30 lis 2021, 20:35
Uradował Quinna jej komplement odnośnie stroju. Dziś i tak pokazał się bardziej stonowanie, bo zazwyczaj lubił się wyróżniać i zakładać coś niebanalnego, by nie wyglądać tak samo jak inni. Z resztą, nie był z tych, którzy narzekali podczas chodzenia po sklepach. A musiał, bo jego rzeczy, zwłaszcza b...
29 lis 2021, 17:02
- A mówią, że z kitlem mi do twarzy. W sumie, mówią również to, że chyba się w nim urodziłem. Dobrze jest jednak czasami od niego odpocząć. – zagadnął, dosiadając się do stolika. Najpewniej, gdyby nie zaproszenie na dzisiejszą kolację, paradowałby bez koszulki po swoim domu albo plaży, skoro przy ni...
26 lis 2021, 02:24
look Z miejscem Helena trafiła idealnie. Po niedawnej przeprowadzce właśnie w te okolice Quinn miał całkiem blisko i spacerem przy plaży zmierzał w stronę restauracji. Mimo, że Lorne nie było dużym miastem, ilość lokali publicznych i tak mogła być imponująca. Dlatego dobrze, że nadmieniła bardziej ...
25 lis 2021, 00:10
- Twoją zgryźliwość biorę jako komplement. – spojrzał na Melville z uśmiechem. Wcale nie wyprowadziła go z równowagi, czyniąc uszczypliwości i wykorzystując do tego jedzenie w popularnej sieciówce. Kto nigdy nie błagał rodziców o zestaw Happy Meal niech pierwszy rzuci burgerem – parafrazując inne, k...
24 lis 2021, 16:30
- Rozumiem, że zasoby aplikacji randkowych już się wyczerpały? Z resztą, nie wyglądasz mi na kogoś, kto poszukiwałby partnera na stałe. Jeszcze utonąłby w tych papierach razem z tobą. – chociaż to było nic przy paradowaniu pół nago przed nieznajomymi, których wpuszczało się do siebie ot tak po prost...
24 lis 2021, 00:59
Uśmiech pojawił się na twarzy Quinna, kiedy Helena doceniła jego samochód. Nie prawdą byłoby, gdyby nie używał go do podrywania dziewczyn. Skoro posiadał, to korzystał. Na pewno większą furorę zrobiłby jakimś współczesnym, luksusowym pojazdem, bo ten dla niektórych jawił się jako relikt przeszłości....
22 lis 2021, 21:49
- Myślę, że słuszne można nazwać to pamiątką. Muszę jednak wyzbyć się tego sentymentalizmu, którym jestem otoczony. – skwitował jeszcze temat wazonu, który powoli odchodził w niepamięć. W końcu, we współczesnym świecie nie miał on żadnej wartości. Quinn, na dobrą sprawę był przesiąknięty takimi wart...
22 lis 2021, 20:19
Sprytnie jego numer telefonu znalazł się w kieszeni Heleny. Czy robił tak za każdym razem, przy każdej kolejnej wizycie? Raczej nie. Nie pracował w końcu w prywatnej placówce, chociaż z powodzeniem by mógł. Nie narzekał nigdy na brak pieniędzy. Zapewne nawet nie musiałby zostawać lekarzem, by żyć go...
22 lis 2021, 19:36
- Jak na ludzi, którzy chodzą pół nago po swoich włościach, tak, chyba mamy bardzo podobne gusta. – uśmiechnął się, zaliczając ich oboje do grona domowych bezwstydników. Jeśli chodzi o poczucie własnej wartości i wyglądu na pewno mogli urządzić małe zawody. – I nie, wcale nie próbuję odzyskać swojej...
22 lis 2021, 17:47
Podobał mu się styl witania gości w wydaniu Melville. Na pewno trochę się pogapił, bo wzięła go z zaskoczenia, ale nie zdawała się przejmować czymkolwiek. Ile razy mu zdarzało się otwierać drzwi, z odsłoniętą górną połową ciała… On zapewne miał jakąś koszulkę, może jakiś męski tank z długimi wycięci...
22 lis 2021, 02:10
Klasyczne Ferrari w kolorze Royal Blue z gracją podjechało do krawężnika, przy którym równolegle się zatrzymało. Quinn przekręcił klucz w stacyjce wyłączając silnik, po czym otworzył drzwiczki od swojego convertible’a i wysiadł rozglądając się dookoła. Obserwując go z zewnątrz można byłoby przypuszc...