10 sty 2022, 21:27
Pijane laski. Eric nie raz i nie dwa miewał z takimi do czynienia, choć nie prowadził żadnej niechlubnej statystyki z tym związanej. Nie było się znów z czego szczycić, bo wykorzystywał takie okazje do własnych korzyści. Ale tym razem kleiła się do niego jego własna dziewczyna, która flirtowała z ni...
08 sty 2022, 22:58
Wypad do klubu. Eric uważał się za nieco za starego na takie rozrywki - szczególnie odkąd został ojcem, urodzenie dziecka rzuca się na głowę najwyraźniej nie tylko mamusiom! - ale skoro miało się tak dużo młodszą partnerkę, czasem przymykało się oko na takie rzeczy. A już zwłaszcza, kiedy niedoszli ...
08 sty 2022, 22:58
Już z tonu krótkiego komunikatu wywnioskował, że relacji Melville i Pana Prokuratora daleko jest do tych przyjacielskich, jednak nie omieszkał zapisać pochyłym i niestarannym pismem kilku słów: “prokurator - znajdź wszystko, co się da”. Nigdy nie uważał się za speca od inwigilacji, ale czego się nie...
06 sty 2022, 23:13
Co było takiego w jej głosie, że Eric brał za pewnik wszystko, co mówiła? Patrząc w jej oczy chłonął każde z wypowiedzianych przez nią słowo, które docierało do jego duszy prosto niczym przebite na wskroś strzałą. Eric tak bardzo potrzebował wsparcia i autentyczności w tym, co naprawdę czuje, że ods...
03 sty 2022, 14:17
Uśmiechnął się. Oczywiście, że była zakochana. Emanowało to z każdej komórki jej ciała. Każde westchnienie zachwytu, każde roziskrzone spojrzenie, gdy patrzyła na układ pomieszczeń, czy wyglądała przez firankę za okno i pokazywała mu jakiś szczegół, który szczególnie jej się podoba. Powściągliwy w r...
01 sty 2022, 18:34
Jakim "im"? Eric nie zamierzał dociekać, to było nieistotne. Najważniejsze, że owej dawki ruchu zaznali, zbliżali się do zalecanej przez WHO tygodniowej dawki aktywności fizycznej, choć tydzień się jeszcze nie skończył, a wyznaczony czasokres był zaledwie minimum! W każdym razie wracając d...
01 sty 2022, 18:34
Oczywiście, że “imperatorze”! W czarnej todze adwokata i z włosami upiętymi w ciasny kok tuż nad karkiem rzeczywiście pasował jej ten tytuł. Eric lekkim uśmiechem podsumował wymianę zdań na temat uczniów, mistrzów oraz pochodzenia, choć znajomością niemieckiego Lewis również mu zaimponowała, zamiast...
29 gru 2021, 20:21
Eric nie mógł się nie zaśmiać na wspomnienie o Padawanie. Nie był nigdy wielkim fanem Gwiezdnych Wojen, ale obejrzał dwie pierwsze trylogie, do tych nowych jakoś nie było okazji przysiąść. Wiedział jednak, do czego Melville pije swoim tekstem. - Mam ci mówić per “mistrzu” czy wystarczy “mój rycerzu”...
29 gru 2021, 20:21
Czyste szaleństwo zawładnęło ciałem i umysłem Erica, kiedy Aimee bez większych ociągnięć podjęła jego zabawę. Do poprzedniego śmiechu doszedł także ten z jej przekomarzanek. Absolutnie nie zamierzał jej blokować; sam odchylił głowę do tyłu, a z jego gardła wydostał się niski i głośny pomruk, gdy wb...
28 gru 2021, 15:31
Przyspieszony oddech, pulsowanie w skroniach, zapach spoconego ciała Aimee i samo jej ciało - rozgrzane, błyszczące, miękkie, tak blisko. Odurzało go to do nieprzytomności, pod powiekami migały mu mroczki, a zwierzęcy instynkt odkryty na zewnątrz w takich momentach chciał więcej, więcej, więcej! Gd...
28 gru 2021, 15:31
Eric mimo szczerych chęci… no dobrze, nie oszukujmy się, chęci nie miał żadnych, stąd też nie ma co się dziwić, że nie tyle nie pozbył się starego nawyku robienia ojcu na złość, co starannie go kultywował osiągając w nim coraz wyższe poziomy wtajemniczenia wspinając się wreszcie ten, w którym większ...
20 gru 2021, 00:33
Dama nie papla? Ooo, Aimee Hale, widziałem cię w wielu wydaniach, ale zarzekałaś się tyle razy, że nie jesteś damą i teraz próbujesz zamydlić mi oczy właśnie takim argumentem? Uniósł zaciekawiony brew i obrzucił ją szybkim spojrzeniem. Rozmawiała z - prawie - prawnikiem, musiała liczyć się z tym, ż...