03 lut 2024, 21:14
the japanese house - saw you in a dream
02 lut 2024, 20:46
Nie ma problemu! Stojąc i trzymając szarpiącego się Tyfona, który nie był wychowany tak dobrze jak psy Eve, obserwowała kobietę i mężczyznę, którzy siedzieli w aucie i ją obserwowali. Zastanawiała się czy mężczyzna, kimkolwiek był, wiedział o Sameen. A jeżeli wiedział to jak wiele. Jak Eve wyjaśniła...
01 lut 2024, 23:47
- Wybacz. – Odparła posyłając jej przepraszający uśmiech. – Powinnam się pożegnać, albo chociaż dać znać, że jakiś czas mnie nie będzie. – Przyzwyczaiła się do tego, że dla Zoey było normalne to, że Sameen czasami się pojawiała, a częściej znikała. Prowadziła życie, w którym nie musiała się nigdy ni...
28 sty 2024, 18:05
No i dlatego Sameen nie lubiła jej ojca. W sumie to też nie tak, że Sam miała wielką listę ludzi, których lubiła. Ona większości ludzi nie lubiła, albo podejrzewała o najokropniejsze rzeczy. Ojca Zoey nawet nie musiała o nic podejrzewać. Ten człowiek był po prostu chory i utrzymywał swoją reputację ...
28 sty 2024, 14:55
Sameen absolutnie nie chciała dopuścić do tego, żeby Owen opuszczał swoją żonę dla niej. Wiedziała, że nie będzie w stanie mu zapewnić niczego co byłoby chociaż trochę normalne. Od zawsze wiedziała, że gdyby rzeczywiście w jej przypadku doszło do jakiegokolwiek związku, to musiałby być zbudowany na ...
19 sty 2024, 12:10
084. {outfit} Nie była pewna tego czy takie wpadanie do Eve bez zapowiedzi było dobrym pomysłem. Wiedziała, że kobieta próbowała się z nią niejednokrotnie skontaktować. Sameen jednak musiała ignorować połączenia oraz wiadomości. W końcu też pozbyła się tego numeru i telefonu komórkowego. Nie chciał...
19 sty 2024, 12:10
083. {outfit} Naturalnie jedną z rzeczy, którymi Sameen musiała się zająć był Owen. Nie mogła jednak tego powiedzieć Zoey, bo Owen był jej sekretem. Może nawet nie tyle sekretem, bo nie chciałaby robić z niego sekretu. Chociaż pewnie wypadałoby, bo jednak był żonaty i miał dziecko, a Sameen raczej ...
19 sty 2024, 12:09
Sameen na miejscu Zoey to potrzymałaby tą fałszywą żałobę przez tydzień, a później by sobie odpuściła. Prawda była taka, że tylko przez ten tydzień ludzie będą się interesować biedną Zoey, która właśnie straciła męża. Później wszyscy wrócą do swoich żyć, a McTavish ze wszystkim zostanie sama. Czyli ...
19 sty 2024, 12:09
082. {outfit} Nie mam zielonego pojęcia co Sameen mogłaby robić w takim miejscu. Nie pijała alkoholu, a jak już miałaby pijać alkohol to wino nie byłoby nawet na liście jej wyborów. Nie będę też udawała, że wpadła tutaj zabić właściciela czy kogoś kto tu pracował, bo bez przesady. Zapewne Galanis z...
12 sty 2024, 13:04
Sameen nie musiała nawet poznać LB, żeby wiedzieć, że jest szumowiną niskich lotów i że jego egzystencja czy brak tej egzystencji, niewiele planecie zrobi. Niestety miała tą nieprzyjemność, że go poznała i miała tylko potwierdzenie tego, że był tragicznym sortem ludzkiej istoty. Nie miała więc probl...
06 sty 2024, 23:13
AKTYWACJA nick postaci: Sameen Galanis wizerunek postaci: Vanessa Kirby zdjęcia do karty postaci: (jeśli poprzedni wizerunek został przejęty) 1 , 2 link do posta: klik link do rezerwacji wizerunku: klik tematy do przywrócenia: Wszystko zalinkowane, proszę tylko nie przywracać mieszkania, bo o to będ...
06 sty 2024, 23:08
081. {outfit} Przez sporą część swojego życia miała okazję ścigać naprawdę wielu nieprzyjemnych typów. I to takich, których szukała nie tylko ona. Takich, którzy mieli tysiące powodów, żeby marzyć o rozpłynięciu się w powietrzu, o zniknięciu z powierzchni ziemi. Ostatecznie zawsze ich znajdowała. Z...