23 paź 2023, 20:51
Z tą jednak różnicą, że Diane nastolatką już nie była. Miała już te swoje dwadzieścia sześć lat. W tym wieku ludzie zazwyczaj wiedzą już, co chcą robić w życiu, mają jakieś wykształcenie, a ona? Tak naprawdę nie do końca widziała przed sobą jakąkolwiek przyszłość. Nie szukała niczego na stałe, nie c...
15 paź 2023, 22:44
- Nie mam pojęcia. W dodatku zrobiłyśmy to na trzeźwo - zaśmiała się. Nie miała pojęcia, czy ewentualne spożywanie alkoholu przyniosłoby efekt w postaci jeszcze ciekawszej analizy, ale chwilowo nie będziemy się w to zagłębiać. Najważniejsze i tak było to, że obie miały dziś całkiem dobry humor. - J...
03 paź 2023, 12:27
Dianie nie życzyłaby jej również tego, by na przykład została pożarta przez własne dzieci. O ile taka śmierć poprzez bycie pożartym przez smoka wydaje się jednak dość szybka i stosunkowo bezbolesna, tak pożarcie przez kangury... To zdecydowanie mogłoby boleć, zwłaszcza gdyby za gryzienie i kąsanie b...
23 wrz 2023, 00:26
O kurczę. Diane kompletnie nie pomyślała o tym w ten sposób. Nie było więc nic dziwnego w tym, że odrobinkę się zarumieniła na samą myśl o trójkącie. Nie to, żeby wzgardziła takim układem z Harper, co to, to nie, po prostu ten hydraulik niekoniecznie jej tu pasował. - Matka Kangurów zrodzona na farm...
19 wrz 2023, 19:52
Oby tylko dziś nie musiały czyścić kangura (swoją drogą, to i tak lepiej brzmi, niż na przykład czochranie bobra :lol: ), bo Diane kompletnie nie była na to przygotowana, podobnie jak na wielkie wydatki związane z wizytą hydraulika. - Może dałybyśmy jakieś ogłoszenie? Wiesz, coś w stylu "Potrze...
11 wrz 2023, 11:40
Tyle zmian! Nic dziwnego, że trzeba je wszystkie omówić, co będzie całkiem fajnym przerywnikiem pomiędzy pracami związanymi z opieką nad kangurem. Tylko czy będzie im dane ze sobą pogadać? Nie miała zielonego pojęcia, co konkretnie robi się przy kangurze. Kot, pies, to jednak zupełnie inny kaliber, ...
03 wrz 2023, 20:13
harper callaway [url=http://www.lornebay.pl/viewtopic.php?t=13736]LB Wildlife Sanctuary [/url] Dziś obie panie planowały spędzić razem niemal cały dzień. I uwaga, nie chodziło tylko o siedzenie w domu i plotkowanie przy kawie, ale zrobienie czegoś dobrego dla innych. Tym razem chodziło o zwierzęta....
03 wrz 2023, 20:11
/ po grach W życiu Diane miało miejsce tyle zmian, że nie dało się tak po prostu opisać ich w wielkim skrócie. Gdyby jednak ktoś chciał przez to wszystko przebrnąć, musiałby zarezerwować sobie niemalże cały dzień na słuchanie jej opowieści. Nie miała co prawda zbyt wielu znajomych, których obchodził...
01 wrz 2023, 20:01
:welcome: Podrzucę ci Diane. Ona też mieszka na farmie i też trochę maluje, a w zasadzie udaje, że to robi :hihi: Farida Hafiez
29 sie 2023, 23:46
Teraz Tui miała zaledwie trzy lata, ale wystarczy tylko jedno mrugnięcie okiem, a minie dziesięć lat i dziewczynka będzie już dorastającą nastolatką, a wtedy dobre relacje, takie budowane od podstaw, od małego, będą dodatkowym atutem w radzeniu sobie z trudami ojcostwa. Diane kompletnie się na tym n...
29 sie 2023, 22:27
No no no, tak właśnie było, znają swoje imiona; ewentualnie on zna tylko panieńskie nazwisko Annie z początków jej służby. Ona najpierw była krawężnikiem w Lorne, może spora część personelu na sorze kojarzy ją jako Annie Halsworth, a kiedy wyszła za mąż i dodała sobie nowe nazwisko, to i tak dla pie...
21 sie 2023, 17:42
- Taśma - jej mina zdawała się mówić teraz niej więcej tle, co "no tak, że też na to nie wpadłam". Oczywiście do głowy przychodziły jej zupełnie inne rzeczy, ale i tak największą wyobraźnią wykazywała się tu mała Tui. - Hej, kochanie, tata nie będzie kroił żadnego krokodyla - dodała po ch...