12 paź 2021, 20:31
Prawdopodobnie wszyscy zainteresowani przeklinali ten pomysł z podwójną randką, ale nikt nie miał tyle odwagi, żeby go odrzucić. Każdy zgodził się na nią pomimo niechęci, przygotowując się na godziny cierpień. Albert widział to w dokładnie taki sposób, nie ciesząc się na myśl o zobaczeniu partnera C...
12 paź 2021, 16:15
21. Przed Carlie chyba otwierała się jakaś passa kiepskich randek, a jej pech najwyraźniej udzielił się również Albertowi, czego on zupełnie się nie spodziewał. Do teraz wszystko układało się po jego myśli, a kolejne wyjścia z Posy uznawał za sukces, może trochę ignorując pewne znaki ostrzegawcze. ...
11 paź 2021, 21:25
20. Odkąd poznał Posy, naprawdę wkręcił się w randkowanie z nią. Nie spodziewał się tego, że po Carlie tak szybko zainteresuje się kimś innym, ale po tym, jak wpadł na O’Brallaghan, doszedł do wniosku, że chciałby dać szansę tej znajomości, tym bardziej, że mogła być dokładnie tym, czego w tej chwi...
10 paź 2021, 19:56
To wszystko działo się teraz na jej życzenie. Gdyby dała im szansę, nie musiałaby teraz słuchać o jego nowej sympatii, a także nie byłaby zmuszona do oglądania ich razem i mierzenia się z tym, że niebawem Alberta może być trochę mniej w jej życiu. Choć nie zamierzał ignorować swoich przyjaciół, bo m...
09 paź 2021, 22:07
Albert mógł już z pełnym przekonaniem stwierdzić, że nienawidził tego stanu. Irytowało go to, jak czuł się z odrzuceniem, a jeszcze bardziej złościło go to, że Carlie wybrała kogoś innego, bo co miał tamten gość, czego on nie miał? W czym był lepszy? I w czym lepsza była ich więź? Raynott był przeko...
08 paź 2021, 21:43
Tylko tu nie chodzi o ideał w obiektywnym tego słowa znaczeniu. Mowa tu o ideale w oczach Alberta, a Carlie wpisała się w niego ze wszystkimi swoimi wadami, a może raczej to ona się nim stała? Rzecz w tym, że miał wrażenie jakby była wszystkim tym, czego potrzebował, dlatego ogromnie żałował tego, ż...
07 paź 2021, 20:49
Albert tak właściwie chciał wierzyć w to, że nie zraniła go celowo. Nie miał pojęcia jaka była prawda, ale chcąc odzyskać swoją przyjaciółkę, przyzwyczajał się do myśli, że to musiał być wynik jakiegoś nieporozumienia, chociaż czasami nadal odzywała się w jego głowie myśl, że jednak mogła po prostu ...
06 paź 2021, 21:33
Dla niego wyglądało to jak zwodzenie. Nie znał jej uczuć, mógł opierać się tylko na tym, co mu pokazała, a to składało się na nieuczciwą grę z jej strony, bo jeśli od samego początku wiedziała, że nie może zaoferować mu nic więcej niż przyjaźń, nie powinna była dopuszczać do pocałunków oraz innych s...
06 paź 2021, 18:55
Skopali sprawę, co do tego nie ma żadnych wątpliwości, ale przy ich odmiennych przekonaniach to chyba było nie do uniknięcia. Każde z nich chciało od tej relacji czegoś innego, a po skonfrontowaniu ze sobą swoich oczekiwań, teraz potrzebowali czasu na to, żeby wszystko sobie przemyśleć i… Żeby na no...
05 paź 2021, 21:49
Czy aby na pewno problemem tutaj było wyłącznie jego wyznanie? Zdaniem Alberta ono akurat wyrządziło tu najmniej szkód i niezależnie od tego czy by padło, czy nie to i tak byłoby między nimi źle. To chyba było nie do uniknięcia po tym wszystkim, co miało miejsce, a także przez to, co do siebie czuli...