26 sty 2022, 23:22
- Jasne... sztuczna skromność Ci nie pasuje - powiedziała, bo już z nim kiedyś rozmawiała i wtedy raczej trochę gwiazdorzył, no chyba, że z biegiem lat coś się w nim nagle zmieniło i stał się nowym człowiekiem. Lizzie jednak w to wątpiła, bo ludzie się chyba aż tak łatwo nie zmieniają, a już na ban...
22 sty 2022, 13:16
#17 Ostatnie dni były dla niej strasznie ciężkie. Czuła się jakby oberwała prosto w twarz z plaskacza i musiała się jeszcze do tego uśmiechać. Miała złamane serce i to poważnie. Przez kilka dni nie wiedziała co ma ze sobą zrobić i najchętniej schowałaby się przed całym światem i nie wychodziła spod...
15 sty 2022, 11:53
#16 Złamanego serca nie dało się szybko wyleczyć. Można było tylko robić dobrą minę do złej gry i jakoś przetrwać ten najgorszy czas. To chyba pierwszy raz kiedy ktoś zostawił ją… to zawsze ona ludzi zostawiała, wyjeżdżała do innego miasta łamiąc serca. Dlatego było jej teraz bardzo źle i jednocześ...
12 sty 2022, 20:04
- Jakim mężu? Przecież Ty nie będziesz mieć męża, o czym Ty w ogóle mówisz? - Zapytała patrząc na nią zirytowana, bo już nie wiedziała naprawdę o co jej chodzi. Lizzie sądziła, że żeby mieć męża to trzeba mieć też chłopaka, a z tego co wiedziała o Darby, to ta nie posiadała nikogo takiego. No chyba...
03 sty 2022, 20:54
- I słusznie - bo wtedy musiałby jej przyznać rację, a nie wiedziała czy męskie ego byłoby to w stanie wytrzymać. Sądziła, że Corvo nie miałby z tym problemu, ale nie mogła wykluczyć tego, że się myliła. Tak mogło być, w końcu nie znali się jakoś super dobrze, nawet jeżeli Lizzie czuła jakby znali ...
03 sty 2022, 16:48
HIM - Right Here In My Arms
26 gru 2021, 20:46
#15 Okres przedświąteczny był dla Lizzie dość ciężki. Zdała sobie sprawę z kilku smutnych rzeczy, które nie wpłynęły dobrze na jej świąteczny nastrój. Chciałaby spędzić święta w towarzystwie mężczyzny, którego bardzo lubiła, a niestety nie było jej to dane, bo facet miał narzeczoną i cóż, dopiero t...