy jakiś zwierz był nieszczęśliwy z tego powodu. Na przykład takie husky, które wydawały z siebie ni...

Jon chyba?

Miała Darby w swoim życiu, ona była jak takie puchate stworzonko, radosne i w ogóle. Miała też swoje dziwne instynkty, więc można ją nazwać stworem przejściowym w życiu Sam! W sensie od ludzi do zwierząt, no. Aczkolwiek zwierzęta robiły mniej bałaganu i zamieszania niż ona.. heh. No ale, wracając! A...