18 lis 2021, 17:19
Mia nigdy nie lubiła skrajności, więc znajdowanie się pośrodku introwertyzmu i ekstrawertyzmu (ciekawostka: to się nazywa ambiwertyzm) zdawało się być dla niej całkiem fajnym rozwiązaniem. Na pewno było w miarę wygodne, bo pozwalało na łatwe dostosowanie się do różnych sytuacji. Niestety, nie można ...
03 lis 2021, 19:51
Introwertyzm na dłuższą metę potrafi być męczący. Mia zdecydowanie była introwertyczką i chociaż na co dzień wydawało jej się to zupełnie normalne, to jednak miewała momenty, w których wydawało jej się to największym przekleństwem. Potrzebowała sporo samotności i niestety niewiele osób w jej życiu p...
01 lis 2021, 17:56
~4~ Mia naprawdę nie radziła sobie najlepiej w relacjach międzyludzkich. O ile mieszkając w Paryżu, miała przez chwilę wrażenie, że trochę ogarnęła ten temat i jest lepiej, o tyle powrót do Lorne Bay na nowo stłamsił jej pewność siebie i względną śmiałość. Nie miała pojęcia, co za tym wszystkim sta...
29 paź 2021, 21:21
Na szczęście wiele błędów można było odkręcić, naprawić i po prostu żyć dalej, ale nie zawsze było to takie łatwe. Mia zresztą była z tych, którzy popełnione błędy i gafy wspominali latami — do dzisiaj rozpamiętywała, jak w przedszkolu grała główną rolę w jakimś przedstawieniu i zapomniała kluczowej...
26 paź 2021, 17:42
Zamyśliła się na moment. Rzeczywiście, znajomość języków dawała spore pole manewru, a ona już teraz mogłaby rozpocząć nowe życie w innym kraju. To była całkiem budująca myśl, ale czuła też przygnębienie, bo jednak na razie była w swoistym zawieszeniu. Nie chciała jednak dłużej o tym myśleć, a przyna...
24 paź 2021, 18:01
Pokiwała głową, bo w sumie trudno było się z nim nie zgodzić. Miał praktyczne podejście do sprawy i było w tym sporo racji, ale Mia nie umiała sobie odmówić nauki czegoś, co jej się podobało, nawet, jeśli miała z tego nie korzystać w przyszłości. Mimo wszystko, każdy kolejny język w dzisiejszym świe...
22 paź 2021, 20:48
Nie było sensu wracać do tamtej nocy. Skoro już i tak postanowili dać sobie jeszcze jedną szansę, to bez takich. Na razie szło całkiem nieźle i wyglądało na to, że byli w stanie się porozumieć. Luca wydawał się całkiem sympatyczny i absolutnie nie żałowała, że jednak się dzisiaj spotkali, chociaż mi...
20 paź 2021, 18:00
Nie znała Luki na tyle, żeby wyrobić sobie o nim jakieś konkretne zdanie. Owszem, w klubie jej podpadł, ale emocje już opadły i dzisiaj wychodziła z założenia, że pewnie lekko przesadziła, a może nawet źle go zrozumiała. Nie wiedziała, że w gruncie rzeczy oceniła go całkiem dobrze i nie pomyliła się...
16 paź 2021, 14:45
Jeśli Mia już się za coś zabrała, nie odpuszczała tak łatwo. Gorzej jednak było do tego doprowadzić i przekonać samą siebie, że nie jest taka całkiem beznadziejna i jeśli spróbuje, to ma szansę osiągnąć sukces. We Francji jej samoocena trochę wzrosła, bo tam rzeczywiście wszystko szło jej zgodnie z ...
14 paź 2021, 18:59
Całe szczęście, że po ich ostatnim niefortunnym spotkaniu nie zniechęcił się do Mii na tyle, żeby odpuścić sobie jakikolwiek kontakt z nią. To znaczy, zależy dla kogo na szczęście! Ona liczyła głównie na jakąś fajną znajomość, bo jednak osoby, z którymi spędzała czas przed wyjazdem, albo już tu nie ...
12 paź 2021, 18:39
Coś niewątpliwie było w tym powiedzeniu o przyciągających się przeciwieństwach. Mia jednak nigdy się nad tym głębiej nie zastanawiała, chociaż gdyby przeanalizowała osoby, którymi się otaczała, mogłaby to potwierdzić. Luca, jeśli awansuje na osobę z jej otoczenia, na pewno zasili grono tych, którzy ...